Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Moderator: Albert_N
- nowy_dopiero_sie_uczy
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
- Lokalizacja: Gliwice
Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Zaczęło mi kapać, na razie jakoś tak kropla, dwie na godzine, ale syfi podłoge w garażu (wynajetym) z głowki przedniego mostu, na wałku ataku. Organoleptyka nie wykazuje jakiegoś specjalnego wycia łożysk, więc postanowiłem wymienić samo uszczelnienie (40x72x10). Jak już pokonam tą nakrętkę z pomocą jakiejś 2 metrowej brechy, wydłubię uszczelniacz, wcisnę nowy, nie ruszając bebechów to:
1. tam jest taka zganiatana tuleja odpowiedzialna za naprężenie łożysk. Mogę jej użyć ponownie ? (wiem że lepsza byłaby nowa, ale dostępna jest tylko w ASO, i boje sie że jak zapytam o cenę to bedę później zbijał ciśnienie silnymi lekami....)
2. jakim momentem dokręcić tą nakrętkę (nie moge znaleźć w manualu, mowa tylko o momencie "preload", poza tym te jednostki lbft, mając na uwadze że łożyska nie ruszane...(a może zaznaczyc pozycję nakrętka-flansza i zliczać obroty przy odkręcaniu ?)
1. tam jest taka zganiatana tuleja odpowiedzialna za naprężenie łożysk. Mogę jej użyć ponownie ? (wiem że lepsza byłaby nowa, ale dostępna jest tylko w ASO, i boje sie że jak zapytam o cenę to bedę później zbijał ciśnienie silnymi lekami....)
2. jakim momentem dokręcić tą nakrętkę (nie moge znaleźć w manualu, mowa tylko o momencie "preload", poza tym te jednostki lbft, mając na uwadze że łożyska nie ruszane...(a może zaznaczyc pozycję nakrętka-flansza i zliczać obroty przy odkręcaniu ?)
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Jeśli chodzi u ustawienie "preload" to potrzebujesz klucz dynamometryczny o bardzo małej skali, najlepiej ze wskazówką. Dokręcasz i potem sprawdzasz z jakim oporem kręci się atak.
- whisky_snake
-
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
- Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
ale raczej bedzie to skomplikowany projekt wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka ataku a tym samym calosci bebechow 
a co do regulacji to kupujesz sobie podkladki ....

a co do regulacji to kupujesz sobie podkladki ....
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Łiski coś Ci się nie pomyliłowhisky_snake pisze:ale raczej bedzie to skomplikowany projekt wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka ataku a tym samym calosci bebechow

'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Jak to auto ma 18 lat i wymieniasz tylko sam uszczelniacz, to to po prostu potem solidnie dokręć, klucz dynamometryczny Ci nie potrzebny..
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
wymiana samego uszczelniacza to robota na wariata i udaje się 50/50 niemniej warto spróbować.
odbezpiecz nakrętkę i za pomocą klucza pneumatycznego odkręć, delikatnie zdejmij flanszę żeby nie ruszać łożysk, nie kręć atakiem, wymień uszczelniacz i za pomocą pneumatu dokręć. nie rozkręcając mostu to jedyny sensowny sposób
odbezpiecz nakrętkę i za pomocą klucza pneumatycznego odkręć, delikatnie zdejmij flanszę żeby nie ruszać łożysk, nie kręć atakiem, wymień uszczelniacz i za pomocą pneumatu dokręć. nie rozkręcając mostu to jedyny sensowny sposób
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
- whisky_snake
-
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
- Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Prosze Cie Tomek ......TomaszRT pisze:Łiski coś Ci się nie pomyliłowhisky_snake pisze:ale raczej bedzie to skomplikowany projekt wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka ataku a tym samym calosci bebechow
A jak chcesz wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka i wystukania go od wewnatrz ...

Przeca poskladanie tego do kupy zajmuje mniej czasu i ustawienie niz dluganie ... uszczelniacz przeca to nie zwykly siemering ...
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Łiski mi ta operacja zajmuje pół godziny, z przerwą na kawę.. Odkręcamy wał, odkręcamy flanszę, podwadzamy uszczelniacz przy pomocy klucz płaskiego, wkładamy nowy uszczelniacz i składamy z powrotem..
PS: dobrze jeszcze jest wypolerować flanszę w miejscu styku z uszczelniaczem..
PS: dobrze jeszcze jest wypolerować flanszę w miejscu styku z uszczelniaczem..
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'
- nowy_dopiero_sie_uczy
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
@whisky, z tym ustawianiem luzów, głebokości osadzenia i zabawą w odbijanie farbkami śladów zazębienia, to chyba nie jest takie easy...ale ja się tam nie znam, nigdy tego nie robiłem, na razie tylko czysto teoretycznie problem zgłębiam, poczytałem na pirate4x4, u Danielsa i w manualu - i albo oni przesadzają albo ty troche upraszczasz...
spróbuję wydłubać ten uszczelniacz, jak nie pójdzie, zakupie łożyska - żaden problem - tylko później to całe ustawianie - to będę musiał w kolejce do fachury jakiegoś sie ustawić....
spróbuję wydłubać ten uszczelniacz, jak nie pójdzie, zakupie łożyska - żaden problem - tylko później to całe ustawianie - to będę musiał w kolejce do fachury jakiegoś sie ustawić....
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
nowy_dopiero_sie_uczy pisze:@whisky, z tym ustawianiem luzów, głebokości osadzenia i zabawą w odbijanie farbkami śladów zazębienia, to chyba nie jest takie easy...ale ja się tam nie znam, nigdy tego nie robiłem, na razie tylko czysto teoretycznie problem zgłębiam, poczytałem na pirate4x4, u Danielsa i w manualu - i albo oni przesadzają albo ty troche upraszczasz...
spróbuję wydłubać ten uszczelniacz, jak nie pójdzie, zakupie łożyska - żaden problem - tylko później to całe ustawianie - to będę musiał w kolejce do fachury jakiegoś sie ustawić....
Jeśli okaże się, że opcja nr 2 to podziel się później proszę ile cała operacja Cię kosztowała (chodzi mi o koszt łożysk, tulei i uszczelniacza), bo mnie w jakiejś tam perspektywie niestety to również czeka i nie wiem, czy to robić, czy szukać w miarę zdrowej główki mostu...
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- whisky_snake
-
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
- Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
nowy_dopiero_sie_uczy pisze:@whisky, z tym ustawianiem luzów, głebokości osadzenia i zabawą w odbijanie farbkami śladów zazębienia, to chyba nie jest takie easy...
e tam przy rozbieraniu sprawdzasz jak ustawiony jest atak na talez czy na gorze srodku czy na dole bierze ... zeby pozniej nie bujac sie z jego ustawianiam ew przy skadaniu odrazu dodac podkladki coby nie wyjmowac pare razy walka ...
wybebeszasz zmieniasz lozyska i uszczelniacz ... ( przeca jak polecial uszczeniacz to nie nalezy byc naiwnym ze lozyska sa ok) a uszczelniacz i lozyska to kika dych i mozna miec na jakis czas spokoj
skladasz walek skrecasz zeby bylo w miare nie za ciasno i na pewno nie za luzno bo i tak sie lozyska uloza to trza bedzie dokrecic .. wsadzasz kosz lekko dokrecasz kasujesz luzy dokrecasz ciasno sprawdzasz czy nie zrobilo sie zaciasno i sielanka ..
naprawde nie jest to az tak dramatyczne jak opisuja a jak w starym sztruclu bedziesz mial minimalnie przesuniety atak to nic wielkiego dziac sie nei bedzie wazne ze luzow nie bedzie .. ktore napewno sa w nie regulowanym moscie
Tomaszu skoro juz nabrales takiej wprawy w wymianie uszczelniacza to moze zastanowisz sie czemu to tak czesto musisz robic .... heee ..TomaszRT pisze:Łiski mi ta operacja zajmuje pół godziny, z przerwą na kawę.. Odkręcamy wał, odkręcamy flanszę, podwadzamy uszczelniacz przy pomocy klucz płaskiego, wkładamy nowy uszczelniacz i składamy z powrotem..
PS: dobrze jeszcze jest wypolerować flanszę w miejscu styku z uszczelniaczem..

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
przy dobrze zrobionym moście nic nie trzeba później dokręcać, to nie głowica w Polonezie.whisky_snake pisze:e tam przy rozbieraniu sprawdzasz jak ustawiony jest atak na talez czy na gorze srodku czy na dole bierze ... zeby pozniej nie bujac sie z jego ustawianiam ew przy skadaniu odrazu dodac podkladki coby nie wyjmowac pare razy walka ...
wybebeszasz zmieniasz lozyska i uszczelniacz ... ( przeca jak polecial uszczeniacz to nie nalezy byc naiwnym ze lozyska sa ok) a uszczelniacz i lozyska to kika dych i mozna miec na jakis czas spokoj
skladasz walek skrecasz zeby bylo w miare nie za ciasno i na pewno nie za luzno bo i tak sie lozyska uloza to trza bedzie dokrecic .. wsadzasz kosz lekko dokrecasz kasujesz luzy dokrecasz ciasno sprawdzasz czy nie zrobilo sie zaciasno i sielanka ..
naprawde nie jest to az tak dramatyczne jak opisuja a jak w starym sztruclu bedziesz mial minimalnie przesuniety atak to nic wielkiego dziac sie nei bedzie wazne ze luzow nie bedzie .. ktore napewno sa w nie regulowanym moscie
A człowiek się zastanawia czemu auta na imprezach wybuchają choć nic się nie działo

człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Tylko że ten preload jest podany dla samego ataku (bez zamontowanego kosza satelitów), więc żeby ustawić tak jak każe manual, trzeba wybebeszyć dyfer.N2O pisze:Jeśli chodzi u ustawienie "preload" to potrzebujesz klucz dynamometryczny o bardzo małej skali, najlepiej ze wskazówką. Dokręcasz i potem sprawdzasz z jakim oporem kręci się atak.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Nie wiem jak w manualu do suzuki ale w manualu do parcha podali preload dla samego ataku i dla całej przekładni.


- whisky_snake
-
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
- Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Mialem nieprzyjemność robienia mostu świeżo odebranego z remontu w podobno super super renomowanym i polecanym warsztacie za niezla kase co sie rozlecial po 200 km ... wiec skoro zem nie super mechanik to wole profilaktycznie po sobie sprawdzic i ew poprawic niz sie zdziwic w lesie ...Twardy pisze: przy dobrze zrobionym moście nic nie trzeba później dokręcać, to nie głowica w Polonezie.
A człowiek się zastanawia czemu auta na imprezach wybuchają choć nic się nie działo
- nowy_dopiero_sie_uczy
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
pewnie znajdziesz taniej, ja namierzyłem Timken 30306A - 39 PLN, Timken 30307A - 63 PLN, uszczelniacz 40x72x10 - 3 PLN z gumy NBR, silikonowe 10 razy droższe ale gość w sklepie z łożyskami twierdzi żę do dyfra lepszy NBR (nie wiem czy ma rację), o tulejkę jeszcze nie pytałem, bo numer części muszę najpierw znaleźć - facet w serwisie jest chyba półdebilem i zaoferował mi kompletny dyfer za ok 11 kPLNKabal pisze:nowy_dopiero_sie_uczy pisze:Jeśli okaże się, że opcja nr 2 to podziel się później proszę ile cała operacja Cię kosztowała (chodzi mi o koszt łożysk, tulei i uszczelniacza), bo mnie w jakiejś tam perspektywie niestety to również czeka i nie wiem, czy to robić, czy szukać w miarę zdrowej główki mostu...

wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Widzę, że Ci argumentów zaczyna brakowaćwhisky_snake pisze:Tomaszu skoro juz nabrales takiej wprawy w wymianie uszczelniacza to moze zastanowisz sie czemu to tak czesto musisz robic .... heee ..

...
Jak są wylatane łożyska ataku, to proste, że trzeba je wymienić.. A do samej wymiany uszczelniacza nie trzeba rozbierać mostu..
Aha, nie muszę 'tak często' ich wymieniać.. W 410 wymieniłem obydwa, zczezły ze starości, łożyska jakichś dramatycznych luzów nie miały, toteż nie wymieniałem.. Zrobiwszy po wymianie kilkanaście kkm żadnych wycieków nie stwierdziłem..
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'
- nowy_dopiero_sie_uczy
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
tulejka w ASO: jedyne 99 PLNnowy_dopiero_sie_uczy pisze:pewnie znajdziesz taniej, ja namierzyłem Timken 30306A - 39 PLN, Timken 30307A - 63 PLN, uszczelniacz 40x72x10 - 3 PLN z gumy NBR, silikonowe 10 razy droższe ale gość w sklepie z łożyskami twierdzi żę do dyfra lepszy NBR (nie wiem czy ma rację), o tulejkę jeszcze nie pytałem, bo numer części muszę najpierw znaleźć - facet w serwisie jest chyba półdebilem i zaoferował mi kompletny dyfer za ok 11 kPLNKabal pisze:nowy_dopiero_sie_uczy pisze:Jeśli okaże się, że opcja nr 2 to podziel się później proszę ile cała operacja Cię kosztowała (chodzi mi o koszt łożysk, tulei i uszczelniacza), bo mnie w jakiejś tam perspektywie niestety to również czeka i nie wiem, czy to robić, czy szukać w miarę zdrowej główki mostu...(dokładna cena zależy od kursu jena w NBP)....

ale za to znalazłem w firmie Rollmax idealne rozmiarowo, dwuwargowe uszczelniacze opisane nawet że do Suzuki, w cenie 33 PLN sztuka
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Cała operacja jak się wie gdzie poruszać i gdzie patrzeć jest prosta. Ale za pierwszym razem warto żeby ktoś to robił z praktyką. Starą tulejkę można wykożystać ponownie po delikatnym rozklepaniu. Jakiś czas wymieniłem wszystkie łozyska w dyfrze. Wyniosło mnie około 300zł za części + flaszeczka z zapasów dla fachury. Dane książkowe niestety mijają się z rzeczywistością. Nie zawsze da się ustawić wszystko tak idealnie. A niestety ma to pozniej wpływ na głośność i długowieczność dyfra.
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Wprawdzie to nie do mnie, ale zdziwił mnie problem z usunięciem simmeringawhisky_snake pisze: A jak chcesz wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka i wystukania go od wewnatrz ...przeciez to twarde jest .. mi sie nawet w przekladni kierowniczej nie udawalo ...

Na tę czynność potrzeba 1min

Pozdr
Rocky--->T II --->Samurai--->Jeep XJ 4.0--->Monterey/Galloper 

- whisky_snake
-
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
- Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
nie robilem dyfrow w samcach tylko w patrolu i w vitarze a tam sa nie zwylke siemeringi tylko takie z metalowa tulejka .. a ze most samca da sie zadoptowac do viertary i lozyska i walki te same myslalem ze taki sam uszczelniacz ....wniosek sie mylilem bo tego metalowego to problem wyjac inaczej niz od wewnatrz wystukac ...
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Przewiercasz metal uszczelniacza, wkładasz hmmm... szydełko i wyszarpujeszwhisky_snake pisze:...tego metalowego to problem wyjac inaczej niz od wewnatrz wystukac ...

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa
Albo bijesz mlotkiem z czuciem we wkretak pomiedzy uszczelniacz a obudowe, ładnie sie odegnie, podwazysz wkretakiem i wyjdzie...Kostuch pisze:Przewiercasz metal uszczelniacza, wkładasz hmmm... szydełko i wyszarpujeszwhisky_snake pisze:...tego metalowego to problem wyjac inaczej niz od wewnatrz wystukac ...
Ambulans High Roof 30" 1.6 4.16
604 083 564 Piotr
604 083 564 Piotr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość