www.forum4x4.pl

cześć koledzy
chicałem się przywitać... nie no dobra chciałem prosić o porade - coś mi wyje (buczy) w kierownicy przy szybkim kręceniu (co dziwne nie zawsze), nie ma luzów więc nie bardzo wiem co to może być - czytałem na forum o jakiś łożyskach z tworzywa - mozna coś z tym zrobić np. przesmarować??
pozdrawiam skowi

WD-40 aż do pozytywnych efektów

WD 40 = pozytywny efekt na chwilę.
Lepiej wywiercić dziurkę w obudowie kolumny kierownicy (trochę przed ścianą grodziową) i strzykawką wlać kilka, kilkanaście kropel oleju. Może być pomieszany ze smarem, dłużej działa.

Sa lepsze srodki od WD40, kiedys kupowalem taki do łancuchów rowerowych, areozol, jest zadki, po odparowaniu robi sie gesty jak smar..

PI7er pisze:Sa lepsze...

WD to taki skrót myślowy

Są jeszcze ceramizery, teflon

Polecam balistol, olej, który zwykle stosowany jest do czyszczenia broni, można go dostać w sklepach myśliwskich w różnych pojemnościowo opakowaniach. Przy okazji smarowania usuwa także korozję. Ja stosuję do czyszczenia dosyć mocno odartych z oksydy giwer, a przy okazji w zawiasach itp. miejscach

Dokładnie.
Balistol mniej żrący jest a bardziej zdaje się smaruje.

Oleje tzw. penetrujące powodują wypłukanie innych smarów, więc zawsze po takim "czyszczeniu" trzeba jeszcze posmarować. Jednak ich możliwosci usunięcia wilgoci są nieocenione, zwykłe oleje tego nie potrafią, z balistolu zmieszanego z wodą powstaje mleczna emulsja. Zapewne ma to negatywny wpływ na smarowanie jak i uniemożliwia odparowanie wilgoci. Nie ma więc środków uniwersalnych, ale stosowanie każdego w odpowiedniej sytuacji daje rezultaty.

jednymi słowy kto smaruje ten jedzie, dzieki Panowie dziura wywiercona, olej wstrzykniety efekt jest ok ! pozdrawiam