www.forum4x4.pl

Witam Szanowne Grono!
Niedawno przeszczepiłem do sj413 silnik od jimnika 1.3 DOHC.
wczoraj był pierwszy test w terenie i dość spore zdziwienie...
auto w błocie (ok.20-30cm głębokości) traci strasznie moc.
trzeba wpinać 1 i piłować prawie pod odcinkę aby miało siłe iść.
dodam ,że dolot oryginalnej średnicy, korektor wydechowy z katalizatorem oryginał,
na końcu póki co dokręcony tłumik końcowy od samuraia, reduktor- stara 410, koła 28", kiepski bieżnik.
elektryka cała przeszczepiona z jimniego.
nie działa prędkościomierz i włącza sie czasami check engine.
stawiam na problem że nie jest podłączony czujnik prędkości z reduktora.
czy podłączyć prędkościomierz pod metromierz?
czy dobrze myślę?
nigdzie nie mogę znaleźć jak zmostkować kostkę i odczytać błąd i co za tym idzie tablice błędów.
problem też jest ze schematami elektrycznymi...
proszę o pomoc
Arek

Schematy(bardzo dobre - nawet kolorowe) znajdziesz w service manualu do jimnego(jest gdzieś link w przyklejonych chyba).
Znajdź odpowiedni kabelek i podłącz pod kabel sygnałowy ten do metromierza, lub do impulsatora ze starego licznika(o ile masz go założonego) - sygnał musi być, byle jaki ale musi być.

Błędy odczytasz dowolnym testerem OBDII - tylko znajdź kostkę w swojej instalacji kabinowej od jimnego.

A i jeszcze jest kwestia pompy paliwa, musi dawać odpowiednie ciśnienie.

pompa jest oryginalna, na czarnym autko wkręca sie bez problemu, choć zdarzyło mi się 2 razy że zaświecił się check engine i spadła moc.

orzelowski pisze:pompa jest oryginalna, na czarnym autko wkręca sie bez problemu, choć zdarzyło mi się 2 razy że zaświecił się check engine i spadła moc.

Silnik boi sie terenu

Jak pompa jest od SJ/Samurai to nie będzie działać.
Musi dawać coś koło 4 bar.

pompe ma od jimniego.
Daje tak że węże rozrywa jak silnik jest wyłączony

przejrzałem instalacje i nie moge namierzyć gdzie powinienem podpiąć metromierz.
może ktoś się orientuje?

W wiązce idącej do reduktora.
Bez przejrzenia schematów nic się nie dowiesz.

przede wszystkim komputer silnika musi dostawac sygnal z impulsatora, niewiem jak tam jest w jimnym skad jest o brany, jesli nie z zegarow to pewnie z reduktora. Podepnij sygnal z impulsatora do komputera i powinno byc ok.

Ogolnie wiadomo ze te silniki nie maja ,,dołu''

Dafit pisze:przede wszystkim komputer silnika musi dostawac sygnal z impulsatora, niewiem jak tam jest w jimnym skad jest o brany, jesli nie z zegarow to pewnie z reduktora. Podepnij sygnal z impulsatora do komputera i powinno byc ok.

wiem, ale nie wiem pod który kabelek

husky pisze:Ogolnie wiadomo ze te silniki nie maja ,,dołu''

aż tak źle nie jest. Tylko najgorsze że np. przy 2,5 tys obr w błocie na 2 biegu spadają mu obroty i nic nie daje wciśnięcie gazu.
Podobno właśnie brak sygnału z impulsatora może sporo zabierać mocy.

Ja mam co prawda 1.6 16v ale brak sygnalu z impulsatora sprawial ze silnik byl slabszy od wiekowego oryginalu na gazniku.

http://suzuki4x4.prv.pl/ link do strony danielsa na dole jest projekt suzuki baleno 1.6 16 v i dokładne perypetie z tym związane. To może pomóc w twoich rozważaniach.

na 95% brak czujnika drogi powoduje znaczny spadek mocy.
Dzisiaj Arek (Orzełowski) walczy z podpięciem impulsatora pod komputer. Dam ja albo Arek znać czy to rozwiązuje problem.


EDIT:
Jest lepiej, choć prędkościomierz pokazuje max 20km/h

zrobione
bez schematu udało mi się dojść gdzie co i jak
podłączyłem, jest znaczny przyrost mocy- wcześniej na 5 biegu przy 4000obr według gps jechał 70km/h
teraz na tym samym biegu i obrotach 100km/h i po wciśnięciu gazu, wkręca się dalej , choć licznik wskazuje 30km/h
test w błocie też przeszedł pozytywnie, wreszcie mogę się cieszyć pełną gamą kucyków