Woda cieknie kobiecie na nogi

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Woda cieknie kobiecie na nogi

Post autor: AQUATOR » śr maja 14, 2008 11:04 am

Witam,
szukałem na forum rady ale nie znalazłem więc proszę o podpowiedź - w czasie deszczu w Samuraju zaczyna ciec woda do wnętrza wprost na nogi mojej "Drugiej Lepszej Połowy" - kapie z pod deski - podejrzewam, że jest to wina starej uszczelki między dolną krawędzią ramy przedniej szyby a nadwoziem - w wolnej chwili zabiorę się z położenie szyby i dobranie się do uszczelki ale wpierw chciałem się poradzić bo może macie inne pomysły.

Przy okazji może wiecie jaką uszczelkę można tam zastosować - ta którą namacałem jest jakby gąbkowa??

Z góry dzięki za wszelkie info

Awatar użytkownika
Greentop
 
 
Posty: 243
Rejestracja: pn maja 22, 2006 10:36 am
Lokalizacja: Gliwice

Re: Woda cieknie kobiecie na nogi

Post autor: Greentop » śr maja 14, 2008 11:20 am

Twój nick i temat postu wstepnie naprowadziły mnie sciezka dedukcji do stwierdzenia że poród już w wkrótce :D
dętki sucks! a dotacja z Funduszu Pracy vivat!

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Post autor: AQUATOR » śr maja 14, 2008 11:29 am

Intrygujący tytuł to połowa sukcesu w uzyskaniu pomocy na każdym forum :D

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » śr maja 14, 2008 11:42 am

AQUATOR pisze:Intrygujący tytuł to połowa sukcesu w uzyskaniu pomocy na każdym forum :D
W rzeczy samej..

Co do tematu to na 99% ta uszczelka.. U mnie taki sam problem występował i po wymianie rzeczonej uszczelki ustał :)2
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Post autor: AQUATOR » śr maja 14, 2008 11:49 am

Jeszcze nie dobrałem sie do uszczelki a chciałbym ją od razu wymienić a nie latać przez tydzień po sklepach - czy może orientujesz się czy pasuje jakiś zamiennik czy trzeba wyjąć i szukać identycznej po "gumiarzach"?

Awatar użytkownika
artur krzysztof wnorowski
 
 
Posty: 901
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 11:17 pm
Lokalizacja: SASKERS LAND

Post autor: artur krzysztof wnorowski » śr maja 14, 2008 1:24 pm

a może drożność odpływów by sprawdzić wypadało

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Post autor: AQUATOR » śr maja 14, 2008 2:10 pm

odpływy raczej wykluczam bo cieknie zaraz po pierwszych kroplach deszczu - przy zapchanych odpływach to chyba trochę by trwało aż się wody nazbiera - ale może się mylę

protetyk
 
 
Posty: 3646
Rejestracja: wt lis 02, 2004 1:25 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: protetyk » śr maja 14, 2008 2:45 pm

Sprawdź jeszcze, czy czasami ktoś nie "przyciął" kabla antenowego.

Awatar użytkownika
kuba_samurai
 
 
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 30, 2007 4:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kuba_samurai » śr maja 14, 2008 3:24 pm

AQUATOR pisze:odpływy raczej wykluczam bo cieknie zaraz po pierwszych kroplach deszczu - przy zapchanych odpływach to chyba trochę by trwało aż się wody nazbiera - ale może się mylę
u nas zaczynało ciec praktycznie natychmiast. najlepiej to sprawdzić lejąc wodę do chwytu powietrza.

wiaderko starczy .... :lol:
japoński wojownik 1.3, leśnik 2.0, australijski interior 2.0d

Awatar użytkownika
Jabar
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 25, 2007 8:37 pm
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Jabar » śr maja 14, 2008 6:14 pm

3 dni temu przerabiałem to samo i przerobiłem. Stał prawy kanał gumowy odprowadzający wodę z kratek. Woda też lała sie mojej kobiecie po nogach.
Co do uszczelki pod szybą to też mam nieszczelną, ale woda nie leje się tak szybko. Co do tych gumowych kranów to mi lało się z wlotów powietrza na nogi. Sprawdź gumowe "krany" !!
Suzuki Samurai SJ 413 + BFG MT 30"
Hilux 2,5 D4D do pracy

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Post autor: AQUATOR » śr maja 14, 2008 7:59 pm

wielkie dzięki za rady - biorę się za odpływy - jak najlepiej się do nich dostać?

Awatar użytkownika
Jabar
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 25, 2007 8:37 pm
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Jabar » śr maja 14, 2008 8:53 pm

Najlepiej wsadzić głowę pod dechę od strony pasażera mniej więcej po środku tej przestrzeni kran wychodzi z góry i wchodzi do komory silnika. Guma ma rant który trzyma ją miedzy komorą a wnętrzem samochodu więc trzeba lekko szarpnąć. Ja wyczyściłem to tak, zdjąłem całkiem gumę, woda z węża do wlotów na masce i cały syf zlał się przez dziury w podłodze na zewnątrz. Jeśli masz dywany to wyczyść gumę ale włóż tylko w końcówkę u góry i podstaw miskę, reszta tak samo czyli woda w kratki.
Jedna uwaga pod deską po prawej stronie jest komputer więc z wodą z umiarem tzn. nie za duże ciśnienie.
Suzuki Samurai SJ 413 + BFG MT 30"
Hilux 2,5 D4D do pracy

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Post autor: AQUATOR » śr maja 14, 2008 9:18 pm

Dzięki będę próbował - rozumiem że dojścia od góry nie ma - boję się trochę lać w kratkę wodę - czy nie dostanie się do dmuchawy?

Awatar użytkownika
kuba_samurai
 
 
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 30, 2007 4:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kuba_samurai » czw maja 15, 2008 8:15 am

AQUATOR pisze:Dzięki będę próbował - rozumiem że dojścia od góry nie ma - boję się trochę lać w kratkę wodę - czy nie dostanie się do dmuchawy?
Jak się leje z powodu zapchanych odpływów, to i tak woda dostaje się do dmuchawy podczas deszczu. Ale silnik dmuchawy jest w takim miejscu, że nic nie powinno się stać.
Jeżeli chodzi oczyszczenie odpływów to masz w wyjścia:
- gorsze ale szybsze - drutem z komory silnika, tam gdzie są wyloty odpływów.
- lepsze ale zajmujące cały dzień roboty - demontaż całości i porządne wyczyszczenie. Wiąże się to niestety ze zdjęciem deski rozdzielczej.

miłego przepychania dziur .... :wink:
japoński wojownik 1.3, leśnik 2.0, australijski interior 2.0d

Awatar użytkownika
Jabar
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 25, 2007 8:37 pm
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Jabar » czw maja 15, 2008 8:56 am

Optował bym za nie demonotwaniem deski, bo co się krany zapchają musiałbyś to robić. Lejesz wode w kratki ona rozpuszcza piach i inne syfy a one spływają kranami. Możesz to wode lać nawet jak wyczyścisz kran i zamontujesz go z powrotem na miejsce. W tedy nic ci się nie zaleje.
Suzuki Samurai SJ 413 + BFG MT 30"
Hilux 2,5 D4D do pracy

Awatar użytkownika
kuba_samurai
 
 
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 30, 2007 4:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kuba_samurai » czw maja 15, 2008 9:04 am

Jabar pisze:Optował bym za nie demonotwaniem deski, bo co się krany zapchają musiałbyś to robić. Lejesz wode w kratki ona rozpuszcza piach i inne syfy a one spływają kranami. Możesz to wode lać nawet jak wyczyścisz kran i zamontujesz go z powrotem na miejsce. W tedy nic ci się nie zaleje.
Gorzej jak w chwycie powietrza ma tyle błota, że trawa już tam kiełkuje :)

U nas tak było. Żadnym sposobem - oprócz demontażu - nie dało się tego usnąć .....
japoński wojownik 1.3, leśnik 2.0, australijski interior 2.0d

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Post autor: AQUATOR » czw maja 15, 2008 9:10 am

Tak czy siak mam zajęcie na sobotę - deskę zostawię w spokoju a pomęczę odpływy i dmuchawę bo liście słychać - wlot mam chyba w miarę czysty bo nic z niego nie wyrasta :wink: - jeszcze raz dzięki za rady

Awatar użytkownika
kuba_samurai
 
 
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 30, 2007 4:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kuba_samurai » czw maja 15, 2008 9:17 am

AQUATOR pisze:Tak czy siak mam zajęcie na sobotę - deskę zostawię w spokoju a pomęczę odpływy i dmuchawę bo liście słychać - wlot mam chyba w miarę czysty bo nic z niego nie wyrasta :wink: - jeszcze raz dzięki za rady
Jeszcze jedno - nie żebym kłody pod nogi rzucał :wink: , ale sam to przechodziłem - żeby wyczyścić dmuchawę niestety też trzeba wszystko rozebrać. Chyba że zrobisz dziurę otwornicą - gdzieś na forum był link jak to zrobić i w jaki sposób potem zaślepić ten otwór. Powstaje wtedy fajna rewizja, którą na bieżąco można czyścić dmuchawę i nagrzewnicę.
japoński wojownik 1.3, leśnik 2.0, australijski interior 2.0d

Awatar użytkownika
Zonk
 
 
Posty: 226
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 5:14 pm
Lokalizacja: wrocław

Post autor: Zonk » czw maja 15, 2008 9:34 am

post z linkiem do patentu czyszczenia dmuchawy http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=54676

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Post autor: AQUATOR » czw maja 15, 2008 11:19 am

Dzięki - znam temat z dziurą i zamierzam go zastosować - mam nadzieję że liście nie siedzą w przewodach bo wtedy będzie gorzej

Awatar użytkownika
AQUATOR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 12:26 pm
Lokalizacja: Mazowieckie - Wawa

Post autor: AQUATOR » śr maja 21, 2008 10:05 am

Walka z wodą i liśćmi (mam nadzieję) wygrana - z odpływów (od strony komory silnika) wyciągnąłem drutem kilka garści ziemi, liści, patyków ...) - potem 5 litrów wody z baniaka w kratkę i po 2 dniach zabieg powtórzyłem z ciekawości - wyszło jeszcze trochę syfu - miałem wrażenie że wożę tego na podszybiu parę kilo.

Dziękuję wszystkim za porady

Awatar użytkownika
kuba_samurai
 
 
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 30, 2007 4:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kuba_samurai » śr maja 21, 2008 10:16 am

AQUATOR pisze:Walka z wodą i liśćmi (mam nadzieję) wygrana - z odpływów (od strony komory silnika) wyciągnąłem drutem kilka garści ziemi, liści, patyków ...) - potem 5 litrów wody z baniaka w kratkę i po 2 dniach zabieg powtórzyłem z ciekawości - wyszło jeszcze trochę syfu - miałem wrażenie że wożę tego na podszybiu parę kilo.

Dziękuję wszystkim za porady
Warto takie przepłukanie powtarzać po każdej jedzie w terenie. Nam po gruntownym czyszczeniu po pierwszym upalaniu znowu się zapchało. Ale drucik i wiaderko wody pomogło. Niestety TTTM :wink:
japoński wojownik 1.3, leśnik 2.0, australijski interior 2.0d

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Post autor: apede » wt paź 28, 2008 3:16 pm

Odgrzeje temat. U mnie cieknie po stronie kierowcy, a z racji pory roku problem jest upierdliwy. :-? Zauwazylem tez ze nadmuch na szybe po stronie kierowcy ma mniejsza sile niz po stronie pasazera. Czy jest mozliwe ze cos jest nieszczelne powodujac straty przeplywu powietrza i tamtedy tez leci woda?
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

Awatar użytkownika
artur krzysztof wnorowski
 
 
Posty: 901
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 11:17 pm
Lokalizacja: SASKERS LAND

Post autor: artur krzysztof wnorowski » wt paź 28, 2008 4:19 pm

czasem spadają te przewody które doprowadzają ciepłe powietrze na szybę włożyć rękę i sprawdż, pozatym odpływy wody każdy jest oddzielny kanał sprawdż tak jak na górze w temacie

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » wt paź 28, 2008 11:50 pm

no własnie, czasem też spadają jak się szybę kładło - warto położyć i popatrzeć czy coś nie halo jest i potem stawiać pod kontrolą = kiedyś tak miałem własnie z mokrymi nogami.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości