www.forum4x4.pl

Jako, ze orginalne wykonanie drazkow kierowniczych w Samurai jest troche do bani. Nie mozna wymieniac koncowek i gorny drazek gnie sie przy byle okazji to postanowilem zrobic to po swojemu

W sumie projekt juz gotowy, ale na wszelki sluczaj sie spytam.

Czy ktos juz cos motal z drazkami i moze jakies uwagi lub spostrzezenia ma

ja motalem ale w patrolach , zaadaptowalem drazek z ciagnika , trzeba tylko przerobic stozki , przy okazji SPOA , trzeba dorobic was na zwrotnicy , zeby zmniejszyc kat , w suzi powinno byc podobnie

Czy drazek z ciagnika to pret czy rura ?

Ja wymyslilem, ze zrobie z grubosciennej rury ze wszystkimi koncowkami wymienialnymi. Konstrukcja jest prosta jak budowa cepa, ale jak to zwykle za pierwszym razem jest, lepiej spytac niz dac ciala

A od czego wsadzic wąs zwrotnicy lub od czego go zaadoptowac co by nizej był??

Zaadoptowac to chyba bedzie raczej trudno Calmini robi dluzsze o 2,5' wasy, ale wiadomo ze dostawa trudna i cena wysoka. Wydaje mi sie ze sa inne sposoby, zaczynajac od wygietych drazkow przez rozne inne wydumki. Wydaje mi sie, was lepiej jest miec wysoko.

koszt Calmini to 400 z groszami.

Biga pisze:Czy drazek z ciagnika to pret czy rura ?

Ja wymyslilem, ze zrobie z grubosciennej rury ze wszystkimi koncowkami wymienialnymi. Konstrukcja jest prosta jak budowa cepa, ale jak to zwykle za pierwszym razem jest, lepiej spytac niz dac ciala

z ciagnika sa wlasnie z rury i do tego z galkami oczywiscie wymiennymi , koszt calosci ok 80 zl .

CAROL pisze:A od czego wsadzic wąs zwrotnicy lub od czego go zaadoptowac co by nizej był??

od zwrtotnicy to raczej pasowalo by zeby byl wyzej , od kolumny zas nizej , do zwrotnicy mozna dorobic z grubej blachy ok 25mm , mocujac w miejsce mocowania lozysk zwrotnicy .

Kurde
Myslalem kolumny, napisalem zwrotnicy

Jako, ze wyglada na to ze pionierow brak, to poszlo do wykonania tak jak wymyslilem

biga a usłyszał ty malcik tu kiedy co madrego

ty się trzymaj planu i będzie dobrze

OK. Najwyzej sie wersje beta wykona

No i stalo sie zrobilem po swojemu. Wyszlo pierwsza klasa waza niewiele wiecej od orginalow i som pancerne Wszystkie koncowki wymienialne. Normalnie dumny jestem

a z czego dales drazki ? masz foty ?

Drako pisze:a z czego dales drazki ? masz foty ?

Zrobilem na nowo od podstaw. Z rury grubosciennej 33,7 scianka 3,6.
Tulejki z gwinatami, gwint do rzymskiej sruby i ucho do drazka od wasa. Potem tylko pospawac, pomalowac, wyregulowac i cieszyc sie zyciem

Fotki moge zrobic.

Też bym zobaczył.

Biga pisze:

Drako pisze:a z czego dales drazki ? masz foty ?

Zrobilem na nowo od podstaw. Z rury grubosciennej 33,7 scianka 3,6.
Tulejki z gwinatami, gwint do rzymskiej sruby i ucho do drazka od wasa. Potem tylko pospawac, pomalowac, wyregulowac i cieszyc sie zyciem

Fotki moge zrobic.

jest drugie dno tego pomysłu...też se wstawiłem drążki heavy duty hardmaderfaker...do tego duże koła, wspomaganie i mocny chwyt na kierownicy...efekt...bo że coś musi puścić to wiadomo...puściła przekładnia
trafiają się też przypadki ścięcia gałek

Podstawa pomyslu bylo doprowadzenie do wymienialnosci koncowek. W Samurai trzeba wymieniac cale drazki. Uzywki sa tak samo wybite wszystkie, a serwis to jakies 700 szelestow plus 4-6 tyg. oczekiwania.

Koncowki sa po 30 zyli, a "555" nippon orginal max pomada po 40 zyli.
Zrobienie drazkow na nowo kosztowalo mnie 300 zyli wiec zaoszczedzilem polowe. Do tego orginal od wasa gial sie co chwila wiec nie bylo wyjscia.

Taki lajf.

Robimy z rury dwa drazki. Jeden (gorny) ma nagwintowane otwory po obu stronach, drugi (dolny) z jedej strony otwor a z drugiej gwint.



Na dolnym od prawej strony robimy mocowanie gornego.



Po lewej stronie dolnego drazka montujemy orginalna rzymska srube z wymienna koncowka.



W trzy pozostale otwory wkrecamy lewa koncowke dolnego drazka i skladamy do kupy.







Potem wymontowyjemy stare drazki, mierzymy dlugosci, skrecamy na fest i juz mozna montowac i jechac.

a to sa drazki do samuraia czy sj ? bo wlasnie bede przechodzil na mosty z samuraia , i sa inne dluzsze drazki. w sj nie mialem z nimi zadnego problemu.

Drako pisze:a to sa drazki do samuraia czy sj ? bo wlasnie bede przechodzil na mosty z samuraia , i sa inne dluzsze drazki. w sj nie mialem z nimi zadnego problemu.

Mam Samurai wiec to co zrobilem jest do niego. Roznica miedzy SJ nie stanowi bo wystarczy krotsze rury uciac i bedzie tak samo pasowalo.

a te stare drazki to miales jakies wadliwe ( prostowane po dzwonie czy cus ) czy poprostu w szerszych mostach latwiej sie gna ?
bo mam takie mosty , juz leza a jak zbroic to raz a dobrze.
bo w mostach z sj nie mialem zadnych problemow z drazkami.

...Biga - ty mały inżynierze

Moze jakas seryjna produkcja

Drako pisze:a te stare drazki to miales jakies wadliwe ( prostowane po dzwonie czy cus ) czy poprostu w szerszych mostach latwiej sie gna ?
bo mam takie mosty , juz leza a jak zbroic to raz a dobrze.
bo w mostach z sj nie mialem zadnych problemow z drazkami.

Juz pisalem przeciez, ze jak sie koncowki drazkow skoncza to w orginale mozesz wymienic tylko lewa Reszta oznacza wymiane calych drazkow ktore kosztuja krocie Jak sie dobrze upala to gnie sie drazek od wasa, wystarczy ze go raz naruszysz i bedzie sie dalej gial. Wzmocnilem go katownikiem, ale nie wygladalo to fajnie wiec zrobilem takie co sie giac nie beda i mozna wszystkie koncowki wymienic. To wszystko.

4x4piotr pisze:...Biga - ty mały inżynierze

Ja jestem elektronik-informatyk , wiec jak juz cos wymysle z mechaniki to 2x za duze i pancerne jest ale robi przynajmniej Musialem sie rysunku technicznego na nowo nauczyc ale sprawia mi to tak wielka frajde, ze nie moge sie powstrzymac zeby sobie czegos nie wydumac od czasu do czasu