zginely mi swiatla drogowe

[misterg]

witam serdecznie mam problem i pytanko zniknely mi swiatla drogowe, znaczy sie dlugie, mijania i pozycyjne sa bez problemu i w zwiasku z tym mam pytanko, co sie moglo stac, zarowki sa oki czy jest jakis przekaźnik ktory je wlacza czy wszystko idzie przez przelacznik zespolony, a jesli jest takowy przekaźnik to gdzie go szukac?? Vitka 1,6 16V Long - 1992 rok. pozdrawiam

[sla66]

witam serdecznie mam problem i pytanko zniknely mi swiatla drogowe, znaczy sie dlugie, mijania i pozycyjne sa bez problemu i w zwiasku z tym mam pytanko, co sie moglo stac, zarowki sa oki czy jest jakis przekaźnik ktory je wlacza czy wszystko idzie przez przelacznik zespolony, a jesli jest takowy przekaźnik to gdzie go szukac?? Vitka 1,6 16V Long - 1992 rok. pozdrawiam

A czy dochodziły dziwne dźwięki spod kierownicy? Jeżeli tak to musisz zdjąć i rozebrać zespolony w kolumnie kierownicy.

[Chalski]

Stawiam na oprzełacznik zespolony.
Sprawdź czy działa chociaż błysnięcie drogowymi.
Właśnie skończyłem składać mojego Sidekicka i po kilku perypetiach stwierdzam że (chyba) nie ma żadnego przekaźnika do świateł.
Są tylko 2 bezpieczniki (lewa i prawa lampa), ponadto inaczej jak w innych samochodach światła sterowane są minusem: (+) jest podpięty na stałe pod żarówke (tam gdzie w innych autach minus) a włącznik przy kierownicy dołącza odpowiedni minus.
Możesz też sprawdzić podając minus z budy lub aku na stopke od drogowych na żarówce.

[milas]

umnie jest przekaznik
pomiedzy przodem a skrzynka filtra powietrza na bocznej scianie nadkola
mi niedzialaly jak tam poruszalem to zaczely dzialac

[kuba sj413]

witam!
a ja mam taki sam problem w sj... jak chce "mrugnąć" na krótko to wszystko ok, ale jak załanczam na stałe to gasną... bezpieczniki wpocządeczku, przekaźnik też...wygląda że trzeba rozkręcić samą włącznik i tam może coś zaśniedziało

[misterg]

no wiec ja zrobilem ten feler, rozebrałem przełacznik zespolony no i tam sa blaszki ktore sie stykaja w przypadku przesuniecia dzwigienki na swiatla drogowe, a myk byl taki ze na jednej takiej blaszce jest nalozona rurka izolacyjna i poprostu sie zsunela na styki i niedawalo połączenia. Wszystko poszlo ladnie i sprawnie tylko trzeba uwazac zeby sprezynek i kuleczek nie pogubic w trakcie demontazu. pozdrawiam