Strona 1 z 2
kregoslup i patenty
: pn mar 27, 2006 7:27 pm
autor: Doktor200
jezdze juz prawie rok i duzo, samurajem i od jakiegos czasu boli mnie szyja, a jezdze tylko po nim szosie(jesli mozna poskie drogi nazwac szosa).
Macie usiebie jakies wygodne fotele albo tego typu przerobki?? bo mi sie kregi juz rozczepiaja.

: pn mar 27, 2006 7:44 pm
autor: kaliber 30-06
..mamy fotele z "beczki" mercedesa...polecone przez kręglarza..

: pn mar 27, 2006 8:03 pm
autor: Zefir
Tez mam ten problem
Napierdziela mnie kark.
Chodzę na masaże lecznicze. Na razie nie moge powiedziec czy pomagaja...
bylem dopiero pare razy...
Jak poskutkują to się odzewę.
Pozdrawiam.
: pn mar 27, 2006 8:05 pm
autor: hokan
Wstaw kanapę z salonu...jest bardzo wygodna {na niej żona widziałaby mnie najchętniej}

: pn mar 27, 2006 8:44 pm
autor: vitara37
Współczuje z tym kregosłupem też mam powazne schorzenie kręgosłupa i papier na operacje a ZUS przekwalifikował mnie zawodowo

Polecam Ci dobrego goscia od terapi manualnych . Mnie zamiast na operacje to przyniesli do niego . Tak przyniesli bo juz nie chodziłem

A teraz na nartach jeżdżę non stop i zapomniałem o wszystkim. No i musisz znalezc czas na basen to dobre lekarstwo
: pn mar 27, 2006 8:54 pm
autor: Grzegorz K.
Uprawiaj dużo sexu to ci pomoże na bule krzyza i takie tam...

A moj Samuraj nie trząsł jak cholera ale teraz płynie... Wczesniej to mi szkliwo na wyjebach pękało

: pn mar 27, 2006 9:14 pm
autor: Doktor-Granat
Też mam kłopoty z kręgosłupem i powiem ci tak basen pomaga ale pływaj lajtowo a nie jak maratończyk i tak 3 razy w tygodniu najlepiej żabką pozatym rób ćwiczenia rozciągające ( wyginaj się jak kot ile wlezie tzn.odginaj sie do tyłu .Możesz też pochodzić z kijkiem pod pachami to tez pomaga.Pozatym pójdz do lekarza Jak cos to mam dobrego w trojmiwście no i rehabilitacja ( masaże i prądy ultradżwieki i takie tam) Powiem ci tak mi to wszystko pomogło i to bardzo i najlepsze jest to ze wszystko bez lekarstw.Nie trzeba sie truć. p.s. a jak cie boli kark to jak najczęściej odchylaj głowę do tyłu ale nie uginając jej tak ajk chciałbyś ja cofać jednym słowem głowa do góry Postawa dyrektorska .Powodzenia

: pn mar 27, 2006 9:14 pm
autor: Mazur
zamień sukę na matiza

: pn mar 27, 2006 9:35 pm
autor: mdeja
Im miękcejsze zawiesio tym mniejszy ból pleców. Na zbyt twardych springach mnie mocno bolała szyja - ale jak wróciłem do miekkich to jest spoczko
: pn mar 27, 2006 10:14 pm
autor: Doktor200
Mazur pisze:zamień sukę na matiza

az tak to niezartuj

: pn mar 27, 2006 10:15 pm
autor: Doktor200
Grzegorz K. pisze:Uprawiaj dużo sexu to ci pomoże na bule krzyza i takie tam...

A moj Samuraj nie trząsł jak cholera ale teraz płynie... Wczesniej to mi szkliwo na wyjebach pękało

a toto nieglupie, tak trzymac

: wt mar 28, 2006 7:28 am
autor: majch
Mnie tez ostatnio strasznie kark boli ale nie przyszlo mi do glowy, ze to przez jazde samuraiem

: wt mar 28, 2006 8:26 am
autor: mdeja
majch_e21 pisze:Mnie tez ostatnio strasznie kark boli ale nie przyszlo mi do glowy, ze to przez jazde samuraiem

A co - potylica Ci sama tego nie mówi

mi matka-lekarz od kupna Vitary truje o kręgosłupie - a ja tłumacze że przeciez niemam Samuraja

: wt mar 28, 2006 11:07 am
autor: Albert_N
moze spuscie cisnienie w oponach ? ja jezdzilem po warszawskich dziurach samurajem do pracy codziennie przez dwa lata i nic mnie nie bolalo. Mialem zalozone dosc sztywne bilsteiny i kubelki. Dziwne

: wt mar 28, 2006 12:50 pm
autor: Daniel Stachurski
Grzegorz K. pisze:Uprawiaj dużo sexu to ci pomoże na bule krzyza i takie tam... :) A moj Samuraj nie trząsł jak cholera ale teraz płynie... Wczesniej to mi szkliwo na wyjebach pękało :D
Podobno w jakiejs ankiecie na temat sexu w samochodzie wygral wlasnie Samurai...
: wt mar 28, 2006 1:33 pm
autor: majch
Chyba w grupie badanej przewazali masochisci

Re: kregoslup i patenty
: wt mar 28, 2006 1:41 pm
autor: Wojtek_K
Doktor200 pisze:jezdze juz prawie rok i duzo, samurajem i od jakiegos czasu boli mnie szyja, a jezdze tylko po nim szosie(jesli mozna poskie drogi nazwac szosa).
Macie usiebie jakies wygodne fotele albo tego typu przerobki?? bo mi sie kregi juz rozczepiaja.

to nie problem foteli niestety ... gdyby to był odcinek lędźwiowy, piersiowy to tak ale kręgi szyjne zapraszaja Cię do wizyty u lekarza i obyś w terenie nie musiał w kołnierzu jeździć
: wt mar 28, 2006 3:13 pm
autor: Doktor200
o kurde

Re: kregoslup i patenty
: wt mar 28, 2006 4:26 pm
autor: harakiri
Wojtek_K pisze:Doktor200 pisze:jezdze juz prawie rok i duzo, samurajem i od jakiegos czasu boli mnie szyja, a jezdze tylko po nim szosie(jesli mozna poskie drogi nazwac szosa).
Macie usiebie jakies wygodne fotele albo tego typu przerobki?? bo mi sie kregi juz rozczepiaja.

to nie problem foteli niestety ... gdyby to był odcinek lędźwiowy, piersiowy to tak ale kręgi szyjne zapraszaja Cię do wizyty u lekarza i obyś w terenie nie musiał w kołnierzu jeździć
Zgadzam się z kolega. Najczestsza przyczyna jest brak fizjologicznego wygiecia kregoslupa szjnego. Wtedy nie ma naturalnego resorowania w tym odcinku i w wyniku bole. Koniecznie zrob Rtg kregoslupa szyjnego!!
co WY kupcie inny samochód!
: wt mar 28, 2006 10:07 pm
autor: iwan6
ja 25.03.2006 miałem wypadek w okolicach krakowa i mam żłamany kręg szyjny i dzisiaj jechałęm po raz pierwszy moją zuzą i jakoś nie nażekam. Jak Ktoś jeszcze nażeka na zdrowie to niech odda ten samochód. Chętnie przyjmę części mi sie przydadzą. Pozdrawiam wszystkich suzomaniaków.
Re: kregoslup i patenty
: wt mar 28, 2006 10:38 pm
autor: Kwiatol
Wojtek_K pisze:Doktor200 pisze:jezdze juz prawie rok i duzo, samurajem i od jakiegos czasu boli mnie szyja, a jezdze tylko po nim szosie(jesli mozna poskie drogi nazwac szosa).
Macie usiebie jakies wygodne fotele albo tego typu przerobki?? bo mi sie kregi juz rozczepiaja.

to nie problem foteli niestety ... gdyby to był odcinek lędźwiowy, piersiowy to tak ale kręgi szyjne zapraszaja Cię do wizyty u lekarza i obyś w terenie nie musiał w kołnierzu jeździć
Dokładnie!

Może masz zmiany zwyrodnieniowe albo jakieś nieprawidłowe wygięcie tej części kręgosłupa. Co powoduje jakieś uciski na nerwy i stan zapalny, chyba tak jak przy "korzonkach". Ja mam taki feler w odcinku piersiowym a efekty są naprawdę wstrętne - kiedyś dostałem takiego bólu w klatce piersiowej, że wezwany lekarz podejrzewał zawał (dopiero badania pokazały, że to nie serce).
Radzę iść do lekarza

. Poza tym unikać wszelkich gwałtownych ruchów skrętnych głową i przeciągów w aucie

.
A swoją drogą, to w samuraju oryginalne siedzenia nie są najgorsze.

: śr mar 29, 2006 9:47 am
autor: Grzegorz K.
majch_e21 pisze:Chyba w grupie badanej przewazali masochisci

O co ci chodzi? Ja niemam tylnych siedzen tylko ładny kocyk. Buda jest przyciemniona... Trzeba wyprobować! Wiosna... trala la la la...

A w klimaty SM też da rade sie pobawic tylko lancuchy i pejcze do srodka trzeba wladowac, ale wtedy nie bedzie miejsca na szpej.

: śr mar 29, 2006 1:04 pm
autor: Przemekslaw
Grzegorz K. pisze:majch_e21 pisze:Chyba w grupie badanej przewazali masochisci

O co ci chodzi? Ja niemam tylnych siedzen tylko ładny kocyk. Buda jest przyciemniona... Trzeba wyprobować! Wiosna... trala la la la...

A w klimaty SM też da rade sie pobawic tylko lancuchy i pejcze do srodka trzeba wladowac, ale wtedy nie bedzie miejsca na szpej.

Zapomniałeś o tubie

: śr mar 29, 2006 1:25 pm
autor: Grzegorz K.
Tube mam na stałe przyspawaną do ramy i nawet jak by bude mi zaj€b@li to tuba zostanie

Tuba jak lenin wiecznie żywa. Tamten pierwszy temat o tubie powinien byc przyklejony i opisany " o co nie nalezy pytac na tym forum "

: śr mar 29, 2006 2:07 pm
autor: geo_C
Może zostawmy na razie kwestie wykorzystania Zuziów do celów... nieprzewidzianych w instrukcji obsługi

, przynajmniej do lata. Pytanie do użytkowników Jimny'ego - jak wygląda komfort jazdy na długich trasach po "czarnym", oczywiście przy założeniu <dwie osoby, tył pusty>; na ile jego krótkość i sztywne mosty dają wycisk kręgosłupowi i reszcie podrobów na tym co u nas nazywają "drogami"? Przyznam że mam mały dylemat - czy szukać Jimny'ego [nowsza konstrukcja, mniejsza awaryjność bo młodsze roczniki, lepszy w terenie, bardziej ekonomiczny, lepsze wyposażenie itp.], czy świadomie ciągnąć starą Vitarę [większe i wygodniejsze, ale już z niemałym przebiegiem i kto wie jaką "historią", więc można nie wychodzić z warsztatu]. Przewidywana eksploatacja - jeden samochód "do wszystkiego", 80% asfalt, 20% las, żadne ekstrema... na razie

[przynajmniej nie takie gdzie topiłem UAZa].
Aby pozostać w temacie - kręgosłupy wykańczają nam fotele, biurka, telewizory - samochody pewnie jako ostatnie, no chyba że ktoś jest zawodowcem; ale najczęściej dotyczy to właśnie odcinka lędźwiowego, a zwłaszcza krążka L4/L5. Przy bólu w odcinku szyjnym to prawie na pewno zwyrodnienia, ucisk na nerwy obwodowe itd. Masaż i inne fizykoterapie pomagają [najlepiej po wcześniejszym ustawieniu - ale tu ostrożnie!!!], ale tak naprawdę to ilu z nas, ile godzin dziennie i w jaki sposób ćwiczy [nie mylić z podnoszeniem ciężaru butelki piwa do poziomu pyska i gimnastyką kciuka na pilocie...]