Strona 1 z 1

Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 10:51 am
autor: Smuga
Vitara 1,9 D 1996 Santana
Cieknie korektor :)11 i zanim go zdemontuję chciałem zasięgnać informacji na temat tegoż ustrojstwa.
Da się to w jakiś sposób reanimować, reperaturki jakoweś, wymiana oringów uszczelek, szlifowanie, klejenie, spawanie.
W znalezionych innych wątkach pojawiają się wypowiedzi o całkowitym demontażu tego urządzenia i wstawianie innych podobnie działających (trójniki, zawory regulujące, itp), montował ktoś coś podobnego i czy zdało egzamin.
Jeśli nie da się naprawić to ma ktoś na zbyciu lub zna adres gdzie można używkę zakupić za rozsądne pieniądze.

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 12:07 pm
autor: milas
trojnik i spokoj :)

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 12:57 pm
autor: Smuga
No tak tylko czy samochód będzie hamował bezpiecznie, czy nie będzie, lub będzie i bedzie zdzierał tarcze hamulcowe

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 1:06 pm
autor: Smuga
miało być szczęki hamulcowe :-? nie mam tarcz z tyłu

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 1:25 pm
autor: Kostuch
Jak masz gwinty 10x1, to taki np. przypasuje: http://moto.allegro.pl/korektor-lucas-p ... 36598.html

Generalnie większość rzeczy do santanowskiego lucasa pasuje z poldka :)2

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 1:47 pm
autor: Smuga
Kostuch pisze:taki np. przypasuje: http://moto.allegro.pl/korektor-lucas-p ... 36598.html
Chyba nie przypasuje bo mój korektor ma dwa wejścia (rurki biegną od przodu) i jedno wyjście na tył do trójnika

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 2:09 pm
autor: Kostuch
Smuga pisze:
Kostuch pisze:taki np. przypasuje: http://moto.allegro.pl/korektor-lucas-p ... 36598.html
Chyba nie przypasuje bo mój korektor ma dwa wejścia (rurki biegną od przodu) i jedno wyjście na tył do trójnika
Zawsze tak oszczędnie cedzisz informacje?
Pierwszy z brzegu:
http://allegro.pl/korektor-hamowania-la ... 41590.html

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 2:39 pm
autor: Smuga
Zawsze wszelkie informacje są mile widziane.
Problem zastowania innego typu korektora raczej nie wchodzi w grę z powodu zastosowania w vitarze dodatkowej regulacji sprężynowej, która to dławi lub otwiera przepływ płynu hamulcowego na tył w zależności od obciążenia samochodu lub (albo i) mocy hamowania

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 3:17 pm
autor: Kostuch
Smuga pisze:Zawsze wszelkie informacje są mile widziane.
Problem zastowania innego typu korektora raczej nie wchodzi w grę z powodu zastosowania w vitarze dodatkowej regulacji sprężynowej, która to dławi lub otwiera przepływ płynu hamulcowego na tył w zależności od obciążenia samochodu lub (albo i) mocy hamowania
To jedź do ASO.
Myślałem, że chcesz problem rozwiązać "budżetowo".

ps.
Zdajesz sobie sprawę, że takie sprężynowce głupieją w terenie i np. zjeżdżając w dół korygują siłę hamowania tyłu do minimum. :)3

Re: Korektor siły hamowania

: pt sty 21, 2011 4:35 pm
autor: CooL
milas pisze:trojnik i spokoj :)

Nie masz problemów z hamowaniem, miękki pedał hamulca albo za głęboko wchodzący ?

Re: Korektor siły hamowania

: pn sty 24, 2011 8:35 am
autor: Smuga
Kostuch pisze:To jedź do ASO.
Ech, szkoda gadać a raczej odpowiadać.
Grzecznie ponawiam pytanie o reanimację korektora siły hamowania, bawił się ktoś w regenerację takowego urządzenia, da się to w ogóle rozebrać, DOŚWIADCZENIA własne ???

Re: Korektor siły hamowania

: wt sty 25, 2011 9:22 pm
autor: Kostuch
Smuga pisze:
Kostuch pisze:To jedź do ASO.
Ech, szkoda gadać a raczej odpowiadać.
Grzecznie ponawiam pytanie o reanimację korektora siły hamowania, bawił się ktoś w regenerację takowego urządzenia, da się to w ogóle rozebrać, DOŚWIADCZENIA własne ???
Smuga,
Jesteś albo bardzo głupi, albo bardzo młody i nie wiesz o czym piszesz.
Drutowanie układu hamulcowego albo kierowniczego to w razie W, bardzo duże kłopoty.
Weź poxipol z kropelką i zaklej sobie. Mam nadzieję tylko, że będziesz jedyną ofiarą swojej żenady. :)3

PLONK!

Re: Korektor siły hamowania

: wt sty 25, 2011 9:27 pm
autor: meenia
Smuga pisze:
Kostuch pisze:To jedź do ASO.
Ech, szkoda gadać a raczej odpowiadać.
Grzecznie ponawiam pytanie o reanimację korektora siły hamowania, bawił się ktoś w regenerację takowego urządzenia, da się to w ogóle rozebrać, DOŚWIADCZENIA własne ???

Nic z nim nie zrobisz, woda dostaje sie do srodka i koroduje, jak juz skoroduje wystarczajaco to zaczyna cieknac, nawet jesli bys kupil jakis zestaw naprawczy [ a taki nie istnieje :)21 ] to i tak gladzie z wzerami do niczego sie nie beda nadawac. Wywal i zamontuj jakis inny albo zupelnie wywal i wsadz trojnik, ludzie wlasnie z wlasnego doswiadczenia Ci radza a Ty masz jakies problemy

Re: Korektor siły hamowania

: śr sty 26, 2011 8:34 pm
autor: Smuga
meenia pisze:Nic z nim nie zrobisz, woda dostaje sie do srodka i koroduje, jak juz skoroduje wystarczajaco to zaczyna cieknac, nawet jesli bys kupil jakis zestaw naprawczy [ a taki nie istnieje ] to i tak gladzie z wzerami do niczego sie nie beda nadawac. Wywal i zamontuj jakis inny albo zupelnie wywal i wsadz trojnik, ludzie wlasnie z wlasnego doswiadczenia Ci radza a Ty masz jakies problemy
Dzięki za info,bardziej wyczerpujące, założyłem oryginalny używany korektor zakupiony pod Biłgorajem - nie cieknie, stary rozbiorę z ciekawości .

Radzenie typu wsadź trójnik i bedziesz miał spokój, bez opisu czy to: działa, czy jest prawidłowe hamowanie, czy zastosował ten patent u siebie; nie przekonały mnie, skąd mam wiedzieć czy to z własnego doświadczenia, na forum jest mnóstwo teoretyków.
Do prób obrażania mnie się nie wypowiem.