Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Moderator: Albert_N
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 14
- Rejestracja: wt lis 23, 2004 10:51 am
- Lokalizacja: Jordanów/k.Rabki
Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Samurai 1988 na gażniku, ino ponoć jakimś sterowanym, chyba ostatnie gaźniki przed wtryskiem.
Witam, może ktoś z Was miał takie objawy?
Przy odpaleniu Samurai na zimnym nie wchodzi na obroty (tak jakby brak ssania), szarpie silniekiem, pracuje nierówno (jakby na jeden tłok nie palił, albo cosik podobnego), lekko kopci na czarno oraz czuć zapach niespalonej benzyny z wydechu.
Po rozgrzaniu chodzi równo, nic nie kopci, trzyma na wolne obroty ok. 900, jest wtedy oki.
Jak sądziecie czy to wina złego wyregulowania gaźnika? Wg mojej wiedzy przewody wysokiego napięcia mają jakieś 20 tys., świece 2,5 tys., regulacja zapłonu ok. 20 tys. temu
Dzięki za pomoc...
Witam, może ktoś z Was miał takie objawy?
Przy odpaleniu Samurai na zimnym nie wchodzi na obroty (tak jakby brak ssania), szarpie silniekiem, pracuje nierówno (jakby na jeden tłok nie palił, albo cosik podobnego), lekko kopci na czarno oraz czuć zapach niespalonej benzyny z wydechu.
Po rozgrzaniu chodzi równo, nic nie kopci, trzyma na wolne obroty ok. 900, jest wtedy oki.
Jak sądziecie czy to wina złego wyregulowania gaźnika? Wg mojej wiedzy przewody wysokiego napięcia mają jakieś 20 tys., świece 2,5 tys., regulacja zapłonu ok. 20 tys. temu
Dzięki za pomoc...
Poszukujący dobrej taniej 4x4 samotnej 

-
-
- Posty: 120
- Rejestracja: pn paź 27, 2008 9:44 am
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Masz za bogatą mieszankę na zimnym silniku,zobacz,czy wszystkie rurki na gaźniku są szczelne.Sprawdź też,czy po dodaniu gazu na zimnym otwiera się przepustnica ssania. Współczuję,te gaźniki są mega pojerdolone.
do zabawy Vitara Pussy Wagon, sztywny przód
do zapie... Saabolot 2.0T
do zapie... Saabolot 2.0T
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 14
- Rejestracja: wt lis 23, 2004 10:51 am
- Lokalizacja: Jordanów/k.Rabki
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Własnie szukam jakiś dokładniejszych danych o tym modelu, w dokumentach piszą:
Typ silnika G13A,
Gaźnik elektroniczny i regulacja Lambda
i ponoć ma katalizator
, w roku 88 aż mi sie wierzyć nie chce:-)
Typ silnika G13A,
Gaźnik elektroniczny i regulacja Lambda
i ponoć ma katalizator

Poszukujący dobrej taniej 4x4 samotnej 

Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
mialem ten sam model, ze sterownikiem i lambda, 1987. Obecnie mam gaznik od poloneza bo tamtego nikt sie nie chcial dotykac. Lubil gasnac przy podskokach, ssanie sie zepsulo ( jest automatyczne ), ogolnie tragedia.
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 14
- Rejestracja: wt lis 23, 2004 10:51 am
- Lokalizacja: Jordanów/k.Rabki
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
A czy macie może jakieś namiary na jakiegoś fachowca (w małopolsce lub w Bielsku B.), który byłby w stanie sprawdzić poprawność pracy tego typu gaźnika i ewentualnie go uregulować?
Albert_N ten mój Samu miał w przeszłości ten sam problem że gasł na podskokach, okazało się że uszczelka w gaźniku była do wymiany - ta duża, podaje dane dwóch elementów które wtedy w serwisie autor. w Łodzi zostały wymienione:
1. INSULATOR (NA) nr kat. 13362-82000-H17) - cena 61,16zł
2. GASKET, CHOKE CHA nr kat. 13361-83060-000) - cena 39,67zł
Po wymianie tych elementów gaźnik nie gasł na podskokach.
A to autoamatyczne ssanie można jakoś naprawić? Powiem, tak - pierwsze zakecenie na zimnym, pyk - ładnie zaskoczy, a zaraz potem sie pieprzy, jakby nie palił na garnek i nie wchodzi wogóle na wyższe obroty, czyli nie wchodzi wogóle w etap ssania, musze nogą delikatnie ptrzymać gaz żeby sie rozchodził, po 2 min. jest oki, na ciepłym chodzi bez żadnych zarzutów. Wkurza mnie to niemiłosiernie, bo przy tym jeszcze czuć ten swąd niespalonej benzyny i jest kopcenie czarnawe i "silnik sie tłucze" troche. Chyba nie niemożłiwe jest by przewody napięcia które mają przejechane ok. 23 tys. km już się pieprznęły?
Albert_N ten mój Samu miał w przeszłości ten sam problem że gasł na podskokach, okazało się że uszczelka w gaźniku była do wymiany - ta duża, podaje dane dwóch elementów które wtedy w serwisie autor. w Łodzi zostały wymienione:
1. INSULATOR (NA) nr kat. 13362-82000-H17) - cena 61,16zł
2. GASKET, CHOKE CHA nr kat. 13361-83060-000) - cena 39,67zł
Po wymianie tych elementów gaźnik nie gasł na podskokach.
A to autoamatyczne ssanie można jakoś naprawić? Powiem, tak - pierwsze zakecenie na zimnym, pyk - ładnie zaskoczy, a zaraz potem sie pieprzy, jakby nie palił na garnek i nie wchodzi wogóle na wyższe obroty, czyli nie wchodzi wogóle w etap ssania, musze nogą delikatnie ptrzymać gaz żeby sie rozchodził, po 2 min. jest oki, na ciepłym chodzi bez żadnych zarzutów. Wkurza mnie to niemiłosiernie, bo przy tym jeszcze czuć ten swąd niespalonej benzyny i jest kopcenie czarnawe i "silnik sie tłucze" troche. Chyba nie niemożłiwe jest by przewody napięcia które mają przejechane ok. 23 tys. km już się pieprznęły?
Poszukujący dobrej taniej 4x4 samotnej 

Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Podepne sie pod temat (znowu komus sie wcinam).
Chodzi o Samuraia z silnikiem na wtrysku. Zgodnie z danymi regulacyjnymi stad http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=7&t=40347 , to na rozgrzanym juz silniku obroty powinny byc w granicach 800+-50 obr/min.
Na zimnym silniku, wedlug tego co po sowjemu rozumiem, 2500-2800 obr/min. Mam racje czy nie? Bo mechanik jak odpalil na zimnym i zobaczyl 2500 to sie zalamal i powiedzial ze jest cos spierdzielone i ze on sie tego nie podejmuje naprawiac, bo tyle rurekcisnieniowych tutaj jest ze nie da sie tego zrobic. I zebym nie jezdzil po zadnych specjalistach od japonczykow, bo tylko kase wezma a i tak nic nie naprawia.
Ale czy jest w ogole co naprawiac?
Chodzi o Samuraia z silnikiem na wtrysku. Zgodnie z danymi regulacyjnymi stad http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=7&t=40347 , to na rozgrzanym juz silniku obroty powinny byc w granicach 800+-50 obr/min.
Na zimnym silniku, wedlug tego co po sowjemu rozumiem, 2500-2800 obr/min. Mam racje czy nie? Bo mechanik jak odpalil na zimnym i zobaczyl 2500 to sie zalamal i powiedzial ze jest cos spierdzielone i ze on sie tego nie podejmuje naprawiac, bo tyle rurekcisnieniowych tutaj jest ze nie da sie tego zrobic. I zebym nie jezdzil po zadnych specjalistach od japonczykow, bo tylko kase wezma a i tak nic nie naprawia.
Ale czy jest w ogole co naprawiac?

Miejsce na Twoją reklamę.
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Tak ma być.szympro pisze:Podepne sie pod temat (znowu komus sie wcinam).
Chodzi o Samuraia z silnikiem na wtrysku. Zgodnie z danymi regulacyjnymi stad http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=7&t=40347 , to na rozgrzanym juz silniku obroty powinny byc w granicach 800+-50 obr/min.
Na zimnym silniku, wedlug tego co po sowjemu rozumiem, 2500-2800 obr/min. Mam racje czy nie? Bo mechanik jak odpalil na zimnym i zobaczyl 2500 to sie zalamal i powiedzial ze jest cos spierdzielone i ze on sie tego nie podejmuje naprawiac, bo tyle rurekcisnieniowych tutaj jest ze nie da sie tego zrobic. I zebym nie jezdzil po zadnych specjalistach od japonczykow, bo tylko kase wezma a i tak nic nie naprawia.
Ale czy jest w ogole co naprawiac?
Zastanów się nad zmianą mechanika, jeżeli te kilka rurek we wtryskowcu nie ogarnia.

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 14
- Rejestracja: wt lis 23, 2004 10:51 am
- Lokalizacja: Jordanów/k.Rabki
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Byłbym szczęśliwy gdyby w moim Samu po odpaleniu na zimnym obroty wskoczyłyby na min. 2500 - to by świadczyło o prawidłowym zadziałaniu ssania autoamtycznego, ale to najwyraźniej nie działa póki co...
Dziś rozmawiałem z serwisem Suzuki w Kraku: STA-CAR koło cmentarza Rakowickiego, gostek powiedział że trzeba na kompku sprawdzić (elektronik) co jest z tym gaźnikiem...jest w tym Samu z roku 88 faktycznie jakieś złącze diagnostyczne? Co wiecie na temat fachowości w tym temacie w tym STA-CARze? Może znacie jakieś alternatywne sprawdzone miejsca z których jesteście zadowoleni ...dzieki
Dziś rozmawiałem z serwisem Suzuki w Kraku: STA-CAR koło cmentarza Rakowickiego, gostek powiedział że trzeba na kompku sprawdzić (elektronik) co jest z tym gaźnikiem...jest w tym Samu z roku 88 faktycznie jakieś złącze diagnostyczne? Co wiecie na temat fachowości w tym temacie w tym STA-CARze? Może znacie jakieś alternatywne sprawdzone miejsca z których jesteście zadowoleni ...dzieki
Poszukujący dobrej taniej 4x4 samotnej 

- Borgir
- Posty: 346
- Rejestracja: pn cze 01, 2009 5:55 pm
- Lokalizacja: 49° 40' 56 '' N || 21° 45' 57 '' E || Parva Cracovia
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Powiem szczerze tak: miałem Renault 5 TS z 1988 roku na jednopunkcie z podstawowym komputrem do automatycznego ssania i: walka z tym badziewiem trwała nieprzerwanie przez 3 lata od serwisu do serwisu, od Renauld po Misiubuzi, aż a końcu "pan Miecio" co to normalnie pompy regeneruje dizlom popatrzał, popukał i wydał werdykt że to końcówka jakaśtam w układzie pomiędzy Lambdą a tym nieszczęsnym zestawem ssanie/wtrysk - po sprawdzeniu okazało się, że pasi od jakiejś Laguny czy coś ale koszt 850 plnów już przekraczał wartość pojazdu więc poszła na szrot.... w sumie i tak ją kupił jakiś pasjonat auto-moto bo potem stała na lawecie okryta plandeką do transportu więc pewnie źle zrobiłem, że na allegro nie wystawiłem. W każdym razie był to błąd części mechanicznej, trudnej do dostania (moja to fabryczny składak typu japońskiego "Yak Popad Nie") czyli R5 + Laguna I gen + Clio I gen i II gen + Twingo oraz pierdoły co to później wykorzystali w Meganie
Weź i popytaj po serwisach żeby sięuczul;ili na to powiązanie Lambda i Jednopunkt/Ssanie automagiczne i może wtedy dojdą co i jak i ile kosztuje 
P.S: objawy dokładnie te same : brak lub znikome wolne obroty potem było lepiej jak się megiera nagrzała, ale w końcu doprowadziło to do gaśnięcia przy rozgrzanym silniku na postojach np.: na światłach.
Pozdrawiam.


P.S: objawy dokładnie te same : brak lub znikome wolne obroty potem było lepiej jak się megiera nagrzała, ale w końcu doprowadziło to do gaśnięcia przy rozgrzanym silniku na postojach np.: na światłach.
Pozdrawiam.
They call him Machete...
- Yes bro..., I mean...Padre
Coming Soon
- Yes bro..., I mean...Padre
Coming Soon
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 14
- Rejestracja: wt lis 23, 2004 10:51 am
- Lokalizacja: Jordanów/k.Rabki
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Dzięki za te uwagi, być może jest to podobnyproblem, ino żeby nie było hasła typu 850 zł:) --- szukam jeszcze opinii na temat tego STA-CAR-u i jak sie zdecyduje do nich podjechać w najbliższym tygodniu to Wam powiem co udało się ustalić. Ale jak znacie kogoś alternatywnego to piszcie...
Poszukujący dobrej taniej 4x4 samotnej 

- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Daniel, Bielsko-Biała, Ceramiczna 13.
- nowy_dopiero_sie_uczy
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
@Fronterek
przeglądam to forum tak z ponad rok. Widziałem jakieś pół miliarda opini że gaźnik w Samcu to pomyłka japońskich inżynierów. Zdarza się najlepszym. Ja bym tam uwierzył ludziom, kupił używany gaźnik od Pony czy co tam polecają, i miał temat zamkniety. Nie naprawisz skutecznie czegoś co zostało zdupione na etapie projektowania. Ale to tylko taka luźna dygresja, bo ja nie mam gaźnika, więc może niepotrzebnie sie wtrącam...
przeglądam to forum tak z ponad rok. Widziałem jakieś pół miliarda opini że gaźnik w Samcu to pomyłka japońskich inżynierów. Zdarza się najlepszym. Ja bym tam uwierzył ludziom, kupił używany gaźnik od Pony czy co tam polecają, i miał temat zamkniety. Nie naprawisz skutecznie czegoś co zostało zdupione na etapie projektowania. Ale to tylko taka luźna dygresja, bo ja nie mam gaźnika, więc może niepotrzebnie sie wtrącam...
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91
-
-
- Posty: 112
- Rejestracja: sob lut 16, 2008 6:37 pm
- Lokalizacja: Bytom
Re: Samu 88 kopci na czarno na zimnym...
Wtrące sie w tema ponieważ mam pewne doświadczenie z gażnikami aisian, te gażniki sa bardzo zbliżone do tych w tico, moja propozycja dla ciebie jest taka sprawdź bardzo dokładnie wszystkie wężyki ze wszystkich podciśnień jak popękany luźny czy nawet odejrzany zastąpić nowym, po secundo sa tak takie dwa zaworki pcv o ile kojaże ziel-czarne wyciągnij je i dmuchnij w niego z obu str jezeli dmuchając nie poczujesz ze przepuszcza z którejś ze str to go wywal i i połącz krućce jednym wężem, po trzecie sprawdź czy masz napięcie na ssaniu. Jeżeli to nie pomoże doradzam zamiane na pony wiem ze pewie slyszaleś to nie raz ale jest to najlepsza alternatywa tym bardziej ze na forum znajdziesz dokładne fotki jak go podłączyć. Probowałem kiedyś rozebrać taki gażnik ale bez rezultatów, znalezienie do niego uszczelek graniczy z cudem nie mowiąc o dyszachFronterek pisze:Samurai 1988 na gażniku, ino ponoć jakimś sterowanym, chyba ostatnie gaźniki przed wtryskiem.
Witam, może ktoś z Was miał takie objawy?
Przy odpaleniu Samurai na zimnym nie wchodzi na obroty (tak jakby brak ssania), szarpie silniekiem, pracuje nierówno (jakby na jeden tłok nie palił, albo cosik podobnego), lekko kopci na czarno oraz czuć zapach niespalonej benzyny z wydechu.
Po rozgrzaniu chodzi równo, nic nie kopci, trzyma na wolne obroty ok. 900, jest wtedy oki.
Jak sądziecie czy to wina złego wyregulowania gaźnika? Wg mojej wiedzy przewody wysokiego napięcia mają jakieś 20 tys., świece 2,5 tys., regulacja zapłonu ok. 20 tys. temu
Dzięki za pomoc...
SJ 416 30',4.16,blokady mostów,na sprężynie
692121109 Kuba
692121109 Kuba
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość