www.forum4x4.pl

Szukajka jeszcze sie nie dotarła po zmianach, nie moge znalezc info a potrzebuje dzis zamówic dystanse.

Czy do dystansów 5mm wystarcza oryginalne szpilki i nakretki (felgi to odwrocone trojkaty)? moze zamówic cienszy dystans aby zostac na oryginalnych szpilkach ?

przód mi wchodzi bez dystansów, z tylem jest problem, felga zapiera sieo beeben, mzoe wystarczy mniejszy dystans niz 5mm ?

U siebie mam dystanse 5mm z kwasówki i fele trójkąty.Wszystko smiga ok dlugość szpilek wystarczyła (wentyle po zewnętrznej stronie felgi)
Pozdrawiam

Można ze starych tarcz lub bębnów wyciąć na tokarce środek i masz dystans.

Tylko gdzie znajde 8 bebnów

5mm wystarcza w zupełności, nakrętka nakręca się w całości na szpilkę i robi robotę Wiem bo przetestowane w kilkudziesięciu samochodach i w żadnym nie było problemu. Na przód też musisz dać, bo ociera felga o zacisk i wentylka możesz się pozbyć

Ja też mam aluminiowe dystanse 5 mm i wystarczyło lekko liznąć flexem przednie zaciski. Nakrętki trzymają prawie całe, ale nic się nie dzieje- sprawdzone przez dwa sezony. Kusi mnie wprawdzie założyć jeszcze aluminiowe dystanse 35 mm ale nie wiem czy przy odwróconych trójkątach nie będzie to zbyt dużym obciążeniem dla łożysk? Mam opony 225 BFG MT, testował ktoś taki zestaw?

PI7er pisze:Szukajka jeszcze sie nie dotarła po zmianach, nie moge znalezc info a potrzebuje dzis zamówic dystanse.

Czy do dystansów 5mm wystarcza oryginalne szpilki i nakretki (felgi to odwrocone trojkaty)? moze zamówic cienszy dystans aby zostac na oryginalnych szpilkach ?

przód mi wchodzi bez dystansów, z tylem jest problem, felga zapiera sieo beeben, mzoe wystarczy mniejszy dystans niz 5mm ?

A w czym problem, że 'felga zapiera się o bęben'? Przecież tak ma być.

Ja mam trójkąty i z tyłu nie było problemy. Z przodu tak jak napisał @jarekstryszawa trzeba trochę popracować flexem nad zaciskiem.

kuba_samurai pisze:

PI7er pisze:Szukajka jeszcze sie nie dotarła po zmianach, nie moge znalezc info a potrzebuje dzis zamówic dystanse.

Czy do dystansów 5mm wystarcza oryginalne szpilki i nakretki (felgi to odwrocone trojkaty)? moze zamówic cienszy dystans aby zostac na oryginalnych szpilkach ?

przód mi wchodzi bez dystansów, z tylem jest problem, felga zapiera sieo beeben, mzoe wystarczy mniejszy dystans niz 5mm ?

A w czym problem, że 'felga zapiera się o bęben'? Przecież tak ma być.

Ja mam trójkąty i z tyłu nie było problemy. Z przodu tak jak napisał @jarekstryszawa trzeba trochę popracować flexem nad zaciskiem.

Felga ma leżeć na bębnie a odwrócony trójkąt na ogół nie leży.
Są bębny z innym kształtem na obwodzie i wtedy nie trzeba dawać dystansu - pewnie są takie u ciebie.

Koledzy a czy jest sens założyć dystans 10mm do odwróconych trójkątów?? i czy przy takim dystansie oryginalne szpilki wystarczą? czy może założyć dystans 10mm i nie odwracać felg? czy może po prostu nie komplikować i nie truć zadu kolegom z forum i zrobić jak większość 5mm i odwrócić? pzdro 600.

Sorki,że podczepiam się pod ten post, ale:

jarekstryszwa napisał:

Mam opony 225 BFG MT

Moje pytanie dotyczy rozmiaru opon w samuraiu 1.9d... mianowicie czy przy rozmiarze 225/70 BFG MT traci się już V bieg? Czy pomysł na 235/75 BFG MT bez zmiany przełożeń w reduktorze spowoduje utratę V biegu? Pytanie skierowane do użytkowników samurai 1.9D ewentualnie 1.9TD Pozdrawiam!

U mnie na oponkach 225 BFG MT w silniku 1.9D renaulta czuć, że jest nieco słabszy w stosunku do seryjnych opon 195- szczególnie na 2 biegu. Osobiście bez zmiany przełożeń nie pakowałbym większych opon.

kuszi pisze:... czy może po prostu nie komplikować i nie truć zadu kolegom z forum i zrobić jak większość 5mm i odwrócić?

ZDECYDOWANIE TAK!!!

PS. dystansów 10mm nie założysz na oryginalne szpilki bo będą za krótkie...

Małe sprostowanie: sprawdziłem sobie rozmiar MT-ków i mam 215/75R15 (a nie 225). Fabrycznie były 195/75R15, tylko, że z szosowym bieżnikiem, czyli niższe niż to wynika z wyliczenia szerokości oraz profilu. W zimie mam założone BFG winter slalom 205/75R15, ostatnio na trasie z 4 osobami (2 dorosłych i 2 dzieci) i 3 torbami na bagażniku dachowym na 5 biegu przy 3 tys. obrotów miałem 100 km/h według licznika. Biorąc pod uwagę, że licznik trochę przekłamuje w dół to nie jest źle.
Na MT na równej drodze spokojnie ruszam z 2 biegu na wolnych obrotach, diesel jest elastyczny, na równym 4 bieg mam przy 45 km/h, 5 bieg wrzucam już przy 65 i prawie nie grzebię w biegach. Mam jedynie odczucie, że 2 bieg jest trochę zbyt szybki, ale jak jechałem Pajero 3.0 w benzynie to tam gdzie mi brakowało 2 on też redukował na jeden.

jarekstryszawa dzięki za info odnośnie opon... tak sobie myśle,że może 215/80r15 coś w stylu yokohama goleander albo BFG MT dają fajny prześwit przy nie dużej szerokości... może da sie zapodać V pozdrawiam, hej

Nie wiem ile już jeździłeś w terenie, ale posłuchaj tego co mówią na forum- najpierw pojeździj trochę tym co masz, a potem motaj. Ja osobiście nie włożyłbym większych opon bez zmian w przełożeniach. Ropniak jest idealnym silnikiem do jazdy na codzień, ja suzuki używam do pracy i cenię sobie komfort jazdy elastycznym motorem, natomiast do wyżywania się chyba lepsza benzynka z gazem.

no nie powiem zebym był offroadrem z wieloletnim stażem, wiem tylko ze na oponach 30x9.5r15 w LJ80 nie miałem problemu z koleinami, a na 205/75r15 sie po prostu wieszam, już urwałem gniazdo od haka.... co bedzie nastepne zobaczymy...

dodam też że LJ80 ze swoim 800ccm był w terenie dzielniejszy niż samurai 1.9td... masa robi swoje

Gniazdo od haka też wygiąłem parę razy, ale to nie od kolein, a od zjazdów po stromych miedzach (praktycznie pionowe ścianki wysokie na kilkadziesiąt cm). Co do dzielności w terenie to ciężko porównywać lekkiego benzyniaka z ciężkim dieslem, ja wybierałem swojego do lajtowej jazdy i z tego wywiązuje się idealnie. Poszukaj na forum suzuki, był kiedyś temat ile waży blaszanka w dieslu- mnie wyszło wtedy coś ponad 1250 (o ile dobrze pamiętam), a to już sporo.

ja zakupiłem diesla bo nie jestem zwolennikiem 'gazowania' benzyny... szkoda,że ten diesel nie jest trochę mocniejszy no ale poza tym silniczek bez zarzutu, dobrze zapala nawet na dużym długotrwałym mrozie, no i rusza sie bez dodawania gazu, w miarę ekonomiczny... choć pod tym względem porównywalny z 2.5 TD5 LR-a a masa defa i komfort podróży nie jest porównywalny... podobnie jak cena nie ma ideałów, ale samurai to fajny pojazd do lasu...