www.forum4x4.pl

Ćwiczył ktoś takie coś Jedzie nie jedze Jest sens czy nie?? Oczywiście na skrzyni z polonezona i reduktorem 4.16

łell te silniki tj. z rodziny K mają dość zróżnicowane opinie co do jakości, wytrzymałości i awaryjności polecam na początek poczytać forum http://www.roverki.pl/index.php , żeby większa świadomość była ... no chyba, że praca domowa już odrobiona

jak o że szukam Samurajka to przy okazji znalazłem odpowiedź na Twoje pytanie:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7930662
ale czy jeździ i jak jeździ to nie wiem

ćwiczyłem kilka lat temu , mam nawet notatki. Jeździ lepiej od dobrego 1,6 ale dupy nie urywa.

viperecki pisze:Ćwiczył ktoś takie coś Jedzie nie jedze Jest sens czy nie?? Oczywiście na skrzyni z polonezona i reduktorem 4.16

z tego co pamietam to @PODOLEK to cwiczyl.i tylko nie wiem jaka mial skrzynie i reduktor

czyli wszystkie drogi prowadzą do Świstaka GTI

też ćwiczyłem dupy nie urywa . Jeżeli mogę podpowiedzieć załóż silnik od jimny , mało roboty ,tanio i szybko.

silnik super , tylko ciągnie od 4 tys do prawie 7
w polonezie po 350 tyś padła uszczelka pod głowicą , siostra go ugotowała, blok się skrzywił i naprawa była nieopłacalna , ogólnie silnik super, tylko upierdliwy w naprawie, seryjne sprzęgło wytrzymuje 10 kkm, łatwo go ugotować, silnik z Rovera ma przeważnie 90 km jak juz pakować roverka to lepiej 1.8. blok ten sam

Przy reduktorze 4,16 raczej nie będzie niedostatku momentu na kołach nawet w niskim zakresie obrotów wysokoobrotowych motorów (1.4 Rover, 1,3 GTi).

Ciekawy jestem ile ważą te silniki - 1,4/1,8 z Rovera, 1,3 Jimny i 1,3 GTI w porównaniu do oryginalnego silnika. Ktoś wie?

Pzdr, W

kingston pisze:jak o że szukam Samurajka to przy okazji znalazłem odpowiedź na Twoje pytanie:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7930662
ale czy jeździ i jak jeździ to nie wiem

Ale bałagan pod maską. I ciasno się jakoś zrobiło. Cena bardzo atrakcyjna. Ciekawe, jaki jest powod sprzedazy

pzdr, W

Wilku pisze:

kingston pisze:jak o że szukam Samurajka to przy okazji znalazłem odpowiedź na Twoje pytanie:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7930662
ale czy jeździ i jak jeździ to nie wiem

Ale bałagan pod maską. I ciasno się jakoś zrobiło. Cena bardzo atrakcyjna. Ciekawe, jaki jest powod sprzedazy

pzdr, W

A gdzie on ma chłodnicę?

Wilku pisze:Ciekawe, jaki jest powod sprzedazy

pzdr, W

"Z powodu wyjazdu i braku dostępu do internetu nie odpowiadam na maile. Na wszelkie pytania odpowie kolega, który został w kraju."

No i co? Decyzja już podjęta?

pzdr, W

bo ta suka to pomnik, chłodnicy brak, komp leży luzem na kolektorze wydechowym, filtr powietrza luzno lata...

TRasek namówił mnie na jimnikowe 1.3 16v i przy tym już zostanę

Jak kogoś kusi ten silnik to niech od razu pomyśli nad 1.8. Wymieniałem 1.4 na 1.8 w Rowerze serii 200 i przyśpieszenie poprawiło się o dobre 2 sekundy. Masa i wymiary takie same (niewielkie) różnią je dół silnika i program sterujący.

a to 1.4 rovera to nie jest ta jednostka co jak sie zyebe to kaplica bo tam nie ma śrub tylko nity ? jak to ten to nie polecam, w razie awarii tylko wymiana na nowy, bo rozwiercanie tego i naprawa jest nie opłacalna...

mam roverka z takim silnikiem i jest naprawde spoko , to że wywala uszczelkę to tylko dla tego ze wymiana uszczelki przebiega trochę inaczej niż w innych autach i mało który mechanik to wie , robi to jak w golfie i potem za 3 tys km uszczelki znów nie ma

drlubicz znaczy w jaki inny sposób uszczelkę sie wymienia?

jakie nity? problemem tego silnika jest jego lekka konstrukcja - poniżej 100 kg. ucierpiał na tym układ chłodzenia ponoć ale przy sprawnym układzie silnik się nie przegrzeje i żadna uszczelka nie wystrzeli. mechaniką tego silnika nie powinni się zajmować Heńki. Jako ciekawostkę podam, że od wielu lat seria K jest używana w sporcie. Seryjnie montował go Lotus w Elise (wersja 1.8 120km i 160) jak i Caterham w replikach Super 7. Ten silnik jest bardzo wydajny i bardzo lekki. Jakby były gotowe wzorce sam bym sobie do Jimniaka wrzucił 1.8.

Kiedyś gdzieś czytałem, że głowicę w tym silniku dokręca się znacznie mniejszym momentem niż w innych motorach. Problem jest taki, że mało który majster takimi rzeczami się interesuje i dokręca wszystko "na oko". Poźniej płacze, że silnik złom, bo szpilki "się rozciągają".
Nie da się jednak ukryć, że silniki z serii K są mało odporne na przegrzanie (na angielskiej wikipedii jest o tym wzmianka). Chociaż widziałem poloneza 1.4, którego dobijało przez kilka miesięcy kilku młodych amatorów motoryzacji i silnik do końca działał bez problemów. A polonez latał, palił gumę, przedzierał się przez piachy - był prawdziwą rajdówką


pzdr, W

Mam suzę z silnikiem rovera .Padła uszczelka ......jak zdjąłem głowicę i zobaczyłem te jednorazowe szpilki przez cały silnik i plastry silnika klejone na uszczelniacz to odpuszczam tę jego moc i wagę i przechodzę na diesla ( Citroen z Poldka)

kryzys86 pisze:drlubicz znaczy w jaki inny sposób uszczelkę sie wymienia?

przede wszystkim stosuje się inny typ uszczelki i nie dokręca sie głowicy na oko i na krzyż tylko dokładnie tak jak zaleca producent www.roverki.pl

Odkręcanie i dokręcanie śrub głowicy
Najważniejszy problem to właściwe odkręcanie i dokręcanie głowicy, gdyż
nieprzestrzeganie prawidłowych zasad postępowania może spowodować
skrzywienie głowicy, kadłuba lub skrzyni korbowej. Aby uniknąć skrzywienia
głowicy podczas odkręcania, śruby głowicy należy odkręcać w następujący
sposób:
— odkręcić wszystkie śruby (o 180" każdą) w kolejności podanej na rysunku
14.19a;
— ponownie odkręcić wszystkie śruby (o następne 180") w tej samej
kolejności;
— po raz trzeci odkręcić śruby w tej samej kolejności, aż do powstania luzu
między łbem śruby a głowicą;
— odkręcić i wyjąć śruby w dowolnej kolejności.



W celu prawidłowego dokręcenia głowicy należy długie śruby głowicy
przykręcić w następujący sposób:
wkręcić ręcznie wszystkie śruby (10 szt.) w szynę rozprowadzania oleju;
— dokręcić śruby momentem 20 N-m według kolejności podanej na
rysunku 14.19b;
— zaznaczyć położenie kątowe wszystkich łbów śrub;
obrócić wszystkie śruby o 180° w kolejności pokazanej na rysunku
14.19b;
— ponownie obrócić wszyskie śruby o dalsze 180° w tej samej kolejności,
uzyskując pokrycie się znaków na łbach śrub i głowicy.

a Pan Czesio co wcześniej układał glazurę a teraz ma warsztat samochodowy robi to po swojemu i uszczelka zaraz wydmuchana ale to dobrze ze rover ma złą opnie bo traci przez to na cenie i za 12 tyś kupujemy wypasioną furkę w skórze w drewnie i z klimą z rocznika 2002 gdzie za te same pieniądze może uda nam się kupić starego golfa