Strona 1 z 1

[Vitara] wskazówka prędkościomierza miewa padaczkę?

: śr gru 19, 2007 3:13 pm
autor: Moosehead
Witam Szpaństwa,

grzałem ja sobie dziś autostradą (hoho) stałą prędkością maksymalną dopuszczalną (kodeksem drogowym, nie instrukcją obsługi).

Ni z tego ni z owego wskazówka prędkościomierza nagle zaczęła mi tańczyć w podrygach, zgodnie z rytmem dziur na jezdni (taka to właśnie autostrada...). Balasowała se radośnie w zakresie +/- 20 km/h.

Zdarzyło się jej to piwerszy raz. Trwało raptem kilka minut i przeszło. Ja wiem, że "skoro przeszlo, to czym się przejmować?", niemniej jednak stawiam zapytanie, czy ktoś miewał może podobny objaw i z czego toto wynkać może.

Łoś patentowany

: śr gru 19, 2007 3:14 pm
autor: Marta&Marek
Może to być linka, ktoś miewał takie objawy.

Jeśli się pogorszy, można przesmarować. Jeśli nie pomoże, albo wymienić, albo się przyzwyczaić.

: śr gru 19, 2007 3:21 pm
autor: Moosehead
no ale że "na chwilkę się zluzowała", czy hę?

Gdyby to był stan permanentny, to co inszego, ale to taka przerwa na papierosa tylko była.

: śr gru 19, 2007 3:25 pm
autor: simca
Czasami jak jest zimno to skacze, jak sie dłużej pojeździ to ustaje, ja sie przyzwyczaiłem, chociaż na początku chciałem coś z tym zrobić - po przemyśleniu tematu ściągania zegarów i kierownicy - postanowiłem to polubić
:)21

: śr gru 19, 2007 3:29 pm
autor: Damian
kiedyś mi stary handlarz mówił, że jak ktoś nieumiejętnie i na chama licznik kręcił to później wskazówka prędkościomierza podskakuje...

ktoś potwierdzi?

: śr gru 19, 2007 3:36 pm
autor: Marta&Marek
Moosehead pisze:no ale że "na chwilkę się zluzowała", czy hę?

Gdyby to był stan permanentny, to co inszego, ale to taka przerwa na papierosa tylko była.
U mnie zaczęło się od okresowych drgań koło 60 - 80 km/h, które przechodziły po jakiejś chwili. Potem się nasiliło tak, że zagłuszało nawet MTki, więc trzeba było coś z tym zrobić (bywało też tak, że przy 60 km/h zamykałem licznik).

Padło na smarowanie. Od tego czasu jest cicho i wskazówka drga w zakresie ~10 km/h, więc łatwo wyciągnąć średnią prędkość :wink:

: śr gru 19, 2007 3:41 pm
autor: TomaszRT
W poprzednim plaskaczu mi się tak działo. Wybrałem wtedy opcję 'przyzwyczaić się' :lol:

: śr gru 19, 2007 3:42 pm
autor: Moosehead
Marta&Marek pisze:Potem się nasiliło tak, że zagłuszało nawet MTki, więc trzeba było coś z tym zrobić (bywało też tak, że przy 60 km/h zamykałem licznik).
zagłuszało? ja przy tym wrażeń audio żadnych nie zanotowałem...

: śr gru 19, 2007 3:48 pm
autor: galubap
U mnie dyga do 40 km/h, powyżej się stabilizuje.
@Łosiu, ja bym się nie przejmował, może to tylko chwilowa niedyspozycja była :D

: śr gru 19, 2007 4:06 pm
autor: simca
widzę, że w większości Vitar jest licznikowa padaczka, a ja się kiedyś nawet przez chwilkę martwiłem - a ten typ tak ma :wink:

: śr gru 19, 2007 7:30 pm
autor: Biga
Wina lezy w lince.

Zardzewiala linka potrafi takie dzwieki wydawac, ze mozna stresa zalapac :)21

: śr gru 19, 2007 8:41 pm
autor: przemek77
Kiedyś miałem coś podobnego w wyrobie samochodopodobnym pt Fiat 126p Początkowo ustawało samo, potem trzeba było puknąć w licznik a na koniec licznik przestał działać. Wina leżała całkowicie po stronie linki która wymieniłem i problem znikną