www.forum4x4.pl

Witam szanowne towarzystwo.

Zamierzam zainstalować instalację gazową do Jimny'ego (rocznik '02). Nie mogłem znaleźć podobnego tematu w archiwum. Czy ktoś już próbował to zrobić? Czy wiecie jaka instalacja dobrze współpracuje z tym silnikiem i jaka butla wchodzi, etc? Będę wdzięczny za wszystkie uwagi bo wiadomo że lepiej uczyć się na cudzych błędach.

Pozdrawiam
h_bert

A gdzie będziesz siedział jak założysz butlę?

Sekwencja, butla za siedzeniami. Kilka takich już widziałem, ale osobiście gaz mam w zapalniczce.

N2O pisze:A gdzie będziesz siedział jak założysz butlę?

Samochód sluzy mojemu Ojcu do pracy, wiec musi na siebie zarabiac. W ostatecznosci mozemy sie pogodzic z utrata tylnej kanapy, chociaz jak znajdzie sie butla na tyle waska zeby zmiescic sie w bagazniku, to bedzie fajnie.

Pozdrawiam
h_bert

h_bert pisze:możemy sie pogodzic z utrata tylnej kanapy (...)

Miałem ten sam problem, ale w starszym modelu ( SJ-413 to jeden ze starszych braci samuraia i jimniego).
Wymyśliłem montaż pod kanapą butli toroidalnej ( montowana teoretycznie w schowkach na koło zapasowe).
Poj. 35 litrów - na ok. 300 km starczało.

Ja mam w samim butlę za tylnymi siedzeniami 40litrów ułożoną w poprzek wozu.Średnica butli 27cm,jednak tylne fotele trzeba było przesunąć o kilka cm do przodu.By nie wiercić dodatkowo w podłodze na starych otworach montażowych zamontowałem ceowniki a na nich fotele.Nad butlą zamontowałem półkę opartą na podporach.Jest ok. Mam butlę, tylne fotele i półkę na listy

Jeszcze jedna sprawa - wielozawór jest pod innym kątem tzn zamontowany na szczycie butli a nie na jej boku.To pozwoliło zaoszczędzić kilkanaście cm z tyłu wozu.Warto o to zadbać i takiego zażądać u gazownika.

Instalacja juz jest zalozona. Sekwencja na podzespolach Tomasetto, butla chyba 40l, wielozawór na szczycie buti. Na razie pali okolo 10l/100 km (sporo jazdy po drogach gruntowych) i niedlugo przeglad po 1000 km.

Pozdrawiam
h_bert

Czy możesz zrobić zdjęcia butli w bagażniku? Napisz więcej o montażu w bagażniku.

Gorg pisze:Czy możesz zrobić zdjęcia butli w bagażniku? Napisz więcej o montażu w bagażniku.

Postaram sie to zrobic pod koniec miesiaca, jak bede w domu na swieta.

Pozdrawiam

h_bert

Dla zainteresowanych zagazowaniem Jimniaka :







Sorry za jakosc fotek...komórka

Elektornika: STAG 300+
Reduktor: Tomasetto ALASKA
Wtryskiwacze: Valtek V34
Butla: Walec 45L (35L)
Z ciekawostek przewód gazu ciekłego elsatyczny z tworzywa
Zużycie LPG w granicach 10-11L/10km na oponach Kumho 215/75/15, benzyny ubywało ok 9-10L na 100km.
W razie pytań służe pomocą...mój montaż

mam podobny zestaw u siebie w vitarze - bardzo dobry zestawik bedzie smigac jak wszystko zrobione zgodnie ze sztuka

Witam!
Póki co mój Jimny gazu jeszcze nie zasmakował, ale przyznam, że co jakiś czas taki pomysł mnie nachodzi... czy zestaw taki jak powyżej podejdzie do 1.3VVT

pozdrawiam, drzewiasty.

bez urazy , o ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć montaż gazu w americkim v8 o słusznej pojemności 6 litrów , to nijak nie mogę pojąć zasadności montażu tegoż w mikroskopijnym autku z jeszcze bardziej mikroskopowym silniczkiem .

Ja natomiast nie jestem w stanie zrozumieć zakładania LPG do porsze cajen, jakiegoś dużego bmw czy innego łaudi A10 czy jakiegoś hamera. Znaczy budżet na lans się nie dopina?

e tam , czepiasz się ludzi , którzy kupili mocne maszyny , często za grosze , a potem okazało się , że nie stać ich na serwis i wachę . ja natomiast mówię o zabawkach .

Nie będę polemizował, bo to nie temat o tym czy zakładać tylko jak zakładać LPG.

W Polsce panuje stereotyp o tym, że LPG to zło konieczne dla biedaków...nie będę z tym walczył bo nie ma sensu...w sumie się temu nie dziwie...jakość montażu 80% instalacji w polskich autach jest gorsza niż zła, wiec nie ma co się dziwić.
Jak już mówimy o braku sensu zakładania LPG do małych tanich aut czy dużych i drogich...ja nie widzę sensu zakładania spojlera do dużego fiata...albo podświetlania podłogi w szmelcwagenie...jeżeli mówimy o ustroistwie którego montaż pozwala przejachać za 50% kasy ten sam dystans który miałby pokonać na benzynie...w takich samych warunkach....bez szkody dla silnika i środowiska, to nie rozmiem po co tu ktoś jeszcze szuka sensu jak ktoś jest na tyle zamożny, że nie robi mu czy po roku (w przypadku małych przebiegów np. terenówką) zaoszczędził na komplet nowych emteków czy nie to nie ma o czym rozmawiać faktycznie...wspomne tylko o hitlerowcach u których w tej chwili powstaje więcej stacji tankowania lpg niż u nas...a gazuję się auta o których większość z nas tylko marzy.

ginawa pisze:e tam , czepiasz się ludzi , którzy kupili mocne maszyny , często za grosze , a potem okazało się , że nie stać ich na serwis i wachę . ja natomiast mówię o zabawkach .

generalizujecie Panowie
w polsce jezdzi 500 konny cayenne przerobiony na lpg...osiągniecie setki zajmuje mu 0,1 sek dużej niż na PB...projekt ma na celu pokazać, że się da....raczej gość nie kupił auta za groszę i raczej starczy mu na części i serwis

Szkopy jakoś się nie wstydzą robić takich projektów http://moto.wp.pl/kat,48436,title,Wysci ... caid=1ab5d
a u nas to wielka siara....no tak ale nasza motoryzacja jest przecież lepsiejsza

sciba dokładnie ... ja tam zaoszczędziłem już spokojnie 15tys. na samym paliwie i nie narzekam , silnik też nie, a dla kogo siara, to jak lubi, niech płaci koncernom paliwowym i hydrze 2x więcej

sciba pisze:Nie będę polemizował, bo to nie temat o tym czy zakładać tylko jak zakładać LPG.

W Polsce panuje stereotyp o tym, że LPG to zło konieczne dla biedaków...nie będę z tym walczył bo nie ma sensu...w sumie się temu nie dziwie...jakość montażu 80% instalacji w polskich autach jest gorsza niż zła, wiec nie ma co się dziwić.
Jak już mówimy o braku sensu zakładania LPG do małych tanich aut czy dużych i drogich...ja nie widzę sensu zakładania spojlera do dużego fiata...albo podświetlania podłogi w szmelcwagenie...jeżeli mówimy o ustroistwie którego montaż pozwala przejachać za 50% kasy ten sam dystans który miałby pokonać na benzynie...w takich samych warunkach....bez szkody dla silnika i środowiska, to nie rozmiem po co tu ktoś jeszcze szuka sensu jak ktoś jest na tyle zamożny, że nie robi mu czy po roku (w przypadku małych przebiegów np. terenówką) zaoszczędził na komplet nowych emteków czy nie to nie ma o czym rozmawiać faktycznie...wspomne tylko o hitlerowcach u których w tej chwili powstaje więcej stacji tankowania lpg niż u nas...a gazuję się auta o których większość z nas tylko marzy.

Popieram w 100%

Moje autko do jazdy na co dzień ma ponad 200KM i nie widze sensu zeby paliło 13 l wachy na 100 km jak może 15 LPG za 50% ceny

Tylko jako użytkownik LPG proponuje zastanowić się czy się zwróci. Bo kasa za instalacje nie jest pomijalna a i świece przeglądy gazu droższy przegląd rejestracyjny to dodatkowe koszty. Dodatkowo wozić butle no i wielu powie że to obciach więc jak ktoś mało jeździ lub ma kilka samochodów to trzeba dobrze rozważyć. Ja w samim gazu nie posiadam policzyłem i wyszło ze nie zaoszczędze

qwai...oczywiście masz rację...skalkulować oczywiśicie trzeba, poto zakładamy gaz, żęby "zarobić" a nie wydawać bezsensu kasę...ja z racji pracy instalację mam za darmo...pewnie przy moich przebiegach tym autem szybko by my się nie zwróciła ta instalacja...ale też nie ma co panikować...świece do większości aut to pomijalny koszt ( 40zł ) a znowu nie zuzywają się one jakoś super szybciej niż na beznynie...firmówką zrobiem w rok 60 tyś na "gazie" i świece dopiero teraz będę wymieniał...uczulam, żę jakość montażu to priorytetowa sprawa...dlatego też odezwałem się w tym temacie.
pzdr
pawel

Widzisz ja o świecach pisze bo mam ich 6 do tego magicznych platynowych które nie mają zamiennika i w ic kosztuja z max rabatem 40 zł za sztukę a starczają na 20k Wiec masakra
A do jimnego to inna sprawa jak świeca kosztuje z 10 zł

Montaż to podstawa i nie ważne która generacja i jaki potwór bo każda instalacja źle założona po prostu nie działa lub kaszani się co chwile.