Strona 1 z 1

Jimny w automacie - Czy warto?

: śr gru 28, 2011 8:33 am
autor: yarek
Witam

Koledzy mam pytanie. Czy warto kupić 4-ro, 5-cioletniego Jimniego w automacie?
Wiem, że będzie więcej palił, ale czy ktoś ma doświadczenie z tymi skrzyniami?
Czy są awaryjne?
Samochód 90% jazdy po czarnym, te pozostałe 10% to dojazd do domu leśną/błotnistą/zaśnieżoną drogą pod górkę.
Pozdrawiam
I z góry dziękuję za porady.

Ps. Gdzie ten Jimny jest wyprodukowany? VIN JSAFJB43V

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: śr gru 28, 2011 9:52 am
autor: Marcel1989
yarek pisze:Witam

Koledzy mam pytanie. Czy warto kupić 4-ro, 5-cioletniego Jimniego w automacie?
Wiem, że będzie więcej palił, ale czy ktoś ma doświadczenie z tymi skrzyniami?
Czy są awaryjne?
Samochód 90% jazdy po czarnym, te pozostałe 10% to dojazd do domu leśną/błotnistą/zaśnieżoną drogą pod górkę.
Pozdrawiam
I z góry dziękuję za porady.

Ps. Gdzie ten Jimny jest wyprodukowany? VIN JSAFJB43V

W Japonii

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: śr gru 28, 2011 10:03 am
autor: gorgjunior
Ja mam taki samochód ale niewiele więcej jestem w stanie o nim napisać... Może za parę lat. W tej chwili jestem bardzo zadowolony, ale przejechałem ledwie 10 tys km.

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: śr gru 28, 2011 12:33 pm
autor: yarek
Dzięki za informacje

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: ndz sty 01, 2012 7:14 pm
autor: bIp
Lubię automaty, szukając jimniego przejechałem się jednym. Nie wiem, czy to stopień zmęczenia tego egzemplarza (całości), czy sama skrzynia w sobie ale kultura pracy wybitnie mi nie pasowała. Olej był czysty, nie hałasowała. rocznik chyba 2006.

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: ndz sty 01, 2012 10:41 pm
autor: gorgjunior
Trzeba pamiętać o tym, że automat w Jimnym ma tylko cztery biegi, to o wiele mniej, niż współczesne standardy. Skrzynia sama w sobie nie jest zła, ale porównania z nowoczesnymi rozwiązaniami faktycznie już nie wytrzymuje. Zarówno ilością biegów, jak i "inteligencją" wyraźnie odstaje, ale za to ponoć jest mocna i trwała. Ja oceniam całe rozwiązanie na "+", kwestia przyzwyczajenia. Kiedyś jeździłem trzybiegowym automatem i też nie było źle ;-)

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: pn sty 02, 2012 2:27 am
autor: Kostuch
gorgjunior pisze:automat w Jimnym ma tylko cztery biegi, to o wiele mniej, niż współczesne standardy.
Dobre :)2 :)21

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: wt sty 03, 2012 1:25 am
autor: Aśka&Kuba
w x6 lub D4 jest więcej ale za to taki forester to już lipa straszna :)21

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: śr sty 04, 2012 3:20 pm
autor: bIp
Aśka&Kuba pisze:w x6 lub D4 jest więcej ale za to taki forester to już lipa straszna :)21
No paczpan, żona jeździ wolnossącym outbackiem i jeszcze się nie pokapowała. Co więcej, chce następnego.
Jakieś szczegóły na temat tej (no właśnie której?) subarowskiej skrzyni?

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: pt sty 06, 2012 9:17 am
autor: MEFF
Podłączam się do tematu. Od jakiegoś czasu przymierzam się do Jamnika.
W założeniu miała to być benzyna, manual sprzed liftingu. Aktualnie mam
jednak na oku benzynkę po liftingu z automatem. I tu pojawia się kilka
pytań. Auto docelowo ma być trochę przystosowane do terenu. Domyślam
się że nie ma żadnych przeciwwskazań żeby zrobić lift zawieszenia i założyć
większe koła w wersji z automatem. A jak wyglada sprawa w przypadku
sprzęgiełek manualnych i blokady tylnego mostu? Czy tu nie będzie jakiś
problemów? Kolejne pytanie to rozmiar opon. W modelach sprzed liftingu
po założeniu jakiegoś zestawu +2" można wrzucić koła 235/75/15. A jak
jest w aucie z nowym zderzakiem? Szukałem ale nie mogę nigdzie nic na
ten temat znaleźć.

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: pn sty 09, 2012 12:07 pm
autor: Placek^
Trzeba podciac zderzak.

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: sob mar 31, 2012 2:41 am
autor: Aśka&Kuba
bIp pisze:
Aśka&Kuba pisze:w x6 lub D4 jest więcej ale za to taki forester to już lipa straszna :)21
No paczpan, żona jeździ wolnossącym outbackiem i jeszcze się nie pokapowała. Co więcej, chce następnego.
Jakieś szczegóły na temat tej (no właśnie której?) subarowskiej skrzyni?
skrzynia z sekwencją czy bez ?

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: sob mar 31, 2012 6:47 pm
autor: LESNICZYy
yarek pisze:Witam

Koledzy mam pytanie. Czy warto kupić 4-ro, 5-cioletniego Jimniego w automacie?
Wiem, że będzie więcej palił, ale czy ktoś ma doświadczenie z tymi skrzyniami?
Czy są awaryjne?
Samochód 90% jazdy po czarnym, te pozostałe 10% to dojazd do domu leśną/błotnistą/zaśnieżoną drogą pod górkę.
Pozdrawiam
I z góry dziękuję za porady.

Ps. Gdzie ten Jimny jest wyprodukowany? VIN JSAFJB43V
Automat jest dobry dla bab !! Pogieło cię chopie ... :evil:

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: sob mar 31, 2012 8:44 pm
autor: bladyrunner
LESNICZYy pisze:
yarek pisze:Witam

Koledzy mam pytanie. Czy warto kupić 4-ro, 5-cioletniego Jimniego w automacie?
Wiem, że będzie więcej palił, ale czy ktoś ma doświadczenie z tymi skrzyniami?
Czy są awaryjne?
Samochód 90% jazdy po czarnym, te pozostałe 10% to dojazd do domu leśną/błotnistą/zaśnieżoną drogą pod górkę.
Pozdrawiam
I z góry dziękuję za porady.

Ps. Gdzie ten Jimny jest wyprodukowany? VIN JSAFJB43V
Automat jest dobry dla bab !! Pogieło cię chopie ... :evil:
Widać baby są mądrzejsze :wink:

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: sob mar 31, 2012 8:58 pm
autor: alibia1112
Automat Fajna rzecz - uczy lenistwa :)21

A że jestem leser oby dwa strucle takowy posiadają :D

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: wt kwie 03, 2012 9:45 am
autor: bst
Automat jest zajebisty, szczegolnie jak ktos mieszka w duzym miescie to moze docenic.
W trasie, na kretych pagorkowatych drogach jazda z automatem jest rowniez zajebista (hamowanie silnikiem itp) W terenie takze. No moze oprocz bujania przod/tyl, ale tez sie da.
Jak ktos twierdzi, ze automat jest dla bab, to znaczy ze musi sobie na sile cos przedluzac :)21

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: wt kwie 03, 2012 9:11 pm
autor: LESNICZYy
bst pisze:Automat jest zajebisty, szczegolnie jak ktos mieszka w duzym miescie to moze docenic.
W trasie, na kretych pagorkowatych drogach jazda z automatem jest rowniez zajebista (hamowanie silnikiem itp) W terenie takze. No moze oprocz bujania przod/tyl, ale tez sie da.
Jak ktos twierdzi, ze automat jest dla bab, to znaczy ze musi sobie na sile cos przedluzac :)21
Kolega chyba z kabaretu ?? :P

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: czw kwie 05, 2012 11:04 am
autor: bst
LESNICZYy pisze:
bst pisze:Automat jest zajebisty, szczegolnie jak ktos mieszka w duzym miescie to moze docenic.
W trasie, na kretych pagorkowatych drogach jazda z automatem jest rowniez zajebista (hamowanie silnikiem itp) W terenie takze. No moze oprocz bujania przod/tyl, ale tez sie da.
Jak ktos twierdzi, ze automat jest dla bab, to znaczy ze musi sobie na sile cos przedluzac :)21
Kolega chyba z kabaretu ?? :P
A na awatarze masz czolg z calkiem duza, uniesiona lufa..
:)21

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: pt kwie 06, 2012 1:28 pm
autor: LESNICZYy
bst pisze:
LESNICZYy pisze:
bst pisze:Automat jest zajebisty, szczegolnie jak ktos mieszka w duzym miescie to moze docenic.
W trasie, na kretych pagorkowatych drogach jazda z automatem jest rowniez zajebista (hamowanie silnikiem itp) W terenie takze. No moze oprocz bujania przod/tyl, ale tez sie da.
Jak ktos twierdzi, ze automat jest dla bab, to znaczy ze musi sobie na sile cos przedluzac :)21
Kolega chyba z kabaretu ?? :P
A na awatarze masz czolg z calkiem duza, uniesiona lufa..
:)21
AVATAR mam z filmiku mojej produkcji :)21

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: śr kwie 18, 2012 7:34 pm
autor: bazylisek
Czy reduktor z automata można wpakować do manuala plug & play? Wie ktoś może?

Re: Jimny w automacie - Czy warto?

: pt mar 29, 2013 2:37 pm
autor: piotrek4416
temat roszke stary ale moze komus sie przyda. jezdzilem duzo po terenie automatem i manualna skrzynia biegów.
Powiem tak gdybym mial teraz kupowac terenowke to szukal byl aut tylko z automatem daje to niesamowity komfort jazdy w terenie nie trzeba w ciągle wachlowac. kiedy podjezdzamy pod gore to nie marnujemy czasu na zmiane biegu w polowie górki tak jak to bywa z manualnymi skrzyniami. i z automatem ciezko sie zakopac w piachu (buksujace kola)