Strona 1 z 2

wspomaganie kierownicy vitara

: czw lut 08, 2007 1:00 pm
autor: stefany
witam. mam problem ze wspomaganiem kierownicy w vitarze cabrio. gdy odpale auto ciezko kreci sie kierownica tak jakby wspomaganie przerywalo sa momenty ze lepiej sa ze gorzej tak jakby niebylo wspomagania jak pokrece z 2 minuty kierownica w lewo do konca a puzniej w prawo do konca tak kilka razy to jest juz wporzadku. spotkal sie ktos z tym problemem . co to moze byc ? czy gzies sie zapowietrza czy moze gdzies jest jakas regulacja . a i jeszcze jedno czy wie ktos co oznacza na liczniku kontrolka " cruise " kolor zielony ostatnia z prawej strony licznika

: czw lut 08, 2007 1:59 pm
autor: Emer
miałem ten sam problem z powodu braku płynu hydrałlicznego mialem wyciek na wężu jak zlokalizowalem i dolalem to mialem zapowietrzony ukladwiedz go mi w warsztacie odpowietrzyli i wlali swiezego plynu i po jakis 3 dniach dopiero chodzil jak powinien

: czw lut 08, 2007 2:03 pm
autor: stefany
u mnie tez jest wyciek a raczej pocenie sie weza od zbiorniczka do pompy a plynu jes full. auto stalo 3 miesiace a wczesniej bylo ok krecilo sie lekko i dlatego niewiem co to moze byc.

: czw lut 08, 2007 2:21 pm
autor: papas
stefany pisze:u mnie tez jest wyciek a raczej pocenie sie weza od zbiorniczka do pompy a plynu jes full. auto stalo 3 miesiace a wczesniej bylo ok krecilo sie lekko i dlatego niewiem co to moze byc.
A weź no sprawdź jeszcze jak pojeździsz czy czasem się olej w zbiorniczku nie pieni, jeśli tak to coś na dolocie oleju do pompy bedzie przytkane, tam jakiś filterek powinien być. Uszczelniałem ostatnio kolumnę bo wyciek był, ale nie ma problemu, raz odpowietrzyłem i chula.

: czw lut 08, 2007 8:34 pm
autor: Maciej 1
z tego co opisałeś to wychodzi że zapowietrza się pompa po przez nieszczelność na wężu

: pt lut 09, 2007 2:31 pm
autor: krajech
papas pisze: Uszczelniałem ostatnio kolumnę bo wyciek był
U mnie tez coś troche sie poci kolumna , jak sie za to zabrać i czy jest jakis zestaw naprwaczy ( uszczelniacze ) czy tylko regeneracja ? Czy można jeździć z przeciekającą kolumną sprawdzając tylko stan oleju od wspomagania ?

: pt lut 09, 2007 2:57 pm
autor: papas
krajech pisze:
papas pisze: Uszczelniałem ostatnio kolumnę bo wyciek był
U mnie tez coś troche sie poci kolumna , jak sie za to zabrać i czy jest jakis zestaw naprwaczy ( uszczelniacze ) czy tylko regeneracja ? Czy można jeździć z przeciekającą kolumną sprawdzając tylko stan oleju od wspomagania ?
Można jeździć dopuki cię niebiescy koledzy nie dojadą.....
Zależy gdzie cieknie, jak przy wałku wyjściowym zlewa się na wąsa to trza tylko jeden wymienić, tzn ten wewnątrz, bo ten z zewnątrz to tylko zgarniacz jest. Opisane to piknie na stronie danielsa :)2

: pt lut 09, 2007 6:59 pm
autor: Drażetka
Kontrolka "cruise" to może być od tempomatu.

: pt lut 09, 2007 8:00 pm
autor: stefany
dzieki za pomoc

: czw lut 22, 2007 11:55 pm
autor: stefany
koedzy wymienilem plyn na nowy poskrecalem niepoci sie nigdzie a nadal mam problem ze wspomaganiem. jak auto postoi i chce szybciej krecic kierownica to efekt jest jakby przerywalo tak dziwnie skacze i ciezko chodzi. niema zadnych wyciekow. plyn w zbiorniczku niepieni sie jak pojezdze tak z 10 km to jest ok. wylacze i po jakims czasie wlacze i jest znowy zle ciezko sie kreci a jak zostawie auto na mrozie to calkiem ciezko sie kreci. co to moze byc. koledzy podpowiedzcie co mozna z tym zrobic. ?

: pt lut 23, 2007 12:01 am
autor: Biga
Najpierw sprawdz, czy masz poprawnie naciagniety pasek klinowy.

: pt lut 23, 2007 6:38 am
autor: Muchozol
stefany pisze: koledzy podpowiedzcie co mozna z tym zrobic. ?
Sprzedac mi auto po cenie zlomu :wink: :lol:

Stawiam na to co Biga .

: pt lut 23, 2007 8:54 am
autor: stefany
pasek jest naciagniety niepiszczy ale wlasnie efekt jest taki jakby sie slizgal. jak wezme przekrece kierownica do konca w lewo lub w prawo to slychac ze pompa pracuje bo nawet obroty spadaja. a i jeszcze jedno jak krece kierownica powoli to wszystko dziala ok

: pt lut 23, 2007 8:38 pm
autor: Biga
Moze jakis lewy plyn nalales i jak zminy to za gesty :roll:

: pt lut 23, 2007 8:42 pm
autor: stefany
mobil orginalnie zamkniety czerwony wiec chyba dobry

: pt lut 23, 2007 10:11 pm
autor: Biga
Z tego co napisales i jesli jest to prawda, to problem wystepuje na zimnym oleju. Jak jest cieply to zawsze jest OK. Tak? Czy moze sa inne sytuacje, ze tez nie jest OK?

: pt lut 23, 2007 10:18 pm
autor: stefany
tak to prawda jak sie pojezdzi troche to kierownica zdecydowanie kreci sie dobrze. tak jakby olej sie rozgrzewal i wtedy jest ok a jak olej jest zimny czyli zostawie auto na dworzu po odpaleniu niemozna ukrecic kierownica chyba ze robi sie to bardzo powoli

: pt lut 23, 2007 10:26 pm
autor: Biga
W takim przypadku jesli po rozgrzaniu sie oleju wszystko jest OK, nic nie cieknie i calosc dziala jak nalezy. Nadal smiem twierdzic, ze masz za slabo naciagniety pasek. Nic innego chwilowo nie przychodzi mi do glowy.

: pt lut 23, 2007 10:30 pm
autor: Colorado
Mialem podobne objawy w ferozie. Poszukiwanie przyczyny , kombinowanie... A problem byl w krzyzaczku na kolumnie kierowniczej. Po dluzszym postoju ciezej chodzil... :o

: pt lut 23, 2007 10:36 pm
autor: stefany
pasek mam naciagniety na maxa zero luzu. zdjolem pasek i krecilem kolkiem od pompy i chodzi bardzo luzno nic nieblokuje ani obciera. slizgal pasek to by piszczal a jest cisza. niemam pojecia co z tym zrobic czy zainwestowac w pompe bo moze jest juz slabo wydajna . dziwne jest to ze jak sie bardzo wolno kreci kierownica to chodzi lekko a jak chce przekrecic szybkim ruchem to ciezko. i najdziniejsze jest to ze auto stalo stalo 2 mc i tak sie zrobilo wczesniej bylo ok.

: pt lut 23, 2007 10:45 pm
autor: Colorado
Sprawdz te krzyzaki na kolumnie. Bo masz dokladnie takie same objawy jak ja mialem. Delikatnie zasniedzialy po dluzszym postoju. WD40 zalatwilo sprawe, chociaz bylo sporo dlubaniny.

: pt lut 23, 2007 11:00 pm
autor: stefany
czyli najlepiej wszystkie krzyzaki nasmaruje wd40 i wtedy sie jutro odezwe moze to byc to bo auto stalo 2 miesiace w wilgotnym garazu i mogly zardzewiec bo przeciez zanim je postawilismy bylo ok. dzieki narazie za pomoc jak tylko nasmaruje zaraz sie odzywam. bedzie to okolo 15 bo zona w szkole bedzie autkiem. dzieki za pomoc. dobrej nocki zycze

: pt lut 23, 2007 11:23 pm
autor: Colorado
U mnie bez demontazu sie nie obeszlo. W tych krzyzaczkach sa takie mini oringi i pod nimi bylo zasniedziale. W sumie poszly mi dwa opakowania wd40 i pare godzin roboty. Mysle ze do tego sa pewnie lepsze srodki niz wd40, ale taki mialem pod reka.

: ndz lut 25, 2007 8:24 pm
autor: stefany
no smarowanie krzyzakow zrobilem i nic niedalo nadal to samo. a moze ktos rozbieral przekladnie moze sie jednak zapowietrza idzie dostac uszczelniacze czy sa problemy. chyba wyciagne przekladnie rozbiore i zobacze co tam slychac w srodku. jeszcze co zauwazylem to mam lacznik na kolumnie taki metalowo gumowy i na nim jest dosyc duzy luz. moze sprobuje jeszcze wymienic go a wtedy za przekladnie sie zabiore. moze ktos kupowal juz taki lacznik i wie ile kosztuje nowy. link ze zdjeciem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf4 ... b8fc3.html

: ndz lut 25, 2007 9:30 pm
autor: Maciej 1
łącznik jest dobry , on tak pracuje