Problem z silnikiem w sj413
Moderator: Albert_N
Problem z silnikiem w sj413
Witam wszystkich miłośników Suzuki...
Jakis czas temu nabyłem to autko i przyznam że sporo kasy w nie wsadziłem i mam problem z którym nie mogę sobie poradzić...opisze co i jak i może coś podpowiecie...z tego względu iż auto brało sporo oleju rozebrałem cały silnik nie było sporych rantów na tulejach więc wsadziłem nowe pierścienie panewki uszczelniacze zaworów poskładałem ale auto nie chciało dalej chodzić...więc wymieniłem gaźnik zamontowałem od poldka chwilke pochodził było super tylko na zeskokach auto gasło co w niektórych sytuacjach jak wiecie sami nie jest ciekawe...wiec wsadziłem od pony z recznym ssaniem i znowu problem więc wysłałem gaźnik do pełnej regeneracji jest jak nowy i wiem na 100% że jest dobry...kopułke wymieniłem palec , kable,swiece,pompke paliwa ...gaznik podpinalem na kilka sposobow wlacznie ztym o ktorym pisaly chlopaki z forum...i nic!!! teraz napisze w czym tkwi problem auto chodzi nie na wszystkie gary szarpie silnikiem jesli zdjeme kable z 1 i2 silnik wogole na to nie reaguje i pracuje jak na podłaczonych wszystkich czterech zas jesli zdejme 3 badz 4 auto od razu gasnie...iskra jest bardzo dobra na wszystkich czterech świecach aparat zaplonowy tez wymienilem od znajomego i wiem ze jest sprawny...paliwo zdaje się też dochodzic...rozrząd był tez sprawdzany przeze mnie i innych mechaników kompresja na kazdym cylindrze po 12 ...Czy macie jeszcze jakis pomysl co to moze byc??? Dzieki za odpowiedzi jesli mial ktos z was podobny problem prosze o pomoc.
Pozdrawiam
Jakis czas temu nabyłem to autko i przyznam że sporo kasy w nie wsadziłem i mam problem z którym nie mogę sobie poradzić...opisze co i jak i może coś podpowiecie...z tego względu iż auto brało sporo oleju rozebrałem cały silnik nie było sporych rantów na tulejach więc wsadziłem nowe pierścienie panewki uszczelniacze zaworów poskładałem ale auto nie chciało dalej chodzić...więc wymieniłem gaźnik zamontowałem od poldka chwilke pochodził było super tylko na zeskokach auto gasło co w niektórych sytuacjach jak wiecie sami nie jest ciekawe...wiec wsadziłem od pony z recznym ssaniem i znowu problem więc wysłałem gaźnik do pełnej regeneracji jest jak nowy i wiem na 100% że jest dobry...kopułke wymieniłem palec , kable,swiece,pompke paliwa ...gaznik podpinalem na kilka sposobow wlacznie ztym o ktorym pisaly chlopaki z forum...i nic!!! teraz napisze w czym tkwi problem auto chodzi nie na wszystkie gary szarpie silnikiem jesli zdjeme kable z 1 i2 silnik wogole na to nie reaguje i pracuje jak na podłaczonych wszystkich czterech zas jesli zdejme 3 badz 4 auto od razu gasnie...iskra jest bardzo dobra na wszystkich czterech świecach aparat zaplonowy tez wymienilem od znajomego i wiem ze jest sprawny...paliwo zdaje się też dochodzic...rozrząd był tez sprawdzany przeze mnie i innych mechaników kompresja na kazdym cylindrze po 12 ...Czy macie jeszcze jakis pomysl co to moze byc??? Dzieki za odpowiedzi jesli mial ktos z was podobny problem prosze o pomoc.
Pozdrawiam
Re: Problem z silnikiem w sj413
jak narazie zobacz czy aby napewno 2 nie działają .Zwal kolektor wydechowy i zobacz czy wali ogniem z kanałow lub dymem
Atomek szalony traktorek 

- plastic666
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz maja 10, 2009 1:43 pm
- Lokalizacja: Ustka
Re: Problem z silnikiem w sj413
Wymień filtr paliwa, może zaciągnął jakiegoś syfu z baku,pompka może być dobra ale filtr nie przepuszcza i du*a. Obejrzyj filtr powietrza czy nic nie zatyka dopływu. Może coś źle złożyłeś po remoncie... Sprawdź jeszcze raz świece.
Re: Problem z silnikiem w sj413
A przed remontem były problemy z pracą na wszystkie gary? Czy tylko brał olej?mateo206 pisze:Witam wszystkich miłośników Suzuki...
...z tego względu iż auto brało sporo oleju rozebrałem cały silnik nie było sporych rantów na tulejach więc wsadziłem nowe pierścienie panewki uszczelniacze zaworów poskładałem ale auto nie chciało dalej chodzić...
Jeśli tylko brał olej, a chodził równomiernie, to błąd popełniłeś podczas składania. Rozrząd, zawory, itd... Co z tego że jest iskra, skoro nie w tym momencie co trzeba... Na oko tego nie sprawdzisz.
Stara zasada: Szukaj tam, gdzie ostatnio grzebałeś...
Y61 2.8 '99 - robi się...
Samurai SJ 413 - Historia...

Samurai SJ 413 - Historia...
Re: Problem z silnikiem w sj413
Witam dzieki ze odpisaliście...
Jeśli chodzi o filtr paliwa napewno jest dobry i syfu w baku nie ma bo go tez wymieniłem a jedyną rzeczą która mi pozostała była wymiana pompy paliwa bo mogła dawać za słabe cisnienie....dzisiaj sprubuje ściągnąć kolektor wydechowy i zobaczymy co będzie się działo bo tego jeszcze nie próbowałem...najgorsze jest to że patrzyło na ten silnik paru mecherców z prawdziwego zdarzenia i mówią że to co sie dzieje w tym silniku to jest niemożliwe...sprawdzałem też serwo czy nie bierze skądś lewego powietrza i wszystko jest oki...
Jeśli chodzi o filtr paliwa napewno jest dobry i syfu w baku nie ma bo go tez wymieniłem a jedyną rzeczą która mi pozostała była wymiana pompy paliwa bo mogła dawać za słabe cisnienie....dzisiaj sprubuje ściągnąć kolektor wydechowy i zobaczymy co będzie się działo bo tego jeszcze nie próbowałem...najgorsze jest to że patrzyło na ten silnik paru mecherców z prawdziwego zdarzenia i mówią że to co sie dzieje w tym silniku to jest niemożliwe...sprawdzałem też serwo czy nie bierze skądś lewego powietrza i wszystko jest oki...
Re: Problem z silnikiem w sj413
Może zawory ci się nie otwierają?mateo206 pisze:Witam dzieki ze odpisaliście...
Jeśli chodzi o filtr paliwa napewno jest dobry i syfu w baku nie ma bo go tez wymieniłem a jedyną rzeczą która mi pozostała była wymiana pompy paliwa bo mogła dawać za słabe cisnienie....dzisiaj sprubuje ściągnąć kolektor wydechowy i zobaczymy co będzie się działo bo tego jeszcze nie próbowałem...najgorsze jest to że patrzyło na ten silnik paru mecherców z prawdziwego zdarzenia i mówią że to co sie dzieje w tym silniku to jest niemożliwe...sprawdzałem też serwo czy nie bierze skądś lewego powietrza i wszystko jest oki...
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Problem z silnikiem w sj413
to juz sprawdzałem ja i mechanicy pare razy i kompresja jest dobra takze zawory napewno sa oki...zastanawaim sie czy to nie wina gaźnika i za malo rozpyla paliwa do kolektora ale facet jest sprawdzony i mowi ze gaznik ma wszystko wymienione nie ma luzów itp.a z kolei gdy silnik wejdzie na wysokie obroty i otworzy sie druga przepustnica i zdejme kable z pierwszego i drugiego silnik wogole nie reaguje...auto chodzilo po zlozeniu jakis czas a pozniej zaczely sie takie jaja dlatego wymienilem na gaznik od pony i zastanawiam sie czy nie zrobic jakiegos dystansu pomiedzy gaznikiem a kolektorem ssacym tak jak jest w orginale chociaz chlopaki pisza ze u nich dziala...
Re: Problem z silnikiem w sj413
Proponuje sprawdzić:
- poprawność podłączenia kabli wysokiego napięcia (kolejność zapłonu)
- Palec rozdzielacza (element często pomijany)
- świece
- i jak za ciosem to już i kopułkę
pozdrawiam
Adam
- poprawność podłączenia kabli wysokiego napięcia (kolejność zapłonu)
- Palec rozdzielacza (element często pomijany)
- świece
- i jak za ciosem to już i kopułkę
pozdrawiam
Adam
SJ-413
Re: Problem z silnikiem w sj413
a czy ktoś z was jeździ na gaźniku z pony??
Re: Problem z silnikiem w sj413
może coś przytkało kolektor dolotowy,tzn czy ci tam coś podczas wymiany gaźnika nie wpadło 

Sj 413 89' [S]pecial werszyn
Re: Problem z silnikiem w sj413
Kolektor dolotowy ściągałem i patrzyłem czy nie jest pęknięty itd. i nic nie było...dzisiaj zamówiłem kolejne kable i świece jak to nie pomoże to zrzucam kolektor wydechowy bo wczoraj nie mialem jak i zobacze co dalej...moge dac auto do kolejnego mechanika i pewnie stwierdzi ze wszystko jest oki tak jak poprzednicy...bawie sie troszke z mechanika i naprawiam z bratem auta znajomych itd. ale z czyms takim się nigdy nie spotkałem zresztą fachowcy też tak stwierdzili...a jak nic nie pomoże to chyba kupie silnik z vitary...tylko szkoda tej kasy którą wsadziłem w to auto...
Re: Problem z silnikiem w sj413
a aparat dobrze włożyłeś....



Re: Problem z silnikiem w sj413
Przed remontem silnika czy auto dymiło? Napisałeś ża brało olej! Ciśnieniem w cylindrach nawet w zużytym silniku będzie ok. W tym silniku są krótkie tłoczki i w cylindrach wybijają beczki (). Tłok przy końcu zawsze domknie i pokaże dobre ciśnienie. Przerabiałem ten temat i wymiana pierścieni i panewek nic nie da. Mój silnik kopcił tak strasznie że jadący za mną nie widział drogi. Mimo to palił na tyka i miał siłę. Swiece były zalane olejem. Poszukaj problemu w ustawieniu rozrządu, sprawdź zawory, ustawienie aparatu zapłonowego. Niektóre sj są ustawiane od tyłu silnika, czyli od grodzi z kabiną. Kiedyś jeden z kolegów z forum "pixel" miał już taki problem i też kilku mechaników mówiło że zapłon jest ok a potem się okazało że jednak nie. Sprawdź jeszcze raz. Powodzenia 

Suzuki Samurai 1,9 TD LONG
Re: Problem z silnikiem w sj413
Dzięki wielkie za info o tym nie wiedziałem i tego nikt jeszcze nie brał pod uwage...
Re: Problem z silnikiem w sj413
Możesz rozwinąć temat?MALO pisze:... Niektóre sj są ustawiane od tyłu silnika, czyli od grodzi z kabiną. ...
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Problem z silnikiem w sj413
Zamień miejscami kable wysokiego napięcia na tych dwóch nie pracujących garach.
Pozdr
Pozdr
Rocky--->T II --->Samurai--->Jeep XJ 4.0--->Monterey/Galloper 

Re: Problem z silnikiem w sj413
Panowie do dajcie spokój bo już nikt nigdy nie poprosi o pomoc na forum jak piszecie takie rady jak " ustawiany od tyłu" albo "zamień kabel 1 z 2". Przecież do tego trzeba podejść fachowo.
1. Pierwsze to sprawdzenie świecy -ale fizyczne jej wykręcenie. Jeśli dostaje iskrę i pali to nie będzie mokra po wyjęciu z silnika. Sprawdzanie samych przewodów nic nie daje, trzeba fizycznie wyjać świecę, bo jak się już wielu mechaników dowiedziało zamiana świecy z innego samochodu prowadzi do jej spalenia i mimo, ze na kablu jest prąd, to świeca iskry nie daje. Stawiam, że sprawdzałeś tylko kable a nie wykręciłeś świecy i tu będzie problem
2. Jeśli świece na pewno katalogowo są z tego silnika i działają prawidłowo idziesz po koleji kablem od świecy do kopułki i sprawdzasz, czy jest prawidłowa kolejność
3. ustawienie zapłonu - pokrycie znaków rozrządu z kołem zamachowym i kontrola z pozycją tłoka.
4. gażnik pony jakbyś nie podpiął nawet bez elektryki to będzie chodził, najwyżej nie będziesz miał wolnych obrotów.
Jak to posprawdzasz i dalej bedzie kicha to tzreba będzie przejść do zaworów, ale myślę, że nie ma co dalej pisać bo na punkcie 3 się skończy.
1. Pierwsze to sprawdzenie świecy -ale fizyczne jej wykręcenie. Jeśli dostaje iskrę i pali to nie będzie mokra po wyjęciu z silnika. Sprawdzanie samych przewodów nic nie daje, trzeba fizycznie wyjać świecę, bo jak się już wielu mechaników dowiedziało zamiana świecy z innego samochodu prowadzi do jej spalenia i mimo, ze na kablu jest prąd, to świeca iskry nie daje. Stawiam, że sprawdzałeś tylko kable a nie wykręciłeś świecy i tu będzie problem
2. Jeśli świece na pewno katalogowo są z tego silnika i działają prawidłowo idziesz po koleji kablem od świecy do kopułki i sprawdzasz, czy jest prawidłowa kolejność
3. ustawienie zapłonu - pokrycie znaków rozrządu z kołem zamachowym i kontrola z pozycją tłoka.
4. gażnik pony jakbyś nie podpiął nawet bez elektryki to będzie chodził, najwyżej nie będziesz miał wolnych obrotów.
Jak to posprawdzasz i dalej bedzie kicha to tzreba będzie przejść do zaworów, ale myślę, że nie ma co dalej pisać bo na punkcie 3 się skończy.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 17
- Rejestracja: wt lip 28, 2009 8:13 pm
- Lokalizacja: Zabrzeg
Re: Problem z silnikiem w sj413
Witam ja mialem podobny problem z tym silnikiem zrobilem podobny remont jak ty i samchod nie chcial jechac szedl na pol gwizdka ogolnie miał podobne objawy co twój. Mechanik powiedzial mi ze zaplon jest na 100% dobrze ustawiony, zapierał sie rękami i nogami. Pojechalem do innego i okazalo sie ze no niestety ustawil go całkiem zle! teraz suzuka chodzi jak przeciąg i mozna powiedziec że przeżywa "drugą młodaść"
Re: Problem z silnikiem w sj413
Hej witam wszystkich z tego powodu iż czasami częsci nowe bywaja zepsute postanowiłem kupić kolejne kable i świece...Niestety nie zdało to żadnego efektu
ustawiłem od nowa rozrząd i zapłon bez zmian jest dalej tak jak było...tak więc wpadłem na jeszcze jeden ostatni chyba już pomysł który mnie ratuje a mianowicie masa...z tego co słyszałem jeśli jest słaba masa to i mogą być też takie objawy jakie mam u siebie samim słaba masa = brak zapłonu na dwóch garach...także jutro się z tym pobawie i zobaczymy jakie będą efekty...
A mam pytanie kolego"BoB Miazga" czy silnik nie miał żadnej rekcji jak ściągłeś kable z 1 i2 cylindra?? a gdy ściągłeś 3 lub 4 to od razu gasł???
Pozdrawiam

A mam pytanie kolego"BoB Miazga" czy silnik nie miał żadnej rekcji jak ściągłeś kable z 1 i2 cylindra?? a gdy ściągłeś 3 lub 4 to od razu gasł???
Pozdrawiam
Re: Problem z silnikiem w sj413
Wlaśnie. Trzeba podejść fachowo. Jeśli dwa cylindry nie palą - to pierwszą rzeczą jest sprawdzenie czy zachowana jest kolejnosc zapłonu - czyli nic prostszego jak jak zamienic miejscami te dwie fajki.Czego tu nie rozumiesz? Czy cylinder pali - w prosty sposób przekonasz się zdejmując fajkę. Brak reakcji to oczywisty dowód że cylinder nie pracuje..Wcale nie musisz tej świecy wykręcać!Zibi pisze:Panowie do dajcie spokój bo już nikt nigdy nie poprosi o pomoc na forum jak piszecie takie rady jak " ustawiany od tyłu" albo "zamień kabel 1 z 2". Przecież do tego trzeba podejść fachowo.
A co tu chodzi? cyt: "3. ustawienie zapłonu - pokrycie znaków rozrządu z kołem zamachowym i kontrola z pozycją tłoka" Bez wódki tego się nie da rozebrać



Rocky--->T II --->Samurai--->Jeep XJ 4.0--->Monterey/Galloper 

Re: Problem z silnikiem w sj413
Panowie auto po remoncie jeździło jakiś czas później się posypało myślałem że to wina gaźnika więc go zmieniłem efektów nie było reszte też wymieniłem i dalej lipa stąd moje przpuszczenia odnośnie masy a zamiana kabli nic nie zmienia wczoraj ustawiałem z mechanikiem wszystko od nowa i lipa a facet ma pojęcie co i jak aparat jest dobrze ustawiony...pytanie mam odonośnie przekaźnika który znajduje się koło bezpieczników czy on też może mieć na to jakiś wpływ???Mam znajomego który ma przerobionego samurajca i zna go co do każdego cala i mówi że to co się u mnie dzieje jest paranormalne bo tak jak jest złożone musi jeździć a tu dalej lipa i obawiam się że tu może dawać w d.... elektronika...
Re: Problem z silnikiem w sj413
...musi jeździć a tu dalej lipa i obawiam się że tu może dawać w d.... elektronika...[/quote]
Jaka elektronika
jak masz jakas jeszcze to wywalic
zegarek tylko zostaw zebys wiedzial kiedy sie zaczac odkopywac i zbierac do domu
Podlaczyc cewke do zasilania, aparat do zasilania i do cewki i ma gadac, masz schematy w instrukcji. Nie mam pojecia jaka elektronika u Ciebie jest jeszcze po drodze. Napisz skad jestes moze poleci Ci ktos jakiegos mechanika obeznanego z tematem.
Pozdrawiam
Jaka elektronika



Pozdrawiam
sj 425 606468554
Re: Problem z silnikiem w sj413
Do Hinek
1. Zamiast przestawiać kable nie lepiej spojrzeć w które miejsce wchodza do kopułki? Ja mówię o profesjonalnym podejściu do sprawy a nie metodą dr Maca - tu pomacam, tu pomacam i może wyjdzie.
2. Fiziczne sprawdzenie świec - to że dwa tloki nie chodzą to już nam kolega pratycznie powiedział. Aby sprawdzić świecę trzeba ją fizycznie wyjać i podpiąć pod kabel. Nie tylko stwierdzisz czy świeca nie jest spalona ale i dowiesz się, czy dostaje mieszkankę. Ogledziny bowiem świecy dużo powiedzą. A bez takiego sprawdzenia jak widzisz chlopak zaś polecial do sklepu i kupił nowe świeczki choc nie wiedział czy to konieczne.
3. Jesli nie wiesz o co chodzi ze znakami na kole zamachowym z znakiem rozrządu i wten sposób ustawienie zapłonu no to o czym my tu gadamy? Przecież kolego to jest silnik 4 suwowy, czyli w jednym cyklu elektrycznym tłok jest dwa razy w górze ale impuls elektryczny i mieszankę dostaje tylko jeden raz. I żeby poprawnie ustawić zapłon trzeba ustawić znaki zapłony tak, aby znak na kole zamachowym pojawił się w wycięciu skrzyni biegów, pierwszy tlok jest wtedy GMP ( czyli u góry ) i wtedy powinien dostać iskrę z kopułki ( fizyczne sprawdzenie czy palec zapłonu jest nad numerem 1) bowiem jak wiesz, może się zdarzyć, zę będzie wtedy nad numerem 4.
Oczywiście można to też ustawić sprawdzając jaki zawór w danej chwili jest otwarty ale jednak z wykorzstaniem znaków na kole zamachowym jest to o wiele dokładniejsze.
I zdecydowanie wolę takie diagnozowanie problemu niż metodą dr Maca.
1. Zamiast przestawiać kable nie lepiej spojrzeć w które miejsce wchodza do kopułki? Ja mówię o profesjonalnym podejściu do sprawy a nie metodą dr Maca - tu pomacam, tu pomacam i może wyjdzie.
2. Fiziczne sprawdzenie świec - to że dwa tloki nie chodzą to już nam kolega pratycznie powiedział. Aby sprawdzić świecę trzeba ją fizycznie wyjać i podpiąć pod kabel. Nie tylko stwierdzisz czy świeca nie jest spalona ale i dowiesz się, czy dostaje mieszkankę. Ogledziny bowiem świecy dużo powiedzą. A bez takiego sprawdzenia jak widzisz chlopak zaś polecial do sklepu i kupił nowe świeczki choc nie wiedział czy to konieczne.
3. Jesli nie wiesz o co chodzi ze znakami na kole zamachowym z znakiem rozrządu i wten sposób ustawienie zapłonu no to o czym my tu gadamy? Przecież kolego to jest silnik 4 suwowy, czyli w jednym cyklu elektrycznym tłok jest dwa razy w górze ale impuls elektryczny i mieszankę dostaje tylko jeden raz. I żeby poprawnie ustawić zapłon trzeba ustawić znaki zapłony tak, aby znak na kole zamachowym pojawił się w wycięciu skrzyni biegów, pierwszy tlok jest wtedy GMP ( czyli u góry ) i wtedy powinien dostać iskrę z kopułki ( fizyczne sprawdzenie czy palec zapłonu jest nad numerem 1) bowiem jak wiesz, może się zdarzyć, zę będzie wtedy nad numerem 4.
Oczywiście można to też ustawić sprawdzając jaki zawór w danej chwili jest otwarty ale jednak z wykorzstaniem znaków na kole zamachowym jest to o wiele dokładniejsze.
I zdecydowanie wolę takie diagnozowanie problemu niż metodą dr Maca.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Re: Problem z silnikiem w sj413
moim zdaniem jeśli masz aktualnie gaźnik od pony to:
1 pewnie podpiąłeś pompke podciśnieniową paliwa
2 pewnie bezpośrednio do kolektora ssacego
3 pewnie zbyt duże podciśnienie potargało membranki w pompce w gaźniku
4 pewnie podciąga tamtędy paliwo bezpośrednio do kolektora
5 pewnie zalewa dwie świece
U mnie tak było i pisze na podstawie własnych doświadczeń
rada --- odpiąc pompke podciśnieniową i zaślepić podciśnienia od niej zostawić tylko zawór powrotu paliwa
1 pewnie podpiąłeś pompke podciśnieniową paliwa
2 pewnie bezpośrednio do kolektora ssacego
3 pewnie zbyt duże podciśnienie potargało membranki w pompce w gaźniku
4 pewnie podciąga tamtędy paliwo bezpośrednio do kolektora
5 pewnie zalewa dwie świece
U mnie tak było i pisze na podstawie własnych doświadczeń
rada --- odpiąc pompke podciśnieniową i zaślepić podciśnienia od niej zostawić tylko zawór powrotu paliwa
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu
5.12 w mostach itp itd

Re: Problem z silnikiem w sj413
Witam po dłuższych bojach z bratem auto pali na cztery gary
opóźniliśmy zapłon i powymienialiśmy wszystkie kable masowe...wkręca się na obroty tylko ma straszny dół poxniej idzie jak żyleta macie na to jakiś pomysł???

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość