Strona 1 z 2
Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 1:43 pm
autor: bladyrunner
Witam,
Niestety miałem niemiłą przygodę z Jimny'm i musiałem go porzucić na terenie Węgier. Teraz muszę drania ściągnąć do Warszawy, ale nie znalazłem tańszej opcji niż 2 tysiące złotych (1600 km w dwie strony). Nie wiem za bardzo gdzie zadać to pytanie, piszę więc w dziale odpowiednim do marki posiadanego samochodu. Generalnie to chodzi mi o to, czy ktoś z was zna, lub może polecić kogoś kto mógłby ściągnąć mi drania po niższej cenie? Wdzięczny będę za wszelką pomoc.
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 2:11 pm
autor: Balu-Balu
Taniej niż cztery mandaty po 500 zł. (bo tyle można wyłapać w trasie) to się chyba nie da

Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 2:49 pm
autor: NuVo
Taniej to może w jakiejś firmie transportowej która nie ma powrotu z Węgier albo pół naczepy załadowane i tak "przy okazji" weźmie. Spróbuj.
Wrzuć jeszcze tu :
http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=26&t=24193&start=425
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 5:23 pm
autor: ramzes
2 kpln to i tak w/g mnie dobra oferta ... bywa i drozej wiec moze lepiej sie przelamac i zaplacic

Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 5:42 pm
autor: bladyrunner
Dzięki za odpowiedzi.
Jak mocniej podrążyłem temat, to się dało jeszcze jakieś 200-300 zł uciąć, ale lepiej chyba rzeczywiście już nie będzie. Paradoksalnie taniej jest wynająć dwie lawety, bo się wszyscy marszczą na trasy za granicę i chcą nieco wyższą stawkę za kilometr. Jedna więc ściągnie złoma do kraju, druga dowiezie go do domu.
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 5:44 pm
autor: pavelk
a tak z czystej ciekawosci to moze kolega zdradzi co sie stało?
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 6:47 pm
autor: bladyrunner
Odpalam rano samochód a tu świeci się kontrolka akumulatora i jakieś piski z silnika, dodaję gazu, kontrolka gaśnie ale piski są dalej. Jestem w Serbii jakieś 20 kilometrów od Węgier, a najbliższy serwis w Eurolandzie. Ruszam więc w kierunku Węgier, silnik po nabraniu temperatury przestaje piszczeć (to inny odgłos niżpaska), ale zapala się kontrolka oleju, przygasa przy wyższych obrotach i zapala się przy mniejszych. Sprawdzam olej - mało, dolewam na najbliższej stacji ale kontrolka nie gaśnie, skoro jednak olej jest ok, to zakładam że coś się pop... ze wskaźnikami, no ale serwis tym bardziej trzeba odwiedzić. Ujechałem 10 kilometrów a tu w silniku jakieś stukanie i to coraz głośniejsze, a w dodatku samochód dostał jakiś drgawek. Zatrzymuję się i jest koniec wycieczki. Zanim przyjechał samochód z Assistance było już po południu i z racji soboty wszystkie serwisy zamknięte. Niestety w poniedziałek musiałem być już w Warszawie, więc podholowałem samochód tak blisko Polski jak pozwalało ubezpieczenie i wróciłem do kraju. Co się stało nie wiem, silnik to franca 1.5 ddis.
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 6:50 pm
autor: PiRoman
uszkodzona pompa oleju i kopyto bokiem... szukaj motoru
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: pn paź 17, 2011 7:21 pm
autor: kapec
Przy obecnych cenach paliwa stawka 1.20zl/km jest niska wiec jak znajdziesz taniej niz 2 tysie to powinienes sie cieszyc. Tym bardziej ze za granica trzeba kupic winiety a u nas wprowadzili viatolla.
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: wt paź 18, 2011 8:02 am
autor: ramzes
kapec pisze:Przy obecnych cenach paliwa stawka 1.20zl/km jest niska wiec jak znajdziesz taniej niz 2 tysie to powinienes sie cieszyc. Tym bardziej ze za granica trzeba kupic winiety a u nas wprowadzili viatolla.
ze znanych mi fachowcow od lawetowania wielu mowi : panie kiedys tak teraz to ja sie nie ruszam
bo viatoll sratoll jak to C&j pisze

Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: wt paź 18, 2011 8:31 am
autor: bilans
Szukaj silnika i jazda z nim przekładka to nie problem koszty spadną silnik zrobisz
Same plusy.
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: wt paź 18, 2011 9:27 am
autor: Kostuch
Pojechać osobówką i na sznurek go.
Wyjdzie tanio, ale czy komfortowo...

Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: wt paź 18, 2011 12:27 pm
autor: KSikorski
Ja bym spróbował poprzez lokalnym offroaderów znaleźć na miejscu uczciwy warsztat i tam go robić.
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: wt paź 18, 2011 3:17 pm
autor: bladyrunner
Rzeczywiście wymiana silnika wysoce prawdopodobna

Diesel miał wychodzić taniej, a na razie to już będzie kolejna awaria i kolejne nie małe koszty...
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: śr paź 19, 2011 7:43 am
autor: egonnowicz
najlepiej to pogadać z jakimś polskim tirowcem co co tam jeździ i na pakę go wrzucić wyjdzie najtaniej bo co mu szkodzi go zabrać jak i tak na pusto wraca
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: śr paź 19, 2011 8:52 am
autor: Salata123
to musiał by jakiegoś amatora tirowca znaleźć...
kto jeździ tirem na pusto, po co?

Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: śr paź 19, 2011 9:07 am
autor: NuVo
Salata123 pisze:
kto jeździ tirem na pusto, po co?

Jak ktoś ma spedytora z du.py to zdarza że nie ma powrotnego ładunku, ale to rzadkość.
Prędzej mają tylko pół auta załadowanego...arbuzy się skończyły to biorą co jest, byle by fracht jakiś był

Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: śr paź 19, 2011 9:12 am
autor: Kostuch
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: śr paź 19, 2011 2:05 pm
autor: bst
Pytanie do autora? A kiedy miałeś wymieniany rozrząd?
Objaw wyglada na odkrecona srube wału, zebatka pompy oleju zaczela sie slizgac i pozamiatane
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: śr paź 19, 2011 7:33 pm
autor: bladyrunner
Dzięki za wszelkie porady, transport już ustalony i za kilka dni powinno być już wiadomo jak jest źle.
Co do pytania o rozrząd, to był on wymieniany 6 tys temu, czyli tuż przed podróżą ale to też dłuższa historia i jak widać nie zakończona happy endem.
Generalnie to w jednym z warszawskich warsztatów oszukano mnie, że wymieniono rozrząd, a zmieniono tylko napinacz i to na niewłaściwy bo się wygiął. Nienaciągnięty odpowiednio pasek narobił mi sporo bałaganu w silniku, tak że ledwo udało się to pozamiatać na wyjazd, ale możliwe że jednak nie do końca.
Nie wiem czy na forum jest lista warsztatów "omijać z daleka", ale może trzebaby coś takiego założyć.
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: śr paź 19, 2011 8:52 pm
autor: milas
jesli masz fakture nata naprawe to nieproblem zeby zrobili ci teraz remont silnika
to jest normalne bo najczescieej rozrzad robia praktykanci .
ostanio kumpel w ASO tak miał . niedokrecil praktykant napinacza i po 2 tys pasek piz.....
laweta do aso i rklamacja - efekt remont silnika w aso

Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: śr paź 19, 2011 10:12 pm
autor: bladyrunner
Niestety faktury brak, dałem się namówić na "tańszą" naprawę bez i tym samym totalnie zrobić w ch...
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: czw paź 20, 2011 7:28 am
autor: egonnowicz
tak to jest z tymi warsztatami i dla tego ja grzebie w aucie sam .Jak coś spierniczę to sam i do nikogo nie mam w tedy żalu

Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: czw paź 20, 2011 11:22 am
autor: corny
2ooo to i tak niezla cena przy tej cenie paliwa i oplat ... viatol nie obejmuhe autolawet(DMC 3500t= kat B.) wiec to odpada przelicz wynajecie autolawety okolo 270 zł/doba koszty paliwa spalanie licz okolo 12 l srednio po 5.5 zł/l ( okolo 1100-1200 zl ) czyli 540 +1100 + jakies jedzonko 100 = na bide 1700zł (nie wiem jak z oplatami za granica czyli winiety)
Re: Potrzebny przewóz Jimny'ego
: czw paź 20, 2011 12:05 pm
autor: slavok
Jak się zapuszcza w tak dalekie tripy to pasuje mieć jakieś assistance na Europe.
