www.forum4x4.pl

Witam
Po wielu poszukiwaniach i rezygnacji z pickupa, zresztą po ostatnich podwyżkach na stacjach benzynowych, zdecydowałem się na zakup Grand Vitary z rocznika od 2006, z silnikiem 1.9 ddis z przebiegiem do 90 tys km. Tylko właśnie co do silnika mam najwięcej wątpliwości, bo sporo taniej dostane raczej 2.0 w benzynie, więc mam kilka pytań:

1. Jak długo wytrzyma turbina, czy sprawia kłopoty i w jaki sposób przy zakupie sprawdzić jej stan techniczny??

2. Filtr cząsteczek stałych, PDE bodajże, daje o sobie znać czy raczej spokojnie z tym elementem??

3. Dwumasowe koło zamachowe, bo chyba takowe raczej bedzie??

4. Ogólne usterki- czy się zdarzają?


Samochodem już jeździłem i jak dla mnie rewelacja, chciałbym kupić i długo pojeździć, jednak musze poznać słabe punkty i na co zwrócić uwage przy zakupie.
Za podpowiedźi z góry dzieki.

jak GV to raczej szedłbym w benzynke ..
przy obecnych cenach to niewielka róznica w oszczedności a ze auto w miare lekkie toi sie zbierać bedzie
i palic powinno ponizej 9l/100 w koncu to nie patrol ze ponizej 13 nie zchodzi..
a i elastycznosc benzyny w trasie na plus

ten DDis to pozorna oszczednośc bo ewentualny serwis może doprowadzić do wk****enia

filtr cząstek .... żółta lampka zapala się co jakiś czas i trzeba przegonić auto , spalanie miałem 6,5 litra ale przepustnica była walnięta i po wymianie w mieście 10 litrów ropy. Przejechane mam 60000 i nic się nie dzieje . benzyny nie brałem bo ciśniesz i nie idzie.
ps. hamulce to jakaś porażka , w terrano mam lepsze i są już zamienniki np. lampa tylna 170 zeta

Na tym forum dużo jest o GV II i jej wadach i zaletach, poczytaj
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewforum.php?f=4

marirus pisze:Na tym forum dużo jest o GV II i jej wadach i zaletach, poczytaj
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewforum.php?f=4

czytałem na tym forum o gazowaniu Vitary, w sumie sporo pozytywnych komentarzy. ale byłem w salonie i pytałem o coś takiego w silniku 2.4 i powiedzieli NIE, myśle ze zagazowanie 2.0 nie było by takie głupie, jednak w gre wchodzi gazowanie JEDYNIE w serwisie Suzuki.

może coś takiego

http://otomoto.pl/suzuki-grand-vitara-o ... 20592.html

http://otomoto.pl/suzuki-grand-vitara-C15921249.html

własnie nie wiem w co sie pchac, czy w sprowadzony, czy pewniejszy polski ze sprawdzonym serwisowaniem

Od handlarza ktory sciaga na handel to sobie odpusc od razu. Nawet nie warto ogladac.

bst pisze:Od handlarza ktory sciaga na handel to sobie odpusc od razu. Nawet nie warto ogladac.

też mam takie zdanie, tylko żona powiedziała że jestem przewrażliwiony

http://otomoto.pl/suzuki-grand-vitara-d ... 73101.html

jest coś takiego, tylko czy 120 tys km to dużo na taki silnik czy jeszcze pojeździ?? byłem, obejrzałem, silnik ładnie pracuje, na 2 biegu nie chce sie zbierac, nie wiem czy to normalne bo wczesniej nie jezdziłem, tłumik skorodowany i na misce olejowej olej, serwis ostatni w kwietniu przy ponad 130 tys km(oczywiscie teoria), nie bity faktycznie.

Kolego Konrad to samo przerabiałem 4 miesiące temu.
I w końcu ja kupiłem 2 l benzynę. Spalanie 10-11 l/100 km, raczej muł w porównaniu do diesla, ale z rocznika 2006 nie znalazłem ani jednego krajowego diesla w rozsądnym stanie i z pewnym przebiegiem. Większość GV obojętnie czy diesel czy benzyna to przywiezione z Holandii lub Niemiec ciężarówki (łatwo to poznasz, bo nie mają tylnej półki). Ja kupiłem auto krajowe (około 4 tys. drożej niż przywiezione, ale zadzwoniłem na serwis, gdzie bez problemu potwierdzili przebieg i cały przebieg serwisu).
Także moim zdaniem lepiej szukać i więcej zapłacić za krajowy, nawet w benzynie, niż kupić od handlarza, bo najczęściej w opisach mają, że auta bezwypadkowe ale jak rzyjedziesz i wyciągasz miernik to od razu "no on miał tylko zderzak miał malowany", a potem okazuje się że błotnik i drzwi również".
Pozdrawiam

Na moim forum suzukowym jest sporo wątków o GV II 1.9 ale prawie nie ma o 2.0 benzyna. Wnioski wyciągnij sam. .
W dieslu koszt paliwa niższy ale jeśli będziesz korzystał z serwisu ASO to raczej sumarycznie benzyna wyjdzie taniej.

konrad1983nr1 pisze:http://otomoto.pl/suzuki-grand-vitara-d ... 73101.html

jest coś takiego, tylko czy 120 tys km to dużo na taki silnik czy jeszcze pojeździ?? byłem, obejrzałem, silnik ładnie pracuje, na 2 biegu nie chce sie zbierac, nie wiem czy to normalne bo wczesniej nie jezdziłem, tłumik skorodowany i na misce olejowej olej, serwis ostatni w kwietniu przy ponad 130 tys km(oczywiscie teoria), nie bity faktycznie.

Kurcze - właśnie mi stukneło na liczniku 300 000 km - i cholera jedna jeździ i ma się dobrze . Fatum jakieś czy co?
Jimny mojej żony z gwarantowanym przebiegiem 80 000 km też ma skorosowany tłumik końcowy dosyć mocno. Suzuki tak mają.

Na tłumik w Jimnim to faktycznie nie ma co patrzeć. Tuż po zakupie mi na stacji diagnostycznej powiedzieli "ma pan tłumik do wymiany". Jak sprzedawałem po trzech latach tłumik był wciąż ten sam i działał bez problemu.

yarek pisze:Kolego Konrad to samo przerabiałem 4 miesiące temu.
I w końcu ja kupiłem 2 l benzynę. Spalanie 10-11 l/100 km, raczej muł w porównaniu do diesla, ale z rocznika 2006 nie znalazłem ani jednego krajowego diesla w rozsądnym stanie i z pewnym przebiegiem. Większość GV obojętnie czy diesel czy benzyna to przywiezione z Holandii lub Niemiec ciężarówki (łatwo to poznasz, bo nie mają tylnej półki). Ja kupiłem auto krajowe (około 4 tys. drożej niż przywiezione, ale zadzwoniłem na serwis, gdzie bez problemu potwierdzili przebieg i cały przebieg serwisu).
Także moim zdaniem lepiej szukać i więcej zapłacić za krajowy, nawet w benzynie, niż kupić od handlarza, bo najczęściej w opisach mają, że auta bezwypadkowe ale jak rzyjedziesz i wyciągasz miernik to od razu "no on miał tylko zderzak miał malowany", a potem okazuje się że błotnik i drzwi również".
Pozdrawiam

zgadzam się w 100%. Miałem 7 aut i nie wiem przypadek może, ale te krajowe (4szt) jeździły (i jeżdżą) od początku do końca, wiadomo jakieś bieżące sprawy, ale żadnych wad ukrytych że po dzwonie, sterowniki airbag na obejściu czy coś.. A sprowadzone to różnie, jak już ze 3-4lata w kraju to też bym ostatecznie brał jak się krajowy sensowny nie znajdzie.. ale czas, kiedy auto krajowe to bez klimy elektryki i z czarnymi zderzakami już minął, ale jak ktoś całe życie odkłada na auto z salonu to je szanuje - i to się nie zmieniło. A jak jest na firmę to serwisuje bo robi koszty. I wolę benzynę, szczególnie zimą bo jakość ropy w Polsce pozostawia wiele do życzenia. A spalanie mnie grzeje, leję i jadę i się nie zastanawiam. A jak mi za drogo to se w trasę 1000km za 200 paska w dizlu z wypożyczalni biorę Amen.

teraz widzę że o krajowy to bardzo trudno, obdzwoniłem salony, rzadko maja, a jak maja to w tydzień i już nie mają. Pozostaje czekać, a jak nie to po nowym roku wybrać się do zargamanice i tam szukać. Takie auto nie jest w zasadzie trudno kupić, trudno jest trafić na dobry okaz i już tylko benzyny szukam.

Ty ale krajowy to przeca nie tylko w salonie kupisz ja bym poczekał chwilę wiosną będzie wysyp bo 50tys wydać na jakieś gówno co od drgań Ci silnik śrubę z łapy na belce ukręci bo krzywo pospawali to ja dziękuję... ( a przyroda zna takie przypadki )

no nie tylko, ale nawet w ogłoszeniach u mnie nic nie ma , jak narazie

A kto ci w taką pogode sprzeda samochód z napędem na 4 koła? Każdy czeka do wiosny bo sie w mieście nie da zaparkować bez reduktora

no właśnie mnie też by sie przydał

Ja moge sprzedac swoja stara vitare z '91

Witam!
Jak już jesteśmy przy silnikach benzynowych, to mamy w sumie dość szerokie spektrum:2.0,2.4,2.7,3.2. Zawsze jest ta wredna korelacja większy silnik lepiej chodzi ale więcej pali. Miał ktoś może vitare z większym silnikiem? Ciekawi mnie czy jest duża różnica np między 2.0 a 2.4. Planuje kupić ale nie wiem jaki silnik, dizel odpada oczywiście. Mówicie że tylko krajowy sort, bo na tych wszystkich allegro, onetmoto jest pełno vitar ale sprowadzanych.. mówicie że rzeczywiście nie zawracać sobie głowy sprowadzanymi? Czasami aż kusi bo w sumie niektóre niedrogo wychodzą ale jest ryzyko..

z tego co mi powiedzieli w salonie to 2.4 jest rozwinięciem 2.0, reszty w ofercie salonu nie widziałem wiec pewnie prywatny import. A co do ofert "okazji" sprowadzonych to kupić możesz jak masz w domu drugi samochód, a po zakupie zostanie Ci jeszcze ze 20-30 tys w portfelu na ewentualne W

Dokładnie, 2,7 tylko za wielką wodą, 3,2 to chyba dopiero od roku jest w ogóle oferowany nie wiem jak w PL ale myślę że nówkę na zamówienie by ściągnęli, u nas były na pewno 1,6 2,0 i 2,4 ale 1,6 w takim aucie to żart jakiś moim zdaniem

co do filtra cząstek stałych to to przegonienie pomaga zbytnio najnowsze toptrendy są takie że obudowę się wywala a zakłada się emulator.

Generalnie jak macie problem z ddis to jedźcie do człowieka co renówki dobrze kuma zaręczam że nie będzie miał problemów. Awarie jak to w reno same dziwne ale da się żyć auto w miarę w porządku choć bezsprzecznie hdi były lepszym rozwiązaniem. Ostatnio słychać że w suzuki będą montowane silniki spod znaku vw i to będzie piękne samochód idealny acz już nie terenowy, znaczy terenowy ale ten teren jakiś inny

dhanu pisze: ale 1,6 w takim aucie to żart jakiś moim zdaniem

tego nie wiem, ale 1.6 były tylko w wersjach 3d, auto mniejsze i lżejsze