Strona 1 z 1
samurai - problemy z odpalaniem
: wt mar 01, 2011 9:22 pm
autor: czarny bielsko
wiec tak: samik 1.3 benzyna na wtrysku. Posiada imobilajzer. Jak jest zimny to odpala bez problemu. Jak tylko go przegonie i sie silnik zagrzeje to po wylaczeniu gada nie chce odpalic. Trzeba poczekac przynajmniej z 20 - 30 minut i znowu odpala bez problemu. Dzieje sie to przy takiej pogodzie jak dzisiaj: -3 czy -5 stopni. Jak jest zimniej to odpala bez problemu i nawet jak jest zagrzany to tez odpala. Po kazdym zgaszeniu silnika musze najpierw przelaczyc stacyjke w pozycje on, potem odblokowac imobilajzer a potem albo kluczykiem albo guzikiem. Pare razy mialem cos takiego, ze jak jest zagrzany i chce odblokowac imo to slysze brzeczenie w okolicy bezpiecznikow. Oczywiscie jak ochlonie to tego objawu nie ma. Odblokowuje imo i zapalaja sie kontrolki, a jak sie zagrzeje to zamiast kontrolek jest tylko to pieprzone brzeczenie. Jakies propozycje co z tym fanem zrobic? Bo szczerze mowiac to juz zaczyna mnie to wkurzac...
Re: samurai - problemy z odpalaniem
: wt mar 01, 2011 10:11 pm
autor: trufel
Powiedz czy twoje imo to nie jakiś domorosły patent?? na przekaźniku działający na zasadzie zamknięcia obwodu elektrycznego.
Bo jeśli tak to albo wywal to w pi...du albo zmień przekaźnik bo zawiedzie Cię w najmniej odpowiednim momencie.
A to co opisujesz na to wskazuje.
Re: samurai - problemy z odpalaniem
: śr mar 02, 2011 8:21 am
autor: czarny bielsko
z tym imo to nie wiem bo jak kupowalem to juz byl zamontowany. W kazdym razie dostalem juz info od kolegi rtrwoga, ze moze to byc przekaznik zasilajacy komputer.
Re: samurai - problemy z odpalaniem
: pt mar 04, 2011 11:13 pm
autor: czarny bielsko
dzisiaj troche przy tym posiedzialem. Wychodze z roboty, wsiadam do suki, przekrecam stacyjke, wkladam immo i nie ma bata,kontrolek nie ma. Mysle co jest. sprawdzilem sobie wszystko pod macha i wyglada na to, ze jest ok: klemy czyste, cala reszta kostek wyczyszczona. Wsiadam do auta i probuje. W koncu postanowilem sprawdzic czy cos sie nie podzialo przy samym immo z kablami i sie okazalo, ze moj mlody kopnal sobie gdzies w tamtych okolicach i wykrzywil laczenia kabli. Poprawilem, przetestowalem, dziala

zaraz za wejciem immobilajzera ja wychodza kable to trzeba uwazac bo jak kable sie powyginaja to cholerstwo nie puszcza bo nie ma laczenia. Ale i tak immo leci w pizdu bo mnie juz powoli wkurza...
no

Re: samurai - problemy z odpalaniem
: sob mar 05, 2011 12:12 pm
autor: Kostuch
czarny bielsko pisze:...wykrzywil laczenia kabli. Poprawilem, przetestowalem, dziala

zaraz za wejciem immobilajzera ja wychodza kable to trzeba uwazac bo jak kable sie powyginaja to cholerstwo nie puszcza bo nie ma laczenia. Ale i tak immo leci w pizdu bo mnie juz powoli wkurza...
no

Jak chodziłem do szkoły (technikum), to mnie uczyli, że w krzywych kablach prąd nie płynie

Re: samurai - problemy z odpalaniem
: sob mar 05, 2011 6:40 pm
autor: czarny bielsko