www.forum4x4.pl

witam udalo sie komus zamontowac fajnie
na jakims statywie albo rodzaju rusztowania zamontowac w miare na sztywno , lub z rodziajem rusztowania notebook w samochodzie ?

bo mi mimo roznych prób cieżko to idzie
bo to rosztowanie musi byc w miare sztywne a jednoczesnie troche amortyzowac wstrząsy zeby za szybko dysku nie trzeba bylo wyrzucic do kosza

Wiem ze niektorzy z nas uzywaja laptopa w samochodzie chocby do nawigacji czy monitorowania parametrow silnika napiszcie tez cos o tym ciekawego

chyba nie w tym kanale - no może Corn by coś powiedział - ale nie o notebooku w samuraju - tylko w Primerze, albo STANG - w Mustangu na 1/4 mili takie coś monitoruje

dobre i to jak by powiedzial kazda opinia jest cenna i ciekawa

no notebook w terenie rewalacja . lepszy GPS lub chocby palmtop.

mozna tez PC wozic i zasilac przez przetwornice tylko poco bo nie czaje bazy

piotr_z pisze:no notebook w terenie rewalacja . lepszy GPS lub chocby palmtop.

mozna tez PC wozic i zasilac przez przetwornice tylko poco bo nie czaje bazy

Robotę do domu bierze. Nie wyrabia się w domu, to w terenie kończy. Skaner i drukarka na tylnych siedzeniach się zmieści. Ale nie wiem czy przetwornik wytrzyma drukowanie z laserówki. Plujkę trzeba zainstalować.

a nom
a jakie pc wozicie tylko panasonic taughbook
czy np thinpad t23 tez by dal rade?

szajbus pisze:a nom
a jakie pc wozicie tylko panasonic taughbook
czy np thinpad t23 tez by dal rade?

ja woze GPS III i palmtop z modulem GPS i automapa

stanowczo wystarcza

hehe
jak jade samurajem to przywiazuje kompa do fotela i zapinam pasem, i bron boze nie wlaczam a juz o wyjmowaniu z torby nawet nie mysle a powyzej 45 na godzine trzymam dodatkowo reka zeby w pionie nie latal, nie gadam z nim i nie proboje go zmuszac do odczytawania czegokolwiek z silnika i z mapy

Witam

Ja za to uważam że laptop w aucie to podstawa! Ja używam Panasonica CF-28. Był ze mną dwa razy w Rumunii, przeżył jeden rajd przeprawowy i niezliczoną ilość nocnych wycieczek w nieznane. Jako mapa jest niezastąpiony, w Polsce używam OziExplorera, w Rumunii używałem Rooad 2005 (technolagia Map Source) wraz z nRoute. Nie ma to jak konkretny ekran na którym widać bez użycia lupy nie tylko gdzie jesteś ale i skąd i dokąd jedziesz!
Mocowanie opisałem w jednym z ostatnich numerów Wypraw 4x4. Jest tam kilka fotek mojego rozwiązania a także ciekawe rozwiązanie Miskillera z zamocowaniem laptopa na suficie w Semaku. Poza mapą ja wykorzystuję go do sterowania radiostacją KF/UKF a także do przeglądania i magazynowania zdjęć w czasie wypraw. Polecam z własnego doświadczenia rozwiązanie z laptopem!

Prosze o linka do opisu.

Kwicol pisze:Prosze o linka do opisu.

Ot era cyfrowa:) Wyprawy 4x4 to tradycyjne pismo (papierowe) i artykuł nie jest dostępny on-line. Ale zaraz dam kilka fotek żeby nie było. Pozdrawiam.

Suj pisze:

Kwicol pisze:Prosze o linka do opisu.

Ot era cyfrowa:) Wyprawy 4x4 to tradycyjne pismo (papierowe) i artykuł nie jest dostępny on-line. Ale zaraz dam kilka fotek żeby nie było. Pozdrawiam.

no witaj ale jak widac masz samochod o wymiarach slusznych i miejsce na notebooka masz, a Vitarka jak to vitarka nawet miejsca na bagaz nie ma.

a artykul czytalem.

Tu masz kilka fotek jak to rozegrałem u siebie:





Zazwyczaj GPS-a mam na lewo od komputera w swoim uchwycie, poniżej wyjątkowo jest przed pilotem - robił za metromierz.



Trzeba zwrócić uwagę na odległość od kierownicy. Kilka razy walnąłem przy gwałtownych manewrach w żelastwo.
Paweł

mocowanie piekne i piekna sprawa laptopek w aucie
a cos wiecej Drogi Panie kolego mozesz powiedziec na temat sterowania radiem z laptopa ?
to twoj patent czy jakas gotowa kontrukcja bo rzeczywiscieciekawa sprawa to jest
i pewnie skaner nasłuchowy tez z tym połaczone ?

Witam

szajbus pisze:...mozesz powiedziec na temat sterowania radiem z laptopa ?
to twoj patent czy jakas gotowa kontrukcja

W tym przypadku to nic wielkiego. Nad głową do pałąka mam zamocowanego Kenwood'a TS-2000. Obejmuje wszystkie pasma krótkofalarskie od 1,8MHz do 430MHz. Jak trzeba to można posłuchać na CB a i można posłuchać Warszawy I na 225 kHz (bedąc ostatnio w Rumunii miałem dokładne wiadomości o krajowym cyrku...). Aby móc obsługiwać go w czasie jazdy mam dodatkowy panel koło wstecznego lusterka. A połączenie go z komputerem to tylko odpowiedni kabel, reszta bebechów jest już w radiu. Umożliwia mi to korzystanie z wbudowanego w radio modemu Packet-radio - i po sprzęgnięciu via komputer z GPS'em wysyłanie w eter swojej pozycji i śledzenie na mapie pozycji innych użytkowników systemu APRS (na bieżąco pokazuje na mapie pozycje stacji ruchomych i bazowych, jest nawet specjalna ikonka dla terenówki - symbol Jeep'a:). Identyfikacja obiektów - znak krótkofalarski. Są też na przykład stacje pogodowe, a także coś w rodzaju SMS'ów.
Jest to tym łatwiejsze, że replikator portów zapewnia dwa oddzielne porty RS232C - nieczęsta a raczej unikalna funkcja wśród komputerów przenośnych-jeden dla GPS'a a drugi dla radia. Trochę się tu rozpisałem lekko zbaczając z tematu...

szajbus pisze:...i pewnie skaner nasłuchowy tez z tym połaczone ?

Nie mam takiej potrzeby. Wystarczy posłuchać sobie CB i od czasu do czasu pogadać z kimś na 2m. A tak poza tym prędkości mojego bolidu limitowana jest innymi czynnikami - łopoczącą plandeką i szumem 33" MT-eków więc z obawy przed policyjnymi radarami nie muszę uciekać się do tak wyrafinowanych metod. Pozdrawiam!

Suj pisze:Tu masz kilka fotek jak to rozegrałem u siebie:



Paweł

Eeeee... Zatrzymałeś się "w pół drogi".
Proponuję zamiast szyby jakiś lcd panoramiczny, z przodu kamery i miksujesz sobie na laptopie wideo z widokiem mapy i innymi pierdułkami.

Kostuch pisze:Eeeee... Zatrzymałeś się "w pół drogi".
Proponuję zamiast szyby jakiś lcd panoramiczny, z przodu kamery i miksujesz sobie na laptopie wideo z widokiem mapy i innymi pierdułkami.

Raczej wybiorę technologia HUD i będę rzutował na półprzezroczystą przednią szybę dane mapowe oraz inne istotne parametry z przyrządów pokładowych.

to chyba lepiej, łatwiej i oszczędniej będzie kupić kask z wbudowanym HUD'em

cornholio78 pisze:to chyba lepiej, łatwiej i oszczędniej będzie kupić kask z wbudowanym HUD'em

A kto napisał, że ma być łatwiej i oszczędniej?

tak czy owak z takim laptopikiem w srodku
czlowiek czuje sie jak w statku kosmicznym
i fajnie jest w wolkswagenie ( osobowym) podpinajac vag do
laptopa i monitorujac silnik wrecz czuje sie jak on zyje
z podpieciem terenowych nawet tych nowych jest zarabiscie ciezko
nawet tuarega choc to nie terenowy przeciez

cerami pisze:hehe
jak jade samurajem to przywiazuje kompa do fotela i zapinam pasem, i bron boze nie wlaczam a juz o wyjmowaniu z torby nawet nie mysle a powyzej 45 na godzine trzymam dodatkowo reka zeby w pionie nie latal, nie gadam z nim i nie proboje go zmuszac do odczytawania czegokolwiek z silnika i z mapy

mówisz o tym foteliku odemnie co za flachę kupiłeś szybko się
skończyła
pozdrawiam Piotr

Kostuch pisze:

cornholio78 pisze:to chyba lepiej, łatwiej i oszczędniej będzie kupić kask z wbudowanym HUD'em

A kto napisał, że ma być łatwiej i oszczędniej?

jeśli nie musi być, to można sobie zamontować projektor multimedialny w aucie i skierować go na szybę czołową Szyba musi miuec warstwę o odpowiednio odbijającą światło (obraz) z projektora.