www.forum4x4.pl

witam
mam pytanie do forumowiczów w sprawie zawieszenia na sprężynie w Samuraiu, mianowicie zaadaptowałem zawieszenie z Jimny do Samuraia wszystko byłoby ok gdyby nie to ze przy prędkości 30-40 km/h dochodzi do dziwnego rezonansu w przednich kolach i nie da się otrzymać kierownicy ani opanować autka, czy może być to wina drążka kierowniczego? Jeśli ktoś miał podobny problem proszę o sposób na rozwiązanie i wszelkie rady. POMOCY!!
pozdrawiam

możliwe że źle ustawiłeś kąt pochylenia sfożnia zwrotnicy daj jakieś foto będzie łatwiej czegoś się dopatrzeć albo drążek nie idzie w lini z panchardem

A koła wyważone?

foty niebawem wrzucę, kola nie wyważone, ale jestem pewny ze to nie kola bo nie szarpie kierownica tylko skręca gdzie chce...

Jaki rozmiar kół?

Może trzeba zalożyć amortyzator skrętu.

to możne zbieżność albo coś kulawo wspawane

morfi888 pisze:foty niebawem wrzucę, kola nie wyważone, ale jestem pewny ze to nie kola bo nie szarpie kierownica tylko skręca gdzie chce...

Wczesniej napisales, ze rezonans, a wiec drgania. Ja mialem cos podobnego, myslalem, ze skaszaniona geometria, a okazalo sie ze 600g z jednej i 400g z drugiej kola - Silverstone 33"

Ale, jesli kola nie wracaja do pozycji na wprost, to pewnie kat zwrotnicy. Jakos ustawiales ten kat wogole, czy wyszlo jak wyszlo?

skup się na panhardie i spawanych mocowaniach

morfi888 pisze:witam
mam pytanie do forumowiczów w sprawie zawieszenia na sprężynie w Samuraiu, mianowicie zaadaptowałem zawieszenie z Jimny do Samuraia wszystko byłoby ok gdyby nie to ze przy prędkości 30-40 km/h dochodzi do dziwnego rezonansu w przednich kolach i nie da się otrzymać kierownicy ani opanować autka, czy może być to wina drążka kierowniczego? Jeśli ktoś miał podobny problem proszę o sposób na rozwiązanie i wszelkie rady. POMOCY!!
pozdrawiam

Widać,ze nie masz pojęcia o tym co robisz.Lepiej nie wyjeżdżaj tym na asfalt,bo będzie nieszczęście.
Jak najszybciej sprawdz kąt wyprzedzenia,wyważenie kół,zbieżność etc.Jezeli wiesz co to jest.

A ja bym się tak nie trzymał popapranych katów. Mam dwa bliźniacze przypadki podobnego zachowania. Auta z takimi samymi oponami fedima 31 Scirocco przy jeździe około 50 -60 km/h telepie powyżej lekko się uspokaja. U mnie grzebane zawieszenie na resorze u kumpla nie grzebane i tak bije. Jak zakładałem opony (felgi nowe) to gość zbaraniał jak trzeba było je wyważyć, wiec odpuściłem. Wcześniej na 275/75 r15 bieżnik Sahara nic nie biło. Czyli problem leży w oponach raczej. Chociaż wczoraj oglądałem końcówki w drążkach kierowniczych i chyba mam sprawcę zamieszania ale o tym czy to na pewno to przekonam się jak wymienię wszystkie 4 sztuki. Ps ( mam drążki projektu Biga dlatego mam 4 końcówki).