Zaistniała se była sytuacja brzydka. Okazało się, że z przyczyn bliżej nieokreślonych (ale przypuszczenia są) podziabane mam zawory - wydechowe. W jednym to dziura była normalnie jak w skarpecie

Rozbebeszywszy pół serducha mojej wiertary konsylium doszło przy tym do wniosku, że padł też jeden z napinaczy rozrządu. Czy to było przyczyną sharatania zaworów - nie zostało jednoznacznie ustalone ale jest koncepcją rozwojową.
Niemniej jednak, skoro mamy otwarte wszystko, bo zmieniamy zawory, to i rozrząd od razu zrobić trza po bożemu.
No i teraz jestem w kropce - ni cholery nie mogę dostać części do rozrządu! No po prostu zgroza!

napinacze, łańcuchy i ślizgi do rozrządu, do Viertary V6 2.0 rocznik produkcji 95, poszukuje pilnie pewien łoś.
będę wdzięczny za pomoc.