Strona 1 z 2
oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 2:03 pm
autor: meenia
Witam, mam problem z blokada w moim moscie, tzn po zalaczeniu wyskakuje i wskakuje caly czas. Co z tym zrobic, jak sprawdzic co sie stalo

jesli ktos ma taka blokade, moze byc nawet uszkodzona (chodzi o elementy z wnetrza mostu) to bardzo prosze o info.
Auto to sj413 na waskich mostach.
Pozdrawiam
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 2:10 pm
autor: Kostuch
meenia pisze:Witam, mam problem z blokada w moim moscie, tzn po zalaczeniu wyskakuje i wskakuje caly czas. Co z tym zrobic, jak sprawdzic co sie stalo

jesli ktos ma taka blokade, moze byc nawet uszkodzona (chodzi o elementy z wnetrza mostu) to bardzo prosze o info.
Auto to sj413 na waskich mostach.
Pozdrawiam
Pewnie linka się przycina i nie zazębia do końca. Albo sprężyna dociskowa zdechła.
Podnieś jedno tylnie koło, zapnij blokadę, ściągnij gumową osłonę z przesuwki na moście i patrz co się dzieje przy kręceniu kołem.
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 2:15 pm
autor: meenia
Pewnie linka się przycina i nie zazębia do końca. Albo sprężyna dociskowa zdechła.
Podnieś jedno tylnie koło, zapnij blokadę, ściągnij gumową osłonę z przesuwki na moście i patrz co się dzieje przy kręceniu kołem.[/quote]
Wlasnie wylazlem spod auta, to niestety nie linka po zakreceniu kolem cos po prostu wypycha przesuwke nie ma szans zeby ja utrzymac .
Pozdrawiam
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 2:48 pm
autor: Kostuch
meenia pisze:Pewnie linka się przycina i nie zazębia do końca. Albo sprężyna dociskowa zdechła.
Podnieś jedno tylnie koło, zapnij blokadę, ściągnij gumową osłonę z przesuwki na moście i patrz co się dzieje przy kręceniu kołem.
Wlasnie wylazlem spod auta, to niestety nie linka po zakreceniu kolem cos po prostu wypycha przesuwke nie ma szans zeby ja utrzymac .
Pozdrawiam[/quote]
Taki jest efekt jak do końca nie zazębi (bo zęby są zaokrąglone).
Spróbuj odpiąć wogóle linkę od tego "pociągacza" na moście i zobacz wtedy co się dzieje.
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 6:50 pm
autor: meenia
Taki jest efekt jak do końca nie zazębi (bo zęby są zaokrąglone).
Spróbuj odpiąć wogóle linkę od tego "pociągacza" na moście i zobacz wtedy co się dzieje.[/quote]
Czy z linka czy bez cos wypycha blokade i to z taka sila ze nie idzie tego przytrzymac.
Pozdrawiam
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 7:04 pm
autor: zuczek
Kostuch pisze:meenia pisze:Pewnie linka się przycina i nie zazębia do końca. Albo sprężyna dociskowa zdechła.
Podnieś jedno tylnie koło, zapnij blokadę, ściągnij gumową osłonę z przesuwki na moście i patrz co się dzieje przy kręceniu kołem.
Masz wyrobione zęby na przesuwce - wyjmij półoś i zobacz jak to wygląda.
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 7:56 pm
autor: meenia
Masz wyrobione zęby na przesuwce - wyjmij półoś i zobacz jak to wygląda.[/quote]
Pewnie tak, nie mam czasu na razie tam zagladac, bo auto musi caly czas jezdzic. Jak ktos ma taka blokade wyjeta to jeszcze raz prosze o info, mam mozliwosc dorobic nowa mocniejsza w profesjonalnej firmie ale musze jak najszybciej dac cos na wzor, mysle ze bez problemu dorobia kilka sztuk. Blokada moze byc uszkodzona, chodzi o wymiary zewnetrzne i wieloklin.
Pozdrawiam
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 11:15 pm
autor: KSikorski
Tak przy okazji... takie fabryczne blokady da się w ogóle kupić? Albo most z blokadą? Przeszukałem allegro i nic...
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pt sty 23, 2009 11:22 pm
autor: poreb
bywaja czasem na allegro
ale trwalosc tej blokady niestety nie jest zbyt duza i nie nadaje sie do uzytku 100% teren
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: sob sty 24, 2009 10:28 am
autor: Zibi
przesuwkę mozna było kiedyś kupić w serwisie suzuki - rok temu cena 369 złotych ale mogło coś się zmienić na plus.
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: sob sty 24, 2009 12:36 pm
autor: meenia
poreb pisze:bywaja czasem na allegro
ale trwalosc tej blokady niestety nie jest zbyt duza i nie nadaje sie do uzytku 100% teren
Wlasnie mam w planie zrobic cos trwalszego, firma ktora ma to zrobic dorabiala mi walek sprzeglowy do poprzedniego wynalazku i jak oryginalny nie wytrzymowal tygodnia, tak tego od nich nie dalem rady zniszczyc, padalo wszystko wkolo, ale nie walek
Pozdrawiam
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: sob sty 24, 2009 3:05 pm
autor: zuczek
meenia pisze:poreb pisze:bywaja czasem na allegro
ale trwalosc tej blokady niestety nie jest zbyt duza i nie nadaje sie do uzytku 100% teren
Wlasnie mam w planie zrobic cos trwalszego, firma ktora ma to zrobic dorabiala mi walek sprzeglowy do poprzedniego wynalazku i jak oryginalny nie wytrzymowal tygodnia, tak tego od nich nie dalem rady zniszczyc, padalo wszystko wkolo, ale nie walek
Pozdrawiam
Jaka by była cena dorobienia takowej przesuwki w zaprzyjaźnionej firmie?
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: sob sty 24, 2009 4:53 pm
autor: meenia
zuczek pisze:meenia pisze:poreb pisze:bywaja czasem na allegro
ale trwalosc tej blokady niestety nie jest zbyt duza i nie nadaje sie do uzytku 100% teren
Wlasnie mam w planie zrobic cos trwalszego, firma ktora ma to zrobic dorabiala mi walek sprzeglowy do poprzedniego wynalazku i jak oryginalny nie wytrzymowal tygodnia, tak tego od nich nie dalem rady zniszczyc, padalo wszystko wkolo, ale nie walek
Pozdrawiam
Jaka by była cena dorobienia takowej przesuwki w zaprzyjaźnionej firmie?
Chcialbym dorobic cala blokade, nie tylko przesuwke, co do kosztow to jeszcze nie wiem, musze im pokazac jakas na wzor a nie mam narazie czasu na wyjecie zwlok swojej z mostu. Ale mysle ze bedzie co najmniej tanio.
Pozdrawiam
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: ndz sty 25, 2009 2:04 pm
autor: meenia
Mam jeszcze pytanie do ludzi co rozbierali tylny most z blokada, to ze przesuwke z polosi mozna zdjac, to wiem, ale czy drugi element blokady, ten przy dyfrze tez jest demontowalny

??
Pozdrawiam
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: ndz sty 25, 2009 2:46 pm
autor: zuczek
meenia pisze:czy drugi element blokady, ten przy dyfrze tez jest demontowalny

??
Pozdrawiam
Tak drugi element blokady można zdemontować - przykręcony jest do kosza satelit na kilka śrub.
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: ndz sty 25, 2009 3:21 pm
autor: KSikorski
Chcialbym dorobic cala blokade, nie tylko przesuwke, co do kosztow to jeszcze nie wiem, musze im pokazac jakas na wzor a nie mam narazie czasu na wyjecie zwlok swojej z mostu. Ale mysle ze bedzie co najmniej tanio.
Daj znać jak się dowiesz

Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pn sty 26, 2009 10:42 am
autor: Zun
też jestem ciekawy ceny

Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pn sty 26, 2009 2:13 pm
autor: Kostuch
@meenia
Mam na półce takie bebechy luzem - przesuwka niestety w kilku częściach, ale na wzór się nada.
Jakbyś kontynuował temat, to pisz na PW/email
Przy okazji zapytaj w swojej spec firmie, czy są w stanie przedłużyć wieloklin na półosi - fajnie by było zapodać też do szerokiego mostu
Jeszcze apropos cen rynkowych. Nieoryginalna firmy Hey (podobno bardziejsza od oryginału):
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 0278724774
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pn sty 26, 2009 2:30 pm
autor: Zun
Niestety ta juz sprzedana

. Pytanie czy ta blokade da sie zamontowac w szerokim w moście (pomijając półoś , której trzeba przedłużyć frezy)
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pn sty 26, 2009 2:39 pm
autor: Kostuch
Zun pisze:
Niestety ta juz sprzedana

. Pytanie czy ta blokade da sie zamontowac w szerokim w moście (pomijając półoś , której trzeba przedłużyć frezy)
Wiem, że sprzedana bo ją obserwowałem
Zamontować się da (przy poomocy szlifierki i spawarki). Inna musi być "pokrywka" kosza satelitów, bo w sj410 jest mniejsza niż w samuraiu.
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pn sty 26, 2009 2:59 pm
autor: Zun
Gdzie jest pieta achillesowa tej blokady ? Normalnie chodzą w takiej cenie , czy to była jakaś mega okazja ?
pozdrawiam

Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pn sty 26, 2009 3:15 pm
autor: Kostuch
Zun pisze:Gdzie jest pieta achillesowa tej blokady ? Normalnie chodzą w takiej cenie , czy to była jakaś mega okazja ?
pozdrawiam

Większość tych blokad ma po 20 lat i przez eksploatację (głównie źle wyregulowana/zatarta linka i sprężyny) zęby kształtem zaczynają przypominać sinusoidę - efekt jest jak u kolegi meenia.
Jak się trzyma to żelazo w ręku, to budzi większe zaufanie od np sprzęgiełka piasty i nie widzę powodów dla których miało by to nie działać.
A ta cena z ebay jakoś średnio-słabo atrakcyjna była. Chyba że te z f-my Hey są dużo lepsze - nie wiem.
Punkt widzenia na cenę i tak zależy od posiadanego budżetu...
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: ndz maja 01, 2011 7:46 pm
autor: tomek.44
Mam też problem z blokadą.z tym ze odwrotnie niż u kolegi moja nie załącza. sprężyna przesuwa ja tylko kawałek i stoi.
Uploaded with
ImageShack.us
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pn maja 02, 2011 10:00 am
autor: Kostuch
tomek.44 pisze:Mam też problem z blokadą.z tym ze odwrotnie niż u kolegi moja nie załącza. sprężyna przesuwa ja tylko kawałek i stoi.
Blokada zapinana jest oryginalnie linką a nie sprężyną.
Re: oryginalna blokada tylnego mostu
: pn maja 02, 2011 10:49 am
autor: zuczek
Kostuch pisze:tomek.44 pisze:Mam też problem z blokadą.z tym ze odwrotnie niż u kolegi moja nie załącza. sprężyna przesuwa ja tylko kawałek i stoi.
Blokada zapinana jest oryginalnie linką a nie sprężyną.
Dokładnie odwrotnie. Zapinana jest sprężyną a linką jest rozłączana. Przyczyną niezałączenia może być brak zębów na przesuwce, ale bez wyciągnięcia przesuwki nic się nie dowiesz.Na początku spróbuj wyjąć mechanizm załączający (zdjąć to z tych 4 szpilek) i może coś się wyjaśni.