Strona 1 z 1
Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: pt kwie 03, 2009 7:59 pm
autor: cordoba_2004
Witam
Tak czytam różne wątki na tym forum, nie chciał bym
tworzyć tematu który już gdzieś jest, bo defacto jest ale
trochę informacje zawarte tu w tematach mi się wykluczają bo ktoś pisze mi tak
""""""Teraz objazd, najpierw właściciel, a ty patrz co robi i słuchaj, oczywiście wszystkie biegi, przełożenia reduktora, sprawność blokady to raczej z podniesionymi kołami do góry. Przy załączonej blokadzie koła na osi muszą się obracać w tym samym kierunku jazdy, przy wyłączonej mechanizm różnicowy będzie powodował obracanie w przeciwnym kierunku. Analogicznie przy centralnym mechanizmie różnicowym"'"""""""
To co ja mam brać każdą Vitarę na podnośnik kolumnowy

???
W teren nie zawsze da się pojechać w błoto i posprawdzać nie każdy właściciel chce tego wogóle.
jest jakaś metoda na sprawdzenie tego ?
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: pt kwie 03, 2009 8:28 pm
autor: mirek-zuza
Witam.
"Przy załączonej blokadzie koła na osi muszą się obracać w tym samym kierunku jazdy, przy wyłączonej mechanizm różnicowy będzie powodował obracanie w przeciwnym kierunku. Analogicznie przy centralnym mechanizmie różnicowym" Tego ani tego nie ma w Vitarze.
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: pt kwie 03, 2009 8:58 pm
autor: cordoba_2004
na każdej osi tak się będzie działo?
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: pt kwie 03, 2009 9:03 pm
autor: slavok
seryjna blokada występowała bardzo rzadko, jak już to w sj410 w Vitarach jej nie było, więc jak podniesiesz oś to koła będą się kręciły w odwrotne strony... napędy najlepiej sprawdzić w błocie bądź na trawie czy innym nie utwardzonym gruncie, wjeżdżasz zapinasz sprzęgła i sprawdzasz czy ciągnie wszytko, jak nie masz takiej możliwości to skręcasz koła na max na twardym i przy zapiętym przodzie wyczujesz spore opory przy skręcie.
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: pt kwie 03, 2009 9:13 pm
autor: cordoba_2004
bo 4l wolno mi tylko zapiac na terenie bagiennym i nie wolno mi skrecac
rozumiem ze zapinam 4H wjeżdżam na trawę i chce nawrócić tak jak osobowym
i wtedy mają mi się dać wyczuć opory przy skręcie ? dobre kumam ?
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: pt kwie 03, 2009 9:18 pm
autor: Art_ZGL
slavok pisze:seryjna blokada występowała bardzo rzadko, jak już to w sj410 w Vitarach jej nie było, więc jak podniesiesz oś to koła będą się kręciły w odwrotne strony... napędy najlepiej sprawdzić w błocie bądź na trawie czy innym nie utwardzonym gruncie, wjeżdżasz zapinasz sprzęgła i sprawdzasz czy ciągnie wszytko, jak nie masz takiej możliwości to skręcasz koła na max na twardym i przy zapiętym przodzie wyczujesz spore opory przy skręcie.
Mylisz sie kolego slavok, Vitki mają fabrycznie montowane blokady tylnego mostu jest to blokada typu LSD. Fakt jest tego malo

Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: pt kwie 03, 2009 11:40 pm
autor: Piotr Karcz
cordoba_2004 pisze:bo 4l wolno mi tylko zapiac na terenie bagiennym i nie wolno mi skrecać
Nie wywołuj psychozy - na 4L czy 4H normalnie skręcasz - oczywiście na podłożu o średniej przyczepności ( błoto,łąka, śnieg, piaszczysta droga ...)
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: sob kwie 04, 2009 1:21 pm
autor: slavok
Mylisz sie kolego slavok, Vitki mają fabrycznie montowane blokady tylnego mostu jest to blokada typu LSD. Fakt jest tego malo

Dzięki za wyprowadzenie z błędu

, nie wiedziałem o tym.
cordoba, dlaczego nie wolno Ci skręcać kto Ci zabroni ? sprzedawca ? jak tak to mu powiedz by się w dupsko ugryzł.
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: sob kwie 04, 2009 8:11 pm
autor: Piotr Karcz
slavok pisze:nie wolno Ci skręcać (...)
To przy 100 % blokadzie mostu trzeba ograniczyć manewry, szczególnie na czarnym

Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: wt kwie 07, 2009 10:28 am
autor: domiss
Wjeżdżasz na jakąś trawę, piach, błoto, co jest pod ręką, zapinasz napędy (przy automatycznych sprzęgiełkach podjeżdżasz jeszcze metr do przodu żeby się faktycznie zapięły), obroty 3-4 tys. i energicznie ruszasz - wszystkie koła powinny zamielić - jak zrobisz coś podobnego przy lekkim skręcie, to powinieneś widzieć piasek/trawę/błoto lecącą spod przednich kół na zewnętrznej zakrętu.
Jeśli dostępny jest tylko asfalt to też nie ma tragedii, zapinasz napędy i zrywasz przyczepność przy starcie na wprost - powinny zostać cztery ślady "pisku opon". Oczywiście przed jakimkolwiek skrętem rozpinasz napędy

.
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: wt kwie 07, 2009 11:07 am
autor: piotrk_gd
domiss pisze:Jeśli dostępny jest tylko asfalt to też nie ma tragedii, zapinasz napędy i zrywasz przyczepność przy starcie na wprost - powinny zostać cztery ślady "pisku opon". Oczywiście przed jakimkolwiek skrętem rozpinasz napędy

.

na pewno właściciel się ucieszy jak zapniesz sprzęgiełka, wrzucisz 4l, rozkręcisz silnik i strzelisz ze sprzęgła na asfalcie ... "znakomita" rada

Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: wt kwie 07, 2009 11:53 am
autor: slavok
domiss pisze:
Jeśli dostępny jest tylko asfalt to też nie ma tragedii, zapinasz napędy i zrywasz przyczepność przy starcie na wprost - powinny zostać cztery ślady "pisku opon". Oczywiście przed jakimkolwiek skrętem rozpinasz napędy

.
i jak jakiś element przeniesienia napędu dogorywa, to najprawdopodobniej się wysra w tym momencie a ty zostaniesz obarczony kosztami naprawy bo popsułeś...

Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: wt kwie 07, 2009 12:10 pm
autor: sla66
slavok pisze:domiss pisze:
Jeśli dostępny jest tylko asfalt to też nie ma tragedii, zapinasz napędy i zrywasz przyczepność przy starcie na wprost - powinny zostać cztery ślady "pisku opon". Oczywiście przed jakimkolwiek skrętem rozpinasz napędy

.
i jak jakiś element przeniesienia napędu dogorywa, to najprawdopodobniej się wysra w tym momencie a ty zostaniesz obarczony kosztami naprawy bo popsułeś...

To niech właściciel siedzi za kierownicą i udowodni, że napędy działają.

Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: wt kwie 07, 2009 1:51 pm
autor: slavok
no a teraz panie spal pan laka mi tu

Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: wt kwie 07, 2009 9:23 pm
autor: viperecki
no jacha

ja każdemu kupującemu zapalę 275/65/15 z 2008 roku jak tylko wyrzuci mi za opony 2tysie na dzień dobry
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: śr kwie 08, 2009 10:16 am
autor: TomaszRT
Art_ZGL pisze:Mylisz sie kolego slavok, Vitki mają fabrycznie montowane blokady tylnego mostu jest to blokada typu LSD. Fakt jest tego malo

To jak już to nazywaj rzeczy po imieniu.. LSD czyli mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu/zwiększonym tarciu.. Nie nazywaj tego blokadą..
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: śr kwie 08, 2009 3:25 pm
autor: Art_ZGL
TomaszRT pisze:Art_ZGL pisze:Mylisz sie kolego slavok, Vitki mają fabrycznie montowane blokady tylnego mostu jest to blokada typu LSD. Fakt jest tego malo

To jak już to nazywaj rzeczy po imieniu.. LSD czyli mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu/zwiększonym tarciu.. Nie nazywaj tego blokadą..
Skoro ogranicza to blokuje, powoduje możliwość obrotu dwóch kół jednocześnie w tym samym kierunku gdy oba z nich mają opór. Co nie ma miejsca przy zwykłym układzie różnicowym. Nazwa z angielskiego to Lock LSD. Nie to żebym był mądrzejszy jak najbardziej sie z tobą zgadzam.
Re: Kupowanie Vitary - jak te napędy się wreszcie sprawdza?
: czw kwie 09, 2009 8:00 am
autor: ResoR
mirek-zuza pisze:Witam.
"Przy załączonej blokadzie koła na osi muszą się obracać w tym samym kierunku jazdy, przy wyłączonej mechanizm różnicowy będzie powodował obracanie w przeciwnym kierunku. Analogicznie przy centralnym mechanizmie różnicowym"
Tego ani tego nie ma w Vitarze.
A w mojej to pierwsze jest ... i to nawet podwójne
