budowa progow i stopni bocznych

[krismac]

witam,

pomysl na budowe oslony progow i stopni bocznych zaczerpnalem z ponizszej strony

http://www.shrockworks.com/Suzuki-Samur ... 16143.html

Nie podobal mi sie oryginalny sposob montowania rock-sliders poniewaz sa one przykrecone do budy i ramy na sztywno. wg mnie polaczenie na sztywno karoserii i ramy bez uwzglednienia gumowych dystansow (body mounts) moze spowodowac stres i pekanie karoserii. zamocowalem wiec je tylko do karoserii uzywajac 4 srob w podlodze i 6 ( pewnie 4 by wystarczyly ) przez progi. po zdjeciu oryginalnych plastikowych progow i odcieciu pordzewialych mocowan okazalo sie ze progi sa tylko w paru miejscach lekko pordzewiale. jedno miejsce mialo wiecej rdzy i po zeszlifowaniu jej zrobila sie 5mm dziura. odcielem te wystajace z dolu zgrzewania zostawiajac plaska powierzchnie i powiekszajac troche otwory przez ktore wylatuje z progow woda. po przylozeniu i zamontowaniu nowych oslon woda wylatuje na oslone i na zewnatrz (oslona to katownik). na stopnie uzylem rur kwadratowych zamiast okraglych w przekroju, bo lepiej bylo mi zamocowac aluminiowa blache jako wykonczenie stopni. pasuje mi to do reszty samochodu, nie jest sliska i zawsze jakos zatrzymuje bloto lecace z kol. calosc pospawal moj znajomy. ponizej pare fotek

gotowe progi, aluminiowa blacha z boku jeszcze nie przymocowana





widok z dolu, widoczne mocowanie przez podloge i przez progi





efekt koncowy



trzyma sie to wszystko solidnie, opieralem juz auto na progach przy przechyle bocznym na skarpe. moznaby bylo dospawac od dolu na obu koncach progow jakies ksztaltki i za pomoca sruby i gumowego dystansu przykrecic od gory do wystajacych poza rame mocowan resorow ( cos na ksztalt i styl mocowan karoserii coby nie mocowac na sztywno). doszedlem jednak do wniosku, ze nie potrzebne mi to bo nie mam high lift jack'a, ale podejrzewam ze nie bylo by problemow z podnoszeniem auta. zazwyczaj ludzie stosuja stopnie przykrecone/przyspawane do ramy, ale one w mniejszym lub wiekszym stopniu ograniczaja przeswit z boku auta, a na skalach przydaje sie cos co siedzi wysoko tak jak progi, stad taki projekt.

pozdrawiam

[yoger]

Jednak byłbym za mocowaniem tylko do ramy, ew. elastycznym połączeniem dodatkowo z budą. Mając je przykręcone do samej karoserii możesz je stracić, albo pogiąć budę. Nie będzie to napewno łatwe, ale przy dłuższym ostrym traktowaniu mogą podziękować za współpracę, a ograniczanie prześwitu przez dospawanie do ramy nie jest problemem, bo wszystko znajduje się na wysokości ramy, która jest zazwyczaj (poza postami) najniżej położonym elementem podwozia.

[vandall1]

Uploaded with ImageShack.us

My robimy tak.
Progi jak dla mnie nie służą do wsiadania,a do ochrony.Gniazda na hilifta bardzo pozyteczne są.
Aaaa...i modyfikujemy profil progu.

[gruszek]

Mógłbym prosić o wiecej zdjęć tego oryginalnego malowania?

[streamline]

vandall1 zapodaj jak masz to przymocowane, do ramy czy do budy, spawem czy na śrubach (bo takie też widziałem wynalazki)

[vandall1]

Progi są spawane do ramy na rurze kwadrat.Z przodu zespawane ze wspornikiem budy,a z tyłu to chyba też

[pziaber]

Do ramy to moim zdaniem to tylko przykręcać a nie spawać
spawy maja to do siebie ze po czasie zacznie rdzewieć rama
Moj brat w trooperze zrobilł spawane progi do ramy a za 2 lata rama była do wymiany
My w samurauiach przykręcamy na 2 śruby (odpowiedniej klasy) do wsporników mocujących budę
Wszystko sie trzyma i można w każdej chwili szybko zdemontować
Pozdrawiam

[daro 16v]

Moj brat w trooperze zrobilł spawane progi do ramy a za 2 lata rama była do wymiany

nierealne bo to było powodem takiego skorodowania ze rama nadawała sie do wymiany

[yoger]

Może nie zabezpieczył przed rdzą

[corny]

Progi są spawane do ramy na rurze kwadrat.Z przodu zespawane ze wspornikiem budy,a z tyłu to chyba też

rura kwadrat powiadasz .hmm wot technika

[vandall1]

Do ramy to moim zdaniem to tylko przykręcać a nie spawać
spawy maja to do siebie ze po czasie zacznie rdzewieć rama
Moj brat w trooperze zrobilł spawane progi do ramy a za 2 lata rama była do wymiany
My w samurauiach przykręcamy na 2 śruby (odpowiedniej klasy) do wsporników mocujących budę
Wszystko sie trzyma i można w każdej chwili szybko zdemontować
Pozdrawiam

Próg ozdobny-przykręcany do ramy/często gotowy kit/.
Próg chroniący-spawany.
Spawanie progów nie jest jedyną przyczyną korodowania ramy.Wazniejszą przyczyną jest zaleganie wilgoci i zanieczyszczeń wewnątrz.Rama troopera nie jest ekstra odporna ,raczej jest "typowa"pod tym względem.Czas też swoje robi.W swojej praktyce kilka razy ratowałem troperowskie ramy/perforacja zaczyna się od wspornika tylnego resora/.
Podobnie wyglada sprawa w ramach ferozy.
Rama suzuki fabrycznie jest zabezpieczona b dobrze i przy spawaniu trzeba ta warstwę usunąć.To może odstręczać przed spawaniem,ale coś za coś.
Mozliwość szybkiego demontażu progu przykręcanego nie ma praktycznie żadnego znaczenia.
Pogiety próg spawany też daje się szybko zdemontować-kątową

[vandall1]

............................................................................................................ rura kwadrat powiadasz .hmm wot technika

o ile wiem rury o przekrojach innych niż kołowe są znane od dość dawna w naszej części świata

[Adam.Ż]

...Próg ozdobny-przykręcany do ramy/często gotowy kit/....

hmm nie do końca sie zgodze że tylko ozdobne są przykręcane do ramy...

[vandall1]

Wiem,ze to uproszczenie,ale w samochodach służcych do "żangi" to sie nie ma co pitolić z przykręcanym progiem-ma być mocne i niezbyt pracochłonne.
W mojej ferozie zrobiłem sobie przykręcane/do ramy/-no dobra,nie skaleczyłem ramy spawaniem,ale robiłem to trzy razy dłużej niżby wypadało.Ale to samochód niekatowany.

[pziaber]

Moj brat w trooperze zrobilł spawane progi do ramy a za 2 lata rama była do wymiany

nierealne bo to było powodem takiego skorodowania ze rama nadawała sie do wymiany

A jednak tak było - jezeli rama została przegrzana podczas spawania trudno jest juz ją zabezpieczyć przed korozją, która zaczęła sie od wewnątrz
trooperek miał jeszcze spawane zderzaki więc wszystko to złożyło się na degradacje ramy
tak wygladał 4 lata temu


po 2 latach rama była w takim stanie że została wymieniona na inną
pozdrawiam