"Pływajaca" suza

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Grześ K.
 
 
Posty: 831
Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: LBI

"Pływajaca" suza

Post autor: Grześ K. » pn lip 24, 2006 11:58 am

Witam, ostatnimi czasy daje sie odczuć podczas jazdy suzą coś jakby "pływanie" tyłu auta, np. przy skręcaniu w boczną uliczke czy przy slalomie. Luzy w przekładni kierowniczej będę zwalczał w najblizszym czasie ale przód pływa inaczej. A co z tym tyłem? Dzięki za sugestie
Był Samuraj na MT
Była Navara na AT...
Jest Sharan 4Motion :oops:

Awatar użytkownika
sla66
 
 
Posty: 3183
Rejestracja: wt mar 21, 2006 11:43 am
Lokalizacja: W-wa pod płotem Nieporętu

Post autor: sla66 » pn lip 24, 2006 1:00 pm

Jak się czują amorki?
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn lip 24, 2006 1:10 pm

One sie juz nie czują - one sie skonczyly. i przy okazji sprawdz tuleje w resorach - moze one tez juz chca na emeryture :)21
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
Grześ K.
 
 
Posty: 831
Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: LBI

Post autor: Grześ K. » pn lip 24, 2006 1:18 pm

no amortyzatory jeszcze jakoś robią a stawiałem właśnie na tuleje w resorach. Dla pewności chciałem jeszcze zapytać i specjalnie nie pisałem co podejrzewam żeby nikogo nie zasugerowac. Dzięki wielkie
Był Samuraj na MT
Była Navara na AT...
Jest Sharan 4Motion :oops:

Awatar użytkownika
Grześ K.
 
 
Posty: 831
Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: LBI

Post autor: Grześ K. » pn lip 24, 2006 1:28 pm

A przerabiał ktoś ten temat ostatnio? Jakie amortyzatory zakładacie bo przed zimą planuję dać nowe. Jakieś sugestie co do tulei? Pozdrawiam
Był Samuraj na MT
Była Navara na AT...
Jest Sharan 4Motion :oops:

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » pn lip 24, 2006 2:03 pm

Może być taki efekt jak się u-bolty przy resorach poluzują albo zetnie szpickopfa :roll:
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn lip 24, 2006 2:05 pm

Kostuch pisze:Może być taki efekt jak się u-bolty przy resorach poluzują albo zetnie szpickopfa :roll:
no to zes teraz przesadzil :)23 przestraszysz kolege, tak nie wolno :)20
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
JarekP4x4
 
 
Posty: 162
Rejestracja: pn gru 08, 2003 4:50 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: JarekP4x4 » pn lip 24, 2006 2:20 pm

strasz strasz niech bedzie przygotowany na najgorsze, pozniej bedzie tylko lepiej :lol:

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: "Pływajaca" suza

Post autor: Kostuch » pn lip 24, 2006 2:39 pm

Grześ K. pisze:Witam, ostatnimi czasy daje sie odczuć podczas jazdy suzą coś jakby "pływanie" tyłu auta, np. przy skręcaniu w boczną uliczke czy przy slalomie.
...
No dobra.
Ponieważ miałem nie straszyć, to sugeruję skuteczne i wypróbowane metody wyeliminowania "pływania" tyłu:
1. nie skręcać w boczne uliczki
2. nie robić slalomu
3. nie wykonywać innych manewrów, które mogą skutkować "pływaniem"

:lol:
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Michał
Posty: 416
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
Kontaktowanie:

Post autor: Michał » pn lip 24, 2006 4:40 pm

Przerabiałem temat 'pływania' + kołysania budy :evil:
Wymian amortyzatorów może nie wystarczyć, u mnie przyczyną były już zbyt zmęczone resory i samochód był strasznie miękki.
Ostatecznie skończyło się na wymianie tylnego zawieszenia (resory, polibusze, amortyzatory) i wzmocnieniu przednich resorów. Ogólnie dość droga zabawa, ale efekty są znakomite :D
Tylne amortyzatory pasują z Pony (Monroe R1014), resory z Bielska, a polibusze bezpośrednio od wytwórcy z moich okolic...
Aktualnie Galloper 2,5TD w roli ciągnika do przyczepy z kajakami
http://www.ForumJurajskie.pl

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » pn lip 24, 2006 6:58 pm

Podepnę się pod temat może autor się nie obrazi :wink:

Moja Vitarka lekko trzęsie doopą na boki w koleinach i na wybojach - to normalne czy mam się obawiać? (nie wspominając o tym, że na krótkich poprzecznych wybojach stuka mi tylna kanapa i chyba całe wnętrze się telepie :evil: )

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn lip 24, 2006 7:08 pm

no to ja wczesniej, sprawdz amorki i luzy na przegubie kulowym sierzanta (wahacz srodkowy)
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » pn lip 24, 2006 7:19 pm

Kostuch pisze: albo zetnie szpickopfa :roll:
to bujda, jak udupi hercbolec to most by mu krzywo stanął i by wiedzial o tym na pewniaka...

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » pn lip 24, 2006 7:22 pm

piotr_z pisze:no to ja wczesniej, sprawdz amorki i luzy na przegubie kulowym sierzanta (wahacz srodkowy)
Jeśli to do mnie to dzięki za radę :)2 Nad amorkami się już zastanawiam ale żeby sierżanta sprawdzić to mi nawet do głowy nie przyszło :oops:

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn lip 24, 2006 7:29 pm

kozioU pisze:
piotr_z pisze:no to ja wczesniej, sprawdz amorki i luzy na przegubie kulowym sierzanta (wahacz srodkowy)
Jeśli to do mnie to dzięki za radę :)2 Nad amorkami się już zastanawiam ale żeby sierżanta sprawdzić to mi nawet do głowy nie przyszło :oops:
aciagnij reczny i sprobuj poruszyc tylnymi kolami w przod i w tyl. efekty zobaczysz sam.
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » pn lip 24, 2006 7:37 pm

aż zejdę i sprawdzę :)21

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » pn lip 24, 2006 7:54 pm

no i wszystko wydaje się być normalne :roll: koła lekko się ruszają Suza się buja przód-tył i nic poza tym. Jutro na podnośnik może wjadę i popatrzę chociaż nie mam pojęcia co i jak sprawdzać :)20

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn lip 24, 2006 8:19 pm

a stuki w zawieszeniu slyszales? jak duze ruchy kolami mogles wykonac?
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » pn lip 24, 2006 8:33 pm

na początku raz coś stuknęło a kołami w sumie chyba niedużo dało się ruszać, trochę się auto bujało ale chyba nie mocno :roll:

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn lip 24, 2006 8:46 pm

kozioU pisze:na początku raz coś stuknęło a kołami w sumie chyba niedużo dało się ruszać, trochę się auto bujało ale chyba nie mocno :roll:
to raczej amorki, bo gdyby sierzant to stuki bylyby cykliczne. zrob test na amorki
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
krajech
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: ndz sty 01, 2006 8:01 pm
Lokalizacja: Mazury

Post autor: krajech » czw lip 27, 2006 6:59 pm

Moja vitarka też jest strasznie miękka ibuja na wszyskie strone ale w terenie to fajne uczucie. Na diagnostyce (w 2 różnych miejscach) stwierdzili że wszystko jest OK żadnych luzów a amorki tak jakbym je dopiero założył. Więc się przezwyczaiłem i chyba ten typ tak ma.
Vitara 1.6 8V Cabrio 1994

Awatar użytkownika
papas
 
 
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 9:19 am
Lokalizacja: okolice Mikołowa

Post autor: papas » pt lip 28, 2006 10:35 am

krajech pisze:Moja vitarka też jest strasznie miękka ibuja na wszyskie strone ale w terenie to fajne uczucie. Na diagnostyce (w 2 różnych miejscach) stwierdzili że wszystko jest OK żadnych luzów a amorki tak jakbym je dopiero założył. Więc się przezwyczaiłem i chyba ten typ tak ma.
Tyż się tym stresowałem: http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... nie+kufrem
Po prostu ten typ tak ma i nima co się stresować...
U mnie niedawno się pojawił dość wyczuwalny :o odgłos z sierżanta - tera dopier buja, moja połowica w połowie kamienistej góry chciała wysiadać (prowadziła :D )...
Jeśli coś jest grzechu warte, to i grzech nie spróbować...

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » sob lip 29, 2006 6:28 pm

Niedawno odkryłem przyczynę łomotu we wnętrzu na krótkich wybojach :D

Wjeżdżam na szutrowa drogę, całkiem szybko, Suka podskakuje normalnie ale coś jest nie tak.... jakoś tak .. "prawie cicho" :lol: ..

i nagle olśnienie !! szyberdach zamknięty :lol: Główne źróło hałasu zlokalizowane :)21 Po prostu przy otwartym dachu podsufitka się telepie jak szalona a jak jest zamknięty to widocznie dach "sztywnieje" i prawie nie łomocze :lol:

jakie to proste i jaki ja gupi, żem na to nie wpadł wcześniej :)21 (co nie zmienia faktu, że amorki chyba trzeba będzie wymienić niedługo)

Awatar użytkownika
Hochmeister
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: śr cze 14, 2006 4:51 pm
Lokalizacja: Yebleena Zdrooy/ Zdolny Śląsk

Post autor: Hochmeister » czw sie 03, 2006 3:44 pm

Czy ktoś kiedyś widział wertepiarza, który nie pływa. Z doświadczenia wiem, że lift budy lub zawieszenia potęguje ten efekt, zwłaszcza na nierównościach. Te samochody nie nadają się do jeżdżenia "na łychę"

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » czw sie 03, 2006 4:10 pm

A to tu się mylisz. Znam conajmiej dwie Vitary z podniesione o ponad 10cm pod koła 30x9.5x15, które mogą wchodzić w zakręty jak osobówka. Kwestia dobrze dobranych sprężyn i amortyzatorów.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości