Strona 1 z 2

Crash test: Vitara kontra paskacz

: czw sie 23, 2007 12:57 pm
autor: Piotr Karcz
Można porównać zniszczenia...

http://www.moto.wp.pl/gid,9136424,img,9 ... Bpage%5D=7

Teoretycznie "mocniejsza" jest vitka, ale przeciążenia dla ludzi na pewno dużo większe niż w tym "plastycznym" cabriolecie.

: czw sie 23, 2007 1:32 pm
autor: TomaszRT
dlaczego dużo większe ?

ten dym to z airbagu ?

: czw sie 23, 2007 1:43 pm
autor: kruhy
TomaszRT pisze:dlaczego dużo większe ?
bo w "ramiokach" nie bardzo są strefy zgniotu, dzięki czemu przy wypadku zatrzymujesz sie w miejscu, a plaskate jeszcze pół metra wytraca prędkość... więc gdzie byś wolał siedzieć?

: czw sie 23, 2007 1:48 pm
autor: TomaszRT
racja...

ale w przypadku powyższym przedstawionym na zdjęciu, wolałbym w Vitce siedzieć.

: czw sie 23, 2007 4:06 pm
autor: pavvel
a ja na trybunie z aparatem siedziec :wink:

: czw sie 23, 2007 4:11 pm
autor: TomaszRT
ale na trybunie nie ma miejsc siedziących,

wszyscy stoją.

:)21

: czw sie 23, 2007 5:43 pm
autor: kpt.Jack
ale czemu Witką najechał tego mniejszego od tyłu?? czyżby jakaś nowa moda??

: czw sie 23, 2007 8:09 pm
autor: Anchor
No.... I teraz wszystkie płaskie będą przede mną uciekać :)2 :lol:
Naprawa kosztowała mnie dwa piwa :)2

: czw sie 23, 2007 10:41 pm
autor: z_power
Przeszukałem wszystkie niemieckie ogłoszenia za tą zieloną Vitką ale nigdzie nie ma - pewnie kurzy się w jakimś magazynie zamiast jechać na lawecie do Polski ;) :D

: pt sie 24, 2007 9:43 am
autor: gkozi
kruhy pisze:
TomaszRT pisze:dlaczego dużo większe ?
bo w "ramiokach" nie bardzo są strefy zgniotu, dzięki czemu przy wypadku zatrzymujesz sie w miejscu, a plaskate jeszcze pół metra wytraca prędkość... więc gdzie byś wolał siedzieć?
co Wy opowiadacie


vitka też miała strefę zgniotu tylko ... w plaskaczu - wspólną

oczywiście byłoby lepiej gdyby oba autka nią dysponowały - wtedy by były 2 strefy zgniotu, a tak była jedna i musiały się nią podzielić

prawdziwy dzwon to będzie jak się zderzą dwie terenówki bez stref zgniotu albo kiedy terenówka walnie w drzewo


i jeszcze jedno pytanie - dlaczego k... wszyscy widzowie nie mają okularów ochronnych? tak trudno dostać odłamkiem szkła w oko przy takich zderzeniach??

: pt sie 24, 2007 12:22 pm
autor: NSS DAVX
a ja tam sie bezpiecznie czuje w samuraiu :D jak pomyśle sobie ze rama tam z przodu wystaje to aż mi sie lepiej robi:)) na duchu :P

: pt sie 24, 2007 12:26 pm
autor: sla66
Jakiś czas temu widziałem test pajero long / plaskaty. Z plaskatego nic nie zostało. Nogę pasażera (manekin siedzący z przodu) znaleziono za tylnym siedzeniem. Misiek dachował jego pasażerowie też byli w częściach :-?

: pt sie 24, 2007 2:51 pm
autor: kirov
z_power pisze:Przeszukałem wszystkie niemieckie ogłoszenia za tą zieloną Vitką ale nigdzie nie ma - pewnie kurzy się w jakimś magazynie zamiast jechać na lawecie do Polski ;) :D
może już u nas jest ?? 8)

: pt sie 24, 2007 11:45 pm
autor: Masmo
gkozi pisze:
kruhy pisze:
TomaszRT pisze:dlaczego dużo większe ?
vitka też miała strefę zgniotu tylko ... w plaskaczu - wspólną

oczywiście byłoby lepiej gdyby oba autka nią dysponowały - wtedy by były 2 strefy zgniotu, a tak była jedna i musiały się nią podzielić

prawdziwy dzwon to będzie jak się zderzą dwie terenówki bez stref zgniotu albo kiedy terenówka walnie w drzewo
??
Dokładnie jak piszesz. Dziś robiłem za manekina. Ale testowi poddalismy Pandę. Gość starą BMW 3 jadący z przeciwka przed samym naszym nosem łaskawy był zacząć spręcać w lewo.
Dobrze że Panda miała poduszki.....i strefy zgniotu bo w mojej Vitarze mogłoby skończyć się dużo gorzej. I tak najbardziej ucierpiała pasarzerka siedząca przy tylnych dzwiach w które uderzyliśmy. Gdyby to była Vitara to chyba nie miałaby szans. Podłużnica ramy by ją przebiła. :( :( .
Także uważajcie koledzy nasze terenówki to nie są bezpieczne auta w razie kolizji. Nie tylko nasze bezpieczeństwo się liczy. Mimo że wypadek nie z mojej winy ale nie chciałbym kierować autem które robi krzywdę komukolwiek nawet sprawcy wypadku.
W sumie strefy zgniotu, poduchy i pasy z napinaczmi ratują życie.

: sob sie 25, 2007 8:37 am
autor: Piotr Karcz
Jest co prawda osobny temat na filmy, ale ten akurat tu pasuje jak najbardziej...

http://pl.youtube.com/watch?v=imawEY0HEak

: sob sie 25, 2007 9:13 am
autor: kpt.Jack
nie wygląda to najlepiej .... :| ani w jednym ani w drugim bym nie chciał jechac, ale chyba bardziej nie chciałbym w plaskim bo po tym wydarzeniu to on jeszcze bardziej plaski ;)

: sob sie 25, 2007 10:13 am
autor: kirov

: sob sie 25, 2007 11:01 am
autor: cornholio78
kruhy pisze:
TomaszRT pisze:dlaczego dużo większe ?
bo w "ramiokach" nie bardzo są strefy zgniotu, dzięki czemu przy wypadku zatrzymujesz sie w miejscu, a plaskate jeszcze pół metra wytraca prędkość... więc gdzie byś wolał siedzieć?
ja bym wolał siedzieć w pojeździe bez kontrolowanych stref zgniotu, bo większość energii uderzenia przyjął na siebie samochód z samonośną karoserią i jego miękka konstrukcja pozwoliła auta zbudowanemu na ramie wytracić prędkość właśnie na tych kilkudzieisięciu centymetrach + dodajmy do tego przemieszczenie całego pojazdu w momencie uderzenia.
Inna sprawa gdyby uderzenie nastąpiło w całkowicie sztywny, nieodkształcalny i nieprzemieszczalny element.

: sob sie 25, 2007 8:58 pm
autor: bzyku666
powiem tak gdzie by nie siedzieć wszystko zależy od szczęścia. Swego czasu w 2001 roku miałem zderzenie z lokomotywą pociągu pośpiesz w Stąporkowie . Jechaliśmy we dwóch lokomotywa uderzyła od strony pasażera w przednie drzwi oraz ścianę grodziowa. Pasażer podbite oko i 3cm przecięty łuk brwiowy, ja lekki wstrząs mózgu. Przy uderzeniu skręciłem na maksa w lewo i zaciągnąłem ręczny, przepchała nas ok 15m felgi doprały do torów i nas wypluło na pobocze,po oględzinach auta nikt nie wiezrył że to niebył śmiertelny wypadek. Ś.P. Astra się spisała

: sob sie 25, 2007 9:15 pm
autor: cornholio78
:o pewnie osiwieliście z nerwów
nie zauważyłeś tego pociągu, czy myślałeś że zdążysz przejechać?

: sob sie 25, 2007 9:56 pm
autor: bzyku666
była 3godz w nocy październik deszczyk i mgła,pól zapory zepsute i sygnalizacja też. Nie widzialem tej kupy żelastwa.

: ndz sie 26, 2007 8:05 am
autor: Piotr Karcz
bzyku666 pisze:miałem zderzenie z lokomotywą
Dobry powód, aby w tym dniu takie małe urodziny obchodzić :roll:

Ja tak zrobiłem po próbie staranowania mojego Kadeta przez "Tira" jadącego z 70-80 km/h ... skończyło się na musnięciu zderzakiem, ale pół obrotu moje auto zrobiło wokół swojej osi ...

Kupiłem dobre wino i kolacja przy świecach była też...

: ndz sie 26, 2007 9:48 am
autor: bzyku666
Od tamtej pory nie miałem kolizji aż do tego sierpnia. Z sentymentu kopiłem sobie astre 1.7d laleczka poje4chalem po nią do Niemiec była super. Ale człowiek dla suzuki zrobi wszystko, pojechałem do Starachowic obejrzeć u kolesia samurai puszke. Dojechałem samurai właśnie sprzedany no to ja do domu .Po drodze był wypadek pały kierowały ruchem ja się zatrzymałem polonez za mną nie zdążył i dzwon astra już nie taka pikna . Jakby tego było mało 13.08.07 jadąc do pracy samurajem,już miałem minąć most no i bym był już w lesie, a tu znowu polonez i znowu dzwon. Tyle z tego dobrego że na astrze zaoszczędzę.U samuraia czekam na ile mi wycenili, myślę ze na hardtopa zostanie. Ale polonez też twardy jest :D

: ndz sie 26, 2007 10:12 am
autor: pezet

: ndz sie 26, 2007 10:22 am
autor: bzyku666
Mój miał ponoć podobna prędkość, ale tak go załatwiłem ż musieli lokomotywę zaholować i podstawić inna