Strona 1 z 2
Piszczące gumiaki
: wt cze 17, 2008 1:22 pm
autor: sla66
Od pewnego czasu zauważyłem , że gumiaki piszczą mi w ciasnych zakrętach.

Zauwałyłem to na parkingu wylanym szlichtą. Później zjawisko objawiło się na osiedlowej uliczce. Gumiaki jeszcze nie wykazują nierównego zużycia. Pierwsze co mi przyszło do głowy to luzy na końcówkach drążków. Ale wydaje się , że żródło piszczenia jest z tylnych kół...

: wt cze 17, 2008 1:32 pm
autor: apede
Moze masz blokade i o tym nie wiesz
A tak na powaznie, to sprawdz dyfer.
: wt cze 17, 2008 1:38 pm
autor: sla66
Blokada.... może ktoś w nocy zamontował.
Dyfer... też mi przez myśl przemknął.
: wt cze 17, 2008 1:43 pm
autor: apede
Widzisz, z tym dyfrem to sie powinienes cieszyc. Ludzie kupe kasy wywalaja, a tobie sie lockright za darmo zrobil. Albo jakies bester - chochliki w tym paluchy (a raczej elektrody) maczaly.

: wt cze 17, 2008 1:44 pm
autor: Qbartx
A ja proponuje jechac na geometrie i sprawdzic zbieznosc/rozbieznosc

: wt cze 17, 2008 1:54 pm
autor: apede
Ale to z tylu moze sie zbieznosc rozjechac? Poza zgonem lozysk lub skrzywieniem mostu?

: wt cze 17, 2008 1:58 pm
autor: Qbartx
Tak na ucho to moze sie wydawac duzo roznych rzeczy

Na geometrie zawsze warto jechac, przodu oczywiscie

: wt cze 17, 2008 4:48 pm
autor: cornholio78
Qbartx pisze:Tak na ucho to moze sie wydawac duzo roznych rzeczy

Na geometrie zawsze warto jechac, przodu oczywiscie

generalnie to przód sie mierzy przy użyciu tyłu
więc warto sprawdzić geometrię wszystkich kół (no może bez zapasowego)

: wt cze 17, 2008 6:22 pm
autor: pezet
Jak w mokrych gumiakach jeździłem, to też mi piszczały, ocierając o pedały. I nie tylko na zakrętach

: wt cze 17, 2008 10:24 pm
autor: Qbartx
cornholio78 pisze:Qbartx pisze:Tak na ucho to moze sie wydawac duzo roznych rzeczy

Na geometrie zawsze warto jechac, przodu oczywiscie

generalnie to przód sie mierzy przy użyciu tyłu
więc warto sprawdzić geometrię wszystkich kół (no może bez zapasowego)

Jak do ustawienia zbieznosci uzywasz tylnego mostu to tylko pogratulowac

: wt cze 17, 2008 10:35 pm
autor: gri74
nie geometrię , tylko zbierzność kół przednich , którą się ustawia względem tylnych
duzo samochodów nie ma niektorych parametrów, oprócz zbierzności regulowanych w zawieszeniu
: wt cze 17, 2008 10:44 pm
autor: Qbartx
Zbierznosc kol przednich ustawia sie wzgledem tylnych?
Mozesz rozwinac?
: śr cze 18, 2008 8:16 am
autor: sla66
"Pajączki" pomiarowe zakłada się na wszystkie koła. Wychodzi ilość śladów pozostawianych przez samochód. Minimum dwa , max cztery. Dodatkowe ślady świadczą o tym , że samocód był pchany.
: śr cze 18, 2008 8:42 am
autor: gri74
Qbartx pisze:Zbierznosc kol przednich ustawia sie wzgledem tylnych?
Mozesz rozwinac?
EE, za szybki skrót myślowy nastąpił

: śr cze 18, 2008 10:00 am
autor: Qbartx
Sla, ja wiem jak sie sprawdza geometrie, zaciekawilo mnie jednak to o tylnych kolach

: śr cze 18, 2008 10:37 am
autor: sla66
Qbartx pisze:Sla, ja wiem jak sie sprawdza geometrie, zaciekawilo mnie jednak to o tylnych kolach

W jednej stacji kontroli w W-wie nie wiedzieli jak to zrobić. Wszystko im wychodziło nie tak (przyczepili się do tyłu w Fieście). Wysłali mnie do innej stacji, a tam wyśmiali kolesi.
: śr cze 18, 2008 10:49 am
autor: Qbartx
Najbardziej smiesza mnie tacy ktorzy mimo wyrypanych gum, latajacych drazkow i reszty innego badziewia "ustawia" geometrie nic nie mowiac. Byle tylko kase dorwac...
: śr cze 18, 2008 11:16 am
autor: TRAWOLT
sla66 pisze:W jednej stacji kontroli w W-wie nie wiedzieli jak to zrobić. Wszystko im wychodziło nie tak (przyczepili się do tyłu w Fieście). Wysłali mnie do innej stacji, a tam wyśmiali kolesi.
taaa z dwóch
okręgowych stacji kontroli mnie diskiem pogonili - tłumoki jedne nie wiedziały jak zbieżność ustawić
przy okazji podjechałem do gumiarza z kołem w jakimś podwórku i się okazało, że ma aparaturkę i zrobili bez żadnego problemu

Re: Piszczące gumiaki
: śr cze 18, 2008 11:18 am
autor: miki.skr
sla66 pisze:Od pewnego czasu zauważyłem , że gumiaki piszczą mi w ciasnych zakrętach.

Zauwałyłem to na parkingu wylanym szlichtą. Później zjawisko objawiło się na osiedlowej uliczce. Gumiaki jeszcze nie wykazują nierównego zużycia. Pierwsze co mi przyszło do głowy to luzy na końcówkach drążków. Ale wydaje się , że żródło piszczenia jest z tylnych kół...

A jakie masz te gumiaki?
Re: Piszczące gumiaki
: śr cze 18, 2008 11:57 am
autor: sla66
miki.skr pisze:A jakie masz te gumiaki?
Salonowe

205/75/15
Wnioski:
1.kontrola geometrii
2.jeżeli nie pkt.1 to dyfer
Można kasztanić

Chyba , że ktoś zaproponyje inną kolejność postępowania.
@TRAWOLT, jak robiłem wspomnianą fieścinę to "sznurki" im się rwały między "pajączkami", drukarka zawieszała (nie mogli wydrukować wyniku pomiarów) na koniec machnęli ręką i uznali wyniki stacji zewnętrznej. Od tamtego czasu omijam ich z daleke. Na szczęście na Łabiszyńskiej powstała druga stacja i jest OK.
Re: Piszczące gumiaki
: śr cze 18, 2008 12:10 pm
autor: miki.skr
Sprawdź tą geometrię a jak będzie dobra to niech ce piszczy przynajmiej dziewuchy się będą ogladały

Re: Piszczące gumiaki
: śr cze 18, 2008 12:57 pm
autor: sla66
miki.skr pisze:Sprawdź tą geometrię a jak będzie dobra to niech ce piszczy przynajmiej dziewuchy się będą ogladały

Taaa... córka pierwsza.
: śr cze 18, 2008 7:01 pm
autor: N2O
sprawdź czy może masz LSD w tylnym moście

: śr cze 18, 2008 9:37 pm
autor: sla66
N2O pisze:sprawdź czy może masz LSD w tylnym moście

Ta.. gwóźdź wkładam i blokuje.
: pn cze 23, 2008 8:24 am
autor: tszewc
Jak piszczy na betonie np. takim co są wylane parkingi podziemne to normalne. Robisz tam ciasne zakręty i na kołach masz minimalny uślizg. A powierzchnia po prostu jest śliska.
Na takim betonie to piszczy mi nawet plaskacz
