jazda z wyjętym przednim dyfrem w GV ? da się czy nie ??

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
przem68
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Szczecin - miasto Bosmana

jazda z wyjętym przednim dyfrem w GV ? da się czy nie ??

Post autor: przem68 » pn wrz 17, 2007 8:50 pm

witam wszystkich.


Od jakiegoś już czasu odwiedzam forum. Mało gadam, bo więcej czytam i szukam. Dziś jednak nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania (no może częsciowo).

Zaczęło się od tego, że coś stukało z przodu przy jeździe na wprost po wybojach. Najpierw podregulowałem trochę przekładnie kierowniczą ale stukanie nie ustawało tylko się nasilało z czasem. Dziś znowu się wczołgałem pod autko i okazało się że półoś na wyjsciu z dyfra z prawej strony (krótszej) jest mokry od oleju a poza tym ma duuży luz na wyjściu z dyfra.

Pyt 1.
Czy tam jest jakieś łożysko podporowe ??

Pyt 2.
Zdaję sobie sprawę, że to może być nieco śmieszne ale czy można wyciągnąć cały przedni dyfer wraz z półośkami i tak jeżdzić przez jakiś czas (czas naprawy mam na myśli - a jeździć trzeba bo przecież jak :-? ) ?
Pomyślałem sobie że możnaby jakoś (jak ?) zaślepić od wewnątrz otwory w piastach kół (żeby się nie dostawał brud) i tak pojeździć z dzień, może dwa a w tym czasie spokojnie naprawić dyfer i półosie.
gg 2423283... vitka grandzia 2.0 TD, lekko zmotana bulwa ;-) ... sami 413 = pogromca bezdroży :-D

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn wrz 17, 2007 9:22 pm

tylkomusisz wymyslic sposob zamocowania przedniego walu lub uszczelnienia wyjscia z reduktora tego walu :)21

mnie sie kiedys udalo :)21
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
przem68
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Szczecin - miasto Bosmana

Post autor: przem68 » wt wrz 18, 2007 1:37 pm

to niestety chyba będę musiał coś wymyślić, bo jeden z kolegów przysłał mi na priw bardzo cenne informacje (dzięki ! ) z których wynika że nie ma żadnej dodatkowej podpory na wyjściu z dyfra, a przecież przegub lata jak żyd po pustym sklepie.
Przypominam sobie, że coś mi się obiło o oczy gdzieś na forum o jakichś tylejkach (łożyskach ślizgowych) ale to chyba nie ta bajka. :cry:

więc będę próbował chyba wyjąć tego dyfra i jeździć chwilowo bez przodu. :-?
gg 2423283... vitka grandzia 2.0 TD, lekko zmotana bulwa ;-) ... sami 413 = pogromca bezdroży :-D

Awatar użytkownika
Koyot
Posty: 717
Rejestracja: pt kwie 12, 2002 1:00 am

Post autor: Koyot » wt wrz 18, 2007 2:25 pm

spokonie :wink:

szmata w reduktor i jazda
GAZ69>Terrano3.0>3xVitara>SAMURAI>TOY LJ70>JEEP TJ,XJ,WJ>2xJIMNY>2xGVII2,7+TJ

Awatar użytkownika
Koyot
Posty: 717
Rejestracja: pt kwie 12, 2002 1:00 am

Post autor: Koyot » wt wrz 18, 2007 2:26 pm

spokonie :wink:

szmata w reduktor i jazda
GAZ69>Terrano3.0>3xVitara>SAMURAI>TOY LJ70>JEEP TJ,XJ,WJ>2xJIMNY>2xGVII2,7+TJ

Awatar użytkownika
mdeja
 
 
Posty: 2571
Rejestracja: śr kwie 07, 2004 2:49 pm
Lokalizacja: Stary Sącz (też w Beskidach)

Post autor: mdeja » wt wrz 18, 2007 2:36 pm

tere fere - szmata... a nie lepiej dowiązać wał sznurkiem zamiast szmaty wciskać?
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT

Awatar użytkownika
Koyot
Posty: 717
Rejestracja: pt kwie 12, 2002 1:00 am

Post autor: Koyot » wt wrz 18, 2007 3:58 pm

oj niebezpieczny pomysł :o


napewno dowiązalbys to wzorowo
- ale wał troche waży, a dziury w drogach potężne - juz sobie wyobrażam jak wał ora asfalt, a suzuka ustanawia nowy rekord skoku w dal :roll:
GAZ69>Terrano3.0>3xVitara>SAMURAI>TOY LJ70>JEEP TJ,XJ,WJ>2xJIMNY>2xGVII2,7+TJ

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Salata123 » wt wrz 18, 2007 5:12 pm

zawsze mozna heftnąc dla pewności

:)21
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
vaiker
 
 
Posty: 147
Rejestracja: pn maja 29, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Post autor: vaiker » wt wrz 18, 2007 5:14 pm

kawalek dobrego druta i podwiazac poloski i wal do ramy, sprzegielka odpiete wiec nie bedzie obracac poloskami, a chyba pamieta ze mostu nie ma to i przodu zapinac nie bedzie na reduktorze . . .

choc z tymi poloskami bym sie zastanowil czy nie lepiej wyjaca, jak by tak w razie czego zaskoczylo sprzegielko . . ..
Vitara cabrio 2.0 16V '98 235/70/16MT LPG
Vitara long 2.0 V6 '97 225/75/16AT LPG

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » wt wrz 18, 2007 6:13 pm

Koyot pisze:a suzuka ustanawia nowy rekord skoku w dal :roll:
"Pogromcy Mitów" to chyba obalili :wink:
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

jacenty
Posty: 788
Rejestracja: pt sie 13, 2004 10:21 pm
Lokalizacja: sosnowiec

Post autor: jacenty » wt wrz 18, 2007 6:50 pm

GV przeważnie nie mają sprzęgiełek tylko pneumatycznie rozpinany most.
Półośki trza wyjąći zabezpieczyć gniazda przed wodą i syfem , bo końce są łożyskowane tocznie w piaście kóla (w modelach 2l i 2,5 l ). Wał można albo SOLIDNIE podwiesić ,albo odkręcić od flanszy i tę dobrze zabezpieczyć np. drutem lub supertaśmą .
Wtym wypadku pamiętaj że nie wolno pod żadnym pozorem włączyć napędu 4x4
suzuki vitara 1.6 (SZARA EMINENCJA)
Suzuki Vitara 2.0 (BŁĘKITNY GROM )
T4 syncro -wyprawowy.

Awatar użytkownika
przem68
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Szczecin - miasto Bosmana

Post autor: przem68 » wt wrz 18, 2007 6:53 pm

powiem szczerze.

Myślałem, że z wałem sprawa jest tak samo rozwiązana jak przy samuraju, 4 śrubki z jednej stronki, 4 z drugiej i po ptokach. Z tego powodu nawet się nie przyjrzałem jak wygląda mocowanie do reduktora. (po prawdzie nie chciało mi się dalej czołgać bo mi się dywanik pod d.. skończył :lol: ).
Sznurek to raczej se odpuszcze, drutem będzie pewniej bo rzeczywiscie nie chcialbym wykonać pierwszego w historii skoku o tyczce vitarką (kozak byłby ze mnie dumny :wink: )
Półośki też niestety trzeba bedzie wyciągnąc bo sprzęgiełka przy kołach są na stałe, czyli ich brak.

Ech. Dzięki wszystkim za rady ale wygląda na to, że najbezpieczniej będzie to zrobić po prostu w weekend na stendbayu...
Tylko w takim przypadku dobrze byłoby być przygotowanym co będzie do wymiany tzn co może być powodem tego dziwnego luzu na przegubie.

Uprzedzając: wiem, że nie jesteście wróżkami :wink: ale może jakieś doświadczenia. Jakoś nie wierzę, że jestem pierwszy, któremu to nawaliło.
Może to od tego podniesienia nieco ??
gg 2423283... vitka grandzia 2.0 TD, lekko zmotana bulwa ;-) ... sami 413 = pogromca bezdroży :-D

Maq
Posty: 1573
Rejestracja: pt lut 21, 2003 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Maq » śr wrz 19, 2007 6:10 am

Ad.1. Nie wiem

Ad.2. Można. Yoorkowi nawet serwis w takim stanie auto oddał, bo na nowy most trzeba było dłużej poczekać.
LR2 - jej
LR3 - jego

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Post autor: sciba » sob wrz 22, 2007 1:41 pm

Jaja sobie robicie :o
glupszych pomyslow jeszcze nie slyszalem :roll:
koles mi kiedys opowiadal jak zrobil dacha na asfaltowce w miescie CJtem jak mu krzyrzak pekl
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość