[SJ] Dymienie przy rozruchu

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Michał
Posty: 416
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
Kontaktowanie:

[SJ] Dymienie przy rozruchu

Post autor: Michał » pn sie 14, 2006 5:09 pm

Ostatnio tzn. dwa dni temu pojawił się "lekko" niepokojący objaw przy rozruchu zimnego silnika (SJ-410) - dymi sobie całkiem pokaźnie na niebiesko.
Dzieje się to tylko przez kilka sekund po rozruchu później zanika, jeździ też bez zauważalnych zmian, świece czyste, ale oleju trochę ubyło (około 1/5 z połówki zaznaczonej na bagnecie, czyli 1/10 całej miarki na bagnecie na jakieś 450km). Olej, Selenia (na tym jeździł poprzedni właściciel) zmieniałem 2 miesiące temu, samochód ma przebieg ... ? Licznik 75tyś, czyli równie dobrze 175, co 275, choć w Niemczech jeździł nim myśliwy co mimo 20 lat może faktycznie jest tylko 175 tyś :)25
Po zdjęciu korka oleju chlapie całkiem pokaźnie.

Pytanie na jakie koszty się przygotować i ile będzie trwałą agonia czytać - ile można jeszcze jeździć tak żeby nie powstały jakieś koszmarne straty, co będzie kolejnym objawem - gwałtowny spadek mocy ??
Aktualnie Galloper 2,5TD w roli ciągnika do przyczepy z kajakami
http://www.ForumJurajskie.pl

jaros
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: pn lut 14, 2005 6:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jaros » pn sie 14, 2006 5:35 pm

witam

Dymienie przy rozruchu zimnego silnika to obiaw typowy dla zuzytych uszczelniaczy zaworow.Naprawa malo kosztowna i wyspecjalizowanym zakladzie zrobia ci to bez sciagania glowicy jezeli oczywiscie jest taka mozliwosc. Trzeba kupic uszczlniacze na trzonki zaworowe i heja :)
SAMURAI SJ 500 :( tylko wspomnienie)

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: [SJ] Dymienie przy rozruchu

Post autor: Salata123 » pn sie 14, 2006 7:23 pm

Michał pisze:
Pytanie na jakie koszty się przygotować i ile będzie trwałą agonia czytać - ile można jeszcze jeździć tak żeby nie powstały jakieś koszmarne straty, co będzie kolejnym objawem - gwałtowny spadek mocy ??
Skąd ja to znam :)21

u mnie było tak samo... identycznie... spadek mocy był bardzo powolny... trwał rok aż do tego miesiąca... kiedy to już definitywnie stracił moc a żeby ruszyć trzeba było użyć reduktor :)21
zrobia ci to bez sciagania glowicy jezeli oczywiscie jest taka mozliwosc.
Jest :)

ps.

a tak wyglądało to na dzień przed agonią silnika... Obrazek

filmik (QuickTime) ~5mb

:)21
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » pn sie 14, 2006 7:35 pm

Michale, ale ten Twój czerwony, czy o innego pytasz ?
W SJcie to nie wiem jak z autopsji, ale miałem takie objawy kiedyś w Isuzu, agonia trwała tylko 1.5 miesiąca do naprawy głownej silnika :roll: Tyle, że było to już widać po lepkości i kolorze oleju, że to już gleba za chwilę. potem objawy były już klasyczne tzn mocno wchodził na obroty i dymił jak lokomotywa.
może to inna usterka ? jednak ?
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Michał
Posty: 416
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
Kontaktowanie:

Re: [SJ] Dymienie przy rozruchu

Post autor: Michał » pn sie 14, 2006 7:35 pm

Salata123 pisze:... Skąd ja to znam :)21 ...
Z fotki wynika że zapewne z autopsji :)21 a tak konkretniej zrobiłeś już z tym porządek? jeżeli tak to co/ile i czemu tak drogo?

@Darkman - tak to to czerwone cudo, jutro przejadę trochę na reduktorze zobaczymy czy wtedy będzie dymić. Ostatnio trochę go popędziłem na gierkówce i właśnie po odpaleniu dnia następnego postawił zasłonę dymną :evil:
Aktualnie Galloper 2,5TD w roli ciągnika do przyczepy z kajakami
http://www.ForumJurajskie.pl

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: [SJ] Dymienie przy rozruchu

Post autor: Salata123 » pn sie 14, 2006 7:46 pm

Michał pisze:
Salata123 pisze:... Skąd ja to znam :)21 ...
Z fotki wynika że zapewne z autopsji :)21 a tak konkretniej zrobiłeś już z tym porządek? jeżeli tak to co/ile i czemu tak drogo?

@Darkman - tak to to czerwone cudo, jutro przejadę trochę na reduktorze zobaczymy czy wtedy będzie dymić. Ostatnio trochę go popędziłem na gierkówce i właśnie po odpaleniu dnia następnego postawił zasłonę dymną :evil:
Nic z tym nie robiłem... jeździłem dokąd się dało :)21 a że już się nie da to inna sprawa :P.

a o kosztach niestety nic nie wiem :/ ale u mnie były by spore... bo w silniku wszystko było by do robienia :-? :)3
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Muchozol
Posty: 694
Rejestracja: sob paź 25, 2003 5:10 am

Post autor: Muchozol » pn sie 14, 2006 8:05 pm

Jesli dymek tylko przy starcie to tak jak juz bylo pisane najprawdopodbniej uszczelniacze.
Wymiana bezproblemowa bez sciagania glowicy :)2

Awatar użytkownika
+MaRciN+
 
 
Posty: 1175
Rejestracja: sob kwie 03, 2004 10:01 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Post autor: +MaRciN+ » wt sie 15, 2006 10:59 pm

mi tez zadymi czasem jak jest zimny... ale mam sadze na zderzaku kolo tlumika.. a dymienia nie widac.. :roll:
Jeep WK 4.7 v8

Awatar użytkownika
matchbox
Posty: 1746
Rejestracja: śr cze 25, 2003 2:43 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: matchbox » śr sie 16, 2006 8:37 am

Na mocno dymiacym silniku zrobilem jakies 5 tys, jesli nie doszlo do pekniecia pierscieni,
co mozna i nalezy sprawdzic pmiarem kompresji, to nic sie nie uszkodzi. Moje pierscienie byly
wytarte dosc mocno, luz mial od 1,2 do 1,8 mm. Gladz tez zuzyta bo od razu wyszedl drugi szlif,
ale to od pochylonego 45 st. silnika. Podejrzewam, ze conajmniej raz juz wczesniej byly pierscienie wymienione.
Wyraznego spadku mocy z czasem nie dalo sie zauwazyc, jedynie pojawily sie drobne problemy
z chlodzeniem, zwlaszcza stojac w korku. Po remoncie problemy zniknely.
Reasumujac, w Twoim przypadku zrobil bym pomiar kompresji i jesli bedzie w miare rowno i powyzej 12
to bym nawet nie wymienial uszczelnien zaworow. Jak silnik zmierza ku agonii to sie nie oplaca,
niebawem padnie uszczelka pod glowica albo zacznie sie stawianie zaslon dymnych przy ruszaniu ze swiatel.
A jak jest OK, to co Ci szkodzi dymienie zaraz po rozruchu przez krotka chwile :)21
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza :)21

Michał
Posty: 416
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
Kontaktowanie:

Post autor: Michał » śr sie 16, 2006 7:36 pm

Dzięki wszystkim za rady, pozostaje zmierzyć kompresję i ew. wymienić te uszczelniacze o ile cena będzi do zaakceptowania.
Swoją drogą ile orientacyjnie może kosztować taka usługa przy założeniu że zrobią to bez ruszania głowicy?

Przy okazji - przed rozruchem zapalają się zawsze kontrolki m.in. taka czerwona z akumulatorem, ostatnio zauważyłem że ze 2-3 razy się nie zapaliła - co to oznacza (brak ładowania/padający aku)???
Aktualnie Galloper 2,5TD w roli ciągnika do przyczepy z kajakami
http://www.ForumJurajskie.pl

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Posty: 387
Rejestracja: pt wrz 09, 2005 5:40 pm
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » czw sie 17, 2006 11:37 am

A nie przesadzasz troche? :)
Suzuki Samurai '88.
Obrazek

Michał
Posty: 416
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
Kontaktowanie:

Post autor: Michał » czw sie 17, 2006 11:53 am

Grzegorz K. pisze:A nie przesadzasz troche? :)
Nie, no skąd że znowu :)21

Jednak chyba faktycznie dam sobie spokój - gość robiący samuraje w okolicy powiedział 3 stówy (robocizna i szlif głowicy) + materiały :o

Natomiast z tym ładowaniem wolał bym wiedzieć bo jak maszyna raczy zemrzeć z tego powodu w środku lasu :roll:
Aktualnie Galloper 2,5TD w roli ciągnika do przyczepy z kajakami
http://www.ForumJurajskie.pl

Awatar użytkownika
matchbox
Posty: 1746
Rejestracja: śr cze 25, 2003 2:43 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: matchbox » czw sie 17, 2006 1:14 pm

Jak za kompletne zrobienie glowicy z montażem to cena nie wydaje sie byc wygorowana :roll:
Ale uszczelniacze mozna wymienic bez zdejmowania glowicy, nawet bez demontazu rozrzadu,
tylko dzwigienki sie przesuwa i demontuje sprezyny. Trzeba miec przyrzad i metode na przytrzymanie zaworow.

Z tym ladowaniem to staly objaw, znaczy nie swieci kontrolka, czy tylko czasem sie tak zdazy ze nie zaswieci?
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza :)21

Michał
Posty: 416
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
Kontaktowanie:

Post autor: Michał » czw sie 17, 2006 1:37 pm

Niby cena OK, ale jeżeli można to zrobić bez zrzucenia głowicy...
Z tym ladowaniem to staly objaw, znaczy nie swieci kontrolka, czy tylko czasem sie tak zdazy ze nie zaswieci?
Czasem się zdarza, że nie zaświeci - może gdzieś przerywa styk?
Aktualnie Galloper 2,5TD w roli ciągnika do przyczepy z kajakami
http://www.ForumJurajskie.pl

Awatar użytkownika
zygfryt
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: pn maja 15, 2006 7:56 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: zygfryt » pt lis 09, 2007 10:59 am

pytanie czy dymi na niebiesko po jakim czasie? Jeśli po nocy tak a w ciągu dnia gdy uruchamiasz kilka razy nie to uszczelniacze. Olej spływa a w ciągu dnia przy częstym uruchamianiu po prostu nie zdąży spłynąć (nie w takiej aż ilości chyba, że nie ma już uszczelniaczy)

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » pt lis 09, 2007 11:37 am

matchbox pisze:......Ale uszczelniacze mozna wymienic bez zdejmowania glowicy, nawet bez demontazu rozrzadu,
tylko dzwigienki sie przesuwa i demontuje sprezyny. Trzeba miec przyrzad i metode na przytrzymanie zaworow.....
Może nam zdradzisz tą metodę w silniku bezkolizyjnym :roll: ??
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
Kielon
Posty: 364
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 3:38 pm
Lokalizacja: KATOWICE

Post autor: Kielon » pt lis 09, 2007 8:24 pm

jesli dymi tylko po postoju to uszczelniacze bo olej scieka z gory po trzonkach na zawory lub do cylindra, ale warto pomyslec o prowadnicach i posadowieniu(gniazda i przylgnie) bo w suce bez zdjecia glowicy sie nie obedzie.. w dieslu owszem. bo podeprzesz zawor tlokiem u gory, ale w suce to sie wszysto cale szczescie mija. rozpiecie zaworu jest w zasadzie niemozliwe, kombinowal kiedys kolo z podparciem przez otwor swiecy- powtarzalnosc efektow zerowa, trzy dniowki po czym zdjal glowice. poza tym same uszczelniacze pomagaja na krociutko, jesli prowadnica jest wytarta
Kielon pomóc może, na pewno nie zaszkodzi :)
Uljan 469b

Michał
Posty: 416
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
Kontaktowanie:

Post autor: Michał » sob lis 10, 2007 9:48 am

Ale żeście stary temat odgrzebali :o
Dymił, pod koniec nawet dość mocno właśnie przy rozruchu, w czasie jazdy nie widać żeby jakość straszliwie kopcił, ale oleum ubywało dość szybko - 1l na około 800km przy jeździe na krótkich dystansach.
A że było dość drogie (Selenia ACT - poprzedni właściciel na tym jeździł i przy sprzedaży dał mi 5l na kolejną wymianę) i dolewki stały się ekonomicznie trochę szkodliwe to zalałem silnik mineralnym Orlenem 15W/40 i objawy ustąpiły tzn. olej przestał znikać w zastraszającym tempie, przy rozruchu dymi w normie...
Aktualnie Galloper 2,5TD w roli ciągnika do przyczepy z kajakami
http://www.ForumJurajskie.pl

Awatar użytkownika
Qbartx
Posty: 1672
Rejestracja: pt maja 18, 2007 7:13 pm
Lokalizacja: Konstancin

Post autor: Qbartx » sob lis 10, 2007 11:00 am

A skoro juz odgrzebany to Kielon, jest taki patent jeden....od starej swiecy ucinasz gore i wyrzucasz srodek, przyspawujesz do tego koncowke zebys mogl przewod od sprezarki podlaczyc, metoda sprawdzona ;) Troche wprawy i szybko to nawet idzie.
Xj renix 4.0 pickup 2door,springi tyl, besterlocker, 35"
ZJ 4.0 up3.5" 31x10.5 mt

Awatar użytkownika
michał16v
 
 
Posty: 217
Rejestracja: pt sty 06, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: CHEŁM

Post autor: michał16v » sob lis 10, 2007 3:49 pm

Może nam zdradzisz tą metodę w silniku bezkolizyjnym
inny sposob to przez otwór na świece wlożyć sznurka odpowiednio dużo-> tłok do góry i zawór ani drgnie 8)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości