www.forum4x4.pl

złamała mi się i teraz muszę otwierać drzwi od pasażera. Nie mam pojęcia gdzie takie coś dostać. Błagam! Help!

zygfryt pisze:złamała mi się i teraz muszę otwierać drzwi od pasażera. Nie mam pojęcia gdzie takie coś dostać. Błagam! Help!

ASO ganz new prosto z Niemiec ...
w 3 dni od złożenia zamówienia z tego co pamietam chyba ok. 145 Pln

K U P I Ć ......

Giełda, alledrogo... szroty.....

a i wypada się przywitać !!!!!!!!

ale kasztan. Nie ma na żadnych Alledrogo i innych wynalazkach i w tym problem. A jak ten kawałek badziewiastego plastiku ma kosztować 145 zł w ASO to mam drugie pytanie. Czy klamkę od pasażera może z powodzeniem przełożyć na stronę kierowcy? Czy wszystko pasuje? Póki nie znajdę czegoś w normalnej cenie bym sobie przełożył. Zauważyłem, że teraz otwieram przesadnie ostrożnie drzwi pasażera coby i tam się nie wyłamała Z góry dzięki za odpowiedzi!

Klamka od strony pasażera nie będzie na 100% pasowała. Ma z innej strony haczyn na cięgno.

Kolego Zygfryd jest na Allegro jeden na częsci spróbuj tam zadzwonić
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3615338

dzięki za odpowiedzi. Spróbuje na razie skleić kropelką móże wytrzyma. Jeśli nie to może da radę nawiercić i złapać jakąś śrubką

Też próbowałem kleić, nawiercać i skręcać.
Kupiłem następną...

TY kupiłeś...żona kupiła

Gobio pisze:Klamka od strony pasażera nie będzie na 100% pasowała. Ma z innej strony haczyn na cięgno.

Potwierdzam nie ma takiej opcji .....
przerabialem temat bo w pewnym momencie mogłem sie dostać do suzy tylko przez bagażnik

Coś zmurszałe te plastiki macie, mi nic nie pęka.
Kiedyś fajnie była opisana naprawa + fotki poglądowe,
ale pewnie z automatu poszło w niebyt.

cena Allegro -100zł , co ciekawe te z lewej strony są droższe od prawych, przynajmniej tam gdzie ja kupowalem.

KarolSawiak pisze:cena Allegro -100zł , co ciekawe te z lewej strony są droższe od prawych, przynajmniej tam gdzie ja kupowalem.

a z której strony częsciej korzystasz :??

protetyk pisze:Coś zmurszałe te plastiki macie, mi nic nie pęka.
Kiedyś fajnie była opisana naprawa + fotki poglądowe,
ale pewnie z automatu poszło w niebyt.

To się oprzyj o drzewo taką klamką i sprawdź co z niej zostanie...

artur krzysztof wnorowski pisze: TY kupiłeś...żona kupiła

ale ja sfinansowałem...

a czy ktos probowal transplantacji jakis innych wynalazkow ?

Kostuch pisze: To się oprzyj o drzewo taką klamką i sprawdź co z niej zostanie...

Nie każdy musi auto rozwalać, ja się o drzewka nie opieram,
szkoda mi lakieru

Ja dorobiłem sobie z metalu w całości - załamałem ładnie krawędzie i nie widać nawet różnicy, na pewno klamka jest teraz niezniszczalna.