Strona 1 z 2
Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 11:36 am
autor: cordoba_2004
Witam
Od wielu miesięcy czytam wasze forum, bardzo mi się podoba jazda w terenie samochody terenowe,
itd, oczywiście nie ciężki teren i upalanie na maxa ale raczej coś lżejszego
Najbardziej mi się podoba vitara albo grandvitara:) ale tych aut jest mało szczególnie z mniejszymi silnikami
tj. do 2.0.
Z punktu widzenia trwałości, niezawodności dostępności części zamiennych to jakie auto lepiej kupić starszą vitare
czy nowszą grandvitare?
Mam do was pytanie jak przekonać rodzinę do suzuki 4x4 ,jakich używaliście argumentów
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 11:40 am
autor: milas
zgadaj sie z kims i wes zone w teren
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 11:58 am
autor: szerokimost
Moja to nawet mi połowę samuraia przy sponsorowała
Ale jęździć mam sam hehehehehehe
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 12:13 pm
autor: cordoba_2004
no to pozazdrościć żon
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 12:20 pm
autor: wojtii
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 12:23 pm
autor: Mroczny
łał
ale maczo z Was

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 12:53 pm
autor: nowy_dopiero_sie_uczy
spróbuj wariantu:
"Kochanie, postanowiłem kupić Tobie (tutaj kładziesz akcent) taką małą terenówkę, cobyś mogła sobie do pracy dojeżdżać i nieprzejmować się dziurami w jezdniach, krawężnikami, no sama wiesz...."
Kupujesz, w środku żadnego sprzątania ( co najwyżej jakaś choinka na lusterko np. "nowy samochód") przekazujesz uroczyście kluczyki i.....czekasz.
Moja oddała mi kluczyki po 2 dniach z jakimś jadowitym komentarzem...(nie mogę zacytować, bo Admin nie śpi...). No i od tej pory jest już tylko moja (Suzuka naturalnie...).
Sąsiad próbował też tego wariantu. Ale zapomniał że nasze żony się znają...Dostał po ryju zaraz po tym jak powiedział "Samurai". Ale zabieram go czasami ze sobą, bo się jakiś takiś przybity robi jak się sezon zaczyna....
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 1:01 pm
autor: Misiek Bielsko
Nie wiem, czy wszystkie zony tak maja, ale w takim razie ja nie zamierzam probowac

Tak na powaznie - co to za zwiazki, gdzie trzeba pytac o zgode na zabawke?
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 1:05 pm
autor: meenia
Mam do was pytanie jak przekonać rodzinę do suzuki 4x4 ,jakich używaliście argumentów[/quote]
Kupilem, przywloklem na lawecie pod dom, zdjalem z lawety dostalem na garba co moje i mam suzuke

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 1:17 pm
autor: nowy_dopiero_sie_uczy
Misiek Bielsko pisze:Nie wiem, czy wszystkie zony tak maja, ale w takim razie ja nie zamierzam probowac

Tak na powaznie - co to za zwiazki, gdzie trzeba pytac o zgode na zabawke?
no wiesz, potem wyciąganie argumentów typu "wspólny budżet", "mogłeś chociaż uprzedzić", "jak masz za dużo kasy, to może pomożemy mojej mamie" i takie tam...

a tak: spokojna czaszka. Po prostu nieudany prezent...Zdarza się...
A zresztą jak by Ci żona przytargała do domu zestaw do manicure za 10kPLN+opłaty, to co byś powiedział ?

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 1:22 pm
autor: seba4x4
Od czasu, jak moja żona ma w końcu swoje auto 4x4 wyłącznie na własność (widać w podpisie), to nie wnika w to, co się dzieje z pozostałymi autami 4x4

Wszystkie dotychczasowe terenówki były nabywane za obopólną zgodą, ale w końcu zażądała wyłącznie swojej terenówki, bo przy jej posturze do Patrola było jej za wysoko w mini a Vitara ciągle w lesie musiała jeździć (do pracy). Teraz mam z nią spokój, czasami da mi się po asfalcie swoją Kią przejechać

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 1:51 pm
autor: PaveL
Moja żona zażyczyła sobie mały samochód do miasta, a ja oświadczyłem że mogę szukać tylko wśród Vitar. Na początku trochę rezonowała, ale z czasem się wyciszyła
A jak juz zaczeła jeździć, to się spodobało. Bo bezpieczniej skręcać w lewo, bo krawężniki i dziury są nieistotne i dodatkowo w takim samochodzie czuje się nietuzinkowo

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 2:00 pm
autor: GoldenPB
Moja sama chciala zebysmy terenówke kupil.
I nic nie mowi o kosztach napraw
A zaczęło sie dziać po pół roku od zakupu: chłodnica, wtyskiwacze, rorząd trzeba bedzie wymienić.
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 2:25 pm
autor: PiRoman
...nie mam żony... a MPD sama przyleciała na pierwszego kuterka w podskokach i dalej uparcie twierdzi, że się jej ten sport podoba...
...ja nie wie, z kąd się jej to bierze...

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 3:21 pm
autor: DamnIt!
Patent kumpla:
Przyjechał Pajerkiem pod dom, zawołał żonę i pyta:
- podoba Ci się takie samochód?
- NIE!
- To pracuj nad sobą, bo on z nami już zostanie.

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 3:31 pm
autor: Dmieszcz
Przekonać żonę do Samiego? No taki dobry to ja nie jestem.
Była potrzeba zakupienia drugiego auta i wymiany podstawowego w bliskiej przyszłości.
Żona dostała lakoniczną informację, że kupię coś poniżej 10 tys, łatwego i taniego w naprawie, a jej fura idzie do wymiany jako druga, na nową. Dostała taki jak chciała, a jak się zorientowała do czego mi jest Sam potrzebny, było już "po ptakach".
Kółka mi nie zabiera, bo ma alergię już na słowo Samurai, 4x4, błoto itp

no i nie ma tyle pary, żeby fajerą w nim zakręcić

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 3:49 pm
autor: bigos
Dmieszcz pisze:Przekonać żonę do Samiego? No taki dobry to ja nie jestem.
Była potrzeba zakupienia drugiego auta i wymiany podstawowego w bliskiej przyszłości.
Żona dostała lakoniczną informację, że kupię coś poniżej 10 tys, łatwego i taniego w naprawie, a jej fura idzie do wymiany jako druga, na nową. Dostała taki jak chciała, a jak się zorientowała do czego mi jest Sam potrzebny, było już "po ptakach".
Kółka mi nie zabiera, bo ma alergię już na słowo Samurai, 4x4, błoto itp

no i nie ma tyle pary, żeby fajerą w nim zakręcić

i pewnie nie wie że w to tanie i łatwe w naprawie auto zostało włożone dużo kasy

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 3:57 pm
autor: piotr-stihl
u mnie było tak - a utrzymasz to auto ?
a ja że do roboty i w wekendy się nada i nie urwę zderzaka jak w unochodzie
to szukaj -
jak znalazłem to kupiłem i jest
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: pn mar 23, 2009 4:53 pm
autor: Twardy
hihi a ja dostałem zamówienie na zrobienie auta w odpowiedniej specyfikacji, zostało mi wypunktowane co ma być. Dodałem coś od siebie i powstał Chimi.

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: wt mar 24, 2009 3:46 am
autor: fiqs
he he he
moje kobieta (nie żona) z którą mieszkam lubi suzi i chce zemną jeździć nie mam większych problemów z tym że wychodzę i mówię że wrócę jak się odkopie

ale może dlatego że mamy swoje własne inne auta (cywilne)
powodzenia w przekonywaniu.
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: wt mar 24, 2009 7:50 am
autor: flintstudio
Widać kto u was w domu ma ile do powiedzenia...
Wygodnie jest kiedy ma się już jeden cywilny samochód na codzień i myśli się o zakupie terenówki do zabawy. Moja żona była zadowolona, kiedy powiedziałem, że zrezygnuje z zamiaru kupna ścigacza pod warunkiem, że w te miejsce będzie inna zabawka. Teraz jak ją przewiozłem kilka razy po błocie bez dachu to nawet jej się podoba... a jak z synem wracamy uradowani po pachy z każdej przejażdżki, to już wogóle nic nie gada...
Reasumując, jeśli macie w miarę stabilną sytuację finansową w domu, to się nie pytaj, kupuj i podjeżdżaj pod dom. Stara powinna być zadowolona, że będziesz w garażu siedział wieczorami zamiast na baby łazić.
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: wt mar 24, 2009 9:28 am
autor: Grześ K.
To zależy od relacji miedzy małżonkami. I od ilości posiadanej kasy. Uzgadniamy z żoną wszystkie większe wydatki. Było troszkę wolnej kasy a że potrzebowaliśmy drugiego samochodu do jazdy koło domu to nie było problemów z zakupem samuraja. Żona raczej nie podziela mojej pasji a sama jeździła samurajem tylko gdy było to konieczne. Zawsze powtarzała ze powinienem mieć wiekszy i wygodniejszy samochód. Teraz szukam większego 4x4 i już zaczyna na mnie krzywo patrzeć. Za to dziecko jest całe swoim małym serduszkiem za "dużym samurajkiem" więc póki kolejne się nie przyjdzie na świat mamy w domu większość.
Demokrację podobno mamy więc myślę że to może być poważny argument

Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: wt mar 24, 2009 9:34 am
autor: jpi
odpada wątek jako samochód rodzinny
ale w miarę tani
po zakupy podskoczyć można
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: wt mar 24, 2009 11:09 am
autor: jonatan1
Zawsze jak mowilem o samuraju czy motocyklach crossowych to zawsze byla awantura wiec zawsze kupowalem a pozniej czekalem na reakcje zony hehe;-)
Re: Jak przekonaliście rodzinę do suzuki 4x4?
: wt mar 24, 2009 12:45 pm
autor: Dmieszcz
Moja młodzież też lubi Samuraje, bo są najszybsze i nogi można trzymać na desce rozdzielczej. Skubany nawet zauważa jeszcze nowe naklejki na budzie.

konkretne wsparcie
