www.forum4x4.pl

http://moto.allegro.pl/item609543564_su ... zynia.html witam czy jest mozliwe zamontowanie tego sinika w sj 413 lub 410. Jezeli tak to czy przewidywane sa jakies problemy- modyfikacje, a jezeli nie to oczywiscie po temacie

wszystkie opinie mile widziane

z gory dzieki i oczywiscie prosze o wyrozumialosc

nowy

rafal-r111 pisze:http://moto.allegro.pl/item609543564_su ... zynia.html witam czy jest mozliwe zamontowanie tego sinika w sj 413 lub 410. Jezeli tak to czy przewidywane sa jakies problemy- modyfikacje, a jezeli nie to oczywiscie po temacie

wszystkie opinie mile widziane

z gory dzieki i oczywiscie prosze o wyrozumialosc

nowy

Da sie wszystko, ale : kilometry okablowania i tona elektroniki. Miska olejowa spotka sie raczej z mostem, plastykowy kolektor wiec jesli gaz to tylko sekwencja.Koszty, koszty i jeszcze raz koszty. Jesli moge zapytac, to czemu akurat ten

Pozdrawiam

jak napisalem w temacie to jest koncepcja jedna z wielu jakie mi chodza po glowie, dlatego zapytalem na forum jak to sie ma w rzeczywistosci..... jezeli piszesz, ze masa roboty i kasy to o koncepcji...mysle nad silnikiem od swifta 1.3 na wtrysku ale jak narazie nic nie znalazlem......a co ty bys kolego proponowal??

Kiedyś przyszła mi do głowy taka mocno przyszłościowa koncepcja... żeby do samiego upchnąć silnik 1,5 ddis wraz z skrzynią z jimniego. Nie wiem na ile sensowna to jest opcja - parametry i gabaryty wyglądają zachęcająco...

Dzisiejsze diesle niestety bardzo boją się wody

Liczyłem, że skoro to silnik z jimniaka, to jest jakoś w miarę dostosowany... ktoś się może wypowiedzieć?

KSikorski pisze:Liczyłem, że skoro to silnik z jimniaka, to jest jakoś w miarę dostosowany... ktoś się może wypowiedzieć?

Z tego co widze w ogłoszeniach to jimis 1,5 ddis nie ma reduktora czyli wersja miejska (przedni most pusty) .Może to ktoś potwierdzić czy w klekocie wychodziły z napędem 4x4


Pozdrawiam

Nie no, z 1,5 ddis normalne terenówki były... przynajmniej tak prasa twierdzi.

Nie mam pewności, że ten silnik podejdzie pod skrzynie Samuraja. Jeśli nie, to będą dodatkowe koszty przeszczepu. Poza tym, jak do tej ceny doliczysz koszt osprzętu (ECU, przeplywka, cewka/cewki, kolektor z czujnikiem polożenia przepustnicy, podciśnienia, IAC itd.) to okaże się, że cena nie jest taka atrakcyjna. Bez elektroniki jak odpalisz (a nie będzie to łatwe i tanie), to nie będzie optylamnie działało. Parametry silnika nie powalają (92KM przy 5800obr/min i 116Nm przy ?). Wiec po co się pchać w taki niepewny interes?
Lepiej skorzystać ze sprawdzonych roziwązań. Dobrze pojedzie 1.6 16/8v z Vitary (do przeszczepu potrzebna będzie kryza) lub 1.6 ze Swifta lub Baleno (potrzebna będzie kryza i pewnie trzeba kawałek grodzi wyciąć, bo aparat nie wejdzie pod maskę), które łatwiej znaleźć w niezłym stanie.
Niektórzy chwalą 1.3 z Jimny (z tego co pamiętam, to do 2001 roku silnik podchodzi pod skrzynie Samuraja). Ale takiego silnika nie kupisz za drobne.
Ja jestem po przeszczepie silnika ze Swifta GTi (1300cm3, 101KM przy 6450obr.min, 113Nm/4950 obr/min). Silnik pasuje na skrzynie. Ale przeróbek było wiele - układ chłodzenia, układ paliwowy, nowe mocowanie pod poduszkę silnika (zostawiłem kolektor dolotowy od Swifta), elektryka silnika itd. Efekt jednak wynagrodził robote, bo Samurai zmienił się w niezłego rozrabiakę i daje dużo więcej frajdy z jazdy, niż samochód z oryginalnym motorem.
Na dieslach sie nie znam, ale ludzie wkładają produkty VW 1.6/1.9. 1.5 z Jimny to chyba nie jest zbyt mocny. A na pewno naszpikowany elektroniką.

Pzdr, W

1.3 jimny do skrzyni samiego pasował do 2005r