przy ok. 60km/h mam bicie kirownicy, opony nalewki..
niestey bicie nie jest zawsze .....
troszke pomaga kontrowanei kierownica, bicie wyglada jak wpadanie w rezonans...
jest coraz silniejsze, wymaga wychamowania do ok 40 km/h...
pytanko
czy bardziej oponyy ( tylko czemu nie bije zawze ) czy tez ten amortyzator, ew od walu jakies drzenia...

Auto ma killkuicentymetrowy lift, do tej pory było ok, na felgach nie nie widac sladow odpadnietych olowianych obciaznikow do wywarzen kół , jednak moglo cos odpasc

w sumie pytanko durne, trzeba jechac wywarzyc
