

Moderator: Albert_N
No właśnei nie zastanawiałbym się , jakby nie było Wrangleraczarny bielsko pisze:dokladnieprzelozenia sa dobre, jak silniczek 1,3 nie bedzie wystarczal to mozna zawsze wsadzic 1,6 z Vitarki na przyklad. Poza tym autko jest tanie w utrzymaniu, czesci jest sporo. Bierz i sie nie zastanawiaj
KSikorski pisze:W dziale Jeepa jeden człowiek zastanawia się nad zamianą samuraia na wranglera. Może się dogadacie?
No ja od początku swej przygody miałem ochotę na Samiego , lecz jakoś się tak stało że kupiłem Witarę . Potem przesiadka na Wranglera , bo zachciało się legendą jeździćŁeLeK pisze:Troche z innej beczki ale powiem... Sprzedałem kiedyś samuraia, nic nie przerobiony - tylko kopie simexa 195 i tam na wieszakach podniesiony - nic szczególnego. Kupiłem Pajero I 2.5 TDi na 32' BFG mudterrain przerobione itp...
No i jak szybko je kupiłem tak szybko sprzedałem i znowu mam SamuraiaNaprawdę autko robi
A z silnikami to naprawdę można czarowac jak się chce, diesle od VW, benzyniaki od Vitary. Komplety ze skrzynią od BMW, mnóstwo możliwości
Nie wiem jakie doświadczenie masz z Wranglerem, ale Samurai jako auto do terenu jest idealne na nasze realia
Nie wiem o czym piszesz ...jedyny brak komfortu jaki odczuwam, to deszcz wchodzący do środka przez uszczelki szyb w hardtopieColicab pisze:Tylko ten brak komfortu...
To może pogadaj z moim kręgosłupem. Cztery lata samim dzyń w dzyń po lesie i miałem dosyć - kupiłem vitarę.tanto pisze:Nie wiem o czym piszesz ...jedyny brak komfortu jaki odczuwam, to deszcz wchodzący do środka przez uszczelki szyb w hardtopieColicab pisze:Tylko ten brak komfortu...i brak snorka.
Własnie podobno...`Myslisz sie -kolega o ktorym pisze posta wyzej mial wlasnie wranglera na resorach i jazda nim w terenie to przyjemnosc jesli chodzi o komfort ,praca tego zawiasu na resorach mogla zawstydzic nie jednego parcha gr na sprezynie.ŁeLeK pisze:Po Pierwsze to po przesiadce z Wranga I-generacji czyt. z takiego na resorach do Samuraia to jak z malucha do limuzyny... podobno.
tanto pisze: pozostają ci tylko bliskie spotkania trzeciego stopnia z suzą.
Nerwowy siakiś, czy miejscowy patriota?ŁeLeK pisze:
A po drugie... człowieku TRÓJMIASTO, a nie ''TRUJ-miasto''...
tanto pisze:Krzysiek, jest tylko jeden sposób znalezienia odpowiedzi na twoje pytanie - test praktyczny. Osobiście poszukał bym w okolicy kogoś kto ma samiego i zaproponował bym kilka wspólnych wyjazdów z opcją czasowej zamiany na auta. Będziesz miał możliwość przejechania tej samej trasy raz jednym, raz drugim i realnego porównania. Zaraz mi się pewnie oberwie, ale ta dyskusja tak naprawdę będzie miała niewielki wpływ na to, że będziesz wiedział jak w praktyce jeździ się samuraiem. Dlaczego? Bo już pojawiają się sprzeczne informacje. Np. piwo8 skontrował moją opinię o komforcie jazdy, swoim bólem kręgosłupa - tylko nie wiem czy zwrócił uwagę że mam 'longa' (na seryjnym zawieszeniu), a on zapewne miał wersję krótką - inny rozstaw osi ma spory wpływ na to jak auto jedzie. Niestety też zapomniałem wspomnieć, że sugeruję zakup 'longa'![]()
Inny przykład: daro 16v napisał o braku mocy w porównaniu do wrangla, tylko nie wspomniał czy tej mocy brakowało przy jeździe po polnych drogach, czy po wklejeniu się w bagno. Nie wiem czy przy: "używam do jazdy weekendowej , nie jeźdżę po rajdach itp.", komuś brakuje mocy w niezakatowanym 1.3 w SJ'cie lub Samuraiu. Ja osobiście jeszcze tego nie odczułem, a jak już gdzieś jechać się nie dało, to przerzucenie na napęd 4x4 i reduktor dodawało skrzydeł.
Nie ma lekko, jak chcesz wiedzieć w co się pchasz to pozostają ci tylko bliskie spotkania trzeciego stopnia z suzą.
Ja tam psychologii nie studiowałem, ale widzę to tak: "chciała bym, ale boję"krzysiekass pisze:a pytam tutaj , w celu znalezienia odpowiedzi.
Ja nerwowy?? nieepiwo8 pisze:Nerwowy siakiś, czy miejscowy patriota?ŁeLeK pisze:
A po drugie... człowieku TRÓJMIASTO, a nie ''TRUJ-miasto''...
Piszę jak czuję
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości