Strona 1 z 4
Samurai na codzień - czy możliwe?
: śr gru 12, 2007 12:34 pm
autor: morientes
W związku z tym, że jestem nowym użytkownikiem na tym forum,
witam wszystkich serdecznie!!!
Chciałbym korzystając z Waszej wiedzy trochę się poradzić
Otóż od jakiegoś czasu "chodzi" za mną Suzuki Samurai. Co prawda bakcyla złapałem przy pomocy Vitary, ale trochę dużo kosztują, to raz, a dwa, to Vitara interesuje mnie tylko w dieslu, a takowa jest prawie nie do dostania. Dlatego zwróciłem uwagę na Samuraja.
Co prawda ma top być drugi samochód, praktycznie na dojazdy do pracy i wypad na wieś 80 km, ale ma też jeździć nim ze mną moja córka, która ma 1 rok:-)
No ale może w końcu przejdę do pytania....
Otóż czy da się jakoś tym jeździć po mieście, oczywiście wersją cywilną?
Słyszałem już trochę wypowiedzi, że wypadają plomby itd., ale czy rzeczywiście jest aż tak źle?
I jeszcze drugie pytanko. Mogę przeznaczyć na ten cel około 10 000, czy kupię coś sensownego, czy lepiej się nie ładować w ten temat z taką kasą?
Będę wdzięczny za jakieś sugestie.
Pozdrawiam
::morientes::

: śr gru 12, 2007 12:38 pm
autor: Wojo-Agro
A nie za male to autko dla Ciebie i rodzinki? Polecalbym jednak Vitare...
Re: Samurai na codzień - czy możliwe?
: śr gru 12, 2007 12:44 pm
autor: Masmo
Samurai
: śr gru 12, 2007 12:49 pm
autor: morientes
Jako rodzinny samochód mamy Octavie tdi, drugi chciałbym mieć jakiś bardziej z fantazją, ale nie stać mnie na wielką terenówkę z silnikiem 2,5 czy 2,8. Vitara mi się podoba, ale 1,6 benzyna będzie palił koszmarne ilości paliwa. Może macie jakieś propozycje na tanią terenówkę, tylko nie rosyjskiej produkcji:-)
: śr gru 12, 2007 12:50 pm
autor: Stachu-80
Ursus C-360

: śr gru 12, 2007 12:52 pm
autor: Grześ K.
Nie straszcie nowego kolegi!
Jako drugie auto w rodzinie jest w sam raz i wcalenie takie straszne i twarde jak opinia o nim. Też mam dziecko, w marcu 2 lata skończy i bardziej zadowolone jest niż z jazdy corsą z 2001 roku.
Za tę kasę nie kupi dobrej vitary ale samuraja z perspektywą dalszej jazdy już tak.
Bierz śmiało

Re: Samurai
: śr gru 12, 2007 12:54 pm
autor: czaya
morientes pisze: Vitara mi się podoba, ale 1,6 benzyna będzie palił koszmarne ilości paliwa.
Samurai też nie pali 5L/100 ...
aha.
i da się nim jeździć na codzień.
: śr gru 12, 2007 12:57 pm
autor: Wojo-Agro
Vitara tez nie pali nie wiadomo ile... Moja Suza lyka na trasie okolo 7 l/100 km, a w miescie 9l/100 km... Dojezdzam codziennie do pracy, co weekend robie 400 km do drugiej pracy po czarnym, a komfort bez porownania lepszy niz Samurajek:)
PS. Mam szosowe kapcie 195/65/R15... Przy AT lub MT spalanie podskakuje mooocno (sprawdzilem

: śr gru 12, 2007 12:59 pm
autor: FIX
Prawie codziennie robię samuraiem (nie seryjnym) 100 km do roboty i z powrotem.
Da się. Poprostu twardym trza być a nie mietkim.

Samurai na codzień - czy możliwe?
: śr gru 12, 2007 1:01 pm
autor: morientes
No już chłopaki przyjemniej gadacie:-)
: śr gru 12, 2007 1:02 pm
autor: Grzanek
ja tam śmigam na codzień sj'tką i żyję. To jest moje jedyne auto, ale ja student jestem i rodziny nie woże ze sobą (bez przyczepki to można się zapakować w 3 osoby z bambetlami i jechać

) Fakt, że komfortu w niej (Sj'tce) szukać ze świecą, lupą, czy czymkolwiek jeszcze, ale młody jestem to i mientką kanapą jeździć nie muszę

Spalanie pewnie będzie niewiele niższe od Vitarki, ale po założeniu gazu zawsze będzie jakaś ekonomia

Ja narazie bez gazu, założę go jak będzie silniczek 1.3.
Podsumowując według mnie to auto dla ustatkowanej osoby jako drugie w stajni do zabawy i wypadów, albo dla niekoniecznie ustatkowanych (młodych, studiujących itd. itp.) lubiących grzebać i nieszukających komfortu:D
: śr gru 12, 2007 1:04 pm
autor: Masmo
Wojo-Agro pisze:Vitara tez nie pali nie wiadomo ile... Moja Suza lyka na trasie okolo 7 l/100 km, a w miescie 9l/100 km...
PS. Mam szosowe kapcie 195/65/R15... Przy AT lub MT spalanie podskakuje mooocno (sprawdzilem

A przeliczyłeś zwyżkę na zbyt małe koła?? 10%
A do tematu:
Kup Vitarę, zamontuj gaz i będzie git. Za 10 kzł jakiejś młodej nie dostaniesz ale jak masz dużo czasu i determinacji to może w niezłym stanie znajdziesz.
BTW też mam Octavię TDI na codzień

jak przesiądziesz się do Samuraja bez wspomagania, na resorach i niesamowitej cisnocie z tyłu to nie wiem czy będziesz taki happy.. A wbrew pozorom dzieciaki z fotelikami potrzebują sporo miejsca.
: śr gru 12, 2007 1:07 pm
autor: Wojo-Agro
@Masmo... Tak

: śr gru 12, 2007 1:08 pm
autor: Masmo
Wojo-Agro pisze:@Masmo... Tak

Ciekawe. Mi tam poniżej 12l/100 NIGDY nie udał się zejść. Fakt że nigdy nie jeździłem na wąskich małych oponach.
Grzanek pisze:.... ale po założeniu gazu zawsze będzie jakaś ekonomia

....
Tylko w Vitarze jest miejsce na butlę w przeciwieństwie do Samurajka.
Bez urazy dla Samuraja. To bardzo dzielne w terenie auto, Vitara seryjna w trudnym terenie wysiada, ale jako auto na codzień i w teren to Samuraj słabiutko.
Grzanek pisze:ja tam śmigam na codzień sj'tką i żyję...
Pewnie, ludzie maluchami docierali na drugi koniec świata. Niektórzy też lubią wylegiwać się na gwoździach. Pytanie tylko po co się tak męczyć. Ale ja pewnie za stary juz jestem....

: śr gru 12, 2007 1:10 pm
autor: Żaba_
Odważny jesteś... Samurai jako zabawka w teren jak najbardziej tak, do "normalnej" jazdy... hmm porównywalna z komfortem jazdy na taczce.
Mały, toporny, wolny, trzęsie. W zimie dodatkowe rękawice i czapka w środku niezbędne. Wiem bo dwie zimy UDAŁO mi się jakimś cudem przejeździć nim i mimo iż baaardzo kochałam to autko to z radością przesiadłam sie w Vitarę.
Polecałabym ci na prawdę Vitarę... sama jeżdżę takowa na codzień do pracy i w trasy a komfort o niebo lepszy.
Spalanie trasa 7-8l/100 km w korkach 9-10l/100, więc nie ma dramatu.
A i radia można posłuchać i nie telepie tak człowieka.
Zawsze możesz zagazować Vitkę jak nadal poziom spalania cię nie zadowala, a Samurai nie jest wcale tak bardzo oszczędny w porównaniu do Vitary.
: śr gru 12, 2007 1:13 pm
autor: TomaszRT
Żaba_ pisze:W zimie dodatkowe rękawice i czapka w środku niezbędne.
Z zasyfioną nagrzewnicą na pewno...
: śr gru 12, 2007 1:15 pm
autor: Masmo
--
: śr gru 12, 2007 1:15 pm
autor: Stachu-80
TomaszRT pisze:Żaba_ pisze:W zimie dodatkowe rękawice i czapka w środku niezbędne.
Z zasyfioną nagrzewnicą na pewno...
U mnie pali żęsy przy takiej pogodzie jak teraz, wiec nie wiem o co chodzi.

: śr gru 12, 2007 1:20 pm
autor: FIX
Ja jak włącze ogrzewanie u siebie to mi oczy wysusza. Kwestia czystej nagrzewnicy.
: śr gru 12, 2007 1:22 pm
autor: Wojo-Agro
@ Masmo...
Mialem przez pewien czas zalozone Simexy gdyz musialem dojezdzac do roboty... Wtedy Vitka palila tak okolo 12-13 l/100...
pozdrawiam
: śr gru 12, 2007 1:23 pm
autor: Masmo
: śr gru 12, 2007 1:25 pm
autor: ryba
Grześ K. pisze:
(...)
Za tę kasę nie kupi dobrej vitary ale samuraja z perspektywą dalszej jazdy już tak.
Bierz śmiało

a tu pozwole sie nie zgodzic
z mojego doswiadczenia wiem ze mozna kupic dobra vitarke za 10tys. bo taka wlasnie sprzedalem w roczniku 1993 i to za 9tys.
uwazam, ze mimo wszystko komfort jazdy vitara jest znacznie wiekszy od samuraja. mimo wszytko jako samochod uniwersalny na codzien i w teren wybralbym vitare i mysle ze znalazlbym dobra do 10tys.
: śr gru 12, 2007 1:28 pm
autor: Masmo
ryba pisze: bo taka wlasnie sprzedalem w roczniku 1993 i to za 9tys.

.....
A ja kupiłem w tej cenie. Fakt że podłoga była zgnita ale mechanicznie jak do tej pory udpukać nic nie padło

.
: śr gru 12, 2007 1:28 pm
autor: Wojo-Agro
@ Ryba
Zgodze sie z kolega... Mi sie udalo kupic Vitke w bardzo okazyjnej cenie i w takim stanie, ze niejedna mlodsza wyglada duzej gorzej...
: śr gru 12, 2007 1:30 pm
autor: czaya
Masmo pisze:Grzanek pisze:.... ale po założeniu gazu zawsze będzie jakaś ekonomia

....
Tylko w Vitarze jest miejsce na butlę w przeciwieństwie do Samurajka.
ale proszę Cię przestań zniekształcać prawdę ...
miejsca jest tyle samo, czyli :
butla za tylnymi siedzeniami - brak bagażnika
butla zamiast tylnych siedzeń - bagażnik jest siedzeń nie ma