Ja też zrezygnowałem z zakupu kompresora ARB i zmotałem wszystko na Chińczyku dlatego, że chinol nadaje się do pompowania kół, a mały arab nie bardzo

.
Problemy na jakie natrafiłem:
1. Trzeba zmotać zbiornik ciśnieniowy ( u mnie po gaśnicy 20zł + redukcja wspawana 10zł) Problem- rdza z gaśnicy zatkała mi mosiężny wężyk z ARB i 1/2 roku nie miałem blokady przetkałem i jest OK ale muszę gaśnice w środku wyczyścić i pomalowaś czymś na rdzę.
2. Trzeba kupić wyłącznik ciśnieniowy. ARB drogi ja kupiłem Viair z przesyłką koło 100zł ale jest duży (puszka po coli) + oczywiście redukcja.
3. Instalacja elektryczna ponieważ kupiłem same mechanizmy blokad musiałem całą elektrykę dorabiać.
4. Elektrozawory oryginały drogie no to użyłem 24V z ciężarówek 50zł/ 2szt ale musiałem dorobić przetwornicę 12V/24V (0,7Litra) szybkozłączki do wężyków 4,6,8mm, a ARB ma 5mm i znowu rzeźba.
Na razie działa i jest OK ale wszystko to jest duże, zajmuje kupę miejsca, nie jest oryginalne i jak bym zsumował wszystkie poniesione nakłady to bym miał Kompresor ARB i pewnie by jeszcze zostało. Nie warto się bawić lepiej uzbierać i kupić oryginał.
WNIOSEK CO JEST TANIE TO JEST DROGIE
