Samurai SJ 413 - sprawdzenie kompresji i zapłonu

[4_R]

Witam serdecznie!

Weekendowo użytkuję Toyotę 4runner, lecz chciałbym pomóc koledze w zdiagnozowaniu problemu w Samuraiu więc miałbym do Szanowynych forumowiczów następujące pytania.

Samochód Samurai prawdopodobnie SJ 413 z silnikiem do Swifta na monowtrysku.

Problem: Bardzo duża konsumpcja oleju. Zasłona dymna koloru niebieskiego. Gaśnięcie silnika po puszczeniu sprzęgła na luzie.

chciałbym wykonać pomiar kompresji w poszczególnych cylindrach.

1. Czy należy badanie kompresji robić na zimnym silniku czy rozgrzać go do temp. pracy
2. Jak wyłączyć podawanie paliwa (czy można to zrealizować po wypięciu wtyczek z komputera) ?
3. Jaką podać ilość oleju przy próbie olejowej?

4. Jak sprawdzić czy jest ustawiony prawidłowy kąt zapłonu. (Wiem, że zapłon należy sprawdzić na pierwszym cylindrze przed najwyższym punktem i w silniku 4-suwowym zapłon wystapi co drugi skok tłoka)

5. W jakiej kolejności powinny być podłączone kable zapłonowe do ściec licząc od "chłodnicy" w stosunku do cyfr na aparacie zapłonowym.

6. Nie pali się check engine, a po zdjęciu klemy z aku auto przestało gasnąć na biegu jałowym - jak można sprawdzić ewentualne błędy w ecu (czy jest jakiś patent na wyświetlenie błędów)

7. Jaki powinien być ustawiony luz zaworowy. Jak w prawidłowy sposób powinno się przeprowadzić regulację.

Rozumiem, że te tematy były poruszane na forum i pewnie dla wielu z Was mogą być banalne ale prosiłbym o udzielenie odpowiedzi. Chciałbym, żeby te podstawowe informację były w jednym miejscu.

Dziękuję za pomoc.

Proszę o konkretne odpowiedzi.

Piotr

[RadziO413]

Jak kopci na siwo to bym był za otworzeniem silnika i sprawdzeniu co i jak

[4_R]

Dzięki za odpowiedz,

Pewnie na tym się skończy i na koniec zostanie kupiony nowy używany silnik (tańsza opcja niż remont)

A swoją drogą może komuś zechciałoby się napisać informacje, o które pytałem, tak dla potomności.

Silnik jest już dość zmęczony - hałasują panewki przy odpalaniu i oleju pali tyle co benzyny, wiec jego czas już nastąpił

Piotr

[Adam.Ż]

ad. 4 musisz mieć specjalną lampe stroboskopową
ad. 5 od chłodnicy 1,2,3,4 bo liczysz od rozrządu
ad. 6 trzeba złączyć odpowiednie piny w kostce
ad. 7 ciężko tak wytłumaczyć na forum bo troche tego jest. Luzy masz w zależności czy silnik ciepły czy zimny. Trzeba wiedzieć które dźwigienki ustawić w mijaniu a które ustawiać i jak dokładniej ma sie szczelinomierz poruszać.

[endriu502]

Jeżeli kopci tak jak piszesz to wtryski do wymiany ,a co do kmpresjito zmirz ciśnienie normalnie ,a potem jeszcze raz wlewając do cylindra troche oleju,jeżeli cisnienie wzrośnie to pierścienie do wymiany jeżeli ciśnienie bez zmian to głowica.Pozdrawiam Andrzej

[Adam.Ż]

hmm coś mi sie tak widzi że sami ma jednopunkt więc jeśli już to wtrysk
ale ja bym powiedział że nie wiadomo do końca...
Niebieski to może dawać i na padniętej turbinie(której raczej w samim nie ma). A to jest objawem spalania oleju...

[4_R]

Ciśnienie zmierzyliśmy i było po 12 atm na wszystkich cylindrach. Zrobiliśmy próbę szczelności pierścienie wlewając naftę do cylindrów i na 3 leciał dołem nafta co by znaczyło ze pierścienie do wymiany. Nie zrobiliśmy próby olejowej bo już nie było czasu. Piszecie ze dymienie może być spowodowane wtryskiem.
Czy ktoś się orientuje jaką wydajność powinien mieć wtryskiwacz? Pod kapą zawodową ślady po białawej mazi co by oznaczało walniętą głowicę lub uszczelkę pod głowicą. No nic wąchamy dalej. Może macie jakieś sugestie?

Pzdr Piotr

[boomi2]

Pod kapą zawodową ślady po białawej mazi co by oznaczało walniętą głowicę lub uszczelkę pod głowicą.
Pzdr Piotr

czasmi pod korkiem oleju zbiera się białawy nalot - słyszałem że to normalne przy zmianach temperator jak o tej porze roku

[matchbox]

Trochę emulsji pod korkiem wlewu oleju jeszcze o niczym nie świadczy. Ale chmura olejowa to najprawdopodobniej efekt padniętych pierścieni olejowych. Niestety ten typ pierścieni olejowych łatwo ulega destrukcji przy przegrzaniu, sprężynka traci elastyczność i pomaga tylko wymiana. Po kompresji tego nie da się ocenić. Objawy mogą być dwóch rodzajów 1. dymi na niebiesko (tak że widać w lusterku) jak się rusza ze świateł i jak się najpierw przychamuje silnikiem a potem doda gazu 2. po rozgrzaniu silnika trzeba fest przygazować, tak 3-4 tyś obr, jak pójdzie chmura dymu to pierścienie do wymiany, nie ma co kobinować. Przy okazji wiadomo, trzeba zrobić głowicę co by nie robić dwa razu. Może to też być wina uszczelniaczy zaworów, ale wtedy dymi raczej zaraz po zapaleniu a później jakby przechodzi, znaczy nie widać
Wymiana pierścieni nie jest jakimś karkołomnym ani drogim zabiegiem. Komplet pierścieni kosztuje poniżej 200 PLN. Gorzej że trzeba robić głowicę Ale najbardziej trefne są panewki. Nie powinny były paść przy normalnej eksploatacji. Najgorzej jak silnik dostał pod kompresję wodę albo ktoś się przejechał na miksie olejowo wodnym (i teraz resztki tego zdarzenia widać pod korkiem oleju) wał może być nie do odratowania. To się okazę dopiero po pomiarach wału przed szlifowaniem. Wtedy cała zabawa z remontem stanie się nieopłacalna.

[RadziO413]

Tłoki tez lubią pękać ale raczej tak jak było w moim przypadku przez "zachłystnięcie" wody

[D_A_R_O_]

Tak sie własnie poskładało ze drugi silnik jest tez zajechany i tu mi podpowiedzcie czy przy wymianie pierscieni po szlifie cilindrow na pierscienie nadwymiarowe trzeba wymieniac tłoki ? Silnik oddałem rozebrany na pomiary i stwierdzili ze ma jajowate cilindry .

[Hinek]

ad. 5 od chłodnicy 1,2,3,4 bo liczysz od rozrządu

Nie.
1-3-4-2
Pierwszy cylinder od strony rozrządu

[PI7er]

ad. 5 od chłodnicy 1,2,3,4 bo liczysz od rozrządu

Nie.
1-3-4-2
Pierwszy cylinder od strony rozrządu

Nie, Adam ma racje, na kopulce masz ponumerowane wg kolejnosci zaplonów i lączysz tak jak to opisal Adam.

[Hinek]

Nie, Adam ma racje, na kopulce masz ponumerowane wg kolejnosci zaplonów i lączysz tak jak to opisal Adam.

No tak. Ja podałem kolejność zapłonów co w kontekście pytania niewiele daje.
Ale u mnie na kopułce zaznaczony jest tylko 1 cylinder.

[matchbox]

Tak sie własnie poskładało ze drugi silnik jest tez zajechany i tu mi podpowiedzcie czy przy wymianie pierscieni po szlifie cilindrow na pierscienie nadwymiarowe trzeba wymieniac tłoki ? Silnik oddałem rozebrany na pomiary i stwierdzili ze ma jajowate cilindry .

Hmm ... podpuszczasz nas?

[D_A_R_O_]

Tak sie własnie poskładało ze drugi silnik jest tez zajechany i tu mi podpowiedzcie czy przy wymianie pierscieni po szlifie cilindrow na pierscienie nadwymiarowe trzeba wymieniac tłoki ? Silnik oddałem rozebrany na pomiary i stwierdzili ze ma jajowate cilindry .

Hmm ... podpuszczasz nas?

Lepiej wybadac temat niz byc oszukanym .

[matchbox]

Tak sie własnie poskładało ze drugi silnik jest tez zajechany i tu mi podpowiedzcie czy przy wymianie pierscieni po szlifie cilindrow na pierscienie nadwymiarowe trzeba wymieniac tłoki ? Silnik oddałem rozebrany na pomiary i stwierdzili ze ma jajowate cilindry .

Hmm ... podpuszczasz nas?

Lepiej wybadac temat niz byc oszukanym .

No cóż, najwyżej wyjdzie że się dałem podpuścić
Regeneracje robi się na wymiar zgodny z częściami które można kupić. Oczywiście są rozwiązania pozwalające na dorabianie elementów na wymiar, ale ze względu na koszty oraz jakość jednostkowej produkcji w przypadku elementów silnika zawsze wybór elementu robionego "fabrycznie" jest korzystniejszy.
Wracając do sedna problemu to w przypadku regeneracji podstawowych elementów dostępne są zestawy nadwymiarowe zawierające komplety tłoków i pierścieni do I i kolejnych nadwymiarów, zwiększenia co 0,5 mm średnicy, dla łożyskowania wału korbowodowego i korbowodów zestawy panewek co 0,25 mm. Co za tym idzie dokonuje się pomiaru zużycia powierzchni i odchyłki od wymiaru nominalnego. Dla cylindrów w najlepszym przypadku, przy stwierdzeniu nieznacznych rozbieżności wystarczy wymiana pierścieni oczywiście o wymiarach nominalnych. W gorszej sytuacji odchyłka wskaże na który nadwymiar należy się zdecydować aby usunąć odkształcenia od walcowego kształtu cylindrów. Zatem jeśli średnica cylinrów zwiększy się o 0,5 a może nawet 1,0 czy 1,5 mm to sobie sam odpowiedz czy trzeba zmieniać tłoki. Jeśli chcesz zaoszczędzić bo i tak za chwile wjedziesz w wodę i rozpiepszysz silnik to możesz zrezygnować ze szlifu, kupić pierścienie z I nadwymiaru i dopasować je koregująć ich długość aby wpasować do cylindrów (uzyskać szczelinę 0,2 mm) i w ten sposób też uzyskasz kompresję, na jakiś czas oczywiście. Ale tak możesz zrobić jak robisz sam dla siebie, żaden mechanik nie da Ci gwarancji. Czasem to nawet jest jakieś wyjście aby uniknąć kosztów.
Ale jak masz problem z łożyskowaniem wału, to już pozamiatane, wg mnie w takiej sytuacji remont jest już nieopłacalny, nawet jak byś sam remontował silnik.

[PI7er]

Ale jak masz problem z łożyskowaniem wału, to już pozamiatane, wg mnie w takiej sytuacji remont jest już nieopłacalny, nawet jak byś sam remontował silnik.

To zalezy, jak wal jest bez rys i trzyma jeszcze wymiar bliski do nominalu mozna dac nowe panewki nominalne, koszt ok 100zl