Strona 1 z 1

Maglownica do regeneracji

: śr lip 14, 2010 3:55 pm
autor: rpdrobny
Witam,

Wszelkie znaki na niebie wskazują (luz, wyciek, odgłos), iż mam przekładnie kierowniczą do zrobienia.
Użyłem mocy gogli i znalazłem kilka firm we Wrocku i okolicy, ale zanim "umoczę", to się na forum spytam.
Kogo unikać, kogo polecacie ?

Re: Maglownica do regeneracji

: śr lip 14, 2010 5:53 pm
autor: himself
standard z wyciekiem pewnie cieknie spad wasa, mi wlasnie sie robi,
ogolnie bedziesz mial problem z warsztatami bo jest problem z tym oringiem, jest ktos kto ma takie oringi i wlasnie mi robi przekladnie,
puszcze ci namiary na PW

Re: Maglownica do regeneracji

: śr lip 14, 2010 7:09 pm
autor: rpdrobny
Na dodatek oprócz luzu i stukotu metalicznego z przekładni, jeszcze strasznie (co do odgłosu) rzęzi mieloną gumą łącznik pomiędzy kolumną a kolejnym elementem/drążkiem (?). Całą kolumne wymienić czy szukać tylko tego gumowego sprzęgu ? Jakiś pomysł gdzie?
No i jak to się fachowo nazywa?

Re: Maglownica do regeneracji

: śr lip 14, 2010 8:25 pm
autor: viperecki
ja mam wycięty z pasa transmisyjnego o grubości 15mm jest megahardmadafakaniezajebywalny polecam i koszty zerowe bo pewnie gdzieś taki leży

Re: Maglownica do regeneracji

: śr lip 14, 2010 8:34 pm
autor: kuba84
renerowalem przekladnie u siebi w jeepie i takie oringi a jest ich trzy albo cztery miedzy kanalami olejowymi to mi dorabiali w czestochowie.wiem ze jest to firma ktora specjalizuje sie w uszczelkach w tym do hydrauliki . jezdze na tym juz trzy lata i jest git

o ile mowimy o tych samych oringach


ja u siebie robilem bo w lewo wspomaganie mi dzialalo a w prawo niet i okazalo sie ze jeden oring troche wywinelo i cisnienie spierdzielalo

Re: Maglownica do regeneracji

: czw lip 15, 2010 8:31 am
autor: bst
Jezeli tylko cieknie to wymienic uszczelniacze. Robota prosta, uszczelniacze do kupienia ew. do dorobienia bez problemu. Koszt ~30-50zl.
Jezeli jest luz, to sprobowac go skasowac zgodnie ze sztuka.
Jezeli to nic nie da, to szukac dobrej uzywki..

Re: Maglownica do regeneracji

: czw lip 15, 2010 7:11 pm
autor: rpdrobny
himself pisze: puszcze ci namiary na PW
Na 3 mechaniorów, ten Twój wydał mnie się najrozsądniejszy.
Rzecz może być prostsza niż się wydawało na początku, choć o takie odgłosy to bym środkowego drążka nie podejrzewał (zresztą jak i 2 innych fachmanów), a wyciek i luz na maglownicy wygląda na taki coby tylko uszczelnić i wyregulować.
Dzięki za namiar, jak już będzie po robocie to potwierdze czy warto robić u gościa.

Re: Maglownica do regeneracji

: czw lip 15, 2010 7:15 pm
autor: rpdrobny
viperecki pisze:ja mam wycięty z pasa transmisyjnego o grubości 15mm jest megahardmadafakaniezajebywalny polecam i koszty zerowe bo pewnie gdzieś taki leży
Dokładnie taki patent ma też człowiek z którym pracuje.
Chciałem zobaczyć jak to w Samuraiu jest.
Idealnie widać zbrojenie pasa na przekroju. :) Znaczy patent powszechny.
Co ciekawe tam gdzie on ma "gumę" ja mam krzyżak i odwrotnie :)

Re: Maglownica do regeneracji

: pn lip 19, 2010 2:03 pm
autor: himself
u niego warto robic i to potwierdzi kaazdy kto go zna i robil u niego cokolwiek, wiec o to bym sie nie martwil.
Gorzej bedzie jezeli twoja przekladnia bedzie wyryta i zajechana ale to wszystko sie dowiesz pewnie po rozkreceniu.
Pozdrawiam

Re: Maglownica do regeneracji

: sob lip 31, 2010 6:03 pm
autor: rpdrobny
himself pisze:u niego warto robic i to potwierdzi kaazdy kto go zna i robil u niego cokolwiek, wiec o to bym sie nie martwil.
Zrobiłem i jest OK.
Jako jeden z 3 prawidłowo postawił diagnozę, a nie zbył mnie jak inni.
Znaczy też będe teraz go polecał.