Strona 1 z 1
GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: sob lis 06, 2010 7:00 am
autor: Gienek
Witam
auto: Grand Vitara (II)
Po założeniu lift kitu 2" składającego się z podkładek pod kolumny, podkładek pod tylne sprężyny oraz dłuższych amotków z tyłu widzę, że niestety ale tył auta jest sporo wyżej niż przód. Wygląda to jak dla mnie kiepsko i taki stan rzeczy jest nie do przyjęcia. Dodam, że wszystko założone jest poprawnie i geometria została też zrobiona jak należy. Liczyłem się z taką ewentualnością, gdyż podkładki pod tylne sprężyny to półśrodek. Alternatywą jest oczywiście zakup sprężyn odpowiedniej długości, które wchodzą w skład lift kitu innej firmy /z którym -jak widzę na zdjęciach w necie- auto jest należycie wypoziomowane/.
Ale co ciekawe: czytałem sporo postów z zagranicznych forów, na których ludzie, którzy mają założone lift - kity takie jak mój zamieszczali zdjęcia swoich aut i na niektórych tyły przedstawianych Grand Vitar "wyły" jak u mnie, a na innych były OK lub prawie OK. Dodam, że niektórzy z posiadaczy tych liftów sięgnęli po inne tylne amorki i to może jest tym spowodowane że inny amor niż wchodzący w skład tego "kitu" jest po prostu odrobinkę krótszy
i trzyma sprężynę krócej. No sam już nie wiem.
Nie mam za bardzo możliwości technicznych eksperymentowania, gdyż nie posiadam zapasu częśći od innych aut, a moje możliwości warsztatowe są skromne, dlatego wszystkie dotychczasowe prace zlecałem. Najlepiej więc byłoby przyjechać na montaż z gotowym rozwiązaniem.
Koniec końcem chcę, żeby tył był niżej - tak jak przód, a odpowiednie sprężyny TrailMastera kosztują sporo.
Z tyłu lift po odkręceniu koła wygląda tak:
http://newgrandvitara.net/uploads/newbb ... b8166a.jpg
/nie moje zdjęcie, ale mam takie samo auto i ten sam lift tylko że dodałem gumowe osłony amorków

/
Stalowa czarna podkładka jest na górze sprężyny
Tak więc ponownie proszę Was o pomoc i wskazanie mi możliwych rozwiązań.
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: sob lis 06, 2010 8:28 am
autor: milas
dodatkowa podkładka pod przód lub wyciagnij tylna i zetnij troche
to jest poliuretan czy tez inna guma
daje sie to obrabiac
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: sob lis 06, 2010 12:26 pm
autor: Gienek
Gienek pisze:Witam
...
Z tyłu lift po odkręceniu koła wygląda tak:
...
Stalowa czarna podkładka jest na górze sprężyny
...
I nie jest w całości toczona lecz także spawana z rur. W środku pusta. Nie da się jej uciąć, stoczyć itp. Jej przeróbka wymagałyby usunięcia części ze środka oraz precyzyjnego zespawania. Prościej byłoby zaprojektować nową i podmienić. Jednak eksperymentowanie z wymiarami nowej może nie być takie łatwe i pewnie będzie czasochłonne.
A z przodu to jest już max...
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: ndz lis 07, 2010 10:53 am
autor: milas
wyslij wymiary do gosci z olkusza
zrobia ci podkladke z poliuretanu jaka bedziesz chcial
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: ndz lis 07, 2010 3:33 pm
autor: alfik
Przy takiej konstrukcji tylneg zawieszenia 50mm podkładki podnosi więcej niż 50mm, a przy McPhersonie z przodu - około 50 mm - ktoś kto projektował ten zestaw, robił chyba na oko i bez pomyślunku. Jak kupione to reklamować. Ja miałem podobny efekt przy zmianie sprężyn. Wpierw załadowałem ponad 100 kgo do kufra, a potem dostałem od sprzedawcy nowe, krótsze sprężyny (ale miałem świadomość, że mój Kyron jest pierwszym podniesionym takim zestawem na świecie). Czy na pewno dłuższe amory zmieszczą się po maksymalnym dobiciu do odbojów?
P.S. W takim zawiedzeniu amor nie wpływa mierzalnie na lift z tyłu.
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: ndz lis 07, 2010 3:43 pm
autor: szympro
Jesli to amortyzator bedzie elementem ktory bedzie ograniczal skok zawieszenia to z tego co wiem moze dosc szybko zakonczyc swoj zywot

Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: ndz lis 07, 2010 6:58 pm
autor: Gienek
milas pisze:wyslij wymiary do gosci z olkusza
zrobia ci podkladke z poliuretanu jaka bedziesz chcial
W takim układzie tę górną stalową trzeba by wyciągnąć, a poliuretanową wsadzić w kieszeń wahacza -na dół. W sumie to jest myśl... Pytanie czy sprężyna się z tego nie wyślizgnie jakoś na bok i czy poliuretan to wytrzyma. Fabrycznie na dole sprężyna siedzi w "stali" - w wytłoczce wahacza, gdzie nie ma żadnego gumowego "łoża" itp. Na necie znalazłem różne gotowe lift kity oraz "wydumki" do tego auta z zastosowaniem podkładek z tyłu , ale zawsze jest to metalowy element u góry sprężyny wkładany pomiędzy karoserię a fabryczną gumową podkładkę z noskiem po środku wchodzącym w środek sprężyny.
alfik pisze:Przy takiej konstrukcji tylneg zawieszenia 50mm podkładki podnosi więcej niż 50mm, a przy McPhersonie z przodu - około 50 mm - ktoś kto projektował ten zestaw, robił chyba na oko i bez pomyślunku. Jak kupione to reklamować. Ja miałem podobny efekt przy zmianie sprężyn. Wpierw załadowałem ponad 100 kgo do kufra, a potem dostałem od sprzedawcy nowe, krótsze sprężyny (ale miałem świadomość, że mój Kyron jest pierwszym podniesionym takim zestawem na świecie). Czy na pewno dłuższe amory zmieszczą się po maksymalnym dobiciu do odbojów?
P.S. W takim zawiedzeniu amor nie wpływa mierzalnie na lift z tyłu.
Zestaw jest produkcji amerykańskiej. podkładki -zarówno na przód jak i na tył - są niższe niż 50 mm Szperałem po wielu obcojęzycznych forach internetowych zanim go kupiłem. Jest to dość popularny kit nie tylko w USA; np. sporo osób z Grecji go założyło. Zanim kupiłem oglądałem sporo zdjęć zliftowanych GV za pomocą tego zestawu. W większości przypadków miały troszkę zadarty w górę kuper. Ale tylko "ciutkę". U mnie wyszło więcej niż "ciutkę" a to prawdopodobnie dla tego że moje auto - w dieslu jest sporo cięższe od benzynówki. A jak teraz zauważyłem zdjęcia zliftowanych GV w necie to były wszystko benzynówki. Stąd chyba u mnie taki efekt. Reklamację raczej odpuszczę, bo przecież nie oddam samych tylnych podkładek, a poza tym oni mi nic alternatywnego w ich miejsce nie zaproponują no może za wyjątkiem calowych uniwersalnych podkładek z tworzywa sztucznego, które mają w ofercie jako alternatywę dla tych którzy chcą podnosić jeszcze wyżej. Poza tym koszty wysyłki,itd. - chyba gra nie jest warta świeczki... /to był mój prywatny import/. Tak czy tak przód jest OK, a z tyłem muszę coś zrobić.
Natomiast czy dłuższe amory zmieszczą się po maksymalnym dobiciu odbojów - przy założeniu innych sprężyn lub mniejszej podkładki ? - nie mam pojęcia. Mam nadzieję że tak. Wiem, że niektórzy posiadacze tego liftu wkładali inne, lepsze amorki, ale w drugą stronę, t.j. do tych amorków innych sprężyn nikt raczej nie próbował - w każdym razie nikt o tym nie pisał /w żadnym języku - bo tłumaczyłem już wszystko co znalazłem w necie

/
szympro pisze:Jesli to amortyzator bedzie elementem ktory bedzie ograniczal skok zawieszenia to z tego co wiem moze dosc szybko zakonczyc swoj zywot

Mam tylko nadzieję, że w razie draki szlag trafi tylko te liftowe amory, a nie elementy samochodu. Dodam, że to są olejowe amorki.
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: sob lis 13, 2010 11:25 pm
autor: mml
Nie pokazałeś zdjęcia jak to wygląda ale może nie jest tak źle a jak załadujesz auto to wszystko zacznie wyglądać jak należy?
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: sob lis 13, 2010 11:37 pm
autor: gri74
Tak to jest , jak się stosuje półśrodki ...
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: wt lis 16, 2010 7:41 am
autor: Gienek
Po kilku dniach rozgryzania problemu /z olbrzymią pomocą zacnego uczestnika niniejszego forum/ sprawa wygląda tak: sprężyny trail master dadzą za niski tył w stosunku do podniesionego przodu. Zestaw Trail Mastera /z amorkami "comfort" wchodzącymi wjego skład przygotowany jest do auta ze zderzakiem off road oraz wyciągarką. Więc już na wstępie - z założenia- daje trochę słabszy tył z poprawką, że przód opadnie po dociążeniu w/w osprzętem. Opcją są tutaj sportowe amorki trailmastera, które podnoszą kuper o jakieś 0,5 cm. Ale umie to niestety za mało... Mój lift kit winduje przód wyżej niż zestaw trail mastera i to mimo że mam cięższego diesla. Więc nawet zrobienie całego tyłu na trailmasterze prawdopodobnie nie przyniesie spodziewanego efektu. Trzeba by do tego dodać jeszcze poliuretanową podkładkę. I tak chyba tak w przyszłości zrobię. /Koszt kosmos

/
Ale najpierw podejmę jeszcze próbę z wymianą podkładki. Zaprojektowałem nową, na wzór tej
z lift kitu, ale niższą o 12 mm wzorując się na podobnym lift kicie produkcji włoskiej. Wymiar to efekt przeliczeń w oparciu o rachunek proporcji, którego trafność pozostanie niewiadomą do czasu zamontowania podkładki, albowiem w przeliczeniach trudno uwzględnić współczynnik progresywności sprężyny.
Póki co czekam na wytoczenie podkładek, które mają być gotowe pod koniec tygodnia.
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: wt lis 16, 2010 11:22 am
autor: Kostuch
Gienek pisze:...podnoszą kuper o jakieś 0,5 cm...
...niższą o 12 mm ...
Nie przesadzasz z tą precyzją?
A jak ci szybciej bieżnika ubędzie z jednej strony albo usiądą sprężyny, to będziesz wymieniał podkładki żeby wypoziomować?
Sprawdź najpierw ciśnienie w oponach, bo się narobisz a potem będzie zdziwienie, że znowu jest nierówno

Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: śr lis 17, 2010 7:01 am
autor: Gienek
bez przesady
biorę pod uwagę potencjalne obciążenie
jeżeli na wstępie tył by już zwisał, a wsiedliby jeszcze pasażerowie to byłby citroen a nie gv
ps ujęcie 12 mm na sprężynie daje duuuużo więcej "w nadkolu"
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: śr gru 01, 2010 2:18 pm
autor: Gienek
Zamontowałem /i to nawet samodzielnie

/
Jest dużo lepiej ale kuper jakieś 2,5-3 cm wyżej niż przód i to mimo, że prócz nowej toczonej niższej stalowej podkładki dałem też poliuretanową połowę niższą od fabrycznej gumowej /zamówioną na wszelki wypadek/.
Możliwości podtoczenia tej stalowej na szczęście jeszcze są więc znów demontaż i do tokarza. Ale ...
jak ją jeszcze podtoczę to sprężyny przy maksymalnym opuszczeniu wahacza nie będą już siedzieć wystarczająco stabilnie. Można by oczywiście założyć ograniczniki skoku zawieszenia ale to mało eleganckie rozweiązanie. Elementem ograniczającym skok zawieszenia powinien być oczywiście amortyzator, który nawet w oryginalnych podkładkach z tego lift kitu jest za długi. A ograniczenie skoku zawiechy stanowi górne ramię wahacza, które "barczy" o inny element konstrukcyjny zawieszenia. To dopiero lift kit! Ale w oryginalnych podkładkach napięcie wstępne sprężyn jest na tyle silne że wszystko bezpiecznie siedzi. Tak więc trzeba teraz krótsze amorki. A te seryjne są oczywiście za krótkie.

Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: śr gru 01, 2010 3:21 pm
autor: alfik
Gienek pisze: Elementem ograniczającym skok zawieszenia powinien być oczywiście amortyzator, który nawet w oryginalnych podkładkach z tego lift kitu jest za długi.
Ograniczeniem skoku powinin być odbojnik. Są auta, w których jest on ninizany na amortyzator, zae z założenie dobicie powinno być zatrzymane odbojem. Jak amortyzator za długi, to trzeba przedłużyć odboje - to na dobicie.
Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: śr gru 01, 2010 6:04 pm
autor: BENGI
a ja w parchu (obrzynie) mam tył zrobiony specjalnie wyżej, bo kurdupel jestem i nie widziałem co przed autem było

Re: GV: po lifcie tył wyżej niż przód :(
: czw gru 02, 2010 11:04 am
autor: Gienek
chodzi mi o ogranicznik opuszczenia wahacza na dół np przy kole odciążonym i uniesionym nad ziemią