Samurai 1.3i padł czujnik Halla?

[Krzymal]

Witam.
Padł mi chyba czujnik Halla w Samuraiu 1,3i 91r. Auto pali i chodzi ok. 15 min, jak się nagrzeje gaśnie i nie daje się uruchomić. Po jakimś czasie znowu zapala i chodzi bez problemu po czym wszystko się powtarza. Prawdopodobnie padł czujnik Halla znajdujący się w aparacie zapłonowym( cewka jest ok) . Pytanie gdzie mogę kupić taki czujnik, ew. z jakiego innego auta pasuje. W opcji szukaj znalazłem link do jakiejś stronki podanej przez chyba Suzusa ale tam nie mają takiego.
Dzięki za pomoc.

[Kostuch]

Witam.
Padł mi chyba czujnik Halla w Samuraiu 1,3i 91r. Auto pali i chodzi ok. 15 min, jak się nagrzeje gaśnie i nie daje się uruchomić. Po jakimś czasie znowu zapala i chodzi bez problemu po czym wszystko się powtarza. Prawdopodobnie padł czujnik Halla znajdujący się w aparacie zapłonowym( cewka jest ok) . Pytanie gdzie mogę kupić taki czujnik, ew. z jakiego innego auta pasuje. W opcji szukaj znalazłem link do jakiejś stronki podanej przez chyba Suzusa ale tam nie mają takiego.
Dzięki za pomoc.

Ale taki czujnik działa raczej niezależnie od temperatury (przynajmniej takiej w komorze silnika).
Jak masz możliwość, to podepnij oscyloskop albo chociaż multimetr i sprawdź czy są impulsy jak kręcisz a on nie odpala. Może coś nie styka na kostkach?
Hallotron możesz kupić np. tutaj: www.tme.pl

[Krzymal]

quote]
Ale taki czujnik działa raczej niezależnie od temperatury (przynajmniej takiej w komorze silnika).
Jak masz możliwość, to podepnij oscyloskop albo chociaż multimetr i sprawdź czy są impulsy jak kręcisz a on nie odpala. Może coś nie styka na kostkach?
Hallotron możesz kupić np. tutaj: http://www.tme.pl[/quote]


Dzwoniłem już do nich, twierdzą,że nie mają i nie pomogą bo nie znają parametrów. Jeżeli chodzi o przekaźniki i instalację to dotykałem i ruszałem już wszystkim. Zresztą auto może stać nierruszane ,a objawy wciąż są takie same. Po mojemu to raczej Hall, no może komputer ale raczej nie bo w aucie temperatura raczej stała. Jak miałem rozebrany aparat zapłonowy i Hallotron był odsłonięty auto zapaliło znacznie szybciej (ostygł?) Sprawdzę dziś multimetrem te impulsy. Może też będę miał aparat zapłonowy z innego Samuraia to przełożę czujnik i wszystko będzie jasne. Pytanie tylko gdzie można kupić taki czujnik, czy inne modele Suzuki miały też takie silniki?

[Kostuch]

quote]
Ale taki czujnik działa raczej niezależnie od temperatury (przynajmniej takiej w komorze silnika).
Jak masz możliwość, to podepnij oscyloskop albo chociaż multimetr i sprawdź czy są impulsy jak kręcisz a on nie odpala. Może coś nie styka na kostkach?
Hallotron możesz kupić np. tutaj: http://www.tme.pl

Dzwoniłem już do nich, twierdzą,że nie mają i nie pomogą bo nie znają parametrów. Jeżeli chodzi o przekaźniki i instalację to dotykałem i ruszałem już wszystkim. Zresztą auto może stać nierruszane ,a objawy wciąż są takie same. Po mojemu to raczej Hall, no może komputer ale raczej nie bo w aucie temperatura raczej stała. Jak miałem rozebrany aparat zapłonowy i Hallotron był odsłonięty auto zapaliło znacznie szybciej (ostygł?) Sprawdzę dziś multimetrem te impulsy. Może też będę miał aparat zapłonowy z innego Samuraia to przełożę czujnik i wszystko będzie jasne. Pytanie tylko gdzie można kupić taki czujnik, czy inne modele Suzuki miały też takie silniki?[/quote]

Bo to nie sklep motoryzacyjny i nikt tam nie wie co to samurai
Jak kupisz np. ten o symbolu np SS441 to będzie ok. Możesz wydłubać też z impulsatora od metromierza, starej stacji dyskietek, etc.

[Krzymal]

Zacząłem temat to pociągnę do końca Wczoraj dostałem używany czujnik, trzeba było poczekać aż Suza zgaśnie i szybko wymienić, a tu lipa. Pół gdziny pod garażem i nic , 10 min jazdy po osiedlu i nic no to w teren, łącznie jakieś 1,5 godziny zanim zgasła i nie chciała zapalić. Szybka wymiana Halla i autko ożyło. Na razie chodzi, za tydzień jadę w teren tak na 3-4 godzinki to się zweryfikuje. Póki co wszystko wskazuje, że to właśnie Hall spłatał mi figla.

[MALO]

Kolego podmień komputer od któregoś z kolegów i zobaczysz będzie po problemie

[Kostuch]

Kolego podmień komputer od któregoś z kolegów i zobaczysz będzie po problemie

@MALO - przecież kolega wyraźnie napisał, że to czujnik (bo po zmianie działa). Po co każesz mu wymieniać komputer?

[Krzymal]

Chyba jednak czujnik, dzisiaj przez godzinę poupalałem maszynkę w terenie. Nic złego się nie działo. Wredna usterka, raz działa, raz nie. Trudna do zidentyfikowania. Szkoda tylko,że straciłem przez to fajny rajd. Padło gówno po pierwszej pieczątce na Inwazji Borne Sulinowo, szkoda

[Ma-Rysia]

Witam.
Padł mi chyba czujnik Halla w Samuraiu 1,3i 91r. Auto pali i chodzi ok. 15 min, jak się nagrzeje gaśnie i nie daje się uruchomić. Po jakimś czasie znowu zapala i chodzi bez problemu po czym wszystko się powtarza. Prawdopodobnie padł czujnik Halla znajdujący się w aparacie zapłonowym( cewka jest ok) . Pytanie gdzie mogę kupić taki czujnik, ew. z jakiego innego auta pasuje. W opcji szukaj znalazłem link do jakiejś stronki podanej przez chyba Suzusa ale tam nie mają takiego.
Dzięki za pomoc.

KOMPUTER temat przerabiany wielokrotnie , zreszta pośmigasz i jak sie zrobi powtórka to śmiało go lepperuj

[MALO]

@Kostuch - przecież kolega wyraźnie napisał, że to czujnik (bo po zmianie działa). Po co każesz mu wymieniać komputer?

Poczekajmy na efekty. Miałem już takie usterki. Samochód po wymianie aparatu zapłonowego działa a potem znowu nie działał. Życzę koledze aby to był jednak czujnik halla i aby nie musiał już rezygnować z rajdu.

[trufel]

sprawdz kable.
Miałem w trooperze przypdek ze w kiedy zagrzał się kabel przestyawał przewodzic. kabel cewka aparat

[Krzymal]

sprawdz kable.
Miałem w trooperze przypdek ze w kiedy zagrzał się kabel przestyawał przewodzic. kabel cewka aparat

Kable są ok. podmieniałem na inne ,a efekt był ten sam. Jeżeli chodzi o komputer to też był na liście podejrzanych i ostatecznie nie wykluczam, że to on może być przyczyną. Na razie jednak, po wymianie Halla auto chodzi bez problemu, poczekamy , zobaczymy Jak pisałem wcześniej za tydzień całodzienna wycieczka w teren. Myślę,że wszystko się zweryfikuje. Na pewno napiszę kolegom jakie efekty. Dzięki wszystkim za zainteresowanie i pomoc.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

[Krzymal]

No cóż, kolejny test auta i wszystko ok. Wychodzi na to ,że to jednak Hall , chyba że to jakaś wyjątkowo podstępna i złośliwa usterka Suzuka jeździła w terenie przez ponad godzinę bez przerwy i nic sie nie działo.