www.forum4x4.pl

Witam

Ostatnie czasy moja żona jeździ Jimnym tylko po asfaltowych drogach i strasznie twardo w nim , czuć najmniejsze dziury w jezdni , zastanawiam się nad zmianą sprężyn na miększe ma ktoś z tym tematem jakieś doświadczenia ? Zmienić mogę sam tylko z czego dopasować ?
A może jestem w błędzie i to amortyzatory decydują o twardości zawieszenia ?

Bo to nie jest SUV do miasta
Przeważnie motanie polega jednak na zakładaniu twardszych sprężyn po obciążeniu auta windą, progami, zderzakami...
Ps. Może masz ciśnienie 2,0 atm lub większe w oponach ?

Jimny ma nikczemnie mały skok zawieszenia, przy miększych sprężynach zawias pewnie zacznie dobijać na większych nierównościach i efekt będzie odwrotny.
Z mini terenówki trudno zrobić komfortowe auto.

Powiem szczerze,że nie odczuwam żeby (fabrycznie,bez przeróbek) Jimny był twardy.A co do skoku zawieszenia to prawda.Możliwe,że masz jakieś tanie amortyzatory gazowe i dają taki efekt.

Ciśnienie mam około 1,6 bara a amortyzatory seryjne , wychodzi na to że trzeba się będzie z tym przyzwyczaić i tyle.

Może tylny most dobija do odbojników bo sprężyny siadły. W oryginalnym dobrym zawieszeniu na asfalcie jest w miarę komfortowo.