www.forum4x4.pl

Witam

Według szukajki w dziale Suzuki nie ma nic o odbojnikach, a jestem ciekaw, czy macie jakieś sprawdzone patenty na zamiennik tej gumy przedniego mostu? U mnie samurai stoi wysoko, resory nie zmęczone, a regularnie urywam gumę. Z tyłu pewnie będzie trudniej coś zaadaptować bo mocowanie jest do obudowy mostu, ale z przodu pewnie ktoś próbował.

Ja mam SPOA wiec moze Ty niebedziesz mial jak przykrecic - ja mam do sercowki - od przyczepy chyba,troche je skrocilem.

Wariant klasyczny- tzw. "baranie jaja" ale chyba zbyt twarde na codzienną jazdę bez extremu
Mieszkam na prowincji, w serwisie suzuki jeszcze w życiu nie byłem... Myślałem, że ktoś ćwiczył jakiś typowy łatwo dostępny odbojnik z osobówki. Z przodu można względnie łatwo zrobić element pośredni, do którego będzie się już potem dokręcać zastępczą gumę. Ciekawe czy odbój z PF 126 nie będzie za delikatny bo na wysokość są chyba podobne.

U mnie siedzą "baranie jaja" z przodu i z tyłu ale auto tylko na rajdy. Dają radę przez cały sezon tylko jeden urwany
http://img167.imageshack.us/my.php?image=odbjxj4.jpg


Ale u znajomego który jeździ raczej turystycznie "baranki" z 126p już drugi rok robią i nie narzeka

I o to mi chodziło- jeśli ktoś jeździ 2 lata to u mnie będą pewnikiem przez cztery. Sprawdzę jak to najłatwiej zamocować- na fotce to tylny dyfer i otwór we wsporniku ramy. Ciekawe czy tam będzie można podejść z wiertarką bez demontażu mostu?

Cześć Jarku
Ja do Vitary kupiłem w Żywcu - w starze-jelczu na fabrycznej - takie jakby baranie jaja, tylko że z otworem w środku. Wkłada się tam śrubę taką jaką chcesz + podkładkę i pasi. Ma to ok. 10 cm, ale z czego to było to naprawdę niewiem. Jakbyś przez Żywiec przelatywał to wstąp i zapytaj. Gość twierdził że to często do terenowych biorą
Pozdrówki

jarekstryszawa pisze:samurai stoi wysoko, resory nie zmęczone, a regularnie urywam gumę (...)

Tak mi się wydaje, że obecna charakterystyka resorów niezbyt pasuje do Twoich wymagań. Skoro urywasz gumowy ogranicznik, to znaczy że:
a) jeździsz zbyt szybko,
b) masz zbyt miękkie resory do swojego stylu jazdy ( chyba, że teściowa tak dociąża auto )

Może przu okazji odrobinę wzmocnić sztywność przednich resorów dodatkowym piórem - ja tak zrobiłem i przez ok. 50 tyś. km obyło się bez uszkodzeń przodu...

Kolego ja przerabiałem odbijniki i powiem tyle od poloneza ttucka po drobnej kosmetyce pasuje jak ulał.

Resory chyba są OK- z racji fabrycznego ropniaka od razu miały dodatkowe piórko. Mierzyłem dzisiaj odbojnik z malucha i jest długawy, trza go obciąć, poza tym samo mocowanie nie będzie plug&play. Luknę jutro jak pasuje ten z trucka. @Papas- baranie jaja to mam też u siebie na sklepie tylko wszystkie raczej zbyt pancerne, poza tym u mnie element na ramie jest zamknięty i musiałbym wiercić otwory, żeby złapać śrubę od góry. Jest jeszcze opcja aby zamocować odbojnik od dołu tzn. na przednim moście do półokrągłego profila, do którego normalnie dobija guma- jest tam dostęp na dokręcenie śruby, tylko kiepsko wywiercić otwór bez demontażu mostu. Tak to wygląda na fotce- auto stoi w konserwacji podparte na dyfrze, czyli jak normalnie obciążone, na fotce wydaje się, że guma dotyka mostu, ale jest tam luz. Może złapać gumy z malucha migomatem do starej blachy i przykręcić jak oryginał skracając o jeden element? Wspomogą pracę resorów, a są na tyle elastyczne, że nie spowodują nadmiernego utwardzenia zawieszenia.

jarekstryszawa pisze:.... @Papas- baranie jaja to mam też u siebie na sklepie tylko wszystkie raczej zbyt pancerne, poza tym u mnie element na ramie jest zamknięty i musiałbym wiercić otwory, żeby złapać śrubę od góry.....

No właśnie że nie do końca - bo tam nie ma gwintu - jest otwór gdzie wkładasz śrubę jaką chcesz. Ja tam wsadziłem taką śrubę jaki gwint miałem w budzie (nad odbojnikiem ) czyli chyba 10 X1,25 na imbus, przykręciłem i jest ok już 2 lata

ps a to gdzie ty dilujesz że mówisz że masz u siebie na sklepie??
Pozdrówki

QPapas- "Rolmot" Stryszawa przy drodze wojewódzkiej w Stryszawie- łożyska, smary, uszczelnienia, paski, ogólnie technikalia i żelastwo. We wsporniku są otwory ale dwa po bokach, a do bałwanka przydałby się pojedynczy na środku. Ciekawi mnie czy ktoś ćwiczył u siebie delikatny dłuższy bałwanek, który już po lekkim ugięciu resora pracuje razem z resorem?

ja mam już 3 rok założony odbój od żuka

Witam

Od malczaka mi się nie sprawdziły, za słabe, pękały wzdłuż lub odpadały od blaszki, taki guwnolit, dopiero chyba właśnie z poloneza lub innego rolnika siadły.

Długość maluchowych była najlepsza pod amortyzatory polonezowe.

Pozdrawiam
Alex

kolega ma rację do przedniego mostu suczki najlepsze są odboje tylnych resorów od żuka . ja mam takie od trzech lat i jest ok

tez dzisiaj zalozylem od zuka pasuja dziurka w dziurke ;]

Od Żuka ok 15 zł. Działa bez żadnych przeróbek.

nie polecam tych z malucha, u mnie wytrzymaly jeden delikatny wieczorny wypad;/

oki a co założyć z tyłu?

Te od malucha to ja załatwiam przy ostrzejszej jeździe moim przerobionym malczanem, gdzie auto sporo lżejsze więc nie pchałbym się w to.

Te od zuka to takie?
http://moto.allegro.pl/item557768151_od ... czepy.html

Tak.

Dzieki. To trzeba zanabyc. U mnie odboje zweryfikowaly sie po wjezdzie na zasniezona "polane" ktora okazala sie byc karczowiskiem po warstwa bialego puchu...

BTW, jaka jest mniej wiecej odleglosc mocowania odboju do mostu przy w zdrowych resorach? Bo u mnie cos juz plasko jest.

apede pisze:Te od zuka to takie?
http://moto.allegro.pl/item557768151_od ... czepy.html

niezle cena. Poszukaj na miejscu w jakims motoryzacyjnym. Ja u siebie jako normalny klient(bez znizek) placilem po 8zl za sztuke.

W Finlandii chyba nie znajde czesci do Zuka. A ta aukcje podalem jako przyklad, wiadomo ze portal alledrogo zobowiazuje cenowo. Teraz wiem o co chodzi i poszukam w rodzinnych stronach.

Koledzy

podsumowując\;

przód odbojnik do żuka

tył - ????

Czy sj410 ma takie same rozwiązanie, bo jakos nie zauważył z tyłu w swojej tysiączce??


pozdro