Strona 1 z 1

LPG-problem?!

: śr lut 07, 2007 8:58 am
autor: Kwicol
Witam.
Problem z zatankowaniem gaziku coś blokuje jakiś reduktor?!?Czy można dokupić do butli sam reduktor czy cała butla do wymiany?!
Pozdrawiam.

: śr lut 07, 2007 9:06 am
autor: Kielon
a w jakich okolicznosciach sie pjawil? nie zakrecil ci ktos zaworu na butli? tam sa takie dwa awaryjno/serwisowe? moglby sie niby zawiesic zawor plywakowy w butli ale to chyba po jakims straszliwym skoku? :lol: a moze zdupany wlew zawalona blotem kulka we wlewie? cos czuje ze to jakas pierdolka... masz elektrozawor na butli? czy starucha?

: śr lut 07, 2007 9:32 am
autor: matchbox
Nie reduktor a zawor. Wchodzi w skal wielozaworu montowanego na butli. W najgorszym wypadku
wymiana wielozaworu, ale raczej nie sadze, bo wiele osob ma odwrotny problem
tzn. zawor nie odcina przy tankowaniu i butla sie "przeladowuje" ponad zalecane 80%
pojemnosci. Widac to gdy sie tankuje bo zawor nie odcina doplywu tylko dystrybutor zwalnia 8)
Działanie tego zaworu jest regulowane. Pewnie trzeba wyregulowac lub wyczyscic zawor.

: śr lut 07, 2007 10:00 am
autor: mdeja
Ja miałem dwa razy problem z zaworem przy reduktorze - już w komorze silnika. To on nie przełączał dopływu - tj, zacinał się na benzynie - ewentualnie na gazie i nie reagował na przełączenie na benzyne pstryczkiem. W trakcie jazdy jak sie gaz skończył było to upierdliwe bo trzeba było wyłączyć kluczykiem auto zeby wrócił do ustawienia Benzyna - zeby sie dało jechać.

: śr lut 07, 2007 10:15 am
autor: Piotr Karcz
Kielon pisze: moglby sie niby zawiesic zawor plywakowy w butli ale to chyba po jakims straszliwym skoku
To pewnie mi to sie przytrafiło, podskok i jak nożem uciął - odcieło LPG...

Czyli szansa na odblokowanie wielozaworu jest :roll:

Jeżeli to faktycznie tylko pływak, to na pewno go wywalę :evil:
(tzn. zlecę, bo sam nie chcę z tym eksperymentować :-? )

: śr lut 07, 2007 4:46 pm
autor: Kielon
Piotr Karcz pisze:
Kielon pisze: moglby sie niby zawiesic zawor plywakowy w butli ale to chyba po jakims straszliwym skoku
To pewnie mi to sie przytrafiło, podskok i jak nożem uciął - odcieło LPG...

Czyli szansa na odblokowanie wielozaworu jest :roll:

Jeżeli to faktycznie tylko pływak, to na pewno go wywalę :evil:
(tzn. zlecę, bo sam nie chcę z tym eksperymentować :-? )
No ale w takiej sytuacji zawsze bardziej prawdopodobny problem elektryczny kabek spadl z elektrozaworu albo luzno zakuty konektor(tropilem taki tygodniami). ciekawostka- kupilem raz bmw ktos obrocil butle do gory nogami... nie wiem przewody mial moze za krotkie :lol: ciezko ja bylo zatankowac ciezko wyjezdzic auto slablo z nienacka... ostry syf :lol:

: śr lut 07, 2007 9:46 pm
autor: matchbox
Kielon pisze:(...)ciekawostka- kupilem raz bmw (...)ostry syf :lol:
Ale mi ciekawostka :)21

: śr lut 07, 2007 10:23 pm
autor: Piotr Karcz
Kielon pisze: kabek spadl z elektrozaworu
To sprawdziłem kilka razy zaraz po skoku :-?

A poza tym słychać elektozawór po staremu - jak włączam zapłon, to od razu trzask iglicy tak jak zawsze.

: pt lut 09, 2007 11:49 pm
autor: Kwicol
Witam.
Po odkręceniu rurki wylotowej z butli na silnik i skręceniu jedno tankowanie OK i znowu kicha :-( Troszke zatankowałem nawet połowy nie było w butli?! Porozkręcam reszte może coś znajde?Mówią ludziska że w środku jest regulacja może sie coś przestawiło?!
Pozdrawiam.

: wt lut 13, 2007 5:51 pm
autor: Piotr Karcz
U mnie się wyjaśniło - zsunął się kabelek z alektrozaworu( :roll: ) przy parowniku, jedyne połączenie które nie sprawdziłem od razu :-?