www.forum4x4.pl

Samurai z 99 roku, 150 000km na zegarze ma zużyte synchronizatory I i II biegu (problemy przy redukcji) - czy tak krótka żywotność jest normalna czy przebieg jest przekręcony?

wątpię czy przebieg jest przekręcony - trzeba by być masochistą aby robić samurai'em duże przebiegi

może sprzęgło klei albo obroty są za duże.

dziwne ale w santanie przynajmiej ja czesto wymieniałem synchronizator 1-2 biegu materiał mieki

A ja miałem Samuraia i z tym przebiegiem nie wymieniałem... Teraz ma następnego przebieg podobny i żadnych usterek synchronizatorów, poprzedni właściciel też nie wymieniał...
Więc może faktycznie sprzęgło...

u mnie po jakichś 5 latach w rajdach też już padają...

Efekt jest taki, że aby zredukować na II muszę wcisnąć sprzęgło, ustawić lewarek od biegów w pozycji neutralnej, puścić sprzęgło, zwiększyć na moment obroty do 2500, wcisnąć szybko sprzęgło i bez problemu wchodzi II.

Czy mi sie wydaje czy w samuraiu 1.9 td jest jakas inna skrzynia begow

Skrzynia w santanie 1,9 tdi jest taka sama. Mam Santanę z 99r przebieg 56700km i też mam problem z drugim biegiem. Miałem samuraje z różnymi przebiegami nawet po 200000km i nie było takich problemów. Widać hiszpanie poprawili technologię

Moim zdaniem skrzynia jest taka sama, ma te same przełożenia, wizualnie z zewnątrz też raczej to samo. Porównywałem kiedyś na detali.ru i z tego co pamiętam jedynie numery obudów były różne. Myślę że różnice mogą dotyczyć otworów (gwintowane lub nie) do połączenia skrzyni z silnikiem 1,3b lub z fabryczną flanszą w 1,9d.

wyrobione synchronizatory to standart w samurajowych skrzyniach.

U mnie w 1,3 16V przy 47 kkm tez bywa ze 2 wchodzi opornie, zwlaszcza na zimnym oleju. Ale wydaje mi sie ze taki jest urok skrzyn Suzuki. W tico (licencja suzuki) tez 2 miala opory, zwlaszcza na zimno.

apede pisze:U mnie w 1,3 16V przy 47 kkm tez bywa ze 2 wchodzi opornie, zwlaszcza na zimnym oleju. Ale wydaje mi sie ze taki jest urok skrzyn Suzuki. W tico (licencja suzuki) tez 2 miala opory, zwlaszcza na zimno.

W tico akurat skrzynia byla daewoo Silnik a i owszem z jednopunktowym wtryskiem na licencji suzuki , ale akurat skrzynia byla badziewna.

Moj Suczek nie ma problemu z synchronizatorami

Podczas przyśpieszania, głównie na IV iV słychać wycie w skrzyni poza tym kilkanaście razy udało mi się wrzucić bieg z nieprzyjemnym zgrzytem. Czy jest sens bawić się w wymianę samych synchronizatorów? - przypuszczam, że ich koszt wyniesie tyle co zakup używanej skrzyni. Czy skrzynia od JIMNY 1,3 może pasować do SAMURAIA?

miatman pisze:Podczas przyśpieszania, głównie na IV iV słychać wycie w skrzyni poza tym kilkanaście razy udało mi się wrzucić bieg z nieprzyjemnym zgrzytem. Czy jest sens bawić się w wymianę samych synchronizatorów? - przypuszczam, że ich koszt wyniesie tyle co zakup używanej skrzyni. Czy skrzynia od JIMNY 1,3 może pasować do SAMURAIA?

Jak wyje to dochodzą ci jeszcze łozyska , przy okazji napewno uszczelnienia ... ja na szczescie nie jestem w stanie w swoim Suczku usłyszec żadnych wyć i temu podobnych ze skrzytni czy też reduktora - a nawet mostów A jak już słychać to już musi być naprawde źle

Podczas przyśpieszania, głównie na IV iV słychać wycie w skrzyni

witam, mam samiego z 2000r 1.9td z przebiegiem 108000km i na IV biegu pod obciążeniem ze skrzyni dochodzi już nie wycie, a chrobotanie ponadto mam problem z wrzucaniem 1, objawy podobne jak te Twoje, muszę wcisnąć sprzęgło ze dwa razy i wtedy wchodzi gładko to chyba taka uroda tych"ostatnich samurai'ów" Myslałem nad zakupem innej skrzyni ale chyba jednak pozbieram kaske i zrobie remont swojej... przynajmniej będę wiedział co mam Pozdrawiam i daj znać jak uporasz się z tym problemem

U mnie w SJcie o przebiegu 205kkm wszystkie cztery biegi [ ]wchodzą gładko, bez zgrzytów i nie trzeba dużo siły przykładać..

TomaszRT pisze:U mnie w SJcie o przebiegu 205kkm wszystkie cztery biegi [ ]wchodzą gładko, bez zgrzytów i nie trzeba dużo siły przykładać..

W moim ponad 20 letnim suczku tez wchodza gladko biegi - co do odglosow to trudno mi sie wypowiadac jak juz wczesniej pisalem

Panowie w moim odczuciu skrzynie z okresu lat 86- 90 są lepiej wykonane niż w santanach.

MALO pisze:Panowie w moim odczuciu skrzynie z okresu lat 86- 90 są lepiej wykonane niż w santanach.

A w moim wszystko w samuraiu jest lepiej wykonane niż w Santanie. I tu nie chodzi o rocznik do 90. Po 90 roku samurai jest dalej lepiej wykonany niż santana To samo sie tyczy hiszpanskich terrano . Ojciec mial kiedys okazje zrobic 200.000 km hiszpanskim terrano od nowości. Nie mówie , że auto sie psuło , ale diabeł tkwił w szczegółach. Akumulator poszedł na śmietnik pierwszej zimy , schowek miał problemy emocjonalne od nowości , tak smao tylne drzwi które miały wrodzony zwis - opadaly od nowosci , problem z zamknieciem , byl glosniejszy od tych wykonanych poza hiszpania i kupe innych dosc wkurzajacych pierdół.

Dokładnie to miałem na myśli tylko źle ująłem. Dzieki za pomoc.

W samurai santana z 94' z licznikowym przebiegiem 75 000km, co przy krótkim liczniku może również oznaczać 175 000km skrzynia pracuje cicho, biegi wchodzą płynnie bez zacięć. W tym z 99' nawet kołek ustalający środkowe położenie lewarka luźno lata w obudowie skrzyni - dźwignia chodzi w lewo i prawo jak w starym ikarusie, podobny efekt ale w mniejszym stopniu widziałem w 1,9td z 2000 roku z przebiegiem poniżej 100 000km. Chyba faktycznie nowsze skrzynie są gorsze od starszych.

Cicho... nie psujcie mi samouwielbienia z posiadania rocznika 2002

To prawda.. W 24 letnim SJcie zmiana biegów jest przyjemniejsza niż w 11 letnim Samuraiu.. I w SJcie jedynka ZAWSZE wchodzi

TomaszRT pisze:To prawda.. W 24 letnim SJcie zmiana biegów jest przyjemniejsza niż w 11 letnim Samuraiu.. I w SJcie jedynka ZAWSZE wchodzi

Mówiąc SJ masz na myśli też czterystatrzynastke ?