www.forum4x4.pl

Cześć,
problem: po zalożeniu dluższych wieszaków i stalowego zderzaka przód stoi wyżej, ale klapniete na plasko są resory. Mam pomysla, żeby je wymienić, ale ceny w Bielsku, tudzież w Poznaniu takie sobie. Resory byly już raz klepane, zastanawiam się czy ewentualnie nie dorzucić jeszcze 1 lagi. Nie wiem jak to sie zachowa? ktoś to robil? Jaki efekt końcowy?
Albo męczy mnie pomysla na jakieś pomotanie.Przeglądnąlem forum no i dylemat:
Dolożyć lagę czy pomotać, albo kupić nowy za ....... kasy?
Czytalem, że na przód można wrzucić resor od trabanta , malucha , jeepa wrangla , lublina no i samurai-ia
Piszcie jak macie zmotane, co wsadzone i jak się toto zachowuje na czarnym a jak w terenie.
Tak żeby odświeżyć temat resorów

a tak to wygląda po:


Shot at 2007-08-03

Jekke ja mam wyklepane i dołożone po ladze od żuka na przodzie, nie zauważyłem ujemnych skutków dołożonej lagi a wręcz przeciwnie w końcu czuję że resor pracuje

Jekke ja mam od malucha z tyłu,jak mi dupneła główna laga to zamiast niej założyłem od malucha.Na początku był wyższy od oryginału ale po dwóch miechach opadł i jest niższy więc nie polecam.A o trabancie sam myślałem,
tylko mnie czas gonił i założyłem co miałem

Problem w tym, że odbój od mostu jakieś 4 cm tylko jest, resor plaski jak naleśnik a nawet w odwrotną stronę wygięty. Dlatego zastanawiam się @Danp czy dolożenie lagi coś zmieni, czy wogóle warto? Czy resor się odegnie w dobrą stronę

@Jekke właśnie tak u mnie było tylko, resor w drugą stronę, odbój jakieś 2-3 cm od mostu Myślę że jak znajdziesz dobrego kowala to zrobi to jak należy i jeszcze pojeździsz. Ja od stycznia jeżdżę nie oszczędzając ich zbytnio i jeszcze nie siadły A zawsze to taniej niż nowe resory. Możesz pomyśleć nad trabantem też bo słyszałem pochlebne opinie ale ciężko znaleźć w dobrej cenie taki resorek.

Ja miałem dość oryginałów jak 5 razy musiałem wymieniać. Zakupiłem od bielszczaków i problem z resorami się skończył. Podnoszą o jakieś 5-7cm.

Tez mam z Bielska i narazie gites, dołożyłem windę na przód i nie siadły mocno.

Przednie, jak takowe jeszcze miałem, też mi nie siadły. Gorzej było z tyłem jak przyszła winda. Ale założyłem tylne resory na przód i nie mam jak na razie problemów.

Ja podłączę się pod temat
Zmieniłem gumy na ciut większe od poprzednich - aktualnie 31x10,5 i zawieszenie wymaga niestety korekty.
I tutaj dylemat. Stare resory już były klepane więc kolejna próba reanimacji na niewiele się zda. Resory z Bielska są niby wyższe ale tej samej długości. Resory z Poznania mogą być wyższe i ciut dłuższe. Teoretycznie mogłoby to troszkę pomóc, tylko że... czy ktoś ma założone takie resory u siebie??

polecam resorki od mazura .. tylko nie zamawiaj wzmacnianych bo woziłem 10 worków cementu żeby sobie cosik usiadł i żeby moje zęby przetrwały a w końcu skończyło sie tym że wywaliłem dołożoną lage i teraz jest git ... wybieraja lepiej niż od bielszczaków
nie wiem czy jest opcja zamówienia deczko dłuższych od oryginału ale skoro przedłużyłeś wieszaki to żeby nie stały w pionie fajnie by było mieć dłuższe pióro
klepanie i dołożenie lagi jest najtańsze ale nie pomaga na zbyt długo - właśnie mi sie prostuje w innej suzie po nie całym roku jazdy

A gdzie ten mazur się ogłasza? na PW napisz

Toście mi zabili klina Dołozenie lagi tańsze, ale co nowe to nowe....

@Jekke przelicz sobie na spokojnie. Nowe to ok 300 peelenów za sztukę klepanie z dołożeniem 200 peelenów za 4 szt. Wszystko kwestia kasy

U kowala pod Opolem dolożenie lagi i ewentualne podgięcie resora 200 zyli / sztuka Nowy 320- oto jest problem

Jekke pisze:U kowala pod Opolem dolożenie lagi i ewentualne podgięcie resora 200 zyli / sztuka Nowy 320- oto jest problem

Weź ty przyjedź do mnie, skieruję cie do dobrego kowala i jeszcze w błotku przetestujesz 200 pln za wyklepanie sztuki to normalnie chore jest

Witam
Też miałem problem z resorami z przodu, ostatnio juz zrobiły się smutne i aż się bałem, że mogą pęknąć. W związku z tym, że w okolicy nie znalazłem żadnego speca od klepania juz jakiś czas temu wytropiłem na autozłomie skasowanego mocno z przodu młodego poldka. Udąłem się z synem i kluczami i wymontowałem resory zapłaciwszy za nie aż 40 zł Po przywiezieniu do domu rozebrałem je i przez kilka meisiecy nabierały mocy mocy a ja czekałem na natchnienie. No i dziś poczułem natchnienie.
W związku z powyższym wyrzuciłem dolne krótkie pióro i w jego miejsce założyłem dolne pióro od poldka oczywiście zwęzając je w tym miejscu gdzie trzeba. Przy okazji roboty pod autkiem oberwałem podnośnikiem w szczenę bo jeden z nich sie wyśliznął spod resora ale na szczęście drugi utrzymał budę. Resory od razu sie usmiechnęły do mnie. Autko poszło do góry o około 10 cm.
Myślę, że dla fachowców moje działanie jest mało profesjonalne ale taki mało profesjonalny już jestem.
Jeszcze przyjrzę się tylnym resorom ale zrobię to w dzień bo dzis skończyłem turniej z autkiem o 22.30. przy okazji musze amorki z tyłu wymienić bo mi jeden poleciał.

Jekke pisze:U kowala pod Opolem dolożenie lagi i ewentualne podgięcie resora 200 zyli / sztuka Nowy 320- oto jest problem

kowal bytom 4 szt i wzmocnienie skasowal 270 ,-
kowal w katowicach krzyczy 100 za sztuke

danp pisze:

Jekke pisze:U kowala pod Opolem dolożenie lagi i ewentualne podgięcie resora 200 zyli / sztuka Nowy 320- oto jest problem

Weź ty przyjedź do mnie, skieruję cie do dobrego kowala i jeszcze w błotku przetestujesz 200 pln za wyklepanie sztuki to normalnie chore jest

Niemcy

od poloneza pióra pękają. sa za twarde. miałem dołożone takie z przodu i tez było zwężane zeby weszło w strzemiona.

Ja kupiłem od Mazura, za jego radą wyjąłem po jednym piórze (wiekszy komfort - używam do pracy, a nie do sportu) i pół roku na razie jest dobrze. Auto poszło i tak około 10 cm w górę. Przedtem co 4-6 miesięcy łamałem jakieś pióro , a dorobienie w Olsztynie to 150-200 PLN.

...podziękował za "pozytywy"
-MAZUR-

sie nie rozpływaj robią i moje przetrzymały kaszubie i zmotę

Mam pióra główne od Mazura reszta seria i dołożone dodatkowo po jednym piórze. Wóz stanął jakieś 7 cm wyżej, komfort jazdy nie zmalał.

moje tez niby ok... niby oczywiscie bez wyjmowania lagi bo to była by padaka

miały się nie łamac i nie giac a pogieły się troszke i to bez wciagarek czy innych psujaczy resorowych :/

moje od mazura też jak narazie robią
Auto bez zderzaków, wind itd, nie katowane i trzyma się u góry, nie mierzyłem ile (po założeniu było mocno wyżej, ale sie ładnie ułożyło i jeździ tak).