

Moderator: Albert_N
pezet pisze:Po pierwsze - sadzając kogoś za kierownicą w aucie z automatem, trzeba uprzedzić, aby wrzucając na luz, w zadnym wypadku nie wciskał guzika. Wtedy lewarek zatrzyma się na N.
Przerabaiłem to samo - kolega przy dojeździe do skrzyżowania, wrzucił R.
...
No właśnie nie uprzedzałem - stąd moja rada dla innychcornholio78 pisze:pezet pisze:Po pierwsze - sadzając kogoś za kierownicą w aucie z automatem, trzeba uprzedzić, aby wrzucając na luz, w zadnym wypadku nie wciskał guzika. Wtedy lewarek zatrzyma się na N.
Przerabaiłem to samo - kolega przy dojeździe do skrzyżowania, wrzucił R.
...ale oczywiście uprzedzałes kolegę o zakazie zwalniania blokady pozycji R?
Jak się zatrzymujesz na skrzyżowaniu, to lepiej zrzucić na N, zeby konwerter się nie grzał.cornholio78 pisze:tak na marginesie to po co w czasie jazdy kłaść łapę na dźwignię zmiany biegu jeśli skrzynia jest automatyczna??
pezet pisze:No właśnie nie uprzedzałem - stąd moja rada dla innychcornholio78 pisze:pezet pisze:Po pierwsze - sadzając kogoś za kierownicą w aucie z automatem, trzeba uprzedzić, aby wrzucając na luz, w zadnym wypadku nie wciskał guzika. Wtedy lewarek zatrzyma się na N.
Przerabaiłem to samo - kolega przy dojeździe do skrzyżowania, wrzucił R.
...ale oczywiście uprzedzałes kolegę o zakazie zwalniania blokady pozycji R?
Jak się zatrzymujesz na skrzyżowaniu, to lepiej zrzucić na N, zeby konwerter się nie grzał.A koleś chciał sobie jeszcze przed skrzyżowaniem "wrzucić na luz"cornholio78 pisze:tak na marginesie to po co w czasie jazdy kłaść łapę na dźwignię zmiany biegu jeśli skrzynia jest automatyczna??
dziwne sprawdzałem i nie pisząpezet pisze:- znajdziesz to w każdej instrukcji obsługi auta z automatem
A jaką masz teorię na to, gdzie sie podziewa energia z "ciągnącej" skrzyni, którą blokują hamulce?
napewno doszlo bo nagle obracajace sie kola napedzily silnik w drugim kierunku i zgasl... gdybys swiadomie tak zrobil i trzymal silnik na troche wyzszych obrotach to by nie zgasl a kola obracaly by sie do tylu... w mojej skrzyni nic sie nie stalo, umarl frez w konwektorze(sprzeglo hydrauliczne), kupilem uzywke za 300 zl i jezdzi dalej...marchewas pisze:Moze tak jak pisze z_power nie doszlo do fizycznego zalaczenia wstecznego. pytanie do Miskiller: wymieniles skrzynie czy naprawiales? Ile kosztowalo?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość