Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
nowy_dopiero_sie_uczy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
Lokalizacja: Gliwice

Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: nowy_dopiero_sie_uczy » wt lip 07, 2009 4:10 pm

Zaczęło mi kapać, na razie jakoś tak kropla, dwie na godzine, ale syfi podłoge w garażu (wynajetym) z głowki przedniego mostu, na wałku ataku. Organoleptyka nie wykazuje jakiegoś specjalnego wycia łożysk, więc postanowiłem wymienić samo uszczelnienie (40x72x10). Jak już pokonam tą nakrętkę z pomocą jakiejś 2 metrowej brechy, wydłubię uszczelniacz, wcisnę nowy, nie ruszając bebechów to:
1. tam jest taka zganiatana tuleja odpowiedzialna za naprężenie łożysk. Mogę jej użyć ponownie ? (wiem że lepsza byłaby nowa, ale dostępna jest tylko w ASO, i boje sie że jak zapytam o cenę to bedę później zbijał ciśnienie silnymi lekami....)

2. jakim momentem dokręcić tą nakrętkę (nie moge znaleźć w manualu, mowa tylko o momencie "preload", poza tym te jednostki lbft, mając na uwadze że łożyska nie ruszane...(a może zaznaczyc pozycję nakrętka-flansza i zliczać obroty przy odkręcaniu ?)
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: N2O » wt lip 07, 2009 4:29 pm

Jeśli chodzi u ustawienie "preload" to potrzebujesz klucz dynamometryczny o bardzo małej skali, najlepiej ze wskazówką. Dokręcasz i potem sprawdzasz z jakim oporem kręci się atak.
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
whisky_snake
 
 
Posty: 1097
Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: whisky_snake » wt lip 07, 2009 7:27 pm

ale raczej bedzie to skomplikowany projekt wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka ataku a tym samym calosci bebechow :)
a co do regulacji to kupujesz sobie podkladki ....

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: TomaszRT » wt lip 07, 2009 7:37 pm

whisky_snake pisze:ale raczej bedzie to skomplikowany projekt wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka ataku a tym samym calosci bebechow :)
Łiski coś Ci się nie pomyliło :o
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: TomaszRT » wt lip 07, 2009 7:39 pm

Jak to auto ma 18 lat i wymieniasz tylko sam uszczelniacz, to to po prostu potem solidnie dokręć, klucz dynamometryczny Ci nie potrzebny..
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
Twardy
 
 
Posty: 1120
Rejestracja: śr mar 31, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: Twardy » wt lip 07, 2009 7:42 pm

wymiana samego uszczelniacza to robota na wariata i udaje się 50/50 niemniej warto spróbować.

odbezpiecz nakrętkę i za pomocą klucza pneumatycznego odkręć, delikatnie zdejmij flanszę żeby nie ruszać łożysk, nie kręć atakiem, wymień uszczelniacz i za pomocą pneumatu dokręć. nie rozkręcając mostu to jedyny sensowny sposób
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi

Awatar użytkownika
whisky_snake
 
 
Posty: 1097
Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: whisky_snake » wt lip 07, 2009 8:05 pm

TomaszRT pisze:
whisky_snake pisze:ale raczej bedzie to skomplikowany projekt wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka ataku a tym samym calosci bebechow :)
Łiski coś Ci się nie pomyliło :o
Prosze Cie Tomek ......
A jak chcesz wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka i wystukania go od wewnatrz ... ?? przeciez to twarde jest .. mi sie nawet w przekladni kierowniczej nie udawalo ...
Przeca poskladanie tego do kupy zajmuje mniej czasu i ustawienie niz dluganie ... uszczelniacz przeca to nie zwykly siemering ...

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: TomaszRT » śr lip 08, 2009 6:57 am

Łiski mi ta operacja zajmuje pół godziny, z przerwą na kawę.. Odkręcamy wał, odkręcamy flanszę, podwadzamy uszczelniacz przy pomocy klucz płaskiego, wkładamy nowy uszczelniacz i składamy z powrotem..

PS: dobrze jeszcze jest wypolerować flanszę w miejscu styku z uszczelniaczem..
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
nowy_dopiero_sie_uczy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: nowy_dopiero_sie_uczy » śr lip 08, 2009 10:23 am

@whisky, z tym ustawianiem luzów, głebokości osadzenia i zabawą w odbijanie farbkami śladów zazębienia, to chyba nie jest takie easy...ale ja się tam nie znam, nigdy tego nie robiłem, na razie tylko czysto teoretycznie problem zgłębiam, poczytałem na pirate4x4, u Danielsa i w manualu - i albo oni przesadzają albo ty troche upraszczasz...

spróbuję wydłubać ten uszczelniacz, jak nie pójdzie, zakupie łożyska - żaden problem - tylko później to całe ustawianie - to będę musiał w kolejce do fachury jakiegoś sie ustawić....
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16851
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: Kabal » śr lip 08, 2009 11:43 am

nowy_dopiero_sie_uczy pisze:@whisky, z tym ustawianiem luzów, głebokości osadzenia i zabawą w odbijanie farbkami śladów zazębienia, to chyba nie jest takie easy...ale ja się tam nie znam, nigdy tego nie robiłem, na razie tylko czysto teoretycznie problem zgłębiam, poczytałem na pirate4x4, u Danielsa i w manualu - i albo oni przesadzają albo ty troche upraszczasz...

spróbuję wydłubać ten uszczelniacz, jak nie pójdzie, zakupie łożyska - żaden problem - tylko później to całe ustawianie - to będę musiał w kolejce do fachury jakiegoś sie ustawić....

Jeśli okaże się, że opcja nr 2 to podziel się później proszę ile cała operacja Cię kosztowała (chodzi mi o koszt łożysk, tulei i uszczelniacza), bo mnie w jakiejś tam perspektywie niestety to również czeka i nie wiem, czy to robić, czy szukać w miarę zdrowej główki mostu...
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
whisky_snake
 
 
Posty: 1097
Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: whisky_snake » śr lip 08, 2009 11:57 am

nowy_dopiero_sie_uczy pisze:@whisky, z tym ustawianiem luzów, głebokości osadzenia i zabawą w odbijanie farbkami śladów zazębienia, to chyba nie jest takie easy...

e tam przy rozbieraniu sprawdzasz jak ustawiony jest atak na talez czy na gorze srodku czy na dole bierze ... zeby pozniej nie bujac sie z jego ustawianiam ew przy skadaniu odrazu dodac podkladki coby nie wyjmowac pare razy walka ...

wybebeszasz zmieniasz lozyska i uszczelniacz ... ( przeca jak polecial uszczeniacz to nie nalezy byc naiwnym ze lozyska sa ok) a uszczelniacz i lozyska to kika dych i mozna miec na jakis czas spokoj

skladasz walek skrecasz zeby bylo w miare nie za ciasno i na pewno nie za luzno bo i tak sie lozyska uloza to trza bedzie dokrecic .. wsadzasz kosz lekko dokrecasz kasujesz luzy dokrecasz ciasno sprawdzasz czy nie zrobilo sie zaciasno i sielanka ..

naprawde nie jest to az tak dramatyczne jak opisuja a jak w starym sztruclu bedziesz mial minimalnie przesuniety atak to nic wielkiego dziac sie nei bedzie wazne ze luzow nie bedzie .. ktore napewno sa w nie regulowanym moscie

TomaszRT pisze:Łiski mi ta operacja zajmuje pół godziny, z przerwą na kawę.. Odkręcamy wał, odkręcamy flanszę, podwadzamy uszczelniacz przy pomocy klucz płaskiego, wkładamy nowy uszczelniacz i składamy z powrotem..

PS: dobrze jeszcze jest wypolerować flanszę w miejscu styku z uszczelniaczem..
Tomaszu skoro juz nabrales takiej wprawy w wymianie uszczelniacza to moze zastanowisz sie czemu to tak czesto musisz robic .... heee .. ??

Awatar użytkownika
Twardy
 
 
Posty: 1120
Rejestracja: śr mar 31, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: Twardy » śr lip 08, 2009 12:22 pm

whisky_snake pisze:e tam przy rozbieraniu sprawdzasz jak ustawiony jest atak na talez czy na gorze srodku czy na dole bierze ... zeby pozniej nie bujac sie z jego ustawianiam ew przy skadaniu odrazu dodac podkladki coby nie wyjmowac pare razy walka ...

wybebeszasz zmieniasz lozyska i uszczelniacz ... ( przeca jak polecial uszczeniacz to nie nalezy byc naiwnym ze lozyska sa ok) a uszczelniacz i lozyska to kika dych i mozna miec na jakis czas spokoj

skladasz walek skrecasz zeby bylo w miare nie za ciasno i na pewno nie za luzno bo i tak sie lozyska uloza to trza bedzie dokrecic .. wsadzasz kosz lekko dokrecasz kasujesz luzy dokrecasz ciasno sprawdzasz czy nie zrobilo sie zaciasno i sielanka ..

naprawde nie jest to az tak dramatyczne jak opisuja a jak w starym sztruclu bedziesz mial minimalnie przesuniety atak to nic wielkiego dziac sie nei bedzie wazne ze luzow nie bedzie .. ktore napewno sa w nie regulowanym moscie
przy dobrze zrobionym moście nic nie trzeba później dokręcać, to nie głowica w Polonezie.

A człowiek się zastanawia czemu auta na imprezach wybuchają choć nic się nie działo :)21
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: Kostuch » śr lip 08, 2009 12:43 pm

N2O pisze:Jeśli chodzi u ustawienie "preload" to potrzebujesz klucz dynamometryczny o bardzo małej skali, najlepiej ze wskazówką. Dokręcasz i potem sprawdzasz z jakim oporem kręci się atak.
Tylko że ten preload jest podany dla samego ataku (bez zamontowanego kosza satelitów), więc żeby ustawić tak jak każe manual, trzeba wybebeszyć dyfer.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: N2O » śr lip 08, 2009 4:29 pm

Nie wiem jak w manualu do suzuki ale w manualu do parcha podali preload dla samego ataku i dla całej przekładni.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
whisky_snake
 
 
Posty: 1097
Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: whisky_snake » śr lip 08, 2009 6:27 pm

Twardy pisze: przy dobrze zrobionym moście nic nie trzeba później dokręcać, to nie głowica w Polonezie.

A człowiek się zastanawia czemu auta na imprezach wybuchają choć nic się nie działo :)21
Mialem nieprzyjemność robienia mostu świeżo odebranego z remontu w podobno super super renomowanym i polecanym warsztacie za niezla kase co sie rozlecial po 200 km ... wiec skoro zem nie super mechanik to wole profilaktycznie po sobie sprawdzic i ew poprawic niz sie zdziwic w lesie ...

Awatar użytkownika
nowy_dopiero_sie_uczy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: nowy_dopiero_sie_uczy » śr lip 08, 2009 6:30 pm

Kabal pisze:
nowy_dopiero_sie_uczy pisze:Jeśli okaże się, że opcja nr 2 to podziel się później proszę ile cała operacja Cię kosztowała (chodzi mi o koszt łożysk, tulei i uszczelniacza), bo mnie w jakiejś tam perspektywie niestety to również czeka i nie wiem, czy to robić, czy szukać w miarę zdrowej główki mostu...
pewnie znajdziesz taniej, ja namierzyłem Timken 30306A - 39 PLN, Timken 30307A - 63 PLN, uszczelniacz 40x72x10 - 3 PLN z gumy NBR, silikonowe 10 razy droższe ale gość w sklepie z łożyskami twierdzi żę do dyfra lepszy NBR (nie wiem czy ma rację), o tulejkę jeszcze nie pytałem, bo numer części muszę najpierw znaleźć - facet w serwisie jest chyba półdebilem i zaoferował mi kompletny dyfer za ok 11 kPLN :o (dokładna cena zależy od kursu jena w NBP)....
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: TomaszRT » śr lip 08, 2009 8:37 pm

whisky_snake pisze:Tomaszu skoro juz nabrales takiej wprawy w wymianie uszczelniacza to moze zastanowisz sie czemu to tak czesto musisz robic .... heee .. ??
Widzę, że Ci argumentów zaczyna brakować :-?

...

Jak są wylatane łożyska ataku, to proste, że trzeba je wymienić.. A do samej wymiany uszczelniacza nie trzeba rozbierać mostu..

Aha, nie muszę 'tak często' ich wymieniać.. W 410 wymieniłem obydwa, zczezły ze starości, łożyska jakichś dramatycznych luzów nie miały, toteż nie wymieniałem.. Zrobiwszy po wymianie kilkanaście kkm żadnych wycieków nie stwierdziłem..
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
nowy_dopiero_sie_uczy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: nowy_dopiero_sie_uczy » czw lip 09, 2009 2:41 pm

nowy_dopiero_sie_uczy pisze:
Kabal pisze:
nowy_dopiero_sie_uczy pisze:Jeśli okaże się, że opcja nr 2 to podziel się później proszę ile cała operacja Cię kosztowała (chodzi mi o koszt łożysk, tulei i uszczelniacza), bo mnie w jakiejś tam perspektywie niestety to również czeka i nie wiem, czy to robić, czy szukać w miarę zdrowej główki mostu...
pewnie znajdziesz taniej, ja namierzyłem Timken 30306A - 39 PLN, Timken 30307A - 63 PLN, uszczelniacz 40x72x10 - 3 PLN z gumy NBR, silikonowe 10 razy droższe ale gość w sklepie z łożyskami twierdzi żę do dyfra lepszy NBR (nie wiem czy ma rację), o tulejkę jeszcze nie pytałem, bo numer części muszę najpierw znaleźć - facet w serwisie jest chyba półdebilem i zaoferował mi kompletny dyfer za ok 11 kPLN :o (dokładna cena zależy od kursu jena w NBP)....
tulejka w ASO: jedyne 99 PLN :)11
ale za to znalazłem w firmie Rollmax idealne rozmiarowo, dwuwargowe uszczelniacze opisane nawet że do Suzuki, w cenie 33 PLN sztuka
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: Kuszman » czw lip 09, 2009 3:47 pm

Cała operacja jak się wie gdzie poruszać i gdzie patrzeć jest prosta. Ale za pierwszym razem warto żeby ktoś to robił z praktyką. Starą tulejkę można wykożystać ponownie po delikatnym rozklepaniu. Jakiś czas wymieniłem wszystkie łozyska w dyfrze. Wyniosło mnie około 300zł za części + flaszeczka z zapasów dla fachury. Dane książkowe niestety mijają się z rzeczywistością. Nie zawsze da się ustawić wszystko tak idealnie. A niestety ma to pozniej wpływ na głośność i długowieczność dyfra.

Awatar użytkownika
Hinek
Posty: 379
Rejestracja: pn sie 28, 2006 11:39 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: Hinek » czw lip 09, 2009 6:33 pm

whisky_snake pisze: A jak chcesz wydlubac uszczelniacz bez wyjecia walka i wystukania go od wewnatrz ... ?? przeciez to twarde jest .. mi sie nawet w przekladni kierowniczej nie udawalo ...
Wprawdzie to nie do mnie, ale zdziwił mnie problem z usunięciem simmeringa :o
Na tę czynność potrzeba 1min ?? No niech będzie 2...
Pozdr
Rocky--->T II --->Samurai--->Jeep XJ 4.0--->Monterey/Galloper :)

Awatar użytkownika
whisky_snake
 
 
Posty: 1097
Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: whisky_snake » czw lip 09, 2009 11:26 pm

nie robilem dyfrow w samcach tylko w patrolu i w vitarze a tam sa nie zwylke siemeringi tylko takie z metalowa tulejka .. a ze most samca da sie zadoptowac do viertary i lozyska i walki te same myslalem ze taki sam uszczelniacz ....wniosek sie mylilem bo tego metalowego to problem wyjac inaczej niz od wewnatrz wystukac ...

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: Kostuch » pt lip 10, 2009 12:04 pm

whisky_snake pisze:...tego metalowego to problem wyjac inaczej niz od wewnatrz wystukac ...
Przewiercasz metal uszczelniacza, wkładasz hmmm... szydełko i wyszarpujesz :)2
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
PI7er
 
 
Posty: 1106
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 1:37 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Uczelniacz wałka ataku przedni most - pytania dwa

Post autor: PI7er » sob lip 11, 2009 10:34 am

Kostuch pisze:
whisky_snake pisze:...tego metalowego to problem wyjac inaczej niz od wewnatrz wystukac ...
Przewiercasz metal uszczelniacza, wkładasz hmmm... szydełko i wyszarpujesz :)2
Albo bijesz mlotkiem z czuciem we wkretak pomiedzy uszczelniacz a obudowe, ładnie sie odegnie, podwazysz wkretakiem i wyjdzie...
Ambulans High Roof 30" 1.6 4.16
604 083 564 Piotr

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość