Strona 1 z 2

drgania reduktora-poduszki wymienione

: śr lut 13, 2008 8:40 am
autor: czorny
witam i prosze o pomoc...
dlugo walczylem z poduszkami przerabialem tez temat poduszek od skody
1 najpierw je (te od skody) wycialem w ksztalty oryginalnych-byly drgania.ktos mi powiedzial ze jak drgania to za twarde
2 no to je wymontowalem i wyszlifowalem gumy na wymiar oryginalnych-teraz dopiero byly drgania-wiec wniosek ze bylu jednak za miekkie...
3 pojechalem do JC kupilem od nich poduszki zamontowalem i zauwazam ze na pierwszum biegu nic ale podczas wrzucenia "dwojki" przez pierwsze dwie,trzy sekundy pracy na "dwojce" wajcha reduktora ma drgania...
...napiszcie czy to normalne i mozliwe ze wczesniej nie zwracalem na to uwagi a teraz sie doszukuje?...
czy moze jednak wajcha nie powinna drgac?
p.s.
moje auto kiedys w niemczech bylo odsniezarka i mam cos pozmieniane (chyba w reduktorze) i bardzo sie o niego boje...bo fajny jest

: śr lut 13, 2008 8:59 am
autor: Marcin
jesli masz sprawne krzyzaki, wywazone waly, lozyska itp to zostaje wymiana wałka "chromowanego" w reduktorze -ktos tu pisal, ze jemu pomogło.


A najkrocej.

zamontuj sruby na przestrzal, dołoz do zestawu gumowe podkladki podnakretke i pod srube i zapomnij o problemie...

: śr lut 13, 2008 9:08 am
autor: czorny
marcin gadalismy o tym przez telefon...
a w poscie pytam czy drgania tylko na "dwojce" tylko przez moment to objaw dopuszczalny na ktory moze wczesniej nie zwrocilem uwagi...
i o odpowiedz w tym temacie prosze
p.s.
nie bardzo wiem o jaki walek chodzi
p.s.2
sorry ale jesli fabryka i pracujacy tam konstruktorzy zastosowali poduszki
to mysle ze na podstawie jakis wyliczen...nie bardzo przemawia do mnie przykrecanie reduktora na przestrzal

: śr lut 13, 2008 9:33 am
autor: Marcin
1) na poduszkach ze skody tez mialem taki objaw-miedzy chyba 1800obr/min-2500obr/min. W sumie sprawa dziwna bo wiracje wziely sie doslownie z nikad-bo auto wiekszosc czasu stalo... System na przestrzal pomogl. NIczemu nie zaszkodzisz.

2)jest Ci wałek w reduktorze, chyba srodkowy (widzisz go na zewnatrz reduktora-srubka + zawleczka) , gdy jego powierzchnia sie zuzyje(ubytki w powloce) to moga pojawiac sie drgania.

: śr lut 13, 2008 9:40 am
autor: czorny
no wlasnie boje sie tego przykrecenia na przestrzal

: śr lut 13, 2008 10:09 am
autor: Stachu-80
Ja w ten sposób zrobiłem z orginalnymi poduszkami i nareszcie przestało wibrowac. Nie widze tu jakiegoś zagrożenia pod warunkiem ze nie przesadzisz z dokrecaniem poduszek.

: śr lut 13, 2008 10:22 am
autor: czorny
czyli przewiercic podyszki i sruba na przestrzal?
...a jakie drgania miales? i kiedy sie zaczely?

p.s.
dodam jeszcze do watku ze kupiona w JC poduszka reduktora (ta ktora jest prostokatna-tylna od reduktora) miala sryby nie w osi tylko przesuniete wzgledem siebie (patrzac z boku),najpierw myslalem ze to jakis "wybrak" ale wszystkie takie mieli...i o dziwo pasowala
...te kwadratowe sa w osi

: śr lut 13, 2008 10:31 am
autor: Stachu-80
Na 1 bez problemu ale zaczynalo trzepac po przełaczeniu na 2 jak pod górke wjeżdżałem i obciażenie rosło, objawy takie: telepanie narastajace wraz ze wzrotem predkości, odczuwalne jakby sie krzyzak rozlatywał.

: śr lut 13, 2008 10:36 am
autor: Stachu-80
Ja zrobiłem tak ze przewierciłem na wylot poduchę po usunieciu śrub kąntówką blaszki zostawiłem zrobiłem w nich otwory, uciołem pret gwintowany na odp. dłudośc. Przełożyłem przez blaszkę i poduszkę zostawiajac wymagana dłgosc gwintu i lekko przysmarkałem pręt do blaszki z jednej strony. Z drugiej strony zostawiłem blaszke luźną skreciłem nakretkami samokątrujacymi.

: śr lut 13, 2008 10:38 am
autor: czorny
ale to ci sie stalo po wymianie poduszek? czy kupiles juz auto z tym problemem?
czy moze przyszlo z nienacka?

: śr lut 13, 2008 10:43 am
autor: Stachu-80
Nie nie po prostu sie poduchy pourywał, jedna była urwana jak kupiłem auto a druga sie rozsypała jak zawisłem na reduktorze.

: śr lut 13, 2008 10:49 am
autor: czorny
no tak...a jeszcze spytam czy te wibracje ktore opisalem u siebie moga cos zniszczyc?
...ja tez zawislem na reduktorze ale nie wiedzac o tym ciaglem sie na wyciagarce...
teraz mam oslone pod reduktorem i problem....z wibracjami :-)

: śr lut 13, 2008 10:58 am
autor: Stachu-80
czorny pisze:no tak...a jeszcze spytam czy te wibracje ktore opisalem u siebie moga cos zniszczyc?
...ja tez zawislem na reduktorze ale nie wiedzac o tym ciaglem sie na wyciagarce...
teraz mam oslone pod reduktorem i problem....z wibracjami :-)
To może osłona ci lata :)21 A tak serio czy cos popsuje to nie jestem pewien moze sie jakies łozysko sypnie, lepiej napraw poduszki po naszemu i zobaczysz czy bedzie poprawa.

: śr lut 13, 2008 11:07 am
autor: czorny
oslone tez winilem :-) ale po odkreceniu tez sa wibracje
... nie moge sie z tym pogodzic ze wsadzilem poduszki nowe do suzuki z tego modelu i wibruje...
...kuurr.a

: śr lut 13, 2008 11:19 am
autor: Stachu-80
czorny pisze:oslone tez winilem :-) ale po odkreceniu tez sa wibracje
... nie moge sie z tym pogodzic ze wsadzilem poduszki nowe do suzuki z tego modelu i wibruje...
...kuurr.a
No to w takim przypadku mozliwym tylko jest ze sie krzyżak kończy.

: śr lut 13, 2008 11:30 am
autor: czorny
krzyzaki sprawdzone...obawiam sie ze u mnie przelozenia zmienione bo na reduktorze widnieje SJ40 i chyba standartowe poduszki tak sie wlasnie zachowuja...

: śr lut 13, 2008 11:37 am
autor: Stachu-80
No to zmodyfikuj stare i podmianke zrób i bedziesz wiedzial co i jak.

: śr lut 13, 2008 11:44 am
autor: czorny
no ale stare pozrywane...chyba ze masz na mysli wiercenie na przestrzal

: śr lut 13, 2008 11:57 am
autor: Kostuch
Niewyważony wał albo skręcony na wieloklinie?
Spróbuj zdjąć cały tylni wał i przejechać się na samym przednim napędzie.

: śr lut 13, 2008 12:08 pm
autor: czorny
ale ja nic nie grzebalem ze zdejmowaniem walow...a wczesniej bylo dobrze

: śr lut 13, 2008 10:53 pm
autor: Marcin
bez tylnego walu to go dopiero wywiruje :)21


skrecna przestrzal i po klopocie, suka to kawal dobrego zelastwa i da rade :)21


ps. dzis hamulce zrobilem wkoncu :)21

wiecm oze w weekend sie cos pomysli... o ile kupiec sie nie zjawi :)21

: czw lut 14, 2008 1:05 am
autor: Adam.Ż
te co robiły jako pługi to mają z reguły 4.16 albo 5.coś tam

: czw lut 14, 2008 8:36 am
autor: czorny
wiec tak: jako ze pisalem ze poduszka z JC ta tylna (prostokatna) ma sruby nie w osi i wczoraj sie okazalo ze dodatkowo wylatuje 2L zdemontowalem w/w poduche obrocilem o 180' i drgania jakby ustapily a napewno nie wylatuje 2L
podkreslam ze drgania maja miejsce tylko podczes poczatkowej pracy drugiego biegu (dwie trzy sekundy) albo jadac z wlaczonym 2L na "trojce" przy obrotach 1000/m dodajac i odejmujac gaz...
...wiec sam nie wiem czy nie szukam dziury w calym...a dalej nie wiem czy ta wajcha ma prawo przy w/w warunkach zadrgac
p.s.
a ty marcin moglbys sie juz w koncu pokazac w terenie :-) zapraszam na sobote...dzwon do mnie po szczegoly zeby nas tu nie obcwierkali za prywate
p.s.2
dzieki wszystkim ktorzy odpisali i mam nadzieje ze jeszcze ktos cos napisze
i dzieki koledze za info o przelozeniach w plugach jak ktos wie dokladnie jakie bylo w reduktorze z wybitym SJ40 to prosze napisac bo ja nie kumam tych delux i nie delux :-)

: czw lut 14, 2008 11:09 am
autor: Kostuch
Zauważ, że to nie lata sama wajcha, tylko cały reduktor.
Daj sobie szansę i zrób na przestrzał tak jak inni.
Ja użyłem do tego starych polibuszy z resorów - jedyne narzędzie potrzebne do tej modyfikacji to nożyk do tapet i dwa klucze do skręcenia tego do kupy.

: czw lut 14, 2008 11:30 am
autor: Albert_N
mialem tak w poprzednim wcieleniu suzy i tez bylo git :)2