Strona 1 z 1

Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: wt gru 07, 2010 11:19 am
autor: Croom
Witam,
Chciałem sie pokusić o małe porównanie i wymiane wszych opinii na temat tych dwóch sympatycznych wszędołazów.
Chodzi o Jimny z silnikiem 1.3 oraz 1.5 diesel oraz I gen. Grand Vitary prod. od 1998r.-2005.

Jak wypada awaryjność, usterkowość tych modeli ?
Czy koszty utrzymania Jimny-ego są większe niz GV ?

Jak wytrzymałość mostów i całego zawieszenia, czy to podobne konstrukcje ?
Mają chyba podobne mozliwości ciagniętych przyczep..


Jestem ciekawy waszych opinii :-)
Pozdrawiam gorąco.

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: wt gru 07, 2010 2:49 pm
autor: bst
Croom pisze:Witam,
Chciałem sie pokusić o małe porównanie i wymiane wszych opinii na temat tych dwóch sympatycznych wszędołazów.
Chodzi o Jimny z silnikiem 1.3 oraz 1.5 diesel oraz I gen. Grand Vitary prod. od 1998r.-2005.

Jak wypada awaryjność, usterkowość tych modeli ?
Czy koszty utrzymania Jimny-ego są większe niz GV ?

Jak wytrzymałość mostów i całego zawieszenia, czy to podobne konstrukcje ?
Mają chyba podobne mozliwości ciagniętych przyczep..


Jestem ciekawy waszych opinii :-)
Pozdrawiam gorąco.
1. Usterkowosc w dolnym przedziale.
2. Koszty sa podobne.
3. Sa to zupelnie inne konstrukcje, jimny ma sztywne mosty, GV ma z przodu niby most z polosiami. GV ma tez bardziej awaryjny mechanizm zalaczania przedniego napedu. Generalnie zawieszenie jimnego bedzie bardziej pancerne i prostrze w naprawie.
4. Maja zupelnie inne mozliwosci odnosnie przyczep, GV jest ciezsza o jakies 400kg wiec ma wieksza dopuszczalna mase przyczepy.

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: śr gru 08, 2010 12:35 pm
autor: Maq
bst pisze:GV ma tez bardziej awaryjny mechanizm zalaczania przedniego napedu
To fakt.

Ale ten awaryjny mechanizm naprawia się rurką elastyczną ze sklepu akwarystycznego. Koszt około 5zł brutto + robocizna.

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: czw gru 09, 2010 7:03 pm
autor: dhanu
Maq pisze: Ale ten awaryjny mechanizm naprawia się rurką elastyczną ze sklepu akwarystycznego. Koszt około 5zł brutto + robocizna.
@Maq jak mi się przez zimę przód posypie http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=7&t=81056 to się wpraszam do Ciebie. Nawet mam ciotkę w Kattowitz także będzie gdzie przekimać gdyby "robocizna" się przeciągnęła :)21
pozdr.
paweł

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: czw gru 09, 2010 7:08 pm
autor: dhanu
@Croom tu się parę osób wypowiedziało na temat Jimny/GV I http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... 4&start=75 :)21
pozdr
paweł

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: pt gru 10, 2010 1:45 pm
autor: Maq
dhanu pisze:@Maq jak mi się przez zimę przód posypie(...)
Doczytaj proszę.

Chodzi o MECHANIZM ZAŁĄCZANIA przedniego napędu. W GV odbywa się to badziewną gumową rurką, ułożoną w takim miejscu,że drugi krzaczor ją z auta zdejmuje.

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: pt gru 10, 2010 3:13 pm
autor: bst
Maq pisze:
bst pisze:GV ma tez bardziej awaryjny mechanizm zalaczania przedniego napedu
To fakt.

Ale ten awaryjny mechanizm naprawia się rurką elastyczną ze sklepu akwarystycznego. Koszt około 5zł brutto + robocizna.
Chyba ze wyrabał się mechanizm w dyfrze :)21

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: pt gru 10, 2010 5:18 pm
autor: dhanu
@Maq myślałem że chodzi właśnie o wyrobienie tego mechanizmu już w dyfrze, do głowy mi nie przyszło że może też być sytuacja typu "odkurzacz nie działa bo kabel z gniazdka wylata". No nie na darmo widać GV I SUVem nazywają :)17

Badziewna gumowa rurka badziewną pompką uruchamia badziewny zabierak :)16

Cyrk panie :)9

pozdr.
paweł

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: pt gru 10, 2010 10:22 pm
autor: kozioU
Chyba wystarczy sprzęgiełka założyć i po problemie?

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: sob gru 11, 2010 10:42 am
autor: Croom
Ciekawi mnie wytrzymałosc mostów w tych jednostkach, czy sa na podobnym poziomie ?

Jednego się jeszcze obwaiam iz ze względu na krótka bude Jimny będzie ona latać na płatach lodowych i zgrubieniach twardego śniegu jak stary żyd po sklepie.
GV jest dłuzsza teoretycznie powinna zagwarantować lepszą trakcję na zimowych traktach.


Jak wyglada sprawa przełozenia reduktora w tych autach ?

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: ndz gru 12, 2010 8:49 am
autor: Maq
Używam GV zgodnie z przeznaczeniem już 6 rok. Na samym początku wstawiłem tylko pochwę mostu przedniego z V6, bo jest ze stali zamiast oryginalnego aluminium. I do dzisiaj wszystko działa jak należy, mimo przewymiarowanych kół.

Reduktory we wszystkich Suzukach są za szybkie.

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: ndz gru 12, 2010 11:44 am
autor: marirus
Croom pisze:Jak wyglada sprawa przełozenia reduktora w tych autach ?
Tu masz linka z przełożeniami chyba wszystkich modeli GV
http://suzuki-grandvitara.info/cms/cont ... y/7/34/64/
szału nie ma :( ale daje radę

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: pn gru 13, 2010 11:53 am
autor: bst
kozioU pisze:Chyba wystarczy sprzęgiełka założyć i po problemie?
Nie, bo w GV nie zalaczaja sie zabieraki w polosiach ktore mozna zastapic sprzegielkami tylko zapina sie przesowka w przednim dyferencjale.
Aby to naprawic trzeba albo zmienic dyfer abo go zablokowac na stale.
Swoja droga ciekawe o ile by spadlo spalanie gdyby zalozyc tam sprzegielka.

Re: Suzuki Jimny vs Grand Vitara I gen.

: wt gru 14, 2010 9:37 pm
autor: Yoorek
Ja dorzuciłem sprzęgiełka w piastach - ale raczej nie po to aby spalanie ograniczyć tylko móc się toczyć z tylnym napędem jeśli padnie coś w przednim dyfrze.
Nie zauważyłem spadku spalania (koła 31" :) )
pzodr
Y