Strona 1 z 2
Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 12:37 pm
autor: Marcelek123
Potrzebuje waszej pomocy.
Mam Suzuki vitare 1.6 automat
Samochód ten przeznaczony będzie typowo w teren ,ale narazie jest seryjny.
Mój budżet wynosi ok.2tys wiem ,że to niewiele ale już coś można chyba za to zrobić.
Chodzi mi o to żebyście powiedzieli mi co zrobić pierw i jakie są tego koszty.
A i proszę was o rade jakie opony terenowe założyć do vitary . Jak widze te kopie simexa to mają strasznie dużą kostke i obawiam się ,że strasznie "zmulą" auto. Co o tym sądzicie ?
Mile widziane linki z allegro z jakimiś fajnymi oponkami
Z góry dzięki za pomoc

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 12:57 pm
autor: kfs
Marcelek123 pisze: Mój budżet wynosi ok.2tys wiem ,że to niewiele ale już coś można chyba za to zrobić.
Chodzi mi o to żebyście powiedzieli mi co zrobić pierw i jakie są tego koszty.
"Pierw" poczytaj trochę forum... na wszystkie Twoje wątpliwości znajdziesz tu odpowiedzi. Nie ma jednej drogi, nie ma jednego słusznego rozwiązania itd.
Marcelek123 pisze:Mile widziane linki z allegro z jakimiś fajnymi oponkami
Do tego ciepłe kapcie, mleko i herbatniki... Ehhh... patrz wyżej.
Marcelek123 pisze: Z góry dzięki za pomoc

Ależ nie ma za co... Tylko podejdź do powyższego z dystansem, ale i nalezytą refleksją a dogadasz się zawsze...
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 1:54 pm
autor: Adamo
Za taka kasę to kup opony i zmotaj snorkel żeby nie zabić silnika gdyby było głębiej niż sądziłeś

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 2:18 pm
autor: kfs
No i to najprostsza i najlepsza w tym miejscu porada, któej w sumie nawet byc nie musiało... taka tam oczywista oczywistość

ale widze że i tak ogromne pokłady cierpliwości w forumowiczach jeszcze zalegają, albo sezon urlopowy wyciął na chwile głównych opirdal..aczy

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 2:21 pm
autor: polopony
Adamo pisze:Za taka kasę to kup opony i zmotaj snorkel żeby nie zabić silnika gdyby było głębiej niż sądziłeś

obawiam sie ze nie wyslarczy funduszy

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 2:22 pm
autor: Kostuch
Ja mogę za te 2k udzielać światłych porad do końca roku. Taki abonament

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 2:23 pm
autor: Adamo
polopony pisze:Adamo pisze:Za taka kasę to kup opony i zmotaj snorkel żeby nie zabić silnika gdyby było głębiej niż sądziłeś

obawiam sie ze nie wyslarczy funduszy

Jak tylko do błota to opony-nalewki i snorkel z metalowej rury...jeszcze trochę zostanie

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 3:19 pm
autor: milas
a potem placza ,ze nowych niema
a jak przyjdzie Nowy i pyta to sie smieja
ja tez myslalem ze za 2 tys zrobie auto - niezrobisz
vitara jest autem ktore wyglada jakby niedawalo rady a daje
kup opony ( narazie uzywki . polecam perszerini , sachary takie kostki w V)
na simeie zaraz poleci przedni most i sie zraziz
uzywki opony kupisz za 500-700)
obróc mocowanie przednich amorów ( 0 zł )
wsadz sprzezyny z mercedesa 124 przytnij je ok 2 zwoi (ok 200)
do tyłu da felicje albo samare . ew e 34 bmw dotego amortyzatory z poloneza (200+200)
jest wielu ktorzy jezdza lata na takim lifcie i jest ok . mi przestal wystarczac
snorkla zrob z kibel rury albo rynny . uszczelnij dobrze , jak cos zostanie wlej do baku i trenuj (100) paliwo (300)
potem kolejne modyfikacje nadejda w trakcie jazdy
i kazda z nich to min 2 tys w gore
polcam stronke suzuki info z tamtejszym forum

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 7:45 pm
autor: Marcelek123
kfs jak to dla Ciebie oczywista oczywistość to trzeba było ogóle nie pisać postu.
Wiem ,że moje pytanie są dla nie których smieszne ,ale uważam ,że forum jest po to by pytać :/
Innym dzięki za pomoc.
Może pod koniec tygodnia uda mi się kupić opony.
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: wt sie 02, 2011 10:19 pm
autor: milas
pamietaj o rozmiarze
do lekko liftnietej wsadzisz 28 max 29 cali
pod 30 juz spory lift + modelowanie nadkoli , podcinanie blotników
pamietaj ze nalewki sa zazwyczaj nieco wieksze niz to co naniej pisze
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 8:14 am
autor: kfs
Marcelek123 pisze:
Wiem ,że moje pytanie są dla nie których smieszne ,ale uważam ,że forum jest po to by pytać :/
Same pytania nie były śmieszne ani trochę - również dla mnie, a może zwłaszcza dla mnie. Polecam powrót do mojej pierwszej wypowiedzi i przeczytanie jej ostatniego zdania. Różne reakcje forumowiczów wynikają zwykle z tego, że podobnych tematów bez wczesniejszego zagłębienia się w interesującas kwestię pojawia się multum.
Prawie wszystko co dziś wiem zaczerpnąłem z forum. Ale zanim zacząłem pytać to przez ładnych parę tygodni czytałem większość działów tak by uszczegóławiać nabytą w ten sposób wiedzę. Ba... możliwie dużo wiedzy starałem się nabyć zanim wogóle kupiłem auto. Tematów o Vitarze troszkę już było więc zapewne najpierw dotarłbym do nich, ale ja to ja... Jeśli chodzi o oponki to w odpowiednim dziale również jest multum informacji nt. poszczególnych bieżników i jeśli któryś wpada ci w oko, albo dowiadujesz się o nim czegoś co uznajesz za pozytyw to wtedy pytasz o zachowanie na danym aucie (bo czasem różni się ono w zależności od masy auta), podglądasz czym jeżdżą inni. Potem pytasz raz jeszcze w razie wątpliwości i tak w kółko w większości tematów dot. Twojego auta.
Marcelek123 pisze:kfs jak to dla Ciebie oczywista oczywistość to trzeba było ogóle nie pisać postu.
Nie mam w zwyczaju foszyć i odgryzać się na forum (co nie raz i mnie spotkało) i łatki pieniacza przypiąć sobie nie dam, więc w ramach okazania dobrej woli powiem, że rady kolegi milasa są jak najbardziej dobre. W temacie zawieszenia poza radą opisową poczytaj:
http://dzierzecki.pl/vitara/ (da się znaleźć,choć nie mam i nie miałemn nigdy Vitary). Forum polecane przez milasa to skarb dla Vitarowców:
http://suzuki.a-ng.eu/forum/index.php więc i tam zajrzyj.
W kwestii opon faktycznie poszukaj używek bo budżet, którym póki co dysponujesz wystarczyłby na porządny komplet nowych i snorkel self made albo polską produkcję, która nie wygląda tak źle jak kibel-rura a majątku nie kosztuje (przynajmnie do Samuraia, wersja do Vitki z tego co wiem tez występuje). Tych paru stówek na lift już by zabrakło.
A niech tam... dopiszę wszystko co przychodzi mi do głowy żeby nie było... Jak tylko w teren to nalewki dadzą radę - kostka o której pisano wczesniej to bieżnik Yokohamy Geolandar. Najtańsze będą Persichini (są też chyba jednymi z cięższych w tym rozmiarze, ale wielu jeździ i nie narzeka). Wyjściowa cena jest teraz wyższa niż kiedyś, ale jak podrążysz to może nawet udałoby ci się w tym budżecie kupć komplet nowych - w dobrych czasach można je było wyrwać dobrze poniżej 200zł. przy zakupie kompletu (za rozmiar 225-75-15). Wpisz na googlu najbardziej oczywiste hasło do wyszukania opon w teren a bardzo szybko znajdziesz popularną stronę z oponami 4x4. Nawet jak nie skorzystasz z zakupów to przynajmniej popatrzysz na większośc dostępnych u nas opon w jednym miejscu. Jeśli teraz czy w przszłości bedziez szukał opon oryginalnych to do małego liftu 235-75-15 będzie optymalne. Tak czy inaczej zawsze pytaj o faktyczny rozmiar opony czy to bedzie nalewka czy oryginał. Do czasu ostrzejszego upalania kiedy rozmiaru czy możliwości zawieszenia zacznie ci brakować będziesz już sam wiedział co zrobić dalej...
I widzisz... wyszedł ciut przydługi post o wszystkim... Może pomocny, może nie, ale na pewno z podstawowymi informacjami, które posiadłbyś po kilku dosłownie dniach (a może i godzinach) zagłębienia się w poszczególne działy.
Tak czy inaczej pozdrawiam i wytrwałości życzę... EOT
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 8:28 am
autor: Naczkins
Jeżeli to ma być auto tylko w teren to radzę sprzedać vitarę i kupić samuraia.
Auto o wiele bardziej dzielne w terenie w standardzie

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 8:35 am
autor: milas
pierdzielisz

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 8:45 am
autor: kfs
zawsze można wrzucić most z Samuraia

a tak poważnie to mam takie nie posiadające żadnych sensownych podstaw merytorycznych marzenie: zrobić dla siebie Vitarkę tak od podstaw, niezbyt ekstremalnie, ale jednak. Na dobrej zawieszcze na stalowym moście, w ładnym nowym unique kolorze, bez rdzy

itp. itd. Tak se kiedyś zrobię... A dlaczego

bo mi się zaje...cie podoba

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 1:20 pm
autor: milas
to fakt
ale tu juz w 4 ciezko sie zmiescic
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 1:54 pm
autor: kfs
Ale właśnie to w takich wyobrażeniach jest najlepsze - nie musi (a nawet nie powinno) być praktycznie. Ma być... bo tak i już

choćby tylko dlatego, że takie miałeś marzenie, mając gdzieś racjonalność jego realizacji... Trochę zbyt górnolotnie, ale wiadomo o co chodzi

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 2:02 pm
autor: cordoba_2004
bardzo dobrze Ci radzą Panie Kolego wczytaj się dobrze oszczędzisz kasę, a samuraj nadaje się o cięzkiego terenu, a po asfalcie tragedia....do tego cześci naprawdę coraz mniej.
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 2:11 pm
autor: polopony
Marcelek123 - zabawa w terenie to skarbonka bez dna, zawsze jest cos do zrobienia,
zawsze jest na co wydac kase. 2tys szalu nie ma. dobre zawieszenie sprezyny + amory
to wydatek ok 3tys. a gdzie reszta?
mozesz kombinowac jak reszta i zajrzyj tu
http://suzuki.info.pl/forum/
pozniej tu
http://suzuki.info.pl/forum/viewforum.p ... 57e6ba8f90
a pozniej tu
http://suzuki.info.pl/forum/viewforum.p ... 57e6ba8f90
a vitara to wdzieczne autko i jak bedziesz dobrze sterowal to zawstydzisz niejednego samca

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 2:24 pm
autor: kfs
cordoba_2004 pisze:bardzo dobrze Ci radzą Panie Kolego wczytaj się dobrze oszczędzisz kasę, a samuraj nadaje się o cięzkiego terenu, a po asfalcie tragedia....do tego cześci naprawdę coraz mniej.
Z częściami tragedii nie ma jeszcze, ale widać że drożeją... Wogóle czasem najlepszą opcją jest ściągnięcie drugiego z Niemcowni na przeszczepy jeśli ktoś ma taką możliwość i chęci przede wszystkim. I nie dotyczy to zresztą tylko Samuraia.
Wogóle drogie hobby sobie Panowie wybraliśmy, dlatego m.in. ja chwilowo w plaskatym

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 3:07 pm
autor: polopony
Wogóle drogie hobby sobie Panowie wybraliśmy
ale ile daje przyjemnosci - bezcenne

Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 8:44 pm
autor: Naczkins
Nie pitole, tylko kilka lat temu kupiłem vitarę i motałem ją przez 2 czy 3 lata po czym przyszedł czas na samuraia.
Między tymi autami jest porzepaść słownie PRZEPAŚĆ. Więc nie pakował bym się w Vitare jeżeli chcesz auto w teren.
Oczywiście na ulicę Vitara lepsza.
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 9:15 pm
autor: Marcelek123
Naczkins
Jezdzilem raz samuraiem i nie podobało mi się.
Wolałem vitare bo jest dużo ładniesza i widziałem jak jeżdżą vitkami i mi do wzupełności wystarczy,
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 9:20 pm
autor: Faja
Marcelek 123 przede wszystkim napisz czy posiadasz migomat, szlifierkę, wiertakrę i umiejętności... Jeśli tak to w tym budżecie jesteś w stanie przygotować vitarę. Jeżeli natomiast jesteś zdany na mechaników to nie ma szans.
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: śr sie 03, 2011 9:30 pm
autor: Marcelek123
Jestem zdecydowanie zdany na mechaników

Ale mam znajomych ,którzy bawią się w off road to może coś zrobimy .
W sobote mają mi wybrac i zamówić opony
Re: Przerabianie Suzuki vitary
: czw sie 04, 2011 7:50 am
autor: milas
jjj jak ci znajomi wybieraja i zamawiaja opony to niezmiescisz sie w kasie
udawaj przynajmniej ,ze sie znasz bo bedziesz naciagany na kazdym kroku